Skocz do zawartości

Chopok vs Alpy?


Clip

Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, Dany de Vino napisał:

Wszystko ma swoje wady i zalety.... Na Chopok mam 3h jazdy, karnet dzienny kosztuje mnie cos około 13 E dziennie, parking zero. Startuję z Krakówka o 4.30, przed 8 jestem pod wyciągiem. W ostatni dzień jeżdżę do 13 - 14.oo i przed 17.oo jestem w domku. Jeżdżę "na pogodę" i na razie nie narzekam 🙂. Oczywiście Alpy są narciarsko lepsze i ostatnich 7 lat ujeżdżałem tam po 36 dni na śniegu każdego roku (3 wyjazdy po 2 tygodnie każdy). Niestety w tym roku cos tam partnerowi do wyjazdów się nie bardzo układa, więc nie wiemy czy nam jakikolwiek wyjazd się ułoży. Na "klasyczne 4dniówki" dwie noce w łóżku, nie jeżdżę bo nie odpowiadają mi takie założenia, więc zdecydowałem się na Chopok i na razie jest OK! Zapewniam, że można tam pojeździć...🙂!  A jeśli Alpy się mimo wszystko ułożą jeszcze w tym roku, to oczywiście natychmiast pojedziemy... 🙂.     

Dany, stosując Twój algorytm to mnie Tirol Ski Card wyjdzie poniżej 10 Euro za dzień. W tym sezonie może nie, ale w ubiegłym miałem 102 dni na nartach. Jak podzielisz 989 E przez 102 dni to sam widzisz ile wychodzi. Należy moim zdaniem liczyć inaczej, wg kosztów jakie ponosi okazjonalny narciarz a nie zawodowcy. 

Edytowane przez tomkly
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Całkowicie rozumiem Śpiocha. Również mierzę wartość ośrodka jedynie w kwestiach narciarskich a tutaj Hochkar ma sporą przewagę. Do rozpoznania w godzinę i później już tylko korzystamy z odpowiadających nam tras i warunków. Do tego niewygórowane koszty.

Co do dzieci to one również od najmłodszych lat (czyli od 3 roku życia) jadąc na narty jeździły na narty - reszta nie miała znaczenia, ale oczywiście każdy robi tak jak lubi i jak chce. Często jeździmy na narty z przyjaciółmi, którzy maja autystycznego syna zajawionego na wodę i pływanie. Potrafili znaleźć baseny z atrakcjami w takich miejscach, że ... nie wiem jak to robili - ale... odkąd nauczyliśmy Eryka jeździć na nartach te baseny też już mu sklęsły - jak jest na nartach.

Pozdrowienia

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, tomkly napisał:

Należy moim zdaniem liczyć inaczej, wg kosztów jakie ponosi okazjonalny narciarz a nie zawodowcy. 

...jaki tam ze mnie zawodowiec 🙂? Nie zarabiam na narciarstwie. Jestem 100% amatorem lubiącym jeździć na nartach i spędzać zimy w górach tak często jak tylko mam okazję. Od iluś lat tak się ułożyło, że jeżdżę na nartach prawie zawsze równo 36 dni w sezonie. Bo lubię... 🙂.  A jeżdżąc sporo, chcąc nie chcąc wyrabiasz sobie układy, które pozwalają ograniczać koszty (karnety sezonowe, prywatne układy z właścicielami kwater, wyjazdy dwutygodniowe zamiast tygodniowych, więc również koszt dojazdu cięty o połowę itp...) To wszystko.  

Edytowane przez Dany de Vino
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Mitek napisał:

Również mierzę wartość ośrodka jedynie w kwestiach narciarskich a tutaj Hochkar ma sporą przewagę. Do rozpoznania w godzinę i później już tylko korzystamy z odpowiadających nam tras i warunków. Do tego niewygórowane koszty.

jak chodzi o mnie to kwintesencja dobrej zabawy na kilkudniowym wyjeździe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mitek napisał:

Hochkar ma sporą przewagę. Do rozpoznania w godzinę i później już tylko korzystamy z odpowiadających nam tras i warunków. Do tego niewygórowane koszty.

