Ty i Wujot macie oczekiwania skażone skitouringiem, gdzie nie ma ucieczki przed pogodą a do baru daleko. Sprawdzą sie wtedy ciuchy na cebulke, ktore na cywilizowanych stokach generują raczej klopoty: ze zmianą, z plecakiem itp.
Od 20 lat stosuje grubszą podkoszulkę i kurtke z ociepliną i jest ok, niezaleznie od pogody, obojetnie czy to membrana 5000 (czegoś) czy 20 000. Na ostatnim wyjeździe 3 dni snieżno-deszczowe z wodą z gory i siedzeniem na mokrych kanapach i standardowe ciuchy z dermizaksem spokojnie dawały rade.