Skocz do zawartości

Wyjazdy a wypadki.


drozd

Rekomendowane odpowiedzi

Cze

Przecież to proste. Czego nie rozumiecie w tym dekalogu. Dość precyzyjnie określa odnośnie osób nadjeżdżających z góry i to jest priorytetem. Jednak finalna ocena zdarzenie nie jest do końca oczywista. Interpretację pozostawia specjalistom. Wszystko zależy od okoliczności zdarzenia.

1. Wzgląd na inne osoby 

Każdy narciarz lub snowboarder powinien zachować się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej osoby.

2. Sposób jazdy na nartach i snowboardzie oraz panowanie nad prędkością 

Każdy narciarz lub snowboarder powinien kontrolować sposób jazdy. Powinien on dostosować szybkość i sposób jazdy do swoich umiejętności, rodzaju i stanu trasy, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu. 

3. Wybór kierunku jazdy 

Narciarz lub snowboarder nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboarderów znajdującym się przed nim. 

4. Wyprzedzanie 

Narciarz lub snowboarder może wyprzedzać innego narciarza lub snowboardera z góry i z dołu, z prawej i z lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi lub snowboarderowi na wykonanie przez niego wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów. 

5. Ruszanie z miejsca i poruszanie się w górę stoku 

Narciarz lub snowboarder, wjeżdżając na oznakowaną drogę zjazdu, ponownie ruszając po zatrzymaniu się, czy też poruszając się w górę stoku, musi spojrzeć i w górę, i w dół stoku, aby upewnić się, że może to uczynić bez zagrożenia dla siebie i innych. 

6. Zatrzymanie na trasie 

O ile nie jest to absolutne konieczne, narciarz lub snowboarder musi unikać zatrzymania się na trasie zjazdu w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po upadku w takim miejscu narciarz lub snowboarder winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej.

Przecież tu jest wszystko opisane. 

pozdro

  • Like 1
  • Thanks 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Marcos73 napisał:

Cze

Przecież to proste. Czego nie rozumiecie w tym dekalogu. Dość precyzyjnie określa odnośnie osób nadjeżdżających z góry i to jest priorytetem. Jednak finalna ocena zdarzenie nie jest do końca oczywista. Interpretację pozostawia specjalistom. Wszystko zależy od okoliczności zdarzenia.

1. Wzgląd na inne osoby 

Każdy narciarz lub snowboarder powinien zachować się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej osoby.

2. Sposób jazdy na nartach i snowboardzie oraz panowanie nad prędkością 

Każdy narciarz lub snowboarder powinien kontrolować sposób jazdy. Powinien on dostosować szybkość i sposób jazdy do swoich umiejętności, rodzaju i stanu trasy, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu. 

3. Wybór kierunku jazdy 

Narciarz lub snowboarder nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboarderów znajdującym się przed nim. 

4. Wyprzedzanie 

Narciarz lub snowboarder może wyprzedzać innego narciarza lub snowboardera z góry i z dołu, z prawej i z lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi lub snowboarderowi na wykonanie przez niego wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów. 

5. Ruszanie z miejsca i poruszanie się w górę stoku 

Narciarz lub snowboarder, wjeżdżając na oznakowaną drogę zjazdu, ponownie ruszając po zatrzymaniu się, czy też poruszając się w górę stoku, musi spojrzeć i w górę, i w dół stoku, aby upewnić się, że może to uczynić bez zagrożenia dla siebie i innych. 

6. Zatrzymanie na trasie 

O ile nie jest to absolutne konieczne, narciarz lub snowboarder musi unikać zatrzymania się na trasie zjazdu w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po upadku w takim miejscu narciarz lub snowboarder winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej.

Przecież tu jest wszystko opisane. 

pozdro

Może tego, że jak pisała Beata pierwszy raz widzimy ten dekalog właśnie teraz:-)

ps najbardziej mi się podobają niezamierzone manewry:-)

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcos73 napisał:

Cze

Przecież to proste. Czego nie rozumiecie w tym dekalogu. Dość precyzyjnie określa odnośnie osób nadjeżdżających z góry i to jest priorytetem. Jednak finalna ocena zdarzenie nie jest do końca oczywista. Interpretację pozostawia specjalistom. Wszystko zależy od okoliczności zdarzenia.

1. Wzgląd na inne osoby 

Każdy narciarz lub snowboarder powinien zachować się w taki sposób, aby nie stwarzać niebezpieczeństwa ani szkody dla innej osoby.

2. Sposób jazdy na nartach i snowboardzie oraz panowanie nad prędkością 

Każdy narciarz lub snowboarder powinien kontrolować sposób jazdy. Powinien on dostosować szybkość i sposób jazdy do swoich umiejętności, rodzaju i stanu trasy, warunków atmosferycznych oraz natężenia ruchu. 

