piotrletze Napisano 25 Lutego Udostępnij Napisano 25 Lutego (edytowane) Witam, Każdy, prędzej czy później, albo zmieni buty narciarskie, albo wymieni fleki. Czy fleki na pięty ktoś robił samemu? Z jakiego materiału? Co myślicie o wydrukach 3D (takie bywają w sprzedaży)? Wątpię aby spełniały wymogi materiałowe, utwardzonej gumy w 3D chyba nie ma. Swoje buty próbowałem naprawić w Austrii i przemiły pan powiedział, że "NIENAPRAWIALNE", zaraz potem zaproponował nowe buty za 500 EUR 😉 . Jego pracownik konspiracyjnie poradził poszukać fleków w sieci. Usiłowałem dokupić, ale w ogłoszeniach albo nie mój kształt, albo rzekomo uniwersalne (i też nie mój kształt). Chodzi o Salomony Evolution 5.0 stary model, po 25 latach tyle zostało z piętek (przody ok)... Pozdrawiam PL Edytowane 26 Lutego przez piotrletze błędne wymiary fleka były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 26 Lutego Udostępnij Napisano 26 Lutego Musisz bardzo lubić te buty, a z ciekawości, botki wewnętrzne też już 25 lat mają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piotrletze Napisano 26 Lutego Autor Udostępnij Napisano 26 Lutego Lubię! Mam po pradziadku xD. Wewnętrzne także osiągnęły dojrzałość rzymską. Starannie pielęgnowane, niezdeformowane, i wciąż pachną! Tylko te fleki ... nota bene, skorygowałem zdjęcie, wymiary 10,7 cm dług. / 7 cm szer. / 0,5 cm głęb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Friski Napisano Środa o 12:12 Udostępnij Napisano Środa o 12:12 Twoje buty wyglądają solidnie ale... Plastik się starzeje i kiedyś zostałem z nogą w pękniętej połowie mało używanego Fabosa. 😁W zeszłym roku sensację na stoku wywołałem gubiąc złamaną podeszwę (leciwego) buta snwb. 🤣 W pamięci mam jeszcze zjazd z Pilska z deską przywiązaną sznurkiem bo plastikowy pasek pękł od mrozu i starości. 🙃 Pożyczyłem plastikowe łyżwy znajomym - płacz, konsternacja, szok - skorupa złamała się podczas jazdy. Nie ma co kusić losu i narażać siebie i innych, latem wymieniłem starą uprząż wspinaczkową... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano Środa o 12:38 Udostępnij Napisano Środa o 12:38 1 godzinę temu, piotrletze napisał: Lubię! Mam po pradziadku xD. Wewnętrzne także osiągnęły dojrzałość rzymską. Starannie pielęgnowane, niezdeformowane, i wciąż pachną! Tylko te fleki ... nota bene, skorygowałem zdjęcie, wymiary 10,7 cm dług. / 7 cm szer. / 0,5 cm głęb. To przydałby się jednak szacunek dla nestora rodu. Postaw buty na półce w salonie i kup nowe. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano Środa o 19:30 Udostępnij Napisano Środa o 19:30 7 godzin temu, Friski napisał: Twoje buty wyglądają solidnie ale... Plastik się starzeje i kiedyś zostałem z nogą w pękniętej połowie mało używanego Fabosa. 😁W zeszłym roku sensację na stoku wywołałem gubiąc złamaną podeszwę (leciwego) buta snwb. 🤣 W pamięci mam jeszcze zjazd z Pilska z deską przywiązaną sznurkiem bo plastikowy pasek pękł od mrozu i starości. 🙃 Pożyczyłem plastikowe łyżwy znajomym - płacz, konsternacja, szok - skorupa złamała się podczas jazdy. Nie ma co kusić losu i narażać siebie i innych, latem wymieniłem starą uprząż wspinaczkową... Absolutnie podzielam opinie kolegów. Byłem osobiście świadkiem jak przy leciutkim dopinaniu buta klamrą but się rozdwoił i gdyby to było podczas jazdy i ,,naciskania na języki,, zrobiłby się z tego bardzo niebiezpieczne ,,telemark,, . Utleniony plastik jest jak wafelek. Nie idź tą drogą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubis Napisano Czwartek o 20:47 Udostępnij Napisano Czwartek o 20:47 Też miałem oderwaną podeszwę w starym bucie po zapięciu w wiązanie. To naprawdę nie są odosobnione przypadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.