johnwick2 Napisano wczoraj o 17:18 Udostępnij Napisano wczoraj o 17:18 (edytowane) Cześć Panie i Panowie. Jestem. Ale rzygam na to co tu się odjebało. Jan- takich hipokrytów jak Ty pierwszych należy eliminować, i tak, jesteś pozerem i cipeuszem. Edytowane wczoraj o 17:20 przez johnwick2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnwick2 Napisano wczoraj o 17:24 Udostępnij Napisano wczoraj o 17:24 Kup se najnowsze Descente to wtedy będziesz Gość, bo w tych szmatach to Szwajcarzy mają z Ciebie bekę. Już pominę zdanie o Twoich wnuczątkach, bo nie chcę tego powiedzieć. Jaki dziad takie i jego korzenie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano wczoraj o 18:38 Udostępnij Napisano wczoraj o 18:38 Nie szata zdobi człowieka. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnwick2 Napisano wczoraj o 18:40 Udostępnij Napisano wczoraj o 18:40 (edytowane) On 4/2/2025 at 10:40 AM, Jan said: raczej nie żarty tylko słuszna decyzja admina @SkiForum jeszcze raz wielkie dzięki - chamstwo trzeba tępić To było do tego warszafskiego cipeusza powyżej. Janek taki niby wyluzowany, ale w dupie mrówki. Edytowane wczoraj o 18:40 przez johnwick2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano wczoraj o 19:11 Udostępnij Napisano wczoraj o 19:11 1 godzinę temu, johnwick2 napisał: Kup se najnowsze Descente to wtedy będziesz Gość, bo w tych szmatach to Szwajcarzy mają z Ciebie bekę. Już pominę zdanie o Twoich wnuczątkach, bo nie chcę tego powiedzieć. Jaki dziad takie i jego korzenie... Eee tam wnuczki ma akurat udane, na szczęście zupełnie do dziadka niepodobne;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano wczoraj o 19:12 Udostępnij Napisano wczoraj o 19:12 34 minuty temu, kordiankw napisał: Nie szata zdobi człowieka. Ale czasem to ostatnia szansa:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnwick2 Napisano wczoraj o 19:14 Udostępnij Napisano wczoraj o 19:14 (edytowane) Niestety, ale ze specyficznego jabłka ta sama jabłoń zazwyczaj wykwita. Mam nadzieję że tym razem jest inaczej. Edytowane wczoraj o 19:15 przez johnwick2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano wczoraj o 19:28 Udostępnij Napisano wczoraj o 19:28 13 minut temu, johnwick2 napisał: Niestety, ale ze specyficznego jabłka ta sama jabłoń zazwyczaj wykwita. Mam nadzieję że tym razem jest inaczej. Dla mnie każde jabłko inne, ale się nie znam, choć Pieniążek z mojego miasta, a jakże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu 15 godzin temu, johnwick2 napisał: i tak, jesteś pozerem i cipeuszem Pozer to wiem co znaczy, ale "cipeusz"? Do niedawna nie znałem tego słowo. Musi byc regionalizm. W Krakowie nieznane. Pierwsze moje wrażenie: gej, słabeusz, ale google podpowiada, że to raczej taki łamaga, ma lewe ręce do wszystkiego. Do Jana, który przez pół roku jeździ na nartach, nie pasuje zupełnie. Raczej świr, napaleniec, bo ile można jeździć na nartach. 😉 A siedziałby więcej w domu, przy wnukach pomógł, a nie włóczył się po stacjach francuskich czy szwajcarskich. Swoją drogą słowa, zwłaszcza te potencjanie obraźliwe, mogą różnie znaczyć. Człowiek chce kogoś obrazić a może tylko go zdziwić czy wręcz rozśmieszyć. Taki krakowski "bajok" na przykład. "Idze, idze bajoku" - tak się u mnie mówi, choć częściej mówiło. Lekko obraźliwe, ale bardzo lekko. Typowo krakowskie, jak "flizy, nakastlik, piszyngier czy cwibak". Albo "buc". W Krakowie bardzo obraźliwe, prawie jak "chuj", a na Sląsku znaczy mniej więcej tyle co krakowski bajok. A nawet słowo "chuj" użyte w odniesieniu do kogoś, zawsze mężczyzny. Dlaczego to jest obraźliwe? Przecież każdy normalny chłop ma chu.. znaczy penisa. Gorzej jakby nie miał. 