3. Wybór kierunku jazdy 

Narciarz lub snowboarder nadjeżdżający od tyłu musi wybrać taki tor jazdy, aby nie spowodować zagrożenia dla narciarzy lub snowboarderów znajdującym się przed nim. 

4. Wyprzedzanie 

Narciarz lub snowboarder może wyprzedzać innego narciarza lub snowboardera z góry i z dołu, z prawej i z lewej strony pod warunkiem, że zostawi wystarczająco dużo przestrzeni wyprzedzanemu narciarzowi lub snowboarderowi na wykonanie przez niego wszelkich zamierzonych lub niezamierzonych manewrów. 

5. Ruszanie z miejsca i poruszanie się w górę stoku 

Narciarz lub snowboarder, wjeżdżając na oznakowaną drogę zjazdu, ponownie ruszając po zatrzymaniu się, czy też poruszając się w górę stoku, musi spojrzeć i w górę, i w dół stoku, aby upewnić się, że może to uczynić bez zagrożenia dla siebie i innych. 

6. Zatrzymanie na trasie 

O ile nie jest to absolutne konieczne, narciarz lub snowboarder musi unikać zatrzymania się na trasie zjazdu w miejscach zwężeń i miejscach o ograniczonej widoczności. Po upadku w takim miejscu narciarz lub snowboarder winien usunąć się z toru jazdy możliwie jak najszybciej.

Przecież tu jest wszystko opisane. 

pozdro

Marek możesz dać spokój - nie wytłumaczysz, nie przekonasz, to są kwestie rozumowania, postrzegania i nieopisywanego pierwiastka różności biologicznej.

Zobacz, Jej nawet Mufasa tłumaczył i jak krew w piach, uparła się i koniec. Co poradzisz? Jak do tego doszło? ...przez te oczy zielone pewnie.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Marcos73 napisał:

Przecież tu jest wszystko opisane. 

Wszystko i nic. 🙂 Pierwsze dwa punkty są na tyle ogólne, że można każde zachowanie pod nie podłożyć. Wadliwe lub nie. Zwłaszcza 2. punkt. Jak ocenić moją prędkość (raczej niż "szybkość") czy sposób jazdy? Czy on już jest (np. karwinguję po niepustym stoku) dostosowany czy nie?. 🙂 W 4. punkcie owe "niezamierzone", które wychwycił star.

Oczywiście, przykładając do tych punktów tzw. zdrowy rozsądek wszystko jest OK, ale opierając sie literalnie na zapisach czujemy lekką dezorientację, delikatnie mówiąc.

Warto też dla kompletu dorzucić pozostałe punkty, bardziej jednoznaczne.

7. Podchodzenie i schodzenie na nogach

Narciarz lub snowboarder musi podchodzić lub schodzić na nogach wyłącznie skrajem trasy.

8. Przestrzeganie znaków narciarskich

Każdy narciarz lub snowboarder winien stosować się do znaków narciarskich i oznaczeń tras.

9. Wypadki

W razie wypadku każdy narciarz lub snowboarder winien udzielić poszkodowanym pomocy.

10. Obowiązek ujawnienia tożsamości

Każdy narciarz, snowboarder, obojętnie czy sprawca wypadku, poszkodowany czy świadek musi w razie wypadku podać swoje dane osobowe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, a_senior said:

8. Przestrzeganie znaków narciarskich

Każdy narciarz lub snowboarder winien stosować się do znaków narciarskich i oznaczeń tras.

Tu warto czytać regulaminy. Są takie stacje, które dopuszczają jazdę po zamkniętej trasie na  odpowiedzialność zjeżdzającego 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Część środowisk jest za, jednak równie duża grupa uważa, że to stygmatyzacja.

FB_IMG_1741255986797.thumb.jpg.ffcd59453f1b8ba523b072a4eaae3f88.jpg

Jako członkowie Stowarzyszenia Równość i Bezpieczeństwo, będziemy jednak dodatkowo, forsować w Parlamencie UE, aby dostępność stoków podzielić

- 8:30-11:00 początkujący

- 11:15-14:00 sredniozaawansowany

- 14:15-16:30 ekspert level

O szczegółach będziemy informować na naszych kanałach społecznościowych.

  • Haha 4
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, a_senior napisał:

Wszystko i nic. 🙂 Pierwsze dwa punkty są na tyle ogólne, że można każde zachowanie pod nie podłożyć. Wadliwe lub nie. Zwłaszcza 2. punkt. Jak ocenić moją prędkość (raczej niż "szybkość") czy sposób jazdy? Czy on już jest (np. karwinguję po niepustym stoku) dostosowany czy nie?. 🙂 W 4. punkcie owe "niezamierzone", które wychwycił star.

