Laworta Ski w Ustrzykach Dolnych - wyjazdy i relacje

[.Beata.]

3 minuty temu, Marcos73 napisał:

 Ale ciekawa propozycja na krótki wypad. Raczej dwudniowy. 

pozdro

Nooo…pierwszego dnia podróż tam, a drugiego z powrotem 😂 i człowiek styrany jak po tygodniu nartowania w Alpach

[Marcos73]

7 minut temu, .Beata. napisał:

Nooo…pierwszego dnia podróż tam, a drugiego z powrotem 😂 i człowiek styrany jak po tygodniu nartowania w Alpach

Eeee - przesadziłaś, rano wyjazd - walka do zamknięcia na stoku, wieczorem walka na kwaterze, drugi dzień walka na stoku z wydalaniem %, wieczorem powrót na trzeźwo.

Nie znasz się 🙂, za młoda jesteś.

pozdro

Edytowane Poniedziałek o 15:44 przez Marcos73

[Suave]

29 minut temu, Marcos73 napisał:

Eeee - przesadziłaś, rano wyjazd - walka do zamknięcia na stoku, wieczorem walka na kwaterze, drugi dzień walka na stoku z wydalaniem %, wieczorem powrót na trzeźwo.

Nie znasz się 🙂, za młoda jesteś.

pozdro

czuć zawodnika, przepraszam zawodowca 🙂

[moruniek]

Mi wyszło 23 godziny rowerem albo 4 dni pieszo (nie doceniają jednak moich możliwości) 😉. Wygląda dobrze i ma to miejsce swój mikroklimat.  

[.Beata.]

1 minutę temu, moruniek napisał:

Mi wyszło 23 godziny rowerem albo 4 dni pieszo (nie doceniają jednak moich możliwości) 😉. Wygląda dobrze i ma to miejsce swój mikroklimat.  

Rowerem spokojnie się załapiesz na dwudniówkę - walka na kwaterze -  wydalisz w drodze powrotnej. A jak pokombinujesz to i narty zaliczysz 😉