Skocz do zawartości

Długi skręt -analiza jazdy.


Victor

Rekomendowane odpowiedzi

Niezwykle rzadko wypowiadam się na temat techniki jazdy a tym bardziej, czyjejś.

Ty masz potencjał bardzo dobrej jazdy więc się odważę.

Wydaje mi się , że @Chertan powiedział w zasadzie wszystko.

Jeśli mogę coś podkreślić to nie czekaj na kolejny skręt pasywnie ale staraj się maksymalnie zacieśnić ten w którym jesteś.

Pogłębiaj zakrawędziowanie. Zmniejszaj promień skrętu.

Efektem jest wzrost dynamiki i  oddalenie od posądzenia o techniki tramwajarskie 🙂

Na początku przejście w następny skręt może Cie zaskoczyć ale zapewniam doświadczenie ekscytujących doznań.

Edytowane przez jurek_h
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Peter napisał:

Zbyt długo czekasz na skręt, przechodź płynnie ze skrętu w skręt, bo inaczej nabierasz zbyt dużo prędkości, przy przejściu nie wychodź tak bardzo pionowo w górę tylko bardziej do przodu.

Prędkość kontrolowana to bez dwóch zdań. Był to taki przejazd bez napinki ale pod kamerę w pełnej szerokości stoku . Co do wyjścia pionowego to fakt ciągle z tym mam problem myśląc że jestem za bardzo z przodu a później wychodzi ze jednak jest inaczej- nie wiem dlaczego ale tu pewnie objeżdżania brakuje większego. W tym sezonie już dużo lepiej czuję i szybko reaguje na jakiekolwiek odchylenia,staram się czuć języki na piszczelach . No jest co robić na przyszłe sezony bez dwóch zdań . 
 

ps. Sorry ale muszę bo co za meczyk był przed chwilą i te 3 siaty 😱 no stadiony swiata- bajka 👏 Arsenał .Trzeba pochwalić dziś J. Kiwiora mocny dziś w obronie,prawie bezbłędnie-jedno złe podanie,klasa 👌

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Victor napisał:

Mógłby ktoś stworzyć w odrębnym wątku słownik pojęć narciarskich . Przydałby się bardzo bo pierwszy raz słyszę o jakims trawajarskim klimacie narciarskim. 

Park and ride zamiast trwajarstwa jak wolisz 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Tramwajarstwo to jazda sztywna, zablokowana a nie szamotanina. Tutaj niestety ten element występuje ale na szczęście nie jest aż tak sztywno jak mogłoby być.

Pozdro

Tu @Mitek Ci wyjaśnił.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
43 minuty temu, jurek_h napisał:

Niezwykle rzadko wypowiadam się na temat techniki jazdy a tym bardziej, czyjejś.

Ty masz potencjał bardzo dobrej jazdy więc się odważę.

Wydaje mi się , że @Chertan powiedział w zasadzie wszystko.

Jeśli mogę coś podkreślić to nie czekaj na kolejny skręt pasywnie ale staraj się maksymalnie zacieśnić ten w którym jesteś.

Pogłębiaj zakrawędziowanie. Zmniejszaj promień skrętu.

Efektem jest wzrost dynamiki i  oddalenie od posądzenia o techniki tramwajarskie 🙂

Na początku przejście w następny skręt może Cie zaskoczyć ale zapewniam doświadczenie ekscytujących doznań.

Wiesz, nartą potrafię się bawić oczywiście na swój sposób ze wszystkimi niedoskonałościami dlatego pytam o analizę bo każdy widzi co widzi a jednak to dla mnie  nowe doświadczenie i całe 3.5 dnia w totalu na narcie GS która jest te kilkanaście cm dłuższa od SL ale to jednak inny klimat  . 

Edytowane przez Victor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jurek Ci wyjaśnił, a ja do tego dodam, że narta jest nowym doświadczeniem ale jazda na niej jest taka sama, technika taka sama tylko wszystko dzieje się wolniej niż na SL. Narta GS nie determinuje rodzaju jazdy w sensie, nie musisz jechać długim, możesz krótkim możesz śmigiem - jest równie łatwo jak na każdej innej narcie.

Aktywność w skręcie to to co jest przeciwnością tramwajarstwa (to nie jest żadne określenie narciarskie, tak się samo nasuwa po prostu).

Co do miękkości jazdy i aktywnej sylwetki to stoki jak na filmie - równe jak stół - są jej wrogiem.