🙂 To już wolę "skurwysyna". Wiadomo o co chodzi, nic nie budzi wątpliwości. Ale jakoś ten "chuj" się przyjął, nie tylko w Polsce, choć np. we Francji ma o wiele słabsze znaczenie. https://youtu.be/gJEc4bt-2Es?si=T-EBTeHh4mhRV1S2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 10 godzin temu Udostępnij Napisano 10 godzin temu 23 minuty temu, a_senior napisał: To już wolę "skurwysyna". Wiadomo o co chodzi, nic nie budzi wątpliwości. Noo.. moja sąsiadka w napadach gniewu wyje do swojego syna per "tu. skurwysynu".. 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu (edytowane) 4 godziny temu, a_senior napisał: Pozer to wiem co znaczy, ale "cipeusz"? Do niedawna nie znałem tego słowo. Musi byc regionalizm. W Krakowie nieznane. Pierwsze moje wrażenie: gej, słabeusz, ale google podpowiada, że to raczej taki łamaga, ma lewe ręce do wszystkiego. Do Jana, który przez pół roku jeździ na nartach, nie pasuje zupełnie. Raczej świr, napaleniec, bo ile można jeździć na nartach. 😉 A siedziałby więcej w domu, przy wnukach pomógł, a nie włóczył się po stacjach francuskich czy szwajcarskich. Swoją drogą słowa, zwłaszcza te potencjanie obraźliwe, mogą różnie znaczyć. Człowiek chce kogoś obrazić a może tylko go zdziwić czy wręcz rozśmieszyć. Taki krakowski "bajok" na przykład. "Idze, idze bajoku" - tak się u mnie mówi, choć częściej mówiło. Lekko obraźliwe, ale bardzo lekko. Typowo krakowskie, jak "flizy, nakastlik, piszyngier czy cwibak". Albo "buc". W Krakowie bardzo obraźliwe, prawie jak "chuj", a na Sląsku znaczy mniej więcej tyle co krakowski bajok. A nawet słowo "chuj" użyte w odniesieniu do kogoś, zawsze mężczyzny. Dlaczego to jest obraźliwe? Przecież każdy normalny chłop ma chu.. znaczy penisa. Gorzej jakby nie miał. 🙂 To już wolę "skurwysyna". Wiadomo o co chodzi, nic nie budzi wątpliwości. Ale jakoś ten "chuj" się przyjął, nie tylko w Polsce, choć np. we Francji ma o wiele słabsze znaczenie. https://youtu.be/gJEc4bt-2Es?si=T-EBTeHh4mhRV1S2 Na forum brytan wspinaczkowym chuj to lajcik gorzej gdy ktoś per proszę pana się zwracał. Kuźwa zaimponowałeś mnie więc i ja wsparty AI jak łaską bo żem nieobyty, cyt.: Łodzianie często używają takich określeń jak "ty okrako" czy "ty psiawiaro". Można także spotkać wyrażenia takie jak "jucho" czy "badziewie". Przykłady łódzkich przekleństw i wyzwisk: "Ty okrako": Wyzwisko używane do określenia kogoś, kto jest głupi, bezmyślny lub naiwny. "Ty psiawiaro": Określenie na kogoś, kto jest nieprzyzwoity, złodziejski lub zdradziecki. "Ty jucho": Wyzwisko używane w kontekście kogoś, kto jest niechlujny, brzydki lub nieatrakcyjny. "Ty świnio": Ogólne wyzwisko, podobne do "ty chuligano". "Badziewie": Określenie czegoś słabej jakości, tandetnego, np. złego dowcipu czy śmieci. "Siajowy": Odwrotność do "galanty". Oznacza coś tandetnego, złego, słabej jakości. "Ledwoch": Oznacza kogoś niedołężnego, słabego. "Napręty": Określenie kogoś upartego. "Jadowić się": Złościć się na kogoś. "Podarlać": Pogardzać kimś. "Ucalony": Dokonany, skończony. "Zbery": Kąty. "Głydy": Łydki. "Jarki": Kruchy. Słabe to lepiej tutaj https://lodz.wyborcza.pl/lodz/56,35136,16906177,__Huncfocie__wydartusie__okrako____Lodzkie_wyzwiska.html Nie szczędzono obelżywych słów z jednej i drugiej strony, nim się wzięto za barki" - pisze Kolberg i podaje "całą litaniję przekleństw", m.in. ty gałganie, ty huncfocie, ty oszukańce, ty wydartusie, ty okrako, ty świnio, ty jucho, ty psiakrew, ty psiawiaro czekamy na kolejne regiony… Edytowane 6 godzin temu przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 2 godziny temu, star napisał: Na forum brytan wspinaczkowym chuj tam też jesteś gwiazdą? pełny szacun Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnwick2 Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 7 hours ago, a_senior said: Pozer to wiem co znaczy, ale "cipeusz"? Do niedawna nie znałem tego słowo. Musi byc regionalizm. W Krakowie nieznane. Pierwsze moje wrażenie: gej, słabeusz, ale google podpowiada, że to raczej taki łamaga, ma lewe ręce do wszystkiego. Do Jana, który przez pół roku jeździ na nartach, nie pasuje zupełnie. Raczej świr, napaleniec, bo ile można jeździć na nartach. 😉 A siedziałby więcej w domu, przy wnukach pomógł, a nie włóczył się po stacjach francuskich czy szwajcarskich. Swoją drogą słowa, zwłaszcza te potencjanie obraźliwe, mogą różnie znaczyć. Człowiek chce kogoś obrazić a może tylko go zdziwić czy wręcz rozśmieszyć. Taki krakowski "bajok" na przykład. "Idze, idze bajoku" - tak się u mnie mówi, choć częściej mówiło. Lekko obraźliwe, ale bardzo lekko. Typowo krakowskie, jak "flizy, nakastlik, piszyngier czy cwibak". Albo "buc". W Krakowie bardzo obraźliwe, prawie jak "chuj", a na Sląsku znaczy mniej więcej tyle co krakowski bajok. A nawet słowo "chuj" użyte w odniesieniu do kogoś, zawsze mężczyzny. Dlaczego to jest obraźliwe? Przecież każdy normalny chłop ma chu.. znaczy penisa. Gorzej jakby nie miał. 🙂 To już wolę "skurwysyna". Wiadomo o co chodzi, nic nie budzi wątpliwości. Ale jakoś ten "chuj" się przyjął, nie tylko w Polsce, choć np. we Francji ma o wiele słabsze znaczenie. https://youtu.be/gJEc4bt-2Es?si=T-EBTeHh4mhRV1S2 Cipeusz- w tym przypadku to lanser. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 3 godziny temu, star napisał: Łodzianie często używają takich określeń jak "ty okrako" czy "ty psiawiaro". Można także spotkać wyrażenia takie jak "jucho" czy "badziewie". Wiem co znaczą, ale tu, czyli w Krakowie, się ich nie używa. Jeszcze jedno mi się przypomniało. "Ty klarnecie". Chyba też krakowskie. Ciut ostrzejsze niż "ty bajoku". Czemu klarnecie, nie wiadomo. 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 2 godziny temu, Jan napisał: tam też jesteś gwiazdą? pełny szacun Nie tam mi ucięło jedną literkę... przecież tu też nikt cię z jazdy karwingowej nie egzaminował, ani czasu w slalomie gigancie nie mierzył, abyś mógł pisać... ba nawet administrować forum, więc co się dziwisz jak Marceli szpak światu... śpiewać każdy może... ty huncfocie;-) ps no chyba, że chodziło ci o to aby się przypierdolić tak zupełnie bezinteresownie od serca na święta... Edytowane 1 godzinę temu przez star 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.