Jan Napisano Piątek o 12:43 Udostępnij Napisano Piątek o 12:43 18 godzin temu, Mitek napisał: Ja w tych kwestiach zawsze będę dogmatyczny i rygorystyczny a jak to komuś nie odpowiada to niech ze mną nie jeździ. no już widzieliśmy filmiki w Twoim wykonaniu gdzie zajechałeś kobiecinie drogę albo obsypujecie się śniegiem przy chamowaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Piątek o 13:08 Udostępnij Napisano Piątek o 13:08 28 minut temu, lubeckim napisał: Oczywiście chodziło o nie picie alkoholou 😛 Czyżby to był jakiś problem k uczestnictwu w przyszłych zjazdach twardzieli ? We Zwardoniu? Mateusz, oczywiście, że nie. Chodzi o Twój komfort psychiczny, niestety będzie się pogarszał wraz z upływem czasu biesiadowania. Ponadto z biegiem czasu możesz przestać rozumieć o czym mówimy przechodząc na język bliżej Ci nie znany. Nie jestem zwolennikiem abstynencji, bo wszystko jest dla ludzi. Natomiast trzeba mieć umiar. Wypity grzaniec, czy piwo na stoku nikogo nie zabije. Chyba ze ktoś jest bardzo wrażliwy na alkohol, ale to już on sam musi o tym wiedzieć i powinien się tego wystrzegać. Pomijam pijane towarzystwo poruszające się po trasach, bo to powinno być tępione i karane. pozdro 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Piątek o 22:05 Udostępnij Napisano Piątek o 22:05 9 godzin temu, Jan napisał: chamowaniu A to jakiś idiom? Coś a’la hamujący cham to w skrócie chamowanie? Tego nie słyszałem, ale człowiek całe życie się uczy. pozdro 1 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano Sobota o 07:43 Udostępnij Napisano Sobota o 07:43 (edytowane) 18 hours ago, Marcos73 said: Nie jestem zwolennikiem abstynencji, bo wszystko jest dla ludzi. Natomiast trzeba mieć umiar. Zaczęło się od tego, że nieco ponad rok temu, ze względu na przyjmowane leki miałem absolutny zakaz spożywania jakiegokolwiek alko. Bez względu na dawkę i rodzaj. Po prostu nie. Potem stwierdziłem, że jest mi z tym absolutnie dobrze. Polecam obejrzeć od tego momentu (1h 28min). Każda, nawet najmniejsza dawka alkoholu jest toksyczna i rakotwórcza.. Zresztą obejrzyjcie sobie sami. W szczególności 1h 38min, jest tam nawet wątek narciarski. Edytowane Sobota o 07:54 przez lubeckim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dany de Vino Napisano Sobota o 17:55 Udostępnij Napisano Sobota o 17:55 ...najnowsze badania wykazały niezbicie, że samo życie, im dłuższe tym bardziej szkodzi na zdrowie... 🙂 Fakt! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano Sobota o 18:05 Udostępnij Napisano Sobota o 18:05 7 minut temu, Dany de Vino napisał: ...najnowsze badania wykazały niezbicie, że samo życie, im dłuższe tym bardziej szkodzi na zdrowie... 🙂 Fakt! No niby tak, ale jest pewien fenomen dotyczący ludzi długowiecznych. Bo ci słabego zdrowia wypadają wcześniej, a owa długo żyjąca grupa jak już przeskoczy pewien próg, to ma zdrowie lepsze niż wielu młodszych, a oczekiwana długość życia w tej grupie nieproporcjonalnie się wydłuża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Sobota o 18:08 Udostępnij Napisano Sobota o 18:08 1 minutę temu, Chertan napisał: No niby tak, ale jest pewien fenomen dotyczący ludzi długowiecznych. Bo ci słabego zdrowia wypadają wcześniej, a owa długo żyjąca grupa jak już przeskoczy pewien próg, to ma zdrowie lepsze niż wielu młodszych, a oczekiwana długość życia w tej grupie nieproporcjonalnie się wydłuża. Mnie zawsze zastanawiało dlaczego część osób żyjących w ciężkich warunkach (np. takie które przeżyły obóz koncentracyjny czy łagry) dożywały sędziwego wieku. Jest to jakoś zbadane naukowo? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cappo Napisano Sobota o 19:25 Udostępnij Napisano Sobota o 19:25 Selekcja "naturalna", przetrwały tylko silne organizmy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano wczoraj o 15:00 Udostępnij Napisano wczoraj o 15:00 (edytowane) 20 godzin temu, brachol napisał: Mnie zawsze zastanawiało dlaczego część osób żyjących w ciężkich warunkach (np. takie które przeżyły obóz koncentracyjny czy łagry) dożywały sędziwego wieku. Jest to jakoś zbadane naukowo? pozdro Nie wnikałem czy ktoś to sensownie zbadał. Zapewne selekcja naturalna mogła mieć znaczenie, skoro przeżył to był silny i jeszcze pożyje. Umysł pewnie też się do tego przyczynia. Choć trauma na pewno głęboka była do końca życia. A czy akurat oczekiwana długość życia u ocalonych z obozów koncentracyjnych była większa, też nie wiem. Bo może sie nam tak tylko wydawać na podstawie tych kilku wyjątków. Zapewne większość była tak wyniszczona, że żyli krótko. Będzie co przy browarach w Ischgl rozkminiać Edytowane wczoraj o 15:00 przez Chertan 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.