Skocz do zawartości

Powstaje największa Stacja Narciarska Sądecczyzny - Dwie Doliny Wierchomla-Muszyna


motcross

Rekomendowane odpowiedzi

Na gwiazdkę br. miasto Muszyna dostanie długo oczekiwany prezent. Stacji Narciarska Dwie Doliny Wierchomla-Muszyna zakończy połączenie miejscowości Wierchomla i Muszyna systemem wyciągów. Inwestycja warta 40 milionów złotych stanie się kołem zamachowym rozwoju gospodarczego gminy i miasta. Narciarska hossa rozpocznie się już w najbliższe Święta Bożego Narodzenia. W tym terminie pierwsi narciarze będą mogli szusować po najdłuższej w Małopolsce nartostradzie. Mapa tras Od 10 lat Stacja Narciarska Wierchomla (obecnie Stacja Narciarska Dwie Doliny Wierchomla Muszyna) jest kołem zamachowym rozwoju zimowej turystyki w gminie Piwniczna Zdrój. W tym czasie w malowniczej dolinie Wierchomli zbudowano całoroczny ośrodek z trzygwiazdkowym Hotelem SPA, 10 wyciągami, oświetlonymi stokami i naśnieżaniem. Dzięki inwestycjom ruch turystyczny wzrósł w dolinie do poziomu 200 tys. turystów rocznie. To więcej niż całoroczny ruch turystyczny w 2006 r. gminie Muszyna, która znajduje się po drugiej stronie góry. W grudnia 2007 Muszyna również dostanie swoją szansę. W oczekiwaniu na wielki narciarski biznes W 2005 Stacji Narciarskiej Wierchomla podjęła decyzję o budowie systemu wyciągów i nartostrad, mających połączyć ośrodek z niedalekim sąsiadem. Miasto Muszyna dysponujące ponad 5 tys. bazą noclegową, która może z łatwością obsłużyć w sezonie zimowym 100 tys. narciarzy stało się celem inwestora. W 2005 roku spółka pozyskała dotację z unijnego programy SPO WKP 2.2.1 w kwocie ponad 13 milionów złotych na rozbudowę infrastruktury narciarskiej. Zastrzyk unijnych pieniędzy znacznie przyśpieszył prace. Połączenie Wierchomli z Muszyną to strategiczna inwestycja w Beskidzie Sądeckim. Dzięki niej region może liczyć na przyciągnięcie już w pierwszym sezonie zimowym dodatkowych 100 tys. narciarzy oraz dynamiczny rozwój turystyki. Dodatkowym atutem regionu jest bezpośrednie sąsiedztwo Muszyny z Krynicą Górską gdzie usytuowany jest drugi duży ośrodek narciarski Jaworzyna Krynicka. Obie miejscowości i stacje tworzą zaplecze narciarskie, którego nie posiada żaden inny region w Polsce. Mieszkańcy gminy Muszyna z niecierpliwością czekają na otwarcie trzykilometrowej nartostrady i dwóch wyciągów, które jak magnes przyciągną narciarzy i inwestorów. Jak można dowiedzieć się w Urzędzie Miasta i Gminy Muszyna wszystkie kwatery w okolicy zostały już wyremontowane. Część ludności zamierza żyć z turystów a posiadacze ładnych działek budowlanych już zacierają ręce myśląc o propozycjach deweloperów. Sąsiednie miejscowości zazdroszczą Muszynie, np. Żegiestów, zapomniane uzdrowisko, dysponujące dużą bazą noclegową już planuje zbudowanie jednej z bitych dróg, łączących bezpośrednio uzdrowisko ze Szczawnikiem, w którym będzie zlokalizowana dolana stacja wyciągu krzesełkowego. Narciarski raj w Dwóch Dolinach w sezonie 07/08 W nadchodzącym sezonie Stacja Narciarska Dwie Doliny zaoferuje narciarzom 13 km nartostrad, obsługiwanych przez 12 wyciągów, w tym dwa czteroosobowe krzesełka. Wyciągi zapewnią bardzo dużą przepustowość nartostrad szacowaną na ponad 12 tys. osób na godzinę. Wszystkie nartostrady będą sztucznie naśnieżane a dwa główne stoki Wierchomla I (2km) i nowy od strony Muszyny (3 km) są sztucznie oświetlone. Przebojem sezonu 2007/2008 będzie 3 kilometrowa nartostrada do Muszyn oraz możliwość szusowania z jednej do drugiej miejscowości. Nową trasę obsługiwać będzie 4-osobowa kolej krzesełkową o dł. 1525 m oraz ponad 1000 m wyciąg orczykowy. Wszystkie wyciągi i stoki w całej Stacji Dwie Doliny, jak co roku będą dostępne przy użyciu jednego skipassu. Autor : wierchomla.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Wierchomlę lubię szczególnie przed okresem świątecznym. Mało ludzi, jeżeli jest zimno to nasypią ile trzeba, tylko niestety przy małej frekwencji dział w zasadzie jedna, góra dwie trasy. Teraz też zapowiedzieli, że Szczawnik otworzą dopiero w święta. Chyba, że będą chcieli przetestować wcześniej, bo w tym roku również biorę pod uwagę ok. 15.XII. Poza tym blisko Krynica. Na parę dni warto – potem nuda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wierchomlę cisza i spokój nawet na sylwestra było dość luźno,może za sprawą pogody. Dla mnie bomba nie widziałem zbyt wiele dobrych stacji narciarskich ale sądzę że jest to stacja godna polecenia.Trasa zróżnicowana na dole małe utrudnienie bo zmienia się w czerwoną i za bardzo dla niewprawionego narciarza nie ma miejsca na wyhamowanie bo wypłaszczenia jest zaledwie ze 30 metrów plus do tego kolejka do wyciągu. I to właśnie jest najlepsze tak czy siak trzeba zjechać przecież nie odepniecie nart i nie zejdziecie do kolejki Jeżeli chodzi o krzesełka niektórzy twierdzą że się wleką ale to dobrze można trochę odsapnąć,a jak ktoś sobie już zrobił przerwę na browar lub inną herbatę w połowie stoku w knajpce to pewnie że go ciągnie żeby jak najszybciej wjechać na górę. No a teraz w ten sezon nowe trasy i zapewne knajpki,więc wybieram się na cały tydzień po Jaworzynę Krynicką i będzie jazda na krawędzi po całej okolicy zaczynając od Słotwin kończąc na Wierchomli.Tylko czekać aż te wszystkie ośrodki się połączą.Zapraszam wszystkich na Jaworzynę w sylwestową noc . :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Wierchomlę cisza i spokój nawet na sylwestra było dość luźno,może za sprawą pogody. Dla mnie bomba nie widziałem zbyt wiele dobrych stacji narciarskich ale sądzę że jest to stacja godna polecenia.Trasa zróżnicowana na dole małe utrudnienie bo zmienia się w czerwoną i za bardzo dla niewprawionego narciarza nie ma miejsca na wyhamowanie bo wypłaszczenia jest zaledwie ze 30 metrów plus do tego kolejka do wyciągu. I to właśnie jest najlepsze tak czy siak trzeba zjechać przecież nie odepniecie nart i nie zejdziecie do kolejki Jeżeli chodzi o krzesełka niektórzy twierdzą że się wleką ale to dobrze można trochę odsapnąć,a jak ktoś sobie już zrobił przerwę na browar lub inną herbatę w połowie stoku w knajpce to pewnie że go ciągnie żeby jak najszybciej wjechać na górę. No a teraz w ten sezon nowe trasy i zapewne knajpki,więc wybieram się na cały tydzień po Jaworzynę Krynicką i będzie jazda na krawędzi po całej okolicy zaczynając od Słotwin kończąc na Wierchomli.Tylko czekać aż te wszystkie ośrodki się połączą.Zapraszam wszystkich na Jaworzynę w sylwestową noc . :D

