Artur3 Napisano Wtorek o 22:49 Udostępnij Napisano Wtorek o 22:49 Cześć, może i głupie pytanie ale czy ładujecie do boxu dachowego oprócz nart i kijków również buty narciarskie? Z jednej strony fajnie mieć sucho i czysto w samochodzie, ale z drugiej strony odpadają niskie boxy - zastanawiam się np nad boxem interpack skugga (28 cm wys) chociaż w nim narty też tylko położę bokiem przez wiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Środa o 05:10 Udostępnij Napisano Środa o 05:10 6 godzin temu, Artur3 napisał: Cześć, może i głupie pytanie ale czy ładujecie do boxu dachowego oprócz nart i kijków również buty narciarskie? Z jednej strony fajnie mieć sucho i czysto w samochodzie, ale z drugiej strony odpadają niskie boxy - zastanawiam się np nad boxem interpack skugga (28 cm wys) chociaż w nim narty też tylko położę bokiem przez wiązania. też mam niski box i buty wchodzą położone bokiem pojedynczo na narty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Środa o 06:08 Udostępnij Napisano Środa o 06:08 7 godzin temu, Artur3 napisał: czy ładujecie do boxu dachowego oprócz nart i kijków również buty narciarskie? Często jest tak że ze względu na dopasowanie buta włożenie go na nogę w stanie "zimnym" graniczy z cudem.. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Środa o 07:16 Udostępnij Napisano Środa o 07:16 Cze Prościej jest kupić plecak na buty. Jest to najwygodniejsze rozwiązanie. Odpada problem z noszeniem wszystkiego. Ponadto w boksie masz sprzęt i buty będą dodatkowo ciągnąć wilgoć. Ja osobiście, jakbym miał wszystko zabrać z samochodu luzem np. buty do suszenia, narty do narciarni i resztę, to bym oszalał. Dymanie na 2 x nie wchodzi w grę. A tak plecak na plecy, narty do ręki - do narciarnio - suszarni. Kask gogle i rękawiczki w pokoju na kaloryfer i rano mam wszystko suche. Niczego nie zapomnę - bo wszystko mam w jednym miejscu. Do plecaka można wrzucić dużo szpejów czasami potrzebnych - zapasowe rękawiczki, szyby do gogli, diament, smar w spray-u etc. Nawet jak się przebierasz przy stoku to do niego wrzucasz wszystko czego się pozbywasz i masz w bagażniku sucho. A jak masz daleko na stok - to możesz wie przebrać na stoku, a plecak zostawić gdzieś na stacji. Ja tak robię od X lat i jeszcze nikt mi nic nie ukradł. Nawet o to specjalnie nie dbam. pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monika Napisano Środa o 08:29 Udostępnij Napisano Środa o 08:29 U nas na przejazd PL - Alpy narty, buty, kaski i masa innych klamotów w box (bo zawsze ciasno w bagażniku), ale na miejscu to już buty jeżdżą w torbach/plecakach w bagażniku. Nie chodzi nawet o wysokość boxa, ale o to że jednak śnieg się w nim topi i zawsze trochę wody w nim stoi (nie jestem w stanie w 100% wszystkiego z nart oczyścić). Nie chciałabym aby mi się do butów ta woda dostała. Przed powrotem do PL zazwyczaj na miejscu box zdejmuję, wodę wylewam i go suszę, żeby rzeczy w drodze powrotnej wilgoci nie ciągnęły. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Środa o 08:30 Udostępnij Napisano Środa o 08:30 U mnie jest tak, że jeśli wyjazd długi, to do boksu idą narty, kije i ciuchy. W hotelu ciuchy są wypakowane i nie są już w boksie. Buty są w specjalnych torbach (takie torby na buty i kask z Decatlonu). Sprawdza się to ale tylko z auta do ośrodka. Do wędrówki końcówką nartostrady z Kasprowego i z kuźnic do ronda JP2 niewygodne. Wtedy używam plecaków skiturowych. Już na miejscu wyjazdu w boksie są warunki podłe i wytrzymają tam tylko narty i kije. Ciuchy na sobie, buty w bagażniku w torbach z kaskami. Jeśli mógłbym polecić boks, to wysoki i szeroki. O ile