srebrnogrodzianin Napisano 4 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2008 Witam, Moje atomiki sl9 po kilkunastu dniach spędzonych na stoku dojrzały już do wizyty w serwisie w celu wyrównania ślizgu i ostrzenia krawędzi. I tu mam dylemat co do kątów ostrzenia, a mianowicie serwis w austrii nadał mi kąt boczny 88 st. a podniesienia 1 st. Z informacji polskiego importera Atomic'a wynika, że fabryczne kąty to 88 st. i 0,5. Czy mam zostawić to co mam, czy powrócić do ustawień fabrycznych ? Ile stracę ślizgu i samej krawędzi na tej operacji ? Czy zyskam na jakości jazdy ? Powiem szczerze, że nie bardzo pamiętam, jak jeździło mi się na kątach fabrycznych, ale chyba jednak narty były bardziej reaktywne i lepiej trzymały na twardym. Aha, mój styl jazdy ewoluuje w stronę sportowego (ale nie fun), nie znoszę spokojnej jazdy ani jazdy ześlizgiem. Z góry dziękuję za udzielone rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
filinator Napisano 5 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2008 Jeśli bardziej sportowy to 87-86,zostaw podniesienie 1. Ja sl9 używam do fun i pod but dałem 85. Co do wizyty w serwisie-Krawędz niech robią ręcznie,a ślizgu zabierają jak najmniej,o ile jest to konieczne.SL9 to narta bardzo uboga w ślizg zwłaszcza na łopacie,krawędzi przy każdym ostrzeniu maszynowym ubywa też szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.