Połączenie tych ośrodków z okolic Krynicy, Muszyny i Wierchomli w jedną sieć nie nastąpi szybko. Mnożące sie problemy administracyjno-ekologiczne skutecznie opóźniają prace budowlane, pomimo tego że jest ogromny kapitał i spore poparcie społeczności lokalnej. Ale jak widać znowu ważniejszy jest los kilkunastu świstaków i paru hektarów lasu niż spragnionych dobrych tras narciarzy i uczciwych zarobków dla tubylców. Ale cóż poradzić na urzędniczą opieszałość... Wierchomla jest dobra na kilka dni, jak ktoś już tu powiedział. Niestety nikt nie napisał, że ma strasznie woooooolne krzesło, które jedzie, UWAGA, 20 minut! Poza tym polecam dla początkujących i średniozaawansowanych narciarzy. Lepiej jeżdżący będą sie raczej nudzić. Nie pozostaje nic innego jak przeniesienie się na Jaworzyne. Ale generalnie ośrodek przyjemny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
W środę nad wzgórzami w okolicach Muszyny zawisł ogromny helikopter. To nie była akcja ratunkowa GOPR, ale operacja stawiania wyciągów na najdłuższej małopolskiej nartrostardzie. Oznacza to, że prace przy budowie wyciągów w Dwóch Dolinach zbliżają się do końca. W środę na nartostradzie do Muszyny stanął pierwszy wyciąg. Prace montażowe przebiegały w trudnych warunkach atmosferycznych i głębokim śniegu. Transport elementów konstrukcyjnych wyciągu na szczyt góry odbywał się drogą powietrzną przy użyciu helikoptera. Dzięki profesjonalizmowi firmy TATRAPOMA, słupy pierwszego tysiąc metrowego wyciągu zostały zainstalowane w ciągu jednego dnia. Teraz ośrodek Dwie Doliny czeka na przybycie elementów wyciągu krzesełkowego. Słowacki producent zapewnia, że zdąży przed świętami i w równie ekspresowym tempie postawi czteroosobowe krzesełko.