nie ogranicza Cię wysokość bramy garażowej. Moje auto jest mało pojemne i to, co się zmieści do boksu to zysk wolnego miejsca w aucie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano Środa o 08:57 Udostępnij Napisano Środa o 08:57 Dobrym rozwiązaniem będzie dodatkowy box na hak. Teraz wracałem na benelux i bardzo dużo kierowców miało podwójne boxy czyli dach +hak https://www.amazon.com.be/-/nl/Waterdichte-draagtas-voor-kubieke-trekhaak/dp/B07PX9KHXY/ref=asc_df_B07PX9KHXY/?tag=begogshpads0a-21&linkCode=df0&hvadid=714432618849&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=571699399843872847&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=m&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=9197599&hvtargid=pla-758725138461&psc=1&mcid=8c982ba59e9f3d8696fbcde395ee7316&gad_source=1 lub budżetowy https://www.amazon.com.be/-/nl/Ménabo-Nekkar-Transportdoos-bagagedrager-achteraan/dp/B08L9HZKHY/ref=asc_df_B08L9HZKHY/?tag=begogshpads0a-21&linkCode=df0&hvadid=714453462718&hvpos=&hvnetw=g&hvrand=571699399843872847&hvpone=&hvptwo=&hvqmt=&hvdev=m&hvdvcmdl=&hvlocint=&hvlocphy=9197599&hvtargid=pla-1107063579575&psc=1&mcid=74ea3da810db35ad916a326b6c284dbc&gad_source=1 Oczywiście można firmowy thule ale ceny jednak są tu dużo wyższe https://www.thule.com/pl-pl/cargo-carrier/towbar-cargo-carriers 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Środa o 09:06 Udostępnij Napisano Środa o 09:06 W Czechach widziałem ostatnio gościa, który narty miał w pokrowcach na bagażniku rowerowym na haku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Środa o 14:11 Udostępnij Napisano Środa o 14:11 15 godzin temu, Artur3 napisał: zastanawiam się np nad boxem interpack skugga (28 cm wys) A nie lepiej ciut wyższy. Ja mam Thule Pacific 600 o wys. 39 cm. Narty, również bokiem, i buty na płask wchodzą bez problemu. Nawet 4 pary. Narty warto kłaść naprzemiennie by wiązania nie kolidowały ze sobą. I jeszcze coś tam dodatkowo wchodzi do boxa. Ale tak tylko do kwatery, jak Monika. Na codzień wozimy buty w bagażniku a ja nawet w środku samochodu by im ciepło było (wyjątkowo ciężko się je wkłada). A dalej to zależy. Jeśli podjeżdżamy samochodem to ubieramy buty narciarskie na parkingu. Niekiedy, gdy np. podjeżdżamy skibusem to jak Marek, biorę buty do plecaka lub przewieszone przez ramię (spięte rzepami) i zakładam przed jazdą. Plecak z butami turystycznymi wożę ze sobą lub zostawiam w przechowalni o ile taka istnieje. Plecak tak czy tak wożę ze sobą. Woda, kanapki... Czasem zostawiam go gdzieś na stacji, ale niechętnie, bo raz mi go częściwo rozkradziono. We Francji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappo Napisano Środa o 14:46 Udostępnij Napisano Środa o 14:46 W podróży narty, kije, kaski, buty (bokiem) i co jeszcze wejdzie w boxie Thule Touring L, na miejscu buty i kask w bagażniku, po nartach do pokoju/narciarni, narty w boxie lub do narciarni o ile jest. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur3 Napisano Środa o 18:12 Autor Udostępnij Napisano Środa o 18:12 Dzięki za odpowiedzi. Obecnie (dzieci małe, suv duży) nie brakuje mi miejsca w bagażniku w trakcie podróży do/z docelowej lokalizacji, po prostu chciałbym uniknąć "gnoju" w bagażniku po całodziennej jeździe. Torby na buty mam, zastanawiałem się czy jednak na codzień nie pakuje się butów do boksa. Z Waszych wypowiedzi wynika że raczej w torby i do bagażnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Środa o 18:19 Udostępnij Napisano Środa o 18:19 5 minut temu, Artur3 napisał: w bagażniku po całodziennej jeździe. ale po całodziennej jeździe musisz gdzieś