Odie Napisano 27 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Mam takie pytanko: Spotkałem się z różnymi wersjami skrętu carvingowego. Jak się skręca to: a) obie narty są prowadzone równolegle noga ZEWNĘTRZNA jest wysunięta do przodu c) noga WEWNĘTRZNA jest wysunieta do przodu. I w sumie to już nie wiem jak się powinno skręcać. No więc jak to jest z tymi nogami? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 27 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 27 Lutego 2006 Czy to zagadka logiczna? Wiec tak: Odpowiedzi prawdziwe to a i c... Natomiast konfiguracja b jest niemozliwa do wykonania... No, chyba , ze skret karwingowy w telemarkowych nartach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Odie Napisano 28 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Nie, dlaczego od razu zagadka? Po prostu lubie pisac posty w sposob w miare jasny i przejrzysty dla kazdego kto czyta Z ta noga zewnetrzna (wariant tak wlasnie myslalem ze jest kicha, ale ktos mi powiedzial ze tak sie powinno jezdzic - co mi sie wydawalo troche dziwne z praktyki, bo probowalem i bylo srednio wygodnie... Stad moje pytanie. A teraz pytanie dodatkowe: czy to jest tak, ze z nartami rownlegle to sie jezdzi bardziej sportowo a z wysunieta wewnetrzna bardziej rekreacyjnie? Czy w zasadzie nie ma roznicy? Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spyder Napisano 28 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Odie czy te pytania to żart?:confused: ( zwłaszcza b ). Zewnętrzna krawędź narty wewnętrznej w skręcie inicjuje właściwy skręt i to ta noga jest w każdym skręcie wysunięta do przodu w zależności od wychylenia w skręcie mocniej lub słabiej. Oczywiście mowa o nowoczesnej technice jazdy na krawędzi P.S. Obserwuj innych na stoku czy w tv. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Odie Napisano 28 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Jaki zart? Pytam najzupelniej powaznie Widzisz, jak sie jest poczatkujacym i niewiele umie, to kazdy moze CI nagadac co mu sie podoba a Ty i tak nie bedziesz w stanie zbytnio tego zweryfikowac. Dlatego pisze na forum, bo nie mam pod reka zadnego instruktora narciarstwa... A ludzi ogladam na stoku i jezdza roznie, wiec na kogo mam sie patrzec? TV nie ogladam, bo nie mam kiedy W kazdym razie juz wiem, ze jest zle i nie bede tak wiecej probowal Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 28 Lutego 2006 Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 Odie... Zle mnie zrozumiales... Wersje a i c musza byc zastosowane rownoczesnie... Czyli lewna noga w przod (jak pisal ktos wczesniej-wlasnie nia inicjujesz skret) ale narty caly czas rownolegle... Jabys trzymal narty w V to by cie na pol rozerwalo, a jakbys trzymal w /\ to nogi zaplotloby ci w warkoczyk... Mowimy oczywiscie o skrecie na krawedziach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Odie Napisano 28 Lutego 2006 Autor Udostępnij Napisano 28 Lutego 2006 "Mowimy oczywiscie o skrecie na krawedziach..." No tak, ja myślę o nowoczesnej technice. Klasycznie na razie nie planuje... "Wersje a i c musza byc zastosowane rownoczesnie..." Ok mam jasność, chyba popieprzyły mi się płaszczyzny :mad: w punkcie a) chodziło mi tak naprawde o to, że obie nogi (i dzioby nart) są w tej samej płaszczyźnie (czyli żadna nie wychodzi przed inną). Dopiero teraz skumałem jakie głupoty napisałem. Sorry, sorry, sorry.... Powinno być: a) obie nogi są prowadzone równo (żadna nie wychodzi do przodu) noga ZEWNĘTRZNA jest wysunięta do przodu c) noga WEWNĘTRZNA jest wysunieta do przodu. Chyba mało spałem tej nocy Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chemik Napisano 1 Marca 2006 Udostępnij Napisano 1 Marca 2006 Marpal, nie wiesz jacy ludzie sa zdolni... Jak ktos sie uczy to robiac V na 99% sie rozjedzie... Owszem, bawiac sie na orczyku w "cebulki" podswiadomie i zupelnie bezwiednie kontrolujesz stopy wiec nawet nie wiesz jak bardzo mozna sie rozjechac... Wiem, uczylem brata... Zrobil szpagat a narty nadal jechaly w przeciwne strony... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 2 Marca 2006 Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 popatrz tutajhttp://narty.onet.pl/carving/zas_prow_nart_01.html.php3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spyder Napisano 2 Marca 2006 Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 Gaz zapodałeś świetny link - autor tej szkoły carvingu to prawdziwy pionier tej odmiany narciarstwa i doskonały fachowiec. Ta szkoła pomoże wielu osobom mającym podobne pytania jak Odie. P.S. Link jakoś lepiej działa z www na początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 2 Marca 2006 Udostępnij Napisano 2 Marca 2006 miałem przyjemność kilka lat wstecz widzieć panią Ogorzałek w akcji na COS w szczyrku,tego nie da się opisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turim Napisano 3 Marca 2006 Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 wydaje mi się że Ogorzałek to jest Pan - Marek chyba. no chyba że Pan Ogorzałek ma jakąś Panią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 3 Marca 2006 Udostępnij Napisano 3 Marca 2006 czy to takie dziwne że jest i pani Ogorzałek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 10 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2006 Skret A i C te dwie odpowiedzi sa prawidlowe, skret B jest do wykonania ale sobie giry polamiesz:) nawet klamershwungiem bedzie ciezko tak pojechac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Trener mojego brata zawsze mówił, żeby starać się narty prowadzić równo, a biodra i ramiona prostopadle do kierunku jazdy i tej wersji będę się trzymał . A z własnych doświadczeń wyszło, że dechy wtedy najlepiej trzymają, więc by się zgadzało. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 skret kompensacyjny, jest poprawny jak najbardziej, ale dobry do race carvingu, albbo zwyklego carvingu, na pewno nie na tyczki, w GS i SL sie nie sprawdza... zupelnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 a co do trzymania to zalezy juz od techniki, napewno latwiej jest zrobic skert z rownym prowadzeniem nart, i obciazeniem rownym na kazda na narte, wtedy dwie narty trzymaja, jak sie jedzie z noga wew. wysunieta do przodu np przy GS wtedy obciazenie jest na jednej nodze i wtedy czesto pod ciezarem zawodnika puszcza krawedz... dlatego osob ciezkim takim jak ja ciezko sie jezdzi po lodzie na krawedziach... no i jeszcze trzeba miec dobrze naostrzone narty, na rozne katy to juz zalezy odprzeznaczenia narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 11 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2006 Możliwe - ja akurat GS jeżdżę obciążając głównie dolną nartę. A to, że przy ostrym wychyleniu wewnętrzna narta idzie nieco do przodu - tego się nie uniknie, bo kolano zgina się nam, ludziom, akurat w przód . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 12 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2006 a da sie inaczej jezdzic GS-a? napewno sie da ale czy bedzie tak skuteczne jak stra technika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
turim Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 Możliwe - ja akurat GS jeżdżę obciążając głównie dolną nartę. A to, że przy ostrym wychyleniu wewnętrzna narta idzie nieco do przodu - tego się nie uniknie, bo kolano zgina się nam, ludziom, akurat w przód .giganta zasadniczo już długo nie śmigam, straciłem pasję do jazdy długimi łukami jakies 3 lata temu, wtedy tez skupilem się na tchnice, na czystosci wykonywanych skrętów, na "slalomie" na funie, zmieniłem narty z promienia 20 na 11 i zacząłem naprawdę ciąć po krawędzi,musialem się nauczyć kilku nowych i prawidłowych zasad jazdy na nartach, wskoczyłem na górną nartę( a może i wcześniej jeździłem na górnej tylko tego nie pamiętam?? )zauważyłem że to włąśńie górna narta daje podparcie w mocno wyhylonym skręcie, a dolna tylko wturuje i pomaga utrzymac pozycję, tak więc pytanie tutaj postawione potroszku niemasensu. W carwingowej jeździe rekreacyjnej, owszem można sobie pozwolic na większe wypuszczenie góry w przód, jednak w jeżdzie ekstremealnej, w funie, aby skręt był naprawde pozimy górną narę trzeba trzmać pod sobą (funowcy wiedzą o czym mówię ) małe promienie się jedzie na górnej narcie i puszczenie górnej narty w przód kończy się tylko i wyłcznie glebą, narte trzeba mieć pod sobą a nie przed sobą. Odpowiedz jest jedna: narty należy starać się trzymac równlegle ) oczywiscie anatomia to utrudnia i górna zawsze będzie chciala isc do przodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 Turim tylko w Jezdzie Carvingowej to o czym mowilem wczesniej. w GS czy SG rownolegle nie pojedziesz, poza tym najtrudniejszy tech nicznie jest prawidlowo wykonany skret Gigantowy, wiekszosc szkoleniowcow ci to powie:) a fun mozna jezdzic w extremalnej formie z narta wew, do przodu. klamerschwung czy gorylek jak kto woli:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Devastator Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 Turim - zgadzam się i właśnie o tym mówię. Oto skutki wypuszczenia górnej narty przed siebie: wysuwając nogę do przodu obracamy niejako automatycznie biodro. Narta górna ustawia się przez to pod całkiem innym kątem niż dolna, co destabilizuje narciarza. Natomiast trzymając obie narty "pod sobą" jak to określił Turim, i trzymając biodro prostopadle do kierunku jazdy znacznie łatwiej jest uzyskać podobny kąt zakrawędziowania obu nart. No i mamy stabilną pozycję: (do prawdziwego skrętu GS brakuje tylko węższego prowadzenia rąk - mam jeszcze nawyki z Funcarvingu ) A Klammerschwung czy gorylek traktuję bardziej jako błąd w technice niż jako samą technikę jazdy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
qaz Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 morze to w czymś pomoże http://narty.onet.pl...6,artykuly.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 no ido skertu gigantowego tlowa masz zdecydowanie w zlej plaszczycnie powinien byc bardziej pionowo, mnie pozycja taka nie destabilizuje jedna noga do przodu, moze to wynikac ze sprzetu dluzsze deski sa stabilniejsze, ja mam jak na mnie krotkie narty teraz 180cm. Wiadomo ze Gorylek to blad w technice, ale nie zawsze np jest stosowany przez zawodowcow wlanie podczas SL. A jeszcze inni robia z niego sztuke sama w sobie, poza tym szkoda kolan:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kozlow Napisano 13 Sierpnia 2006 Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2006 mozecie mi to rozrysowac to o czym mowicie bo nie bardzo moge sobie to zwizualizowac, nie bardzo rozumiem w czm przeszkadza noga wysunieta do przodu podczas skretu gigantowego... poza tym zachwialiscie troche mna bo cale zycie mnie tak uczyli, bierzmy pod uwage ze narty do gs malo wyewulowaly, i nadal mozna na nich stosowac stara technike przynajmniej ja ja wykorzustuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.