A swoją drogą to wcale nie był płaski kawałek więc odwaga jest.

Pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Victor napisał:

Wiesz, nartą potrafię się bawić oczywiście na swój sposób ze wszystkimi niedoskonałościami dlatego pytam o analizę bo każdy widzi co widzi a jednak to dla mnie  nowe doświadczenie i całe 3.5 dnia w totalu na narcie GS która jest te kilkanaście cm dłuższa od SL ale to jednak inny klimat  . 

a masz prawdziwe GS R >28 czy jakieś sklepówki z napisem GS?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, nie będę więcej strzępił języka😄, może jeszcze zbyt wcześnie żebyś zrozumiał, co to znaczy "czekanie na skręt", w każdym razie nie utrwalaj tego zbytnio, bo oduczyć się będzie trudno, kontrola prędkości poprzez jazdę poprzek stoku, nie jest zbyt dobra i do niczego nie prowadzi. Potem wykonałeś dwa płytsze skręty ale gdyby stok nie był tak szeroki i byłby ciąg dalszy nie utrzymałbyś tych skrętów. Zwróć uwagę jak długo trwa faza poczatkowa, końcowa i przejście względem fazy prowadzenia.

skr.PNG

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cze

Plan spalił na panewce, pogoda niepewna, a ja mam „ciocho” do tego ośrodka, 2x tam byłem i 2xdupa do kwadratu. Raz był taki opad że chodziła jakaś jedna kanapa z dupianą krótką trasą, a drugi raz to była taka mgła, że nie mogliśmy trafić na parking. Jak mam wstać o 4 rano o dymać 3,5 h żeby pocałować klamkę ( ma wiać pojutrze, ale ja jadę 😀) to PIERDOLĘ i nie jadę. No nie ma chemii między nami. Ale jest plan na przyszły tydzień. Nie zapeszam gdzie i kiedy.

pozdro

Cześć

Rohacze mają być czynne teraz w weekend i potem 17-21.04 tutaj masz bliżej...

 

PS

na kamerach Chopok wygląda całkiem, całkiem.

pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Jurek Ci wyjaśnił, a ja do tego dodam, że narta jest nowym doświadczeniem ale jazda na niej jest taka sama, technika taka sama tylko wszystko dzieje się wolniej niż na SL. Narta GS nie determinuje rodzaju jazdy w sensie, nie musisz jechać długim, możesz krótkim możesz śmigiem - jest równie łatwo jak na każdej innej narcie.

Aktywność w skręcie to to co jest przeciwnością tramwajarstwa (to nie jest żadne określenie narciarskie, tak się samo nasuwa po prostu).

Co do miękkości jazdy i aktywnej sylwetki to stoki jak na filmie - równe jak stół - są jej wrogiem.

A swoją drogą to wcale nie był płaski kawałek więc odwaga jest.

Pozdro

Ja mam jeden dziwny element przy jeździe na długiej, a zwłaszcza długiej i szerszej narcie. Zaczyna nieco przeszkadzać górna/wewnętrzna. O ile na krótkiej narcie potrafię gęsto i przyzwoicie, to na długiej (wiadomo, że wszystko dzieje się wolniej i wymaga najlepiej większej prędkości) częściej zdarza się przejściowe obciążenie wewnętrznej. Nie bardzo wiem, z czego to wynika, wyczuwam bez problemu i koryguję. Ale powinien to być automatyzm, a wymaga czasu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdemu wydaje się, że jest wyjątkowy😄, problem, o którym piszesz mają generalnie wszyscy z najlepszymi zawodnikami łącznie, jasne że na innym poziomie.

Na krótkich taliowanych nartach łatwiej ukryć niedoskonałości w "dystrybucji" masy, bo możemy to ukryć skręcając bardziej z kolan, to dlatego zawodnicy jeżdżący w zawodach tylko SL, na treningach GS trenują równie często jak SL.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Chertan napisał:

Ja mam jeden dziwny element przy jeździe na długiej, a zwłaszcza długiej i szerszej narcie. Zaczyna nieco przeszkadzać górna/wewnętrzna. O ile na krótkiej narcie potrafię gęsto i przyzwoicie, to na długiej (wiadomo, że wszystko dzieje się wolniej i wymaga najlepiej większej prędkości) częściej zdarza się przejściowe obciążenie wewnętrznej. Nie bardzo wiem, z czego to wynika, wyczuwam bez problemu i koryguję. Ale powinien to być automatyzm, a wymaga czasu. 

