psmoku Napisano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 czy jadąc do Austrii musze miec lancuchy na kola jako wyposazenie samochodu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szary Napisano 21 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 http://narty.gazeta....28,3762740.html pan google wie prawie wszystko wystarczy go zapytać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psmoku Napisano 22 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2007 W przypadku zbytniego ośnieżenia/oblodzenia nawierzchni drogi obowiązkowe jest zakładanie łańcuchów przeciwślizgowych na koła napędowe. Przypominają o tym drogowe znaki nakazu. kolego to to wiedzialem ale teraz co robic,.....jak przewidziec pogode i oblodzenie czyli tak naprawde jak drogi beda ok lancuchow nie musze miec a jak bedzie inaczej tak naprawde musze je miec tak jak apteczke i inne ????? dlatego jest to nie sprecyzowane....a do mojego pojazdu lancuchy to wydatek okolo 2x700 zl....a kola napedowe mam na dwoch osiach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szary Napisano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2007 Moja rada jest taka,lepiej mieć łańcuchy przy sobie,a głowa spokojna.A przepis podobnie jak u nas,łańcuchy nie są obowiązkowym wyposażeniem ciężarówki,ale jak w zimie jedziesz do Zakopanego i będą trudne warunki to bez nich ani rusz,a i mandat dostaniesz.Więc albo ryzykujesz albo masz spokojną głowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
drm. Napisano 22 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2007 W Austrii jest tak, ze w przypadku obfitych opadow, na odcinkach gdzie jest nakaz lancuchow stoi czasem policja i kontroluje, czy masz lancuchy... Jesli nie masz - mandat. Generalnie nie mialem ani nie slyszalem o sytuacji, zeby policja zatrzymala tak po prostu do kontroli i pytala o lancuchy - takie rzeczy raczej sie nie zdarzaja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psmoku Napisano 23 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 no wlasnie w sumie macie racje....trudno mi teraz przewidziec pogode na styczen i nakazy na okreslonych odcinkach drog....a lancuchy w moim przypadku to wydatek okolo 700 zl a wlasciwie ta cena razy dwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szary Napisano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 A może popytaj i uda Ci się gdzieś pożyczyć,bo to faktycznie duży wydatek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psmoku Napisano 23 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 musze popytac...tylko z rozmiarem 18 cali bedzie problem.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
JurekByd Napisano 23 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 Z tego co widzę to jedziesz do Zillertalu - na pewno przez Niemcy autostradami a potem zjazd do Zillertal - z tego co wiem to nie ma tam jakiś górek,przełęczy i jeśli masz napęd 4x4 to przejedziesz spokojnie bez lańcuchów,choć jeśli chcesz dłużej trzymać ten samochód to radzę Ci kupic,jeśli nie - to tam możesz jechać bez... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
psmoku Napisano 23 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2007 tak zrobie....chodzilo mi bardziej o wymog i mandaty za ich brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomal Napisano 5 Września 2010 Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Teoria już była... A jak to jest w praktyce? W jakich przypadkach zakładaliście łańcuchy? Może to przypadek, ale w poprzednich 3 samochodach kupowałem łańcuhcy i zawsze je później sprzedawałem jako nieużywane Teraz mam podobny problem jak kolega - 18" - i mimo, że ceny spadły i to tylko jedna oś to zastanawiam się czy nie odpuścić sobie 400 pln. Opiszcie pls kiedy byliście zmuszeni do założenia łańcuchów, w jakich regionach. Łańcuchy śniegowe. Warto je zabrać ze sobą ze względu na różne warunki śniegowo-pogodowe. Kraj alpejski, więc można się spodziewać sporych niespodzianek. A są czasami miejsca gdzie bez łańcuchów się nie podjedzie i koniec. Sugeruję też by zakładanie łańcuchów poćwiczyć przed samym wyjazdem, najlepiej w garażu, bo za pierwszym razem nie jest to łatwa sprawa i potrzeba wiedzy praktycznej. Jako takiego obowiązku posiadania łańcuchów nie ma, ale jeśli zajdzie taka sytuacja że staniemy na drodze oznakowanej obowiązkiem posiadania łańcuchów, a mieć ich nie będziemy, dostaniemy mandat. 400 zł to może być wysokość mandatu ,więc chyba warto kupić choćby dla swojego bezpieczeństwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
magi67 Napisano 5 Września 2010 Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Glowix-nie da się przwidzieć kiedy będziesz korzystał z łańcuchów.Przy nartowaniu korzystałem ostatnio dwukrotnie:raz przed Zwardoniem gdy w nocnej śnieżycy wjechałem do rowu i drugi raz gdy musiałem zjechać z Marillevy 1400 w nocy.Poza tym wielokrotnie zakładam łańcuchy w czasie służbowych czy prywatnych wyjazdów.Powiedziałbym nawet,że bardziej się przydają na co dzień w naszej kochanej Polsce.Zakładanie nie jest trudne-kwestia treningu.Możesz również zainwestować w komfort.Łańcuchy Pewag Spikes czy Thule K-summit założy nawet nawet bezręki niewidomy Aborygen(NIE OBRAŻAJĄC NIKOGO)W zeszłym roku widziałem gdzieś nawet łańcuchy śniegowe w sprayu.Sam jestem ciekawy co wartają.Po prostu nie musisz ich używać,ale warto je mieć. Pozdrawiam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomal Napisano 5 Września 2010 Udostępnij Napisano 5 Września 2010 tomal, to nie jest odpowiedz na moje pytanie. Teorie znamy. Mi chodzi o to, zeby forumowicze podzielili sie konkretnymi przypadkami kiedy lancuchy sie przydaly, kiedy je zakladali. Powiedzmy, ze w ramach edukacji narciarskiej Czy byly to ekstremalne warunki, czy na spokojnie na parkingu. Czy dla poczucia pewnosci, czy bez lancuchow ani kroku. Czy chodzilo o poruszanie sie 100 km na trasie w sniezycy, czy 200 m do pensjonatu na gorce, a moze tylko, zeby wyjechac z zaspy. Praktyka korzystania z lancuchow podczas wyjazdow narciarskich... radze ci odrzałować te 400 zł i mieć w samochodzie łańcuchy, nigdy nic nie wiadomo co cię spotka , a co Zrobisz gdy będzie na drodze stała policja i bez łańcuchów cie nie puszczą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Iven Napisano 5 Września 2010 Udostępnij Napisano 5 Września 2010 Może nie Alpy , ale pobliski Chopok wjazd na Otupne . Kilka lat temu duże nocne opady śniegu. Rano wjazd do góry (na Słowacji policja wtedy nie kontrolowała łańcuchów,nie wiem jak jest teraz,kiedyś sporadycznie robili to "parkingowi") sznur samochodów staje , ponieważ wjazd jest niemożliwy , zakładamy łańcuchy....ruszamy , by za moment stanąć . Ludzie wysiadają z aut, patrzą do góry , a tam Transit na "polskich " numerach stoi w poprzek drogi, zablokował cały ruch. Zdziwiony kierowca krzyczy ,że przecież założył łańcuchy , problem w tym ,że miał je na przedniej osi....tak jak wszyscy ...... U jednych wzbudził złość , u innych politowanie , a jeszcze innych rozbawił Użytkownik Iven edytował ten post 05 wrzesień 2010 - 17:33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 5 Września 2010 Udostępnij Napisano 5 Września 2010 (...) Psmoku powinieneś kupić łańcuchy na jedną oś i założyć je na przód w razie potrzeby. (...) ...jeśli jest napędzany akurat przodem :) Łańcuchy zakłada się na koła napędowe, o ile wiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.