źródło: narty.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Widziałem, gorne pol trasy od w strone Muszyny i niestety nie przypalisz na niej krawedzi (jest bardzie plasko niz od strony Wierchomli), Druga czesc moze byc troche bardziej stroma, bo zaznaczona jest jako czerwona. Jednak srednie nachylenie trasy ok 13% nie daje szans na jakies wieksze spadki. W tym sezonie nie ma szans na otwarcie trasy do Muszyny! Widzialem ja miedzy swietami i z gory i z dolu. Budowa jest w przyslowiowym lesie. Z Wierchomli bedzie mozna sie dostac przez hale Platek (zreszta czynne beda tam wyciagi w tym sezonie - Platek juz jezdzil). Hala Platek to moim zdanem najciekawsze miejsce w Wierchomli (trasy bardzo urozmaicone i dosc strome). W przyszlym sezonie zdeydowanie latwiej bedzie dostac sie z Muszyny do Wierchomli niz odwrotnie (gorna stacja orczyka Szczawnik II jest najwyzej polozonym punktem w calej stacji). Z tego co widze to polityka osrodka polega na wylaczaniu wyciagow w okresie mniejszej frekwencji. Tak wiec poza feriami i weekendami beda to raczej dwa osrodki. Na Jaworzynie aktualnie chodzi 100% wyciagow i tras!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

;118515']Wróciłem dwa dni temu z Wierchomli - było pieknie, słońce, świetne warunki śniegowe i b. mało ludzi. Oczywiście nart tam sie nie przypali ale jest to świetne miejsce dla całej rodziny. Każdy 7-8 latek doskonale sobie poradzi zjeżdzając z Wierchomli. Naprawde można pojeżdzic. Bardzo tanie kwatery, Ludzie nie są jeszcze zmanierowani tak jak w Białce Tatrzańskiej. Zawsze można się do czegoś przczepić, moja 5 letnia córka nie miała żwdnych problemów z pokonaniem schodów. A jeżeli chodzi o ceny to przyzakupie karnetów kilkudniowych (mimi lekkiej podwyzki cen) nadal jest to najtańsze miejsce w Polsce, dzien od 9-21 kosztuje w granicach 55 zł. Adresy kwater sa w internecie, polecam Panią Król Nr domu boiodajże 72 w Wierchomli (2 km do stoku) Polecam

Witam Spedziłem w zeszłym sezonie końcówkę sezonu w Wierchomli. Z synem byliśmy chyba ostatnimi którzy zjechali w tamatym sezonie i zawsze będę ją miło wspominał (może dlatego że Kacper zaczął tam jeździć skrętem cietym - a nie miał jeszcze 5 lat) Zalety opisano powyżej dodać mozna dbałośc o stoki przy małej ilości sniegu. Jako minus brak zniżek dla dzieci. Zupełna przeciwieństwo Białki tak pod względem nastawinia miejscowych jak i składu przyjezdnego. Ciekawe czy długo. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...