przenocować więc nie zostawiasz butów w aucie, nieważne czy w skrzyni czy w bagażniku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Środa o 18:40 Udostępnij Napisano Środa o 18:40 (edytowane) 19 godzin temu, Artur3 napisał: Cześć, może i głupie pytanie ale czy ładujecie do boxu dachowego oprócz nart i kijków również buty narciarskie? Z jednej strony fajnie mieć sucho i czysto w samochodzie, ale z drugiej strony odpadają niskie boxy - zastanawiam się np nad boxem interpack skugga (28 cm wys) chociaż w nim narty też tylko położę bokiem przez wiązania. Czemu po jeździe nie chcesz pakować butów do box-a??. Przecież każdy po nartowaniu pakuje cały sprzęt do box-a??. Po to jest box Edytowane Środa o 18:42 przez Adam ..DUCH 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Środa o 19:33 Udostępnij Napisano Środa o 19:33 Godzinę temu, Artur3 napisał: Z Waszych wypowiedzi wynika że raczej w torby i do bagażnika. W moim bagażniku (KIA Sportage) jest włożona plastykowa wkładka. Nawet jak się trochę trochę wody wygeneruje, np. z butów, to zostanie na tej wkładce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur3 Napisano Środa o 21:41 Autor Udostępnij Napisano Środa o 21:41 2 godziny temu, Adam ..DUCH napisał: Czemu po jeździe nie chcesz pakować butów do box-a??. Przecież każdy po nartowaniu pakuje cały sprzęt do box-a??. Po to jest box No właśnie chcę wszystko pakować do boxa ale mam wypatrzony model bardzo płaski i buty nie wejdą z nartami. A nie chcę kupować boxa zbyt wysokiego (jak spojrzycie na obecną ofertę thule czy np interpack to nie ma tego za dużo). I dlatego pytam się bardziej doświadczonych jak praktykujecie - jak widać różnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur3 Napisano Środa o 21:46 Autor Udostępnij Napisano Środa o 21:46 3 godziny temu, Jan napisał: ale po całodziennej jeździe musisz gdzieś przenocować więc nie zostawiasz butów w aucie, nieważne czy w skrzyni czy w bagażniku To oczywiste - wiadomo że rozpakuję i bagażnik i box po przyjeździe na kwaterę, tylko że w międzyczasie i tak śnieg z butów spłynie - albo do boxa albo do bagażnika (na gumową podkładkę lub do torby na buty ale jednak w samochodzie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Środa o 22:48 Udostępnij Napisano Środa o 22:48 59 minut temu, Artur3 napisał: To oczywiste - wiadomo że rozpakuję i bagażnik i box po przyjeździe na kwaterę, tylko że w międzyczasie i tak śnieg z butów spłynie - albo do boxa albo do bagażnika (na gumową podkładkę lub do torby na buty ale jednak w samochodzie). Nigdzie nic nie spłynie bo czy do box-a czy do auta sprzęt się czyści. Jak jest problem z czyszczeniem to ok 20 PLN kosztuje skrzynka na mięso....idealna sprawa do bagażnika. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Środa o 22:53 Udostępnij Napisano Środa o 22:53 Pora przestać pisać Adaś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappo Napisano Czwartek o 09:43 Udostępnij Napisano Czwartek o 09:43 10 godzin temu, Adam ..DUCH napisał: Nigdzie nic nie spłynie bo czy do box-a czy do auta sprzęt się czyści. Jak jest problem z czyszczeniem to ok 20 PLN kosztuje skrzynka na mięso....idealna sprawa do bagażnika. Zwykle i tak we wiązaniach zostaje trochę śniegu, choćbym nie wiem jak szczotkował, więc to się roztopi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Czwartek o 10:02 Udostępnij Napisano Czwartek o 10:02 11 godzin temu, Artur3 napisał: To oczywiste - wiadomo że rozpakuję i bagażnik i box po przyjeździe na kwaterę, tylko że w międzyczasie i tak śnieg z butów spłynie - albo do boxa albo do bagażnika (na gumową podkładkę lub do torby na buty ale jednak w samochodzie). Cze Jak nie masz Lambo z miliony to raczej sztuczny problem. Z doświadczenia. Boks w osobówce to inna bajka niż w suvie. Ja jestem niski (nie wiem jak Ty) i pakowanie czegokolwiek do boksa jest problematyczne. Trza się wspinać po samochodzie żeby cokolwiek w boksie ułożyć. Ja jestem minimalistą. Im prościej tym lepiej. Nie wiem co to za suv, ale to z reguły samochody o małych bagażnikach, a na pewno mniejszych niż w klasycznym kombi. A już suv coupé to tylko jest ładny. Belki i boks na suvie, to nie to samo co na osobówce. Mam i belki i boks, ale go nie wożę. Po pierwsze everyday musiałbym się tam wspinać, a po drugie strasznie huczy podczas jazdy, w porównaniu do osobówki to kosmos. Plecaki sa bardzo praktyczne i nic Ci się z nich nie wyleje. Nie jakieś pokrowce na buty, ale plecak na sprzęt narciarski. Druga rzecz, komplet szczotek dla wszystkich i czyszczenie sprzętu po jeździe. Pakowanie należy do Ciebie ale czyszczenie już nie. Wszyscy bez wyjątku we własnym zakresie. Ponadto buty trzeba pospinać przed włożeniem do plecaka - a tak trzeba robić, bo wie nie odkształca skorupa. Rzepy do nart pomocne lepiej się wkłada, bo wie nie rozlatują, a i przerwa jest miedzy nartami i krawędzie tak nie rdzewieją, generalnie powinno się wytrzeć do sucha po jeździe, ja także mam stary prosty pokrowiec po nartach syna, mały do którego wrzucam wszystkie kije. Nie pałętają się, nie haczą i wszystkie są w jednym miejscu. Zmierzyć najdłuższe kije i kupić ciut większy, prosty za 3 dychy. Jak masz hak, to to jest fajne, choć nie tanie rozwiązanie. Boks na narty na hak, łatwo można go zamienić, boki są wyciągane i wkłada się proste, w dodatkowy boks na ekstra bagaż na narty. Baza jest jedna i można dokupić na rowery (ściągasz boks i zakładasz uchwyty na rowery). Wszystko co masz na haku jest lepsze niż na dachu. Ja już dawno bym to kupił, tylko nie mam gdzie przymierzyć. Głównie chodzi o otwieranie klapy w V-klasie, która jest ogromna i żaden z bagażników na hak nie jest w stanie się tak odchylić, aby otworzyć klapę. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano Czwartek o 10:24 Udostępnij Napisano Czwartek o 10:24 @Marcos73 z takim byłem w Austrii . Super sprawa 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Czwartek o 10:34 Udostępnij Napisano Czwartek o 10:34 7 minut temu, Adam ..DUCH napisał: @Marcos73 z takim byłem w Austrii . Super sprawa Z ciekawości - na Twój gust ile tam par wejdzie? Ostatnio jak wracałem z Bormio na stacji gość miał taki, chciałem pogadać co i jak, ale mył samochód na ręcznej myjni, jak już się zorientowałem, że przestał, to niestety pojechał. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Czwartek o 11:03 Udostępnij Napisano Czwartek o 11:03 12 godzin temu, Mitek napisał: Pora przestać pisać Adaś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Czwartek o 12:33 Udostępnij Napisano Czwartek o 12:33 2 godziny temu, Adam ..DUCH napisał: @Marcos73 z takim byłem w Austrii . Super sprawa Jakiej max długości narty wchodzą? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappo Napisano Czwartek o 12:48 Udostępnij Napisano Czwartek o 12:48 (edytowane) Z jakimś adapterem niby do 187 cm wg https://boxcars.pl/mft-backbox-bagaznik-typu-box-na-hak-srebrny.html ale cena trochę z kosmosu 4,7k PLN, adapter prawie 900 PLN, do tego trzeba mieć już ogarnięty hak z montażem a to też kilka tysięcy. EDIT: do tego trzeba kupić sam bagażnik bazowy za kolejny 1K PLN, to łącznie pewnie z 10K PLN wyjdzie. Edytowane Czwartek o 12:53 przez cappo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.