gx_50889 Napisano wczoraj o 14:10 Udostępnij Napisano wczoraj o 14:10 (edytowane) Myślę nad zakupem nart rossignol hero elite ti ST, Mam 187cm wzrostu waga 92kg. Najbardziej zastanawiam się nad długością nart którą wybrać, waham się pomiędzy 167 a 172cm. wiem, że niedobrze jest mieć za długie slalomówki ponieważ mogą być potem problemy z ich całkowitym dociśnięciem podczas wykonywania skrętu, ze względu na to że są bardziej sztywne od tych krótszych. Jestem jednak wysoki i swoje ważę, stąd te pytanie. Jezdziłem już na nartach gigantowych od rossignola z tej samej serii o długosci 182 a potem jeszcze Multi Turn o długości 167(mozliwe ze troche za krótkie) z promieniem 14m bo tylko takie były w wypożyczalni. Na tych krótszych(multi turn) jezdziło mi się lepiej, wolę jazdę krótkim technicznym skrętem. Edytowane wczoraj o 14:40 przez gx_50889 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano wczoraj o 16:05 Udostępnij Napisano wczoraj o 16:05 Podchodząc do tematu czysto technicznie i w oparciu o model katalogowy: https://www.skionline.pl/sprzet/narty,22-23,rossignol,hero-elite-st-ti-konect,13953.html to zalecam przy twojej wadze i wzroście zakup nart 167 cm. Natomiast dalsza cześć twojej wypowiedzi wskazuje, iż nieco "błądzisz". Ten segment nart wykonuje maszyna i nie ma indywidualnej specyfikacji. Więc jesteś w błędzie iż nieco dłuższą będzie z "dociśnięciem" cokolwiek przez to rozumiesz albowiem 10 cm. linijkę łatwiej wygiąć niż 5 cm w założeniu tej samej siły nacisku. Powiadasz że przy wzroście i podanej wadze miałeś pod stopami GS 182 no cóż króciutko Panie kolego króciutko. Ale wracając do tematu - niewielkim grzechem jest mieć za długą o kilka cm. slalomkę gorzej jak jest ona zbyt krótka. Jeżeli nie zamierzasz "bić tyczek", masz odpowiedzi zasób finansowy to np kupując powyższy model narty w większym rozmiarze uzyskasz bardzo uniwersalne z najwyższej półki narty AR. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 22 godziny temu Udostępnij Napisano 22 godziny temu Cześć Wielkim grzechem natomiast jest nie umieć jeździć i kupić sobie slalomkę. Najdłuższy dostępny MT, no w ostateczności 175cm i do roboty nad techniką, tak to widzę. Pozdrowienia 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gx_50889 Napisano 22 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 22 godziny temu stąd moje obawy o za długą nartę slalomową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 godzin temu Udostępnij Napisano 21 godzin temu (edytowane) Slalomka to slalomka czyli sztywna narta SL. Pierwsza w katalogu lub komórka. Reszta to nie jest SL tylko narty na niej oparte raczej elastyczne a niektóre nawet miękkie. Ich dobór jest inny niż SL. Ale... wydaje mi się, że SL nie jest jeszcze dla Ciebie. W każdym razie Hero Elite ST to nie jest narta slalomowa tylko zwykła narta popularna na bazie narty SL. Pozdro Edytowane 21 godzin temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 21 godzin temu Udostępnij Napisano 21 godzin temu 26 minut temu, Mitek napisał: Wielkim grzechem natomiast jest nie umieć jeździć i kupić sobie slalomkę. z każdego grzechu można się wyspowiadać 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 21 godzin temu Udostępnij Napisano 21 godzin temu OK słusznie - błędem. Grzech to pojęcie całkowicie abstrakcyjne, podobnie jak spowiadanie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 7 godzin temu, gx_50889 napisał: wolę jazdę krótkim technicznym skrętem. Żadnych kompromisów !!! Rossi czy Dyna to jedna stajnia 165 komórka i się baw ! pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 18 godzin temu Udostępnij Napisano 18 godzin temu (edytowane) Cytat (rossignol hero elite ti ST) 167cm, r=13m czy 172cm r=14m? :)) Nie ma znaczenia, którą długość wybierzesz. Każda z tych długości będzie miała swoje wady i zalety. Żadna nie jest ekstremalnei długa/krótka. Różnice pomiędzy nimi niewielkie. Kup tańsze, albo ładniejsze, a jak to samo to krótsze bo łatwiej się w aucie upycha. A tak w ogóle to piszą, że to narty z rockerem czyli zlom, więc kup inne. Edytowane 18 godzin temu przez Spiochu 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu 7 godzin temu, Victor napisał: Żadnych kompromisów !!! Rossi czy Dyna to jedna stajnia 165 komórka i się baw ! pozdro Cześć Narty komórkowe robione są gdzie indziej i jest ich wiele wersji różniących się elastycznością. Generalnie wydaje się - na podstawie objeżdżenie kilkunastu par przez parę sezonów, że Rossignool jest raczej sztywniejszy ale to raczej spostrzeżenie niż jakaś reguła bo nigdy nie mieliśmy do wyboru jakiejś pełniejszej palety. Tu jeż trzeba się znać i na tym poziomie mieć objeżdżone narty aby wiedzieć czego szukać. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Narty komórkowe robione są gdzie indziej i jest ich wiele wersji różniących się elastycznością. Generalnie wydaje się - na podstawie objeżdżenie kilkunastu par przez parę sezonów, że Rossignool jest raczej sztywniejszy ale to raczej spostrzeżenie niż jakaś reguła bo nigdy nie mieliśmy do wyboru jakiejś pełniejszej palety. Tu jeż trzeba się znać i na tym poziomie mieć objeżdżone narty aby wiedzieć czego szukać. Pozdro Pewnie masz rację i nie zamierzam tu dyskutować bo się nie znam po prostu dla zawodnika pewnie istotne ale na poziomie amatorskim ( moim) to szczególiki nad którymi nie ma co zaprzątać sobie głowy . To tak jak różnica między 88 a 87 czy 0.5 i 0,8 dla mnie nie wyczuwalna a jeżdżę/uczę się na 87/0.5 i jest gitara. Najważniejsze żeby odpowiedzieć sobie na pytanie czego oczekuje co mnie kręci -jeżeli ma być to pierdylion krótkich skrętów to tylko SL ( i tylko ten z górnej półki bez żadnego kompromisu ) bo przecież bez problemu pojedziemy średnim czy długim skrętem również . I daje to nam uniwersalną nartę na cały dzień 😅. Kupić raz a dobrze i bawić sie ! pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 14 godzin temu, gx_50889 napisał: stąd moje obawy o za długą nartę slalomową Dobrze mówi, choć trochę upraszcza a raczej niedopowiada. Sporo jest o niespokojności dziobów w jeździe na wprost i tłumaczy o co tu chodzi. Im dłuższa narta, w tym przypadku slalomka, tym większe myszkowanie dziobów, bo te są szersze. To prawda, ale nic nie wspomina o krawędziach, a ściśle o krawędziach w okolicach dziobów. W zależności o marki i modelu mogą być mniej lub bardziej podcięte, mniej lub bardziej ostre i to ma duży wpływ na "spokojność" dziobów nart w jeździe. Nie mówi też nic o tip rockerze, czyli małym podniesieniu dziobów do góry. Myślę, choć nigdzie nie znalazłem potwierdzenia, że on może mieć wpływ na ten problem. Mój najgorszy w skutkach upadek w życiu, które odczuwam do dziś, związany był z upadkiem na lodzie w jeździe na wprost na nartach o promieniu 21 m. Krawędzie dziobów były b. ostre. Ale ogólnie ma rację. Jeśli slalomka to nie za długa. Jeździłem na 165 i 170 cm. Różne modele. Obecnie jest 170 cm, ale wolałbym 165 cm, choć różnice nie są porażające. 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 12 minut temu, a_senior napisał: Sporo jest o niespokojności dziobów w jeździe na wprost i tłumaczy o co tu chodzi. Im dłuższa narta, w tym przypadku slalomka, tym większe myszkowanie dziobów, bo te są szersze. Cześć P.Kurdziela nie słuchałem więc za chwilę to zrobię ale.., Napisaleś o niespokojnosci-klepotaniu dziobów i myszkowaniu czyli łapania skrętu brak stabilności w moim rozumowaniu ( mogę się mylić proszę mnie poprawić ) . Mając dwie narty SL o długości 165cm sklep Volkla i komórkę Dymastara różnica jest olbrzymia właśnie w braku tej stabilności u Volkla-nadmiernemu myszkowaniu a u Dynastara to nie występuje narta jest bardzo stabilna rzekłbym idzie jak po szynie. Ale mam i pytanie- czy ta niespokojność dziobów wynika z szerokich dziobów czy też z naszego złego dociążenia przodów czyli wspomniana jazda na wprost i lekkie odchylenie . Bo wydaje mi się ,że jednak to drugie . Kiedy nasza sylwetka jest dobrze ułożona i dociążą odpowiednio przody nart to tego klepotania jest zdecydowanie mniej lub go brak . pozdrawiam i już oglądam bo chwilkę czasu mam 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu Niestety sl sklep voekla zostaly juz ponad 10 lat temu zdecydowanie popsute rockerem. Podobno w tym roku wreszcie odstapili od tego "wynalazku"....podobnie jak od uvo. Swiety czas... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu (edytowane) 3 godziny temu, mig napisał: Niestety sl sklep voekla zostaly juz ponad 10 lat temu zdecydowanie popsute rockerem. Podobno w tym roku wreszcie odstapili od tego "wynalazku"....podobnie jak od uvo. Swiety czas... Maja tip rocker czyli subtelniej https://kmsport.pl/pl/narty-volkl/1037-narty-volkl-racetiger-sl-master-2025-wiazania-marker-xcomp-16-gw-821264781289.html?srsltid=AfmBOoolz2u_hLkdKes8lOpuvjm44V94ux9KZbaNcr8SDQgb6Ywf4uV1 niby w masterach ale pewno w sklepie podobnie choć może i nie https://kmsport.pl/pl/narty-volkl/1012-9029-narty-volkl-racetiger-sl-2025-wiazania-marker-rmotion-3-12-gw-821264781326.html#/27-dlugosc-165/106-montaz_wiazan-nie/116-smarowanie_na_goraco-nie Edytowane 1 godzinę temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 49 minut temu Udostępnij Napisano 49 minut temu Tak, aby za nudno nie było 😛 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 3 minuty temu Udostępnij Napisano 3 minuty temu 6 godzin temu, Victor napisał: Napisaleś o niespokojnosci-klepotaniu dziobów i myszkowaniu czyli łapania skrętu brak stabilności w moim rozumowaniu ( mogę się mylić proszę mnie poprawić ) . Mając dwie narty SL o długości 165cm sklep Volkla i komórkę Dymastara różnica jest olbrzymia właśnie w braku tej stabilności u Volkla-nadmiernemu myszkowaniu a u Dynastara to nie występuje narta jest bardzo stabilna rzekłbym idzie jak po szynie. Pisząc o niespokojności miałem na myśli to samo co T. Kurdziel. Narta, a ściśle jej przód, ma tendencję do łapania skrętu niechcianego, takie szarpanie na boki, przy jeździe na wprost albo nawet w niewielkim skosie. Wiadomo, nie da się, a raczej trudno jest zjeżdżać na współczesnych typowych nartach carvingowych na wprost, tak jak to było możliwe na nartach prostych. One zawsze będą miały tendencję do haczenia przy jeździe na wprost. Ale liczy się jak duża jest ta tendencja. T. Kurdziel trochę tłumaczy dlaczego. Ja mam sporo doświadczeń związanych z modyfikacją krawędzi przodów nart. Kiedyś zauważyłem, że w różnych nartach, i to tych z górnej półki, przody krawędzi są fabrycznie różnie przygotowane. Np. w Atomic SL9, typowej drugiej slalomce Atomica, krawędzie przodów były fabrycznie wyraźnie przytępione, wręcz półokrągłe. Przez przód rozumiem odcinek ok. 10 cm z przodu, gdzie krawędź spotyka sie ze śniegiem. A w analogicznej Fischer SC krawędzie były ostre na całej długości. Podobnie w Elanach o promieniu skretu 21 m, których nazwy nie pamiętam. Ostre na całej długości. To właśnie w nich przydzwoniłem przed laty całym swoim jestestwem w lód. I te narty z ostrymi krawędziami, co zresztą logiczne, miały właśnie tendencje do większej "niespokojności". Zacząłem różne eksperymenty z tępieniem i ostrzeniem przodów krawędzi i trochę wniosków zebrałem. Dlatego napisałem, że mówiąc o niespokojności dziobów warto pamiętac i o tym. Myślę, że Ty masz na mysli bardziej stabilność jazdy w skos stoku, lepsze trzymanie krawędzi. Być może różnica w zachowaniu między Volklem SL i Dynastarem wynika, jak pisze Michał, z obecności tip rockera w Volklach. Dynastary pewnie ich nie mają. Ten tip rocker ładowany jest obecnie w większości amatorskich nart, nawet tych z górnej półki. Temat kontrowersyjny, firmy mają jakiś powód by to robić. Mnie on nie przeszkadza. Jeