Marcos73 Napisano Czwartek o 20:53 Udostępnij Napisano Czwartek o 20:53 1 godzinę temu, tomkly napisał: y się wypowiadasz z pozycji widzenia chłopa co posiada kawałek ziemi na wsi Ale to jest jego ziemia i będzie z nią robił co chciał. Własność prywatna to własność prywatna. Swoboda gospodarcza nie ma z tym związku. W PL każdy może otworzyć sobie szkołę i postawić sobie wyciąg i tam robić co mu się żywnie podoba. To tak jakbyś komuś wynajął mieszkanie, a on je podnajmował osobom trzecim na godziny. Też Ci powie, że jest swoboda gospodarcza, podpisał umowę i może robić w nim co chce, a tym bardziej nie możesz mu nie pozwolić swobodnego wykonywania jego działalności. Przecież to absurd. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SzymQ Napisano Czwartek o 21:18 Udostępnij Napisano Czwartek o 21:18 (edytowane) 10 hours ago, Marcos73 said: Ale to jest jego ziemia i będzie z nią robił co chciał. Własność prywatna to własność prywatna. Swoboda gospodarcza nie ma z tym związku. W PL każdy może otworzyć sobie szkołę i postawić sobie wyciąg i tam robić co mu się żywnie podoba. To tak jakbyś komuś wynajął mieszkanie, a on je podnajmował osobom trzecim na godziny. Też Ci powie, że jest swoboda gospodarcza, podpisał umowę i może robić w nim co chce, a tym bardziej nie możesz mu nie pozwolić swobodnego wykonywania jego działalności. Przecież to absurd. pozdro Przeczytaj wklejone przeze mnie uzasadnienie. Wg mojego rozumienia aktem nieuczciwej konkurencji jest wybiórcze utrudnianie prowadzenia działalności jakimś podmiotom, kiedy wszyscy powinni być równi. Rozumiem to tak, że kolej może zdecydować, że w pociągach można sprzedawać jedzenie, albo nie. Może zdecydować, że w formie przetargu jakaś firma będzie miała monopol na sprzedaż tego jedzenia. Problem zacznie się chyba kiedy jednej firmie pozwoli, a drugiej nie, przy braku oficjalnych przesłanek. To na logikę przeczy już uczciwej konkurencji, bo jeden przedsiębiorca ma utrudniony dostęp do rynku. Edit: Mam jaskrawy przykład: jest hipotetyczny Booble i hostuje on jedyną popularną wyszukiwarkę internetową. Znajomy prezesa Booble ma drukarnię w Krakowie. Prezes decyduje o usunięciu z wyników wyszukiwania wszystkich innych drukarni z Krakowa... Edytowane Piątek o 07:07 przez SzymQ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Czwartek o 22:13 Udostępnij Napisano Czwartek o 22:13 23 minuty temu, SzymQ napisał: Przeczytaj wklejone przeze mnie uzasadnienie. Wg mojego rozumienia aktem nieuczciwej konkurencji jest wybiórcze utrudnianie prowadzenia działalności jakimś podmiotom, kiedy wszyscy powinni być równi. Rozumiem to tak, że kolej może zdecydować, że w pociągach można sprzedawać jedzenie, albo nie. Może zdecydować, że w formie przetargu jakaś firma będzie miała monopol na sprzedaż tego jedzenia. Problem zacznie się chyba kiedy jednej firmie pozwoli, a drugiej nie, przy braku oficjalnych przesłanek. To na logikę przeczy już uczciwej konkurencji, bo jeden przedsiębiorca ma utrudniony dostęp do rynku. Zupełnie się zgadzam, ale głównie jest mowa o zarobkowym szkoleniu bez zgody właściciela. W Alpach wcześniej to było utrudnione, a we Francji niemożliwe, ale w PL poruszamy się w innym systemie prawnym. U nas może szkolić byle kto, a za organizację wszystkiego na stacji odpowiada właściciel, w Alpach może na dzień dzisiejszy szkolić każdy o ile tamtejszy urząd potwierdzi jego kwalifikacje i wyda zgodę. Ja także jako prowadzący usługi nie mogę nikogo dyskryminować, np. Nie drukujemy ulotek i plakatów wyborczych, nikomu nie odmawiamy, jednakże termin realizacji zawsze wypada po wyborach i nie mamy na to wpływu, jeśli zaporowa cena nie odstrasza😉. Czym innym jest odmowa zarządcy bez podania przyczyny, a czym innym jest prowadzenie działalności zarobkowej na prywatnym terenie bez wiedzy i zgody właściciela. W krajach alpejskich jest inny system prawny, szkolić może osoba o określonych uprawnieniach, których nie da się kupić po tygodniowym