Dzięki, sprawdziłem, 640km - więc blisko. Ośrodek nieduży, ale wystarczający. Mimo iż dość nisko to śniegu sporo. Taki nieoczywisty. Bardzo dobra alternatywa, ciekaw jestem jak obłożenie w szczycie sezonu.

pozdro

ps. Teraz tam byłeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2025 o 18:02, Marcos73 napisał:

Widocznie byłeś w złym czasie, wtedy kiedy mogłeś, a nie wtedy kiedy trzeba było jechać. Danny trochę czasu spędza w górach - w zeszłym sezonie był chyba 3 x po 12 dni w alpach - więc ma porównanie. Ale on jeździ wtedy kiedy ma ochotę, a nie wtedy, kiedy może jechać. Są okresy, kiedy jest i warun jak i mało ludzi. Jest ich wystarczająco dłużo, ale zwykle te okresy większości nie pasują. Zwykle jeździmy wtedy, jak wszystkim innym chętnym pasują. Też tam nie jeżdżę, co nie znaczy, że nie da się tam pojeździć. Największe ośrodki w tych rejonach. Chopok nieomal alpejski klimat. Jak ktoś ma blisko.

pozdro

Nie, nie byłem w złym czasie. Miałem sezonówkę kilka lat, jeździłem po 20-30dni i tylko w takich terminach gdzie była największa szansa pojeździć. Jeden sezon nawet nie pracowałem. Niestety na Chopoku czy w Szczyrku to niemożliwe (z nielicznymi wyjątkami). W tygodniu poza feriami już na otwarciu wyciągu potrafi być wielka buła ludu. Po dużych opadach śniegu potrafią zamknąć/nie otworzyć większości tras. Przygotowanie (zwłaszcza w Szczrku) żenujące. Przetopy, kamienie. Na Chopoku 3/4 sezonu lodowisko bo wieje.  Teraz jeszcze doszły cyrki z parkingami.  Alpejski klimat to jest w folderze reklamowym. Rzeczywistość jest żenująca, jedynie widoki na Tatry ładne. Moim zdaniem nie opłaca się tam jeździć ZA DARMO, nie mówiąc o płaceniu za karnety.

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Marcos73 napisał:

Dzięki, sprawdziłem, 640km - więc blisko. Ośrodek nieduży, ale wystarczający. Mimo iż dość nisko to śniegu sporo. Taki nieoczywisty. Bardzo dobra alternatywa, ciekaw jestem jak obłożenie w szczycie sezonu.

pozdro

ps. Teraz tam byłeś?

Byłem w szczycie ferii. Na trudniejszych trasach kompletne pustki i równo do 15.00. Jedynie na niebieskich sporo ludu. Porównując do Chopoka to nie wiem 5? razy mniej ludzi?  Przygotowanie tras też dużo lepsze.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2025 o 19:24, kordiankw napisał:

🤣🤣

IMG_8175.png

IMG_8169.png

Byliśmy kiedyś na Chopoku jak wiało. Zamknęli prawie wszystkie trasy i zostały tylko lucky. Nie było warunków do uprawiania narciarstwa i pojechaliśmy na kwaterę. W tym czasie kolega na tej niebieskiej nakręcił ponad 70km, ale ja bym tego narciarstwem nie nazwał. Jeśli celem jest sunięcie w dół i nabijanie km w aplikacji to możesz przyjeżdżać. Będzie to możliwe o ile nie zabije Cię inny jeżdżący podobnie. Jeśli chcesz jednak się wyjeździć dynamicznym skrętem to jest to niewykonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.02.2025 o 18:48, cappo napisał:

No tylko nie do końca chodzi o mnie tylko córkę, bo ona jeszcze ma sporo sił na baseny i zjeżdżalnie i codziennie idziemy, ja się wygrzeję w termach sącząc coś przyjemnego z baru. Czy przepłacam? nie do końca się zgodzę bo jakby miał kupować osobno każdego dnia wejście na basen, skipass i jeszcze nocleg to wyszło by dużo więcej, a w Alpach ciężko w tej cenie mieć to wszystko.

Przykład Aquamarin w terminie ferii Warszawskich, rodzina 2+2, skipass, wejście do aquaparków, nocleg, codziennie 3h w saunach + śniadania, wyszło 8k PLN (a część wydanej kasy wraca jako cashback na gopass), w Hotelu Bešeňová można było jeszcze taniej.  Za kilka lat pewnie też mi będzie lepiej w Alpy, bo już mnie baseny nie będą aż tak interesować, a dłuższy dojazd tez nie będzie problemem, teraz wygląda to inaczej. 