Dostałem wytyczne żeby bardziej pogłębić układ dośrodkowy od lini spadku stoku który da większy nacisk na dolną nartę .
 Pokrywałoby  się z tym co napisał też Peter z tego co sam rozkminiam to pójście do przodu . ..
 

Ps. @Peter faktycznie wygląda na bardzo długo ale na stoku jakoś to trwa chwileczkę  takie dosłownie ..i już 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Victor napisał:

Dostałem wytyczne żeby bardziej pogłębić układ dośrodkowy od lini spadku stoku który da większy nacisk na dolną nartę .
 Pokrywałoby  się z tym co napisał też Peter z tego co sam rozkminiam to pójście do przodu . ..
 

Ps. @Peter faktycznie wygląda na bardzo długo ale na stoku jakoś to trwa chwileczkę  takie dosłownie ..i już 😉

Wiesz, jak już wyczuję to wiem jak korygować, wystarcza wręcz podciągnięcie nieco świadome nogi wewn., co jednocześnie musi iść z odgięciem tułowia (angulacją). Z układem dośrodkowym trzeba uważać, aby zawierał odpowiednią separację, bo jak nie będzie zawierał, to wejdziesz na górną nartę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Peter napisał:

Na krótkich taliowanych nartach łatwiej ukryć niedoskonałości w "dystrybucji" masy

No właśnie podkreślić, to typowy objaw. Na SL takie błędy umykają, więc dobrze jest od czasu do czasu założyć nart długą, czy wręcz jeździć na zmianę w miarę regularnie. Mam to samo co Piotrek, w szczególności jak dość długo jeżdżę na SL (chociaż ostatnio coraz rzadziej). Pierwsze skręty po przesiadce są powiedzmy pilnowane, ale w miarę oswojenia się czasami się zdarzy, że pociągnie wewnętrzna, jak się człowiek zapomni i myśli że można tak samo jak na SL.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Marcos73 napisał:

Na SL takie błędy umykają,

jak umykają to po kiego grzyba kupować inne, teraz mam doskonałe Racetigery R16,

właściwie kupiłem dla córek ale okazało się że to świetne uniwersalne narty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jan napisał:

jak umykają to po kiego grzyba kupować inne, teraz mam doskonałe Racetigery R16,

właściwie kupiłem dla córek ale okazało się że to świetne uniwersalne narty

Ale nie każdy błąd uchodzi płazem. Jeśli da się to poprawić, to po kiego grzyba je maskować, w szczególności jeśli konsekwencje mogą być różne.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/8/2025 at 6:21 AM, Victor said:

Jak wiecie od początku mojej zabawy w narciarstwo jeździłem na narcie SL ale przed tym sezonem kupiłem używkę GS na której zacząłem coś jeździć dłuższym skrętem . Niewiele dni wyszło bo 2 popołudnia na Pitztalu i 5 połówek w Sappadzie ale zawsze to coś nowego dla mnie . Mam jeden film który nagrał kolega gdzie jestem widoczny bo reszta to luźne przejazdy z kamerą przednią i mnie nie widać więc niestety ale do analizy mam tylko ten, jak znajdziecie chwilkę i chęci to proszę o analizę bo to totalna nowość dla mnie . Do tej pory był fokus na krótki skręt i nadal tak pozostanie ale od nowego sezonu mam zamiar więcej pojeździć dłuższym skrętem i na dłuższej narcie . Film dziś również przesłałem do Tadeo ( widział go pierwszy raz ) gdzie zostałem wypunktowany a teraz czas za zacne grono forumowe 😉

Kilka stop-klatek choć  pewnie sami wyłapiecie co istotne własnym okiem. 

IMG_4969.png

IMG_4970.png

IMG_4971.png

IMG_4972.jpeg

IMG_4973.jpeg

IMG_4974.jpeg

Widzę że wszyscy piszą co masz robić , ja może postaram się napisać,jak to zrobić . 
Jak napisałeś twoja intencja była aby pojechać skrętem długim i dokładnie to zrobiłeś . Wydaje mi się że pisałem na temat twojej jazdy wcześniej, i jeżeli się nie mylę ( strój miał jakieś żółte barwy), to widzę duże zmiany na lepsze. 
Zobacz, że po lini spadku stoku, bądź w jej obrębie twoja zewnętrzna stopa jest za bardzo z tyłu . Powoduje to zbyt duży nacisk na język buta ( staw skokowy nie działa), i unieruchomienie stawu biodrowego. Dlatego nie możesz , przesunąć twojego biodra na lini spadku stoku do środka aby zwiększyć seperacje i angulacje. Wynikiem tego twój nowy skręt zaczyna się bardzo dużym wyjściem w górę, aby odzyskać skretnosc i balans. Niestety , ruch w duł (jazda), i grawitacja przesuwa Cię do tyłu, za bardzo do tyłu. Zaczynasz skręt przez inklinację co jest dobre ale nie wystarczające aby rozpocząć dobre krawędziowanie. Wynikiem tego zwiększa się twoje rozstawienie stóp ( za szerokie, zobacz na zdjęcie ) co powoduje że jest ci ciężko zwiększyć zakrawedziowanie . Oznaka tego jest, że przed i na lini spadku stoku twoje kolana są skierowane na zewnątrz skrętu a nie do środka . Jest ciężej zacisnąć skręt , czy zmienić jego promień . 
Jak poprawić ?

Zewnętrzna stopa i noga musi przesuwać się do przodu po promieniu skrętu . Zobacz na wideo , mój but zewnętrzny ( jego czubek), jest na wysokości pierwszej dolnej klamry buta wewnętrznego . 
Jak dochodzisz do wypłaszczenia nart, ramiona są na przodem wiązań, biodra pomiędzy wiązaniami ( antycypacja). Zaczynasz nowy skręt  ruchem rotacyjnym stóp na bok ( rolowanie ) i jak tylko narty są na nowej krawędzi ruch rotacyjny udami i nogami . Biodra przesuwają się nad nartami do środka nowego skrętu w lini pomiędzy czubami nary a zabitym kijkiem ( twoja inklinacja ). Balans na zewnętrznej , wewnętrzna zaczyna bardziej się uginać , następuje seperacja i Angulacja z pogłębionym zakrawedziowaniem .

Lepsza wizualizacja na podstawie wideo. Prosta jazda carving na nie ubitym i częściowo zmrożonym śniegu .

Pozdrowienia 

 

  • Like 5
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, PSmok napisał:

Lepsza wizualizacja na podstawie wideo. Prosta jazda carving na nie ubitym i częściowo zmrożonym śniegu .

Ładnie pojechane. Prawie jak nasz Marek. 😉 I to w niełatwych warunkach.

Zastanawia mnie jak byś pojechał w tych samych warunkach dla siebie. Tzn. Jedziesz dla własnej przyjemności niczego nie musząc zademonstrować. Tak byś pojechał czy skrętem krótkim?

  • Haha 2
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, a_senior said:

Ładnie pojechane. Prawie jak nasz Marek. 😉 I to w niełatwych warunkach.

Zastanawia mnie jak byś pojechał w tych samych warunkach dla siebie. Tzn. Jedziesz dla własnej przyjemności niczego nie musząc zademonstrować. Tak byś pojechał czy skrętem krótkim?

Myślę żebym w większości pojechał skrętem krótkim . Co do Marka , ( tylko nie wiem którego ) , to napewno mi jeszcze dużo brakuje . 
Pozdrowienia 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, PSmok napisał:

Jak dochodzisz do wypłaszczenia nart, ramiona są na przodem wiązań, biodra pomiędzy wiązaniami ( antycypacja). Zaczynasz nowy skręt  ruchem rotacyjnym stóp na bok ( rolowanie ) i jak tylko narty są na nowej krawędzi ruch rotacyjny udami i nogami .

Piotrze, jak należy rozumieć ruch rotacyjny stóp na bok. Czy jako rotację stóp przy płaskich nartach mających na celu obrócenie nart po śniegu czy w powietrzu do pewnego kąta sterującego i dalej już czysty carving? Czy rotację stóp w bok jako pochylenie w bok stóp w celu zakrawędziowania nart?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minutes ago, a_senior said:

Piotrze, jak należy rozumieć ruch rotacyjny stóp na bok. Czy jako rotację stóp przy płaskich nartach mających na celu obrócenie nart po śniegu czy w powietrzu do pewnego kąta sterującego i dalej już czysty carving? Czy rotację stóp w bok jako pochylenie w bok stóp w celu zakrawędziowania nart?