kursie on-line. To skutecznie eliminowało niechciane podmioty. Wszystko się zmieniło wraz ze swobodnym przepływem ludzi. Starali się to blokować, co jest zrozumiałe, ale będąc w Unii musieli się dostosować. Jednak aby tam szkolić trzeba mieć potwierdzone uprawnienia i tutaj SiTN rozdaje karty. Jego certyfikacje są wszędzie honorowane (PZN także). Stąd też zmiany w uzyskiwaniu stopni SiTN, jest dłuższa i trudniejsza droga do osiągnięcia stopnia umożliwiającą pracę za granicą bez ograniczenia czasowego. Zwykle to są pozwolenia na 1 rok okazjonalnego szkolenia. Są np. Zapisy w formularzu że PI dostaje pozwolenie czasowe pod warunkiem deklaracji dalszego szkolenia i w następnym sezonie uzyska wyższy stopień. Więc bez podnoszenia kwalifikacji, to może być jednorazowa przygoda. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano Piątek o 06:30 Udostępnij Napisano Piątek o 06:30 15 hours ago, a_senior said: 🙂 Nie ma sie co dziwić. Takie tryndy. Podkręcane zresztą przez samych instruktorów, bo za tym idzie zainteresowanie i... wiadomo co. Patrzysz na YT i widzisz, że 90% filmów to ładny carving z tyłkiem po śniegu. Średni a raczej długi skręt. I oglądający też tak chcą. A że taka jazda w typowych warunkach na typowych trasach jest zwyczajnie niebezpieczna, to już się nie mówi. Do tego by osiągnąć poziom tych z YT trzeba długiej nauki i pracy, tego się raczej nie podkreśla. 18 hours ago, Marcos73 said: Przeczytaj post z porad doboru sprzętu - nowy temat Kolega założył. Cyt. " Chciałbym się nauczyć jeździć CARVINGIEM i w niedługim (kilku sezonowym) czasie ŚMIGIEM" - no co poradzisz, jak nic nie poradzisz 😉. Nie czepiał bym się i nie pokazywał palcem za takie posty. Takie czasy i można to podstawić pod jakikolwiek inny sport. Narty niby są sportem masowym ale jednocześnie są trudne i skomplikowane technicznie. Identycznie jest w przypadku latania paralotnią. Ktoś się naogląda YT a potem przychodzi liść w policzek jak się okazuje ile to trzeba się wyczekać na warun, żeby potem polatać 30 minut na żaglu albo wykręcić jeden komin, bo w zasadzie nie wie się jak to się robi. Tak samo w nartach. Ciężko komuś wytłumaczyć jak się jeździ skrętem ciętym i czym to się różni od śmigu, jak rozmówca jeszcze nie miał nart na nogach. To tak jak byś ślepemu o kolorach itp. Ludzie teraz czerpią inspirację z YT, młodsi z instagrama i tiktoka. Można by dyskutować, czy to dobrze, czy źle ale kijem Wisły już się nie da odwrócić. Boomerzy mogą narzekać, że "za moich czasów" ale teraz to nie ma tych ich czasów 🙂 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Piątek o 07:14 Udostępnij Napisano Piątek o 07:14 38 minut temu, lubeckim napisał: Narty niby są sportem masowym ale jednocześnie są trudne i skomplikowane technicznie. 🙂 no już nie przesadzajmy - jazda na nartach to dosyć prymitywna czynność polegająca na utrzymaniu równowagi i z łataniem raczej nie porównajmy 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Piątek o 07:42 Udostępnij Napisano Piątek o 07:42 Gdzie jest Mitek? 1 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano Piątek o 07:47 Udostępnij Napisano Piątek o 07:47 4 minuty temu, star napisał: Gdzie jest Mitek? Stęskniłeś się? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Piątek o 07:50 Udostępnij Napisano Piątek o 07:50 (edytowane) 3 minuty temu, .Beata. napisał: Stęskniłeś się? Jasne. Można się różnić i to pięknie;-) pojawił się Fred a znikł Mitek… quo vadis skiforum? Edytowane Piątek o 07:51 przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Piątek o 07:53 Udostępnij Napisano Piątek o 07:53 1 minutę temu, star napisał: Jasne. Można się różnić i to pięknie;-) pojawił się Fred a znikł Mitek… quo vadis skiforum? Wróci z wakacji to będziesz miał okazję zapytać gdzie się podziewał (możesz też prześledzić posty Mitka to dowiesz się od razu gdzie przebywa) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano Piątek o 07:56 Udostępnij Napisano Piątek o 07:56 40 minutes ago, Jan said: no już nie przesadzajmy - jazda na nartach to dosyć prymitywna czynność polegająca na utrzymaniu równowagi i z łataniem raczej nie porównajmy Nie wywołując Mitka z lasu, to paralotnia jest dość prosta do latania. Ciągniesz za lewą sterówkę i lecisz w lewo. Ciągniesz za prawą i lecisz w prawo. Ciągniesz za obydwie na raz i lecisz wolniej (ale bez przesady). Jak na Skrzycznem jest dobry warun i lata dużo osób,to wystarczy latać tam gdzie innych zabiera do góry i robić zirca - about to samo co oni. Tak w dużym i telegraficznym skrócie. Do śmigu albo krótkiego skrętu ciętego bym tego nie porównywał 🙃 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Piątek o 08:08 Udostępnij Napisano Piątek o 08:08 Godzinę temu, lubeckim napisał: Nie czepiał bym się i nie pokazywał palcem za takie posty. Takie czasy i można to podstawić pod jakikolwiek inny sport. Narty niby są sportem masowym ale jednocześnie są trudne i skomplikowane technicznie. Identycznie jest w przypadku latania paralotnią. Ktoś się naogląda YT a potem przychodzi liść w policzek jak się okazuje ile to trzeba się wyczekać na warun, żeby potem polatać 30 minut na żaglu albo wykręcić jeden komin, bo w zasadzie nie wie się jak to się robi. Tak samo w nartach. Ciężko komuś wytłumaczyć jak się jeździ skrętem ciętym i czym to się różni od śmigu, jak rozmówca jeszcze nie miał nart na nogach. To tak jak byś ślepemu o kolorach itp. Ludzie teraz czerpią inspirację z YT, młodsi z instagrama i tiktoka. Można by dyskutować, czy to dobrze, czy źle ale kijem Wisły już się nie da odwrócić. Boomerzy mogą narzekać, że "za moich czasów" ale teraz to nie ma tych ich czasów 🙂 Mateo, to tylko pokazuje jaki jest tok myślenia i pojmowania tego sportu i jego nauki, co też świadczy złym podejściu instruktorów do nauki jazdy (nie generalizuję oczywiście - napisałem ogólnikowo że jest taki trend). Śmig to określenie ogólne krótkiego skrętu i nikt tutaj nie wraca do zamierzchłych czasów, bo nie ma sensu. KIedyś to była jedyna i podstawowa technika, bo sprzęt i warunki na stokach były inne. Czasy się zmieniły i ja to przyjmuję na klatę. Byłeś w Zwardoniu, jeździłeś po tyczkach - napisz ile w tej jeździe było carvingu. Jeździsz jak sporo osób do Tadeo i czego on Cie uczy? Carvingu, czy też podstawy - czyli krótkiego skrętu, który jest baza do jazdy na krawędziach w późniejszym czasie. Problemem jest geometryczny przyrost narciarzy, którzy jeżdżą za szybko bez umiejętności kontroli toru i prędkości, bo narty położyć na krawędzi jest łatwo, gorzej z kontrolą toru i prędkości. Nikogo nie wytykam, jest to jedynie przykład jak postrzegają początkujący obecnie jazdę na nartach oraz naukę narciarstwa. pozdro 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Piątek o 08:18 Udostępnij Napisano Piątek o 08:18 6 minut temu, Marcos73 napisał: Mateo, to tylko pokazuje jaki jest tok myślenia i pojmowania tego sportu i jego nauki, co też świadczy złym podejściu instruktorów do nauki jazdy (nie generalizuję oczywiście - napisałem ogólnikowo że jest taki trend). Śmig to określenie ogólne krótkiego skrętu i nikt tutaj nie wraca do zamierzchłych czasów, bo nie ma sensu. KIedyś to była jedyna i podstawowa technika, bo sprzęt i warunki na stokach były inne. Czasy się zmieniły i ja to przyjmuję na klatę. Byłeś w Zwardoniu, jeździłeś po tyczkach - napisz ile w tej jeździe było carvingu. Jeździsz jak sporo osób do Tadeo i czego on Cie uczy? Carvingu, czy też podstawy - czyli krótkiego skrętu, który jest baza do jazdy na krawędziach w późniejszym czasie. Problemem jest geometryczny przyrost narciarzy, którzy jeżdżą za szybko bez umiejętności kontroli toru i prędkości, bo narty położyć na krawędzi jest łatwo, gorzej z kontrolą toru i prędkości. Nikogo nie wytykam, jest to jedynie przykład jak postrzegają początkujący obecnie jazdę na nartach oraz naukę narciarstwa. pozdro Marek, Tadeo uczy krótkiego skrętu, ale tutaj jest inna formuła, bo jesteś na szkoleniu przez 6 dni i można coś w tym czasie zrobić sensownego, jak ktoś bierze instruktora na godzinę lub dwie i potem już "umie" jeździć to tak to wygląda na stoku. Pół biedy jak jedzie wolno, ale jak bije rekordy prędkości ledwo stojąc na nartach to już jest niebezpieczne. Instruktor w dwie godziny chce gościa czegoś tam nauczyć i często idzie po łebkach, żeby był widoczny efekt szkolenia. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Piątek o 08:25 Udostępnij Napisano Piątek o 08:25 2 minuty temu, brachol napisał: Instruktor w dwie godziny chce gościa czegoś tam nauczyć i często idzie po łebkach, żeby był widoczny efekt szkolenia. Takie są oczekiwania klientów po przewertowaniu przez nich YT. Niestety mało który instruktor ma odwagę powiedzieć, że nie tędy droga a i uprzedzić, że dobra jazda to lata i masa czasu i jazdy. Tadeo przynajmniej Was nie czaruje, organizuje szkolenia w długim wymiarze czasowym, a i nie trąbi, że po takim wyjeździe będziesz jeździł jak miszcz. To jest kilka, czy kilkanaście szkoleń + oczywiście utrwalanie tego we własnym zakresie. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Piątek o 08:45 Udostępnij Napisano Piątek o 08:45 (edytowane) 20 minut temu, Marcos73 napisał: Takie są oczekiwania klientów po przewertowaniu przez nich YT. Niestety mało który instruktor ma odwagę powiedzieć, że nie tędy droga a i uprzedzić, że dobra jazda to lata i masa czasu i jazdy. Tadeo przynajmniej Was nie czaruje, organizuje szkolenia w długim wymiarze czasowym, a i nie trąbi, że po takim wyjeździe będziesz jeździł jak miszcz. To jest kilka, czy kilkanaście szkoleń + oczywiście utrwalanie tego we własnym zakresie. pozdro Takie czasy. Masz mieć wszystko już, tu i teraz. Polska szkoła zimowego himalaizmu polegająca na cierpliwym czekaniu odeszła w niepamięć. Edytowane Piątek o 08:46 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Piątek o 08:56 Udostępnij Napisano Piątek o 08:56 25 minut temu, Marcos73 napisał: Takie są oczekiwania klientów po przewertowaniu przez nich YT. Niestety mało który instruktor ma odwagę powiedzieć, że nie tędy droga a i uprzedzić, że dobra jazda to lata i masa czasu i jazdy. Tadeo przynajmniej Was nie czaruje, organizuje szkolenia w długim wymiarze czasowym, a i nie trąbi, że po takim wyjeździe będziesz jeździł jak miszcz. To jest kilka, czy kilkanaście szkoleń + oczywiście utrwalanie tego we własnym zakresie. pozdro No tak to niestety jest, na YT wszystko jest łatwe, każde narty prowadzą się super, nic tylko wycinać łuki w sztruksie. Nikt nie pisze, że demonstrator spędził na nartach tysiące godzin. Marketingowcy prześcigają się w opisach nart jak to same jeżdżą i potem jest zdziwienie, że to nie idzie łatwo, że po godzinie uda palą, a jak wyjdzie twardy podkład to trzeba narty wziąć w rękę, żeby znaleźć się na dole. U Tadeo szybko dowiadujesz się, że miszcz jest tylko jeden... pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Piątek o 09:03 Udostępnij Napisano Piątek o 09:03 10 minut temu, star napisał: Takie czasy. Masz mieć wszystko już, tu i teraz. Polska szkoła zimowego himalaizmu polegająca na cierpliwym czekaniu odeszła w niepamięć. Ze wspinaniem jest teraz trochę inaczej: - raz, że są dużo dokładniejsze prognozy - dwa, że często wspinacze są lepiej przygotowani kondycyjnie do wyjazdu - trzy, że warunki śniegowe w górach uległy zmianie - cztery, że sprzęt jest dużo lżejszy - pięć, że mamy kasę i możemy zapłacić za opiekę podczas wyjazdu, jak coś nie pójdzie to łatwo wrócić w dane miejsce Sporo wejść w górach wysokich realizowana jest na najprostszych drogach, żeby zaliczyć szczyt, trudnych sportowo wejść jest stosunkowo niewiele. Wspinaczka na najwyższe szczyty jest dostępna dla sporej rzeszy osób wystarczy być jako tako rozchodzonym. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano Piątek o 09:54 Udostępnij Napisano Piątek o 09:54 2 godziny temu, star napisał: Gdzie jest Mitek? Na nartach zapewne 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Piątek o 10:22 Udostępnij Napisano Piątek o 10:22 25 minut temu, mig napisał: Na nartach zapewne Już niedługo wraca strażnik z Texasu, Tadziu się nam rozpanoszył troszku, ktoś musi go przywołać do porządku 🙂 pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomkly Napisano Piątek o 10:25 Udostępnij Napisano Piątek o 10:25 @Tadeow przeciwieństwie do większości nowo tworzonych szkółek tańca i humoru uczy jazdy na nartach. 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano Piątek o 10:36 Udostępnij Napisano Piątek o 10:36 13 minutes ago, Marcos73 said: Już niedługo wraca strażnik z Texasu, Tadziu się nam rozpanoszył troszku, ktoś musi go przywołać do porządku 🙂 pozdro 2 hours ago, star said: Gdzie jest Mitek? Ofensywnie Panowie jedziecie. Będzie z tego dym 🙃 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano Piątek o 11:15 Udostępnij Napisano Piątek o 11:15 50 minut temu, Marcos73 napisał: Już niedługo wraca strażnik z Texasu, Tadziu się nam rozpanoszył troszku, ktoś musi go przywołać do porządku 🙂 pozdro Kropla drąży skałe..... powoli ale skutecznie przyzwyczajam sie do recytacji tekstu zamiast spiewu.... na tyle, ze nawet reklamowka Marcina K. mnie nie odrzuciła i doczekalem konca klipu.... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Piątek o 11:48 Udostępnij Napisano Piątek o 11:48 (edytowane) 33 minuty temu, mig napisał: Kropla drąży skałe..... powoli ale skutecznie przyzwyczajam sie do recytacji tekstu zamiast spiewu.... na tyle, ze nawet reklamowka Marcina K. mnie nie odrzuciła i doczekalem konca klipu.... bawiąc uczyć a czemu brakuje mi Mitka wytłumaczy odpowiedź na sugestię Miga i jak Mitka nie kochać za takie arcydzieło literackie: Ponoć kiedyś była to faktycznie skóra foki ( krótki włos pochylony w jedną strone). Nie skóra tylko foka. Sierść foki traci poślizg jak foka umiera a tym bardziej jak się ją oskóruje więc trzeba używać żywych fok. Odpowiednio tresowane potrafią solidnie pomóc pod górę a zjazd (jak wszelka zabawę) foki uwielbiają. https://www.skiforum.pl/topic/58318-foki-sie-pruja-pomocy/?do=findComment&comment=677388 Edytowane Piątek o 11:49 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano Piątek o 12:23 Udostępnij Napisano Piątek o 12:23 1 godzinę temu, tomkly napisał: @Tadeow przeciwieństwie do większości nowo tworzonych szkółek tańca i humoru uczy jazdy na nartach. Masz racje, dużą przewagą, a i Tadek może na to sobie pozwolić, że klienci chcą się nauczyć jeździć oraz wymiar czasowy jest duży. Nie oczekuje cudów po 2-óch godzinach. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano Piątek o 14:32 Udostępnij Napisano Piątek o 14:32 2 godziny temu, star napisał: bawiąc uczyć a czemu brakuje mi Mitka wytłumaczy odpowiedź na sugestię Miga i jak Mitka nie kochać za takie arcydzieło literackie: Ponoć kiedyś była to faktycznie skóra foki ( krótki włos pochylony w jedną strone). Nie skóra tylko foka. Sierść foki traci poślizg jak foka umiera a tym bardziej jak się ją oskóruje więc trzeba używać żywych fok. Odpowiednio tresowane potrafią solidnie pomóc pod górę a zjazd (jak wszelka zabawę) foki uwielbiają. https://www.skiforum.pl/topic/58318-foki-sie-pruja-pomocy/?do=findComment&comment=677388 Sztuczna inteligencja nie takie rzeczy tworzy. Próbowałem zachęcić do narysowania narciarza zjeżdzającego na fokach z górki, ale Gemini odmówił, widocznie humanitaryzm nie pozwalał 1 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Piątek o 14:45 Udostępnij Napisano Piątek o 14:45 (edytowane) 13 minut temu, Chertan napisał: Sztuczna inteligencja nie takie rzeczy tworzy. Próbowałem zachęcić do narysowania narciarza zjeżdzającego na fokach z górki, ale Gemini odmówił, widocznie humanitaryzm nie pozwalał Fajne. Ale wydaje się, że na tą chwilę takie finezyjne poczucie humoru jest poza zasięgiem… na razie. PS skórować jej nie kazałeś? Edytowane Piątek o 14:46 przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.