Tak to możemy dojść do porównania ze wczasami all-inclusive w Tunezji. Podobno nawet są tam narty 😉

Ja bym jednak na Chopok z dzieckiem nie przyjechał. Bałbym się o jego życie i zdrowie.

A na hochkar karnet sezonowy dla rodziców 2x 400 Eur. Dzieci do 16 lat gratis. A z Wrocka jest 500-600km.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Spiochu napisał:

Nie, nie byłem w złym czasie. Miałem sezonówkę kilka lat, jeździłem po 20-30dni i tylko w takich terminach gdzie była największa szansa pojeździć. Jeden sezon nawet nie pracowałem. Niestety na Chopoku czy w Szczyrku to niemożliwe (z nielicznymi wyjątkami). W tygodniu poza feriami już na otwarciu wyciągu potrafi być wielka buła ludu. Po dużych opadach śniegu potrafią zamknąć/nie otworzyć większości tras. Przygotowanie (zwłaszcza w Szczrku) żenujące. Przetopy, kamienie. Na Chopoku 3/4 sezonu lodowisko bo wieje.  Teraz jeszcze doszły cyrki z parkingami.  Alpejski klimat to jest w folderze reklamowym. Rzeczywistość jest żenująca, jedynie widoki na Tatry ładne. Moim zdaniem nie opłaca się tam jeździć ZA DARMO, nie mówiąc o płaceniu za karnety.

To jakieś frustracje roszczeniowego młodziaka. Pokolenie Z, nic nie pasuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Spiochu napisał:

Byliśmy kiedyś na Chopoku jak wiało. Zamknęli prawie wszystkie trasy i zostały tylko lucky. Nie było warunków do uprawiania narciarstwa i pojechaliśmy na kwaterę. W tym czasie kolega na tej niebieskiej nakręcił ponad 70km, ale ja bym tego narciarstwem nie nazwał. Jeśli celem jest sunięcie w dół i nabijanie km w aplikacji to możesz przyjeżdżać. Będzie to możliwe o ile nie zabije Cię inny jeżdżący podobnie. Jeśli chcesz jednak się wyjeździć dynamicznym skrętem to jest to niewykonalne.

A jeździsz dynamicznym skrętem przez siedem godzin?
Jakbyś spojrzał na mapkę, to zauważyłbyś, że to nie Chopok, tylko Szczyrk i nie jedna trasa, a wszystkie które w połowie stycznia były otwarte. Z twoim podejściem to wszędzie znajdziesz coś co ci nie pasuje. Wieczny smerf maruda. A o zabieraniu dzieci nie pisz, bo trzeba je mieć, aby je gdziekolwiek zabierać. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kordiankw napisał:

A jeździsz dynamicznym skrętem przez siedem godzin?
Jakbyś spojrzał na mapkę, to zauważyłbyś, że to nie Chopok, tylko Szczyrk i nie jedna trasa, a wszystkie które w połowie stycznia były otwarte. Z twoim podejściem to wszędzie znajdziesz coś co ci nie pasuje. Wieczny smerf maruda. A o zabieraniu dzieci nie pisz, bo trzeba je mieć, aby je gdziekolwiek zabierać. 

rozumiem że jako posiadacz dużej ilości akcji tej firmy zawsze będziesz się o niej pozytywnie wypowiadał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Jan napisał:

rozumiem że jako posiadacz dużej ilości akcji tej firmy zawsze będziesz się o niej pozytywnie wypowiadał

Mam niewielką liczbę akcji, z których obecnie nie mam żadnych benefitów, a cena akcji jest niższa niż w dniu zakupu. Wypowiadam się o Szczyrku jako całości, a nie tylko o TMR. Widzę plusy i minusy i o nich piszę.

A w Alpach to wiatry nie wieją, lawiny nie schodzą i cały czas świeci słońce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kordiankw napisał:

A jeździsz dynamicznym skrętem przez siedem godzin?
Jakbyś spojrzał na mapkę, to zauważyłbyś, że to nie Chopok, tylko Szczyrk i nie jedna trasa, a wszystkie które w połowie stycznia były otwarte. Z twoim podejściem to wszędzie znajdziesz coś co ci nie pasuje. Wieczny smerf maruda. A o zabieraniu dzieci nie pisz, bo trzeba je mieć, aby je gdziekolwiek zabierać. 

Nie jezdzę 7 godzin bo to niemożliwe. Zazwyczaj 3-4 ale dynsmicznie.

