Skocz do zawartości

Wyjazdy a wypadki.


drozd

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Marcos73 napisał:

Nic, ale przeciętnych także i nie ma to nic do rzeczy. Dobrego pracownika można zatrzymać w firmie i kasa nie jest zwykle najważniejszym argumentem.

pozdro

Można ale w aso zdarza się to dość rzadko. Zgadzam się że kasa to nie wszystko i ludzie zmieniają pracę często z innych powodów. PS zmieniasz optykę piszemy o tych co niby dobrzy ale zostają na całe życie w aso wg mnie to rzadki scenariusz 

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, star napisał:

Można ale w aso zdarza się to dość rzadko. Zgadzam się że kasa to nie wszystko i ludzie zmieniają pracę często z innych powodów. PS zmieniasz optykę piszemy o tych co niby dobrzy ale zostają na całe życie w aso wg mnie to rzadki scenariusz 

Tadziu, a kiedy byłeś w ASO😀
pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Marcos73 napisał:

Ja jeżdżę systematycznie. Przynajmniej 3-4 x w roku z różnymi samochodami.

pozdro

Reprezentujesz firmę? Wierzę, że są w stanie wymienić skrzynię biegów czy silnik w całości z osprzętem. A tak naprawdę to nawet nie wiem czy ogarniasz co ci w autach robią?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, star napisał:

Reprezentujesz firmę? Wierzę, że są w stanie wymienić skrzynię biegów czy silnik w całości z osprzętem. A tak naprawdę to nawet nie wiem czy ogarniasz co ci w autach robią?

Tadek, samochody jeżdżą, reszta mnie nie interesuje. Kiedyś miałem v-kę i zwiedziłem wszystkich łebskich mechaników w Krakowie. Inżynier z serwisu Kosmowski MB w 5 min . Zdiagnozował problem.  Od tej pory inaczej na to patrzę.

pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@star btw. A propos samochodów, wszystkie niezależnie od marki są dobre. Problemem są właściciele. Porsche to samochody o opinii samochodów trwałych i małej awaryjności. Nie dlatego, że takie są, tylko dlatego, że właściciel kupując samochód za bańkę ma w dupie koszt przeglądu i serwisu na poziomie 10 000pln. I ten samochód będzie jeździł tak długo, na ile właściciela będzie stać na serwisowanie. Przy markach budżetowych jest inaczej, ludzie oczekują kosmicznej jakości za grosze, a wszelkie naprawy eksploatacyjne są robione po najmniejszej linii oporu. 
pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Marcos73 napisał:

@star btw. A propos samochodów, wszystkie niezależnie od marki są dobre. Problemem są właściciele. Porsche to samochody o opinii samochodów trwałych i małej awaryjności. Nie dlatego, że takie są, tylko dlatego, że właściciel kupując samochód za bańkę ma w dupie koszt przeglądu i serwisu na poziomie 10 000pln. I ten samochód będzie jeździł tak długo, na ile właściciela będzie stać na serwisowanie. Przy markach budżetowych jest inaczej, ludzie oczekują kosmicznej jakości za grosze, a wszelkie naprawy eksploatacyjne są robione po najmniejszej linii oporu. 
pozdro

Kumpel po 20k miał skrzynie do naprawy. PS to że ktoś ma w dupie drogi serwis nie oznacza że tenże serwis jest dobrze zrobiony, tenze kumpel serwisował forda RS jak należy a ten psuł się na potege

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, kordiankw napisał:

Może nie cuda, ale naprawa nie trwa na tyle długo, że w tym czasie można wymienić tablice rejestracyjne na żółte 😀

Różnie bywa. Jeśli o czas chodzi. A przypadek do którego się odnosisz dotyczy zwykłego szulera i jak już pisałem na takiego i w ASO możesz trafić. A także w rodzinie. Nie demonizowałbym. Ty serwisujesz wszystkie swoje auta w ASO? PS a wymiana Tucsona na Passata to był akurat strzał w 10 z wielu powodów więc ta wtopa wyszła mi w sumie na dobre… ot przewrotność losu.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kordiankw napisał:

Tadeusz łacha drę 😀

Domyślam się, wszak niedziela musi się dobrze zacząć;-) u mnie dziwnie się zaczęła, obudziłem się o trzeciej, za wcześnie w góry, o piątej o już w sam raz, będę jechał pakuje się narty dwie pary, buty dwie pary, cel Szklarska ale jeździć po poziomym trawersie Śnieżynki i jeszcze bardziej poziomym Puchatku, zimno tam, daleko od domu, logistyka z tym parkowaniem i sprzętem. Może jakiś wypadek by się zdarzył na nartach lub w aucie, ostatnio gumę złapałem ale już we Wrocku jak wracałem ze Szklarskiej. Przestawiłem wiązania do jednych większych  butów na jednej parze nart, pomyślałem jeszcze szybko o Harrachovie który otwiera się o ósmej i już byłem spóźniony na ósmą, na 8:30 do Szklarskiej niby ok, ale entuzjazmu brak tym bardziej że wczoraj z Jantara do Łodzi i dalej Wroclaw więc się najeździłem autem. Tak więc jak przystało na naczelnego miękiszona forum zrobiłem sobie kawę i... wziąłem się za robotę... jakoś entuzjazmu zabrakło, a skitury teraz też trudne bo nie zjedziesz pewno do samego Peca a i w kosówkach oraz lesie może być za słabo. Następnym razem... taka historia panie z rana.

Edytowane przez star
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, drozd napisał:

A może by tak trochę ...

Będąc na wyjedzie ,rozumie Italii ..spotkałem nowy styl jazdy .

Instruktorzy jadąc z dziećmi wydają często komendę

Spaghetti Spaghetti... Co to za nowy styl ,nowa moda,nowy sposób jazdy ?

To sygnał, że przerwa i będzie jedzone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, drozd napisał:

Tylko to było rano ...kto by jadł spagetti rano?

Jak ktoś kocha… ja kiedyś na śniadanie flądrę piekłem z rana świeżą. PS naprawdę nie znasz pizza i spaghetti zgaduje plug i równolegle choć jem właśnie tortille. PS a ty się Zając nie śmiej bo jednak pojechałem późno ale zawsze

IMG_5519.jpeg.37cd20d603b529b4e80af99b71

 

Edytowane przez star
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, drozd napisał:

A może by tak trochę ...

Będąc na wyjedzie ,rozumie Italii ..spotkałem nowy styl jazdy .

Instruktorzy jadąc z dziećmi wydają często komendę

Spaghetti Spaghetti... Co to za nowy styl ,nowa moda,nowy sposób jazdy ?

spaghetti: oryginalnie to proste kawałki makaronu, przed włożeniem do wrzatku = prowadzenie nart równolegle

pizza: narty pod kątem, jak kawałek pizzy = jazda pługiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, grimson napisał:

spaghetti: oryginalnie to proste kawałki makaronu, przed włożeniem do wrzatku = prowadzenie nart równolegle

pizza: narty pod kątem, jak kawałek pizzy = jazda pługiem

to nie tak całkiem bo równoległe prowadzenie to pommes (frytki leżące obok siebie równolegle)

a spaghetti to pokręcony w prawo i lewo makaron czyli ślad karwingowy

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...