Oczywiście, przykładając do tych punktów tzw. zdrowy rozsądek wszystko jest OK, ale opierając sie literalnie na zapisach czujemy lekką dezorientację, delikatnie mówiąc.

 

Andrzej - prostota to klucz. Problemem są czytający. To jak wybitny matematyk, próbuje rozwiązać proste zadanie - klucząc znając mnogość rozwiązań. A rozwiązanie jest proste. Każdy z tych punktów się uzupełnia i każdy może wykluczyć inny. Wszystko zależy od interpretacji osoby oceniającej potencjalne zdarzenie. Ja, Ty tego nie musisz znać, bo tu jest opisany wzorzec standardowych zachowań na stoku każdego doświadczonego narciarza, a myślę (ponownie się udało), że za takiego mogę Cię uważać. Czego nie rozumiesz w pkt 2? Nie wiesz jak dobrać technikę, tor oraz prędkość do warunków panujących na stoku? Nie wiesz jaka to odpowiednia prędkość. Tor, technika oraz prędkość ma być bezpieczna dla otoczenia i Ciebie - jaka? Właściwa i odpowiednia do sytuacji panującej na stoku. Będąc u Ciebie w gościach jak powiem że słodzę herbatę 2 łyżeczki kopiate cukru, to ta informacja dla Ciebie wystarczająca? Czy mam Ci podać w gramach czy ilośc ziarenek cukru? Jeśli potrafisz ocenić bezpiecznego toru, prędkości oraz wybrać odpowiedniej techniki - to niestety narty nie są dla Ciebie. Narty to sport terenowy wśród innych użytkowników. Dekalog to zbiór wskazówek i zasad do bezpiecznego poruszania się. Uczula w szczególności jadących z góry, a tym co poniżej wbija zasadę "Nie czyń drugiemu co tobie niemiłe". Narciarz sunący po wywrotce jedzie torem zamierzonym, czy niezamierzonym?

Ocena zdarzenia nie należy do Twoich kompetencji, moich także. Mamy jeździć bezpiecznie dla siebie i innych. Jak - to nasza decyzja - nikt nas po stoku za rękę prowadził nie będzie. 

pozdro

 

  • Like 2
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, a_senior said:

Oczywiście, przykładając do tych punktów tzw. zdrowy rozsądek wszystko jest OK, ale opierając sie literalnie na zapisach czujemy lekką dezorientację, delikatnie mówiąc.

Żeby to miało być literalnie to trzeba by wprowadzić ustawę Prawo o Ruchu Narciarskim, ograniczenia prędkości, pokazywanie ręką zamiar wykonania skrętu, regułę prawej ręki i wiele innych 😉 

Edytowane przez arturzx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, arturzx napisał:

Żeby to miało być literalnie to trzeba by wprowadzić ustawę Prawo o Ruchu Narciarskim, ograniczenia prędkości, pokazywanie ręką zamiar wykonania skrętu, regułę prawej ręki i wiele innych 😉 

dzialajcie - macie kupe czasu do nastepnej zimy

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Gabrik said:

- 8:30-11:00 początkujący

- 11:15-14:00 sredniozaawansowany

- 14:15-16:30 ekspert level

Nie no czemu początkujący mają mieć najlepszy warun?! Niech sobie płużą po muldach a świeży sztruksik zostawmy dla pro narciarzy którzy potrafią zrobić z niego użytek wycinając na nim idealne skręty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, arturzx napisał:

Żeby to miało być literalnie to trzeba by wprowadzić ustawę Prawo o Ruchu Narciarskim, 

Bedzie Prawo ale to zupelnie nic nie da. Zawsze przy najbardziej oczywistych sytacjach znajdzie sie jakas pomroczność jasna, depresja skrzyżowana z adhd, albo na dojazdowce popedzanie czołowką na kasku. Po prostu w wiek dojrzały weszlo pokolenie nauczone relatywizowania wszystkiego co ich dotyczy, a w szczegolności ich obowiazkow. 

@a_senior- w wiekszosci włoskich osrodkow w dolomitach ( moze wszystkich?) dekalog jest wydrukowany na mapce tras, najczesciej w formie komiksu z bohaterami kreskowek. Znalazles na ostatnim wyjezdzie?

  • Like 6
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, mig napisał:

Bedzie Prawo ale to zupelnie nic nie da. Zawsze przy najbardziej oczywistych sytacjach znajdzie sie jakas pomroczność jasna, depresja skrzyżowana z adhd, albo na dojazdowce popedzanie czołowką na kasku. Po prostu w wiek dojrzały weszlo pokolenie nauczone relatywizowania wszystkiego co ich dotyczy, a w szczegolności ich obowiazkow. 

@a_senior- w wiekszosci włoskich osrodkow w dolomitach ( moze wszystkich?) dekalog jest wydrukowany na mapce tras, najczesciej w formie komiksu z bohaterami kreskowek. Znalazles na ostatnim wyjezdzie?

Kiedyś to było… a teraz…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, mig napisał:

@a_senior- w wiekszosci włoskich osrodkow w dolomitach ( moze wszystkich?) dekalog jest wydrukowany na mapce tras, najczesciej w formie komiksu z bohaterami kreskowek. Znalazles na ostatnim wyjezdzie?

Nie. Jak pisałem gdzieś wyżej, zapomniałem o tym. Przypuszczam, że Dekalog jest tam, gdzie go zaznaczyłem na zdjęciu. To akurat z wyjazdy na Panoramę.

panorama.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minutes ago, brachol said:

Jakie by prawo nie było  to zawsze się znajdzie jakiś prawnik, który wynajdzie jakiś kruczek. Niestety w systemie prawnym nie ma 0 1.

pozdro

Polacy dekadami nie mogli się nauczyć kulturalnej jazdy na suwak. Przyszło prawo, paru szeryfów zgarnęło mandaty i się udało - nagle potrafimy. Trochę ludzi zgarnęło mandaty za wjazd na przejazd przy migających światłach i już nikt nie trąbi, żeby ruszać. Niestety ludzie potrzebują potencjalnej kary żeby cokolwiek "zrozumieć". Jeśli posypałoby się trochę mandatów na stoku i odbyło kilka procesów, to nagle okazałoby się, że każdy narciarz wie podobnie jak każdy kierowca, że najechanie z tyłu to przegrana sprawa.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Szymek, podważanie sensowności zapisów dekalogu lub jego nadinterpretacja są domeną osób, które mają niewielkie lub żadne doświadczenie narciarskie. Wiesz, swego czasu prowadziłem dość długą rozmowę na temat bezpieczeństwa na stoku z żoną kolegi - doświadczonego narciarza i deskarza. Po pół godzinie okazało się,  że ona nigdy na niczym nie jeździła ale poglądy ugruntowane na sprawę miała. 🙂

Wiesz ja miałem niestety to nieszczęście, że dwa razy brałem udział w zbieraniu ze stoku trupa. Osób kontuzjowanych czy w inny sposób poszkodowanych w różnych zdarzeniach trudno zliczyć i dlatego nie uważam, aby rozmowy na ten temat były zabawne ani też nie oczekuję dyskusji. Są zasady i trzeba się do nich stosować albo wcześniej czy później się komuś przy...... albo samemu się okaleczy i wtedy zmienia się sposób postrzegania.

Ja w tych kwestiach zawsze będę dogmatyczny i rygorystyczny a jak to komuś nie odpowiada to niech ze mną nie jeździ.

Pozdro serdeczne

Edytowane przez Mitek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Maciej S napisał:

trzeźwość mniej niż 0,5 promila

Te 0.5 promila to nie jest mało wbrew pozorom. Ja je już mocno czuję. Mieszkając we Francji, obowiazywał wtedy limit dla kierowców 0.7 promila (a np. w Irlandii - 1 promil). Dla mnie to ok. pół butelki wina. I zdarzyło mi się nieraz przy takim oprocentowaniu prowadzić samochód. Dziś trochę wstyd, ale formalnie byłem zgodny z przepisami. I choć nie mam natury kozackiej po spożyciu, to prowadziło mi się samochód tak sobie, by użyć eufemizmu. 🙂

Nie próbowałem na nartach dobić do 0.5, ale sądzę, że też jechałoby mi się wtedy tak sobie. 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minutes ago, Maciej S said:

Na stronie DolomitiSuperski są zaakcentowane dwie informacje: Kaski ( dla małoletnich obowiązkowe) i trzeźwość mniej niż 0,5 promila, naćpanym też nie wolno jeździć. Bardzo mi się to podoba,  nie życzę sobie jeździć w towarzystwie nawalonych misiów.

Powinno być 0.0 promila i całkowity zakaz sprzedaży alko w obrębie stoku. Ponieważ jednak alkoholizm dobrze się trzyma (zwłaszcza w Polsce) to nikt nigdy czegoś takiego nie zrobi. Ja od ponad roku nie piję absolutnie nic. Nawet piwa bezalkoholowego i nie odczuwam, że mi tego w ogóle brakuje.

  • Haha 3
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...