Szczyrk jest jeszcze gorszy od Chopoka.

W osrodkach tmr z uwagi na dxiki tlum boje sie o wlasne zycie. Tym bardziej nie zabieralbym dzieci, niewazne czy swoich czy cudzych.

Jakos na Hochkarze nie narzekam specjalnie. Choc minusy sie jskies znajdą to zupelnie inna liga i tam potrafia szanowac klienta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Spiochu napisał:

Są traktowani jak świnie w chlewie przez zarządców z tmr. Nie trzeba być marudą żeby to zauważyć.

I co, widać że odpowiada im takie traktowanie, skoro nadal jeździ tam masa ludzi. 

Twoje porównania do świń są mocno nietrafione, lepiej brzmiałoby frajerzy.

Edytowane przez kordiankw
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Spiochu napisał:

Nie jezdzę 7 godzin bo to niemożliwe. Zazwyczaj 3-4 ale dynsmicznie.

Szczyrk jest jeszcze gorszy od Chopoka.

W osrodkach tmr z uwagi na dxiki tlum boje sie o wlasne zycie. Tym bardziej nie zabieralbym dzieci, niewazne czy swoich czy cudzych.

Jakos na Hochkarze nie narzekam specjalnie. Choc minusy sie jskies znajdą to zupelnie inna liga i tam potrafia szanowac klienta. 

Strasznie bojaźliwy jesteś. Przemyśl, czy powinieneś wychodzić na ulicę, bo tam czeka na ciebie jeszcze więcej niebezpieczeństw.

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam Chopok od lat. Jakiś czas temu rzeczywiście robili rzeczy mocno "nieładne" (zamykanie wyciągów pod byle pretekstem itp...).  Obraziłem się na nich i kilka lat w ogóle tam nie jeździłem. Wyłącznie Alpy (kilkukrotnie Austria gdzie pogoda bywa mocno niepewna, wielokrotnie Szwajcaria, Włochy, dwukrotnie Francja). Obecnie na Chopoku wiele się zmieniło. Przestali ściemniać, trasy przygotowane b. dobrze (wszystkie). Nawet w tym trudnym dla wszystkich ośrodków sezonie potrafili zadbać o śnieg i to od otwarcia w grudniu. Owszem, w lutym tłok ale tak jest nawet w Szwajcarii, choć oczywiście ze względu na ilość ośrodków i tras tam jest znacznie mniejszy. Zapewniam, że teraz na Chopoku też można pojeździć, a koszty są jednak mniejsze jak w bardziej odległych krajach. Oczywiście ogólnie Chopok Alp nie przebije... Tak czy inaczej, przyszłym sezonie przemyśliwam nad zorganizowaniem sobie 36 dni w Szwajcarii.  

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Spiochu napisał:

Tak to możemy dojść do porównania ze wczasami all-inclusive w Tunezji. Podobno nawet są tam narty 😉

Ja bym jednak na Chopok z dzieckiem nie przyjechał. Bałbym się o jego życie i zdrowie.

A na hochkar karnet sezonowy dla rodziców 2x 400 Eur. Dzieci do 16 lat gratis. A z Wrocka jest 500-600km.

Po prostu mam coś więcej po nartach i z pełną świadomościom to wybieram, bo mi pasuje. Nie twierdzę że wszyscy tak muszą i doskonale rozumiem że każdy ma swój punkt widzenia i wybiera co jemu pasuje. Chopok sam w sobie ma swoje plusy i minusy, póki mi to odpowiada, za rok córka będzie chodzić do szkoły więc bardziej będę musiał gdzie pojechać, bo Poznań ma ferie dość późno. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, kordiankw napisał:

A jeździsz dynamicznym skrętem przez siedem godzin?
Jakbyś spojrzał na mapkę, to zauważyłbyś, że to nie Chopok, tylko Szczyrk i nie jedna trasa, a wszystkie które w połowie stycznia były otwarte. Z twoim podejściem to wszędzie znajdziesz coś co ci nie pasuje. Wieczny smerf maruda. A o zabieraniu dzieci nie pisz, bo trzeba je mieć, aby je gdziekolwiek zabierać. 

Ja myślę że Hochkar też mu się niedługo przestanie podobać. Obrzydnie i wtedy wymyśli jakąś wadę i będzie bruździł jaka to beznadzieja. Po prostu ten gość to wieczna maruda.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...