Skocz do zawartości

Jak jeździć z nastolatką


MarioJ

Rekomendowane odpowiedzi

Mam taką prośbę o podpowiedzi. Jeżdżę z córką i ostatnio przejawia dużą chęć uczenia się i poprawy swojej techniki. W przeszłości przeszła kilka obozów z instruktorem, później miała etap niechęci do kolejnej nauki. A teraz jej się odmieniło. Generalnie zawsze lubiła jeździć, a teraz jeszcze bardziej.

Nie chcę z nią wykonywać takich typowych instruktorskich ćwiczeń. Ale czy możecie podpowiedzieć co można fajnego robić na stoku żeby poprawiać jej technikę.

To co znam i ostatnio stosujemy. Jazda jeden za drugim w zmiennych skrętach z różną prędkością, długi i krótszy skręt równoległy.

Druga rzecz to ostatnio w Dolnej Morawie było dużo usypanych górek ze sztucznego śniegu, jedna za drugą. I tam zaczęła ćwiczyć przejazdy z kompensacją. Czyli żeby nie odrywać nart od podłoża i zachować w miarę stałe obciążenie na śnieg. Na razie na wprost, w kolejnym kroku można jechać ze skrętami przez górkę.

Co jeszcze? 🙂  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, MarioJ napisał:

Mam taką prośbę o podpowiedzi. Jeżdżę z córką i ostatnio przejawia dużą chęć uczenia się i poprawy swojej techniki. W przeszłości przeszła kilka obozów z instruktorem, później miała etap niechęci do kolejnej nauki. A teraz jej się odmieniło. Generalnie zawsze lubiła jeździć, a teraz jeszcze bardziej.

Nie chcę z nią wykonywać takich typowych instruktorskich ćwiczeń. Ale czy możecie podpowiedzieć co można fajnego robić na stoku żeby poprawiać jej technikę.

To co znam i ostatnio stosujemy. Jazda jeden za drugim w zmiennych skrętach z różną prędkością, długi i krótszy skręt równoległy.

Druga rzecz to ostatnio w Dolnej Morawie było dużo usypanych górek ze sztucznego śniegu, jedna za drugą. I tam zaczęła ćwiczyć przejazdy z kompensacją. Czyli żeby nie odrywać nart od podłoża i zachować w miarę stałe obciążenie na śnieg. Na razie na wprost, w kolejnym kroku można jechać ze skrętami przez górkę.

Co jeszcze? 🙂  

Ciesz się że jeszcze za Tobą chce jeździć zanim pozna młodszego freeridera

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Masz dziesiątki możliwości. Wszelkie jazdy w śladzie - czyli jeden za drugim. Pamiętaj o zmianach prowadzącego. Jazda śladem jazda synchroniczna  - skręt w tym samym momencie, jazda ze zmianą rytmu -np 3 czy 5 krótkich jedne długi itd. Wszelkie jazdy na jednej narcie w poprzek stoku, w dół stoku na płaskim stoku, skręcając. Jazda skręcając na jednej zewnętrznej, jazda na wewnętrznej, jazda na ślepo, śmigi płużne, skoczne, równoległe. Jazda ze zmianą szerokości rozstawu w trakcie jazdy. Obroty w jedną i w drugą stronę, obroty na jednej narcie, przekładanka, skoki. Jazda na jednej narcie z drugą zdjętą. Jazda krokiem łyżwowym, prosto i skręcając itd.

No oczywiście jeszcze zmienianie nart, jazda na różnych nartach, na dwóch różnych nartach.

Wszystko co Ci i Jej do głowy przyjdzie a będzie fajną zabawą.

Pozdro

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, MarioJ napisał:

Dzięki że się odezwałeś, Mitek. Na Ciebie zawsze można liczyć.

Obroty tak, też ćwiczymy.

Cześć

Pamiętaj o symetrii, żeby zawsze ćwiczyć na obie strony.

Jazda tyłem pługiem, jazda tyłem łukami płużnymi do równoległości pomiędzy skrętami. Wszelkie formy ześlizgów, bocznych skośnych, na obu nartach na jednej zewnętrznej wewnętrznej. Sterowanie prędkością ześlizgu do zatrzymania. Skręty przestępowaniem pod stok i od stoku (trudne, lepiej na płaskim).

Pozdro

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie. To jak się rozwijamy, to mam jeszcze taki problem. Ze skrętów słabo jej idzie śmig. NW czuje, ładnie potrafi przejechać po każdej zniszczonej trasie bez szwanku. W końcu zaczęła rozumieć że lepiej się jeździ na zgiętych stawach. Tłukłem jej to kilka lat, w tym sezonie dotarło. 🙂 

Jak bym ją chciał pouczyć śmigu, to jakie kroki metodycznie po kolei. Jakie ćwiczenia?

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MarioJ napisał:

Jak bym ją chciał pouczyć śmigu, to jakie kroki metodycznie po kolei. Jakie ćwiczenia?

codziennie przed snem puszczaj jej filmiki czołowych forumowych śmigowców 🙂

 

Edytowane przez Jan
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, MarioJ napisał:

Fajnie. To jak się rozwijamy, to mam jeszcze taki problem. Ze skrętów słabo jej idzie śmig. NW czuje, ładnie potrafi przejechać po każdej zniszczonej trasie bez szwanku. W końcu zaczęła rozumieć że lepiej się jeździ na zgiętych stawach. Tłukłem jej to kilka lat, w tym sezonie dotarło. 🙂 

Jak bym ją chciał pouczyć śmigu, to jakie kroki metodycznie po kolei. Jakie ćwiczenia?

 

Naprzemienne skręty "stóp" z wykończeniem w pozycji N i ustawianiem korpusu w linię spadku stoku. Skręty w tempie np na 5 gdzie 1 to odciążenie - skracanie tempa. Moim zdaniem gibkość przyjdzie szybko ale rotacja to będzie walka. Wszystko w formie zabawy, zero katowania. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Jan napisał:

codziennie przed snem puszczaj jej filmiki czołowych forumowych śmigowców 🙂

 

Ja bym nocy nie odpuszczał, trzeba podprogowo walić na maxa. A jak jej się goryl przyśni i przesiąknie? A serio to różnorodność najważniejsza, może MarioJ odpuść te Dolni Morava i pojeździj trochę po różnych ośrodkach? Do lasu wjedź, a skitury lubi? Free? Ride lub style?  Fajnie jakby też jakąś grupkę młodzieżową miała, dzieciaki to dopiero mają pomysły, nie wszystkie dobre, ale na pewno by się nie nudziła jak ze starym;-) moja lubiła powtarzać trasę, czerwona w Szpindlu katowana i ogień, jak się zagapiłem ciężko było dogonić, cóż sportowiec... teraz nie jeździ, cóż Trójmiasto...

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adam ..DUCH napisał:

Naprzemienne skręty "stóp" z wykończeniem w pozycji N i ustawianiem korpusu w linię spadku stoku. Skręty w tempie np na 5 gdzie 1 to odciążenie - skracanie tempa. Moim zdaniem gibkość przyjdzie szybko ale rotacja to będzie walka. Wszystko w formie zabawy, zero katowania. 

a co sądzisz o ustawieniu tyczek albo kolanówek w jednakowych odstępach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...