 

  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.04.2025 o 03:07, PSmok napisał:

Widzę że wszyscy piszą co masz robić , ja może postaram się napisać,jak to zrobić . 
Jak napisałeś twoja intencja była aby pojechać skrętem długim i dokładnie to zrobiłeś . Wydaje mi się że pisałem na temat twojej jazdy wcześniej, i jeżeli się nie mylę ( strój miał jakieś żółte barwy), to widzę duże zmiany na lepsze. 
Zobacz, że po lini spadku stoku, bądź w jej obrębie twoja zewnętrzna stopa jest za bardzo z tyłu . Powoduje to zbyt duży nacisk na język buta ( staw skokowy nie działa), i unieruchomienie stawu biodrowego. Dlatego nie możesz , przesunąć twojego biodra na lini spadku stoku do środka aby zwiększyć seperacje i angulacje. Wynikiem tego twój nowy skręt zaczyna się bardzo dużym wyjściem w górę, aby odzyskać skretnosc i balans. Niestety , ruch w duł (jazda), i grawitacja przesuwa Cię do tyłu, za bardzo do tyłu. Zaczynasz skręt przez inklinację co jest dobre ale nie wystarczające aby rozpocząć dobre krawędziowanie. Wynikiem tego zwiększa się twoje rozstawienie stóp ( za szerokie, zobacz na zdjęcie ) co powoduje że jest ci ciężko zwiększyć zakrawedziowanie . Oznaka tego jest, że przed i na lini spadku stoku twoje kolana są skierowane na zewnątrz skrętu a nie do środka . Jest ciężej zacisnąć skręt , czy zmienić jego promień . 
Jak poprawić ?

Zewnętrzna stopa i noga musi przesuwać się do przodu po promieniu skrętu . Zobacz na wideo , mój but zewnętrzny ( jego czubek), jest na wysokości pierwszej dolnej klamry buta wewnętrznego . 
Jak dochodzisz do wypłaszczenia nart, ramiona są na przodem wiązań, biodra pomiędzy wiązaniami ( antycypacja). Zaczynasz nowy skręt  ruchem rotacyjnym stóp na bok ( rolowanie ) i jak tylko narty są na nowej krawędzi ruch rotacyjny udami i nogami . Biodra przesuwają się nad nartami do środka nowego skrętu w lini pomiędzy czubami nary a zabitym kijkiem ( twoja inklinacja ). Balans na zewnętrznej , wewnętrzna zaczyna bardziej się uginać , następuje seperacja i Angulacja z pogłębionym zakrawedziowaniem .

Lepsza wizualizacja na podstawie wideo. Prosta jazda carving na nie ubitym i częściowo zmrożonym śniegu .

Pozdrowienia 

 

Cześć 

Dzięki za wizualizacje i wskazówki ! Mega przydatne bo mam zamiar w kolejnym sezonie więcej czasu poświęcić na naukę długo skrętu i na dłuższej  narcie gdyż jak pisałem jest to totalna nowość dla mnie a czas najwyższy tak mi się wydaje żeby wachlarz rozszerzyć z tego narciarstwa- nie tylko krótki czy średni skręt na narcie SL…, ale mam pytanie gdyż napisałeś coś co mnie zastanawia 🤔Mianowicie do tej pory słyszałam żebym cofał wewnętrzna a tu czytam żebym przesunął zewnętrzną do przodu-niby to samo a jednak jak sobie to obrazuje w głowie może niekonieczne 😉. Wykonując poranną gimnastykę z rana robię też takie ćwiczenie podtrzymując się ( sciana,blat, belka tarasowa itd) skręt w biodrze i wkładanie kolan do środka na każdą stronę ze stopami przy sobie w ten sposób jest  to bezproblemowe ( co więcej po obejrzeniu jakiegoś filmu od Deb ktora pokazuje to ćwiczenie ona też podnosi wewnętrzna nogę i ten skręt biodra z kolanem wykonuje na zewnętrznej co również dodałem do własnych ćwiczeń ) w wykroku jest to dość problematyczne zakres ruchowy jest dużo gorszy to co zresztą sam opisałeś u mnie i teraz będąc w skręcie stojąc na zewnętrznej tak myślę sobie teraz na szybko ,że ciężko będzie przesunąć tą nogę w przód bo stoję na niej co innego wsunąć/cofnąć wewnętrzna bo mogę ją podnieść bardziej ba nawet złożyć jak scyzoryk ,że tak napisze i ten ruch wydaje mi się bardziej wykonalny. Czy źle kombinuje ?.

No mam co robić,analizować i poprawiać w zrozumieniu lepszym własnego ciała w czasie jazdy bez dwóch zdań bo każdy skręt ( krótki,średni,długi)  plus inna narta to inne kalosze . 

pozdrawiam 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...