Devastator Napisano 25 Stycznia 2008 Autor Udostępnij Napisano 25 Stycznia 2008 pytanko. czym rozni soie narta serwisowa od sklepowej??Serwisówki zwykle nie figurują w katalogach sprzętu, i są produkowane dla zawodników - dlatego są raczej słabo dostępne dla przeciętnego "śmiertelnika". Są bardziej dynamiczne, agresywne i mniej wybaczają błędy niż normalne modele sklepowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RyÅ› Napisano 20 Marca 2008 Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Dev-Fajnie to wszystko poskładałeś do kupki.(profesjonalnie jak zwykle) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 30 Kwietnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2008 Przeniosłem się tu (ku chwale Polski w świecie ):http://pl.wikipedia.org/wiki/NartyJak znajdę jeszcze trochę czasu, to pouzupełniam, bo na razie to jest tylko "szkielet". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 WitamCzytałam w katalogu jakiegoś producenta, że ponadto co już wymieniliście, kobiety przenoszą ciężar ciała bardziej na tyły nart w stosunku do mężczyzn podczas jazdy - ale kto wie, czy nie wymyślają, żeby więcej nart sprzedać Jeżeli kobieta przenosi ciężar ciała bardziej na tyły to musi skorygować postawę a nie kupowac sobie nowe narty.Obłuda marketingowców jest czasami wkurzająca. Nagle okazało sie, że kobiety jeżdżą inaczej niz mężczyźni:confused: ParanojaPozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morcin 25 Napisano 2 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2008 WitamJeżeli kobieta przenosi ciężar ciała bardziej na tyły to musi skorygować postawę a nie kupowac sobie nowe narty.Obłuda marketingowców jest czasami wkurzająca. Nagle okazało sie, że kobiety jeżdżą inaczej niz mężczyźni:confused: ParanojaPozdrawiamTo prawda Mirku ! Przyznasz jednak,iż przesunięcie mocowania wiązań nieco "do przodu" (w "damskich nartach"),pomoże - zwłaszcza początkującym kobietkom .Pozdrawiam gorąco. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 To prawda Mirku ! Przyznasz jednak,iż przesunięcie mocowania wiązań nieco "do przodu" (w "damskich nartach"),pomoże - zwłaszcza początkującym kobietkom .Pozdrawiam gorąco.WitamPrzesunięcie wiązań do przodu ułatwi wprowadzenie narty w skret każdemu - niezleznie od płci Marcinie. Takie mocowanie wiązań stosowano np. w nartach do baletu juz ze 30 lat temu (naprawdę niezależnie od płci - sam ma tak zamontowane). Bardzo fajnym patentem są wiązania rentalowe z ruchomym przodem i tyłem. Mozna sobie zmieniać ustawienie wiązania nawet na stoku.Ale chyba sie zgodzisz, że cała idea nart, butów i nie wiem czego jeszcze, przypisanych płci to czysty marketing.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Witam Znam sporo dobrych narciarek i jeżdżą one na "męskich nartach i w męskich butach. Wiekoszość dzewczyn, którym miałem okazje doradzać twierdziła, że damskie buty są zdecydowanie za miekkie - i to właściwie była jedyna zauważalna róznica. Celowo pomijam oczywiste walory kolorystyczno estetyczne bo to są sprawy oczywiste i fajnie, że takie kolekcje są tworzone. Natomiast nie przeceniałbym róznych katalogowych nawet popartych statystyką informacji bo dla większości to są rzeczy niezauważalne. Specjaliści od marketingu są specjalistami od tworzenia nowych - często fikcyjnych jakości. Widać to we wszystkich dziedzinach życia a w dobrach, które mają słuzyc rozrywce szczególnie. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borowina Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Ale chyba sie zgodzisz, że cała idea nart, butów i nie wiem czego jeszcze, przypisanych płci to czysty marketing.PozdrawiamNie to nie jest marketing jeżeli chodzi o buty . To jednak inna budowa anatomiczna (w większości przypadków to węższe stopy,niższe sklepienie łuku podłużnego stopy,mniejsza siła mięśni długich i krótkich goleni i stopy.) między innymi też budowa łydki w związku z tym krótsza cholewka buta za to więcej wypełnienia w okolicach ścięgna A.. itp/itd...pozwolicie, że zabiorę głos jako przedstawicielka płci odmiennej, o której mowa Zdecydowanie przychylam się do zdania Mirkan, jeżeli chodzi o buty. Nie ma mowy, żebym jeździła w męskich butach i nie ma to nic wspólnego z ich wyglądem. Po prostu nie udało mi się jeszcze trafić na takie, które przy odpowiednim flexie i rozmiarze udałoby mi się dobrze dopiąć i nie wyć z bólu. Faktem jest również, że trudno dopasować damskie buty o wyższym flexie niż 60-70, bo jest ich po prostu niewielki wybór, na naszym rynku przynajmniej.Co do nart trudno mi się wypowiadać, bo na damskich miałam okazję jeździć raz tylko, na igielicie na Szczęśliwicach - śliczne były , ale trudno ocenić ich inne walory w warunkach igielitowych. Ale skoro od zawsze jeździ mi się dobrze na męskich, więc optuję za tym, że rynek damskich nart napędzany jest marketingirem, a nie rzeczywistymi potrzebami kobiet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
borowina Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Polecam za opiniami koleżanek Tecnica Attiva Pro (chyba 110 albo 100 ale w/g Tecnici) albo Diablo Race Pro 90 z grupy junior ale znam parę zadowolonych Pań nie będących juniorkami lub Lange Exclusive 100 Women's (ale tu tylko jedna opinia). To taki dodatek w temacie wysoki flex a damski but . Myślę ,że przedstawiciel Tecnici jest na tyle userfriendly ,że możesz się umówić na przymiarki dzięki, Mirku, ale już trafiłam na swój typ - Nordica Olympia SM10, co prawda fleks tylko 80/90, ale idealnie trzymają piętę, co dla mnie najważniejsze. Mam nadzieję, że jeszcze na dwa sezony wystarczą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Witam Cóż po postach Bożenki pozostaje mi tylko schować głowę w piasek. Chociaż moje przykłady dotyczyły właśnie wysokich flexów - powyżej 100 i tu jakby cos sie zgadzało. Na swoją obronę pozostaje mi jedynie to, że dziewczyny o których pisałem po niemozności dobrania buta damskiego dobierały męskie i zawsze znakomicie sie wnich czuły. Pozdawiam Mirku a co to jest ten EOT? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morcin 25 Napisano 3 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2008 Witam Przesunięcie wiązań do przodu ułatwi wprowadzenie narty w skret każdemu - niezleznie od płci Marcinie. Takie mocowanie wiązań stosowano np. w nartach do baletu juz ze 30 lat temu (naprawdę niezależnie od płci - sam ma tak zamontowane). Bardzo fajnym patentem są wiązania rentalowe z ruchomym przodem i tyłem. Mozna sobie zmieniać ustawienie wiązania nawet na stoku. Ale chyba sie zgodzisz, że cała idea nart, butów i nie wiem czego jeszcze, przypisanych płci to czysty marketing. Pozdrawiam Witam! Sporo racji jest w tym co piszesz.Myślę jednak,iż "różnicowanie dóbr" , na męskie i damskie ,ma sporo uzasadnień .Szampony,kosmetyki - skrajnie porównując - telefony,kanały tv,samochody czy nawet książki - są kierowane,do kobiet lub mężczyzn...takie czasy fajne raczej.Jest prawo wyboru.Są niuanse,które są wychwytowane i w efekcie są produkowane wyroby,w bardziej lub mniejszym stopniu ,dostosowywane do odpowiedniej grupy odbiorców. Myślę,że podobnie jest w narciarstwie...narty dla kobiet (naszych ukochanych:p ) ,są lżejsze,twardością zoptymalizowane do Nich,mają "kobiecą" grafikę. MirekN,pisze o butach.To prawda ! Różnice widać "gołym":) okiem. Całe serie "nart kobiecych" ,tak Rossi jak i Salomona czy Volkl-a,pokazują pewne właściwości "damskie". Cieszmy się z możliwości wyboru.Nie deprecjonujmy,prac firm produkujących narty.One "coś tam w końcu" robią.Ich pracę widać . Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2008 Witam Witam! Sporo racji jest w tym co piszesz.Myślę jednak,iż "różnicowanie dóbr" , na męskie i damskie ,ma sporo uzasadnień .Szampony,kosmetyki - skrajnie porównując - telefony,kanały tv,samochody czy nawet książki - są kierowane,do kobiet lub mężczyzn...takie czasy fajne raczej.Jest prawo wyboru.Są niuanse,które są wychwytowane i w efekcie są produkowane wyroby,w bardziej lub mniejszym stopniu ,dostosowywane do odpowiedniej grupy odbiorców. Myślę,że podobnie jest w narciarstwie...narty dla kobiet (naszych ukochanych:p ) ,są lżejsze,twardością zoptymalizowane do Nich,mają "kobiecą" grafikę. MirekN,pisze o butach.To prawda ! Różnice widać "gołym":) okiem. Całe serie "nart kobiecych" ,tak Rossi jak i Salomona czy Volkl-a,pokazują pewne właściwości "damskie". Cieszmy się z możliwości wyboru.Nie deprecjonujmy,prac firm produkujących narty.One "coś tam w końcu" robią.Ich pracę widać . Pozdrowienia. Mnie osobiście ta tendencja do wtłaczanie od najmnłodzszych lat w ramy kobiecości czy męskości nie bardzo się podoba i w dalszej perspektywie wydaje mi sie ograniczająca ale to nie jest tematem. Obiecuję, że skontaktuję się z ortopedą specjalistą od kontuzji narciarskich i jednoczesnie niezłym narciarzem i z pierwszej ręki uzyskam informacje jak to jest. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 26 Września 2008 Udostępnij Napisano 26 Września 2008 nie powinienem cytowac samego siebie ale wobec rosnacej ilosci wypowiedzi, swiadczacej o nierozroznianiu freestyle od freeride, pozwole sbie oprzytoczyc moja dawniejsza wypowiedz (ze zmianami) 1/ freestyle : jazda na nartach polaczona z akrobacjami: przyklady to: aerials i muldy. zawiera w sobie takze "narciarstwo parkowe" w terain parks:czyli rails, halfpipes etc 2/ freeride jazda poza przygotowanym terenem: moze byc w obrebie osrodka lub calkowicie poza granicami. tutaj np heli skiing, off piste, out of bounds, oraz w pewnym sensie ski touring NIEMA NARTY KTORA BY BYLA DOBRA DO OBU!!!!!!!!! malo tego: narta do terain park jest rozna od narty na muldy czy aerials prekursorem narty freestyle jest tradycyjny twintip, ktory umozliwia jazde na switch, ma w zasadzie rowna szerokosc przodow i pietek, oraz wiazania przesuniete do przodu narty do freeride dziela sie na mid fat, fat i powder. midfat (okolo 118-125 z przodu, kolo 80+ pod butem i 100-110 z tylu) to w zasadzie narty ktore tez mozna uzywac (z powodzeniem) na ubitych trasach szersze to juz bardziej na swiezy snieg az po zupelnie specjalistyczne "tylko " na puch jak np volkl sumo. dlugosci: jest to zalezne od rodzaju narty i za bardzo tu sie nie bede rozpisywal: dodam ze moj midfat (Volkl unlimited AC 40 (nie AC4)) to 184 (moj wzrost 182/83kg): moje powder skis (katana) to 191 zeby zupelnie nie zamieszac dodam ze w tej chwili jest dosteopnych stosunkowo duzo nart do freeride z twintip-konstrukcja: jest to spowodowane rosnaca popularnoscia polaczenia akrobatyki z jazda po dziewiczym sniegu.. jazda poza terenami "ubitymi" powoli przyswoila sobie elementy freestyle jak skoki z obrotami, switch, salta etc. dlatego do takiej jazdy potrzebna jest narta dluzsza (wzrost + 8-15cm) ale tez szersza (np 130/90/115) i z konstrukcja twin-tips. natomiast do jazdy freeride bez specjalnych ewolucji narta jest szeroka (co najmniej mid-fat) , dlugosci co najmniej wzrost +, i z tradycyjnie rozmieszconymi wiazaniami.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 12 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2009 annioxx; to chyba rekord; podziekowanie po 4 miees od chwili postu dziekuje za odgrzebanie!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Janica Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 to może do encyklopedii dodajmy pojęcie stabilności nart/narciarza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jan koval Napisano 20 Września 2009 Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Super sprawa z tym tematem. Gratulacje Devastator, podrzucam stronkę może bardziej doświadczeni znajdą i zamieszczą z niej coś ciekawego. Mi się wydaje OK.Nie chce mieszać.http://www.narty.pl/...Hash=9ef616f6a3 no nie wiem...wlasnie przeczytalem i jest to raczej juz nieaktualny belkot........ nie mowiac juz o nazywaniu narty 124/90/iles tam "potwornie duza" jest co najmnije nieporozumieniem kiedys tutaj przedstawialismy uproszczona klasyfikacje nart, ktora miala sens praktyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Picia55 Napisano 1 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 1 Stycznia 2010 antycypacja - wyprzedzenie (najprościej: występuje np wtedy gdy kończąc jeszcze porzedni skręt zaczynamy układać ciało do następnego [bez zmiany toru jazdy nart]) Fazy skrętu - 1) przygotowania 2)wywołania 3)sterowania (łączy się często z fazą przygotowania [antycypacja]) linia spadku stoku - najprościej tłumacząc jest to linia którą wyznaczyłaby piłka puszczona od góry stoku górny (a), dolny (a) określenie narty, kija, nogi itp względem nachylenia stoku impuls skrętny - czynnik powodujący wejście w zakręt np. rotacja kolan, rotacja ciała, obciązenie kątowo ustawionej narty, impuls antycypacyjny kompensacja - utrzymanie możliwie stałego nacisku na podłoże (tłumienie nierówności) rotacja - obrotowy ruch tłowia zgodny z obrotem nart kontrrotacja - obrotowy ruch tłowia przeciwny do kierunku obrotu nart układ dostokowy - prostopadły do lini spadku stoku, w poślizgu zakrawędziowaniu lub staniu układ dośrodkowy - układ równoważący działanie siły dośrodkowej w skręcie - biodro i kolana skierowane do środka skrętu. timing - najprościej jest to najlepsze ułożenie ciała do wykonania skrętu Użytkownik Picia55 edytował ten post 01 styczeń 2010 - 19:53 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 3 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 timing - najprościej jest to najlepsze ułożenie ciała do wykonania skrętu Generalnie ok, ale akurat to pojęcie dotyczy chyba raczej odpowiedniego zgrania ruchów w czasie (od angielskiego time = czas). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Picia55 Napisano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2010 masz racje:) nieprecyzyjnie to sformułowałem. Chciałem jak najprościej i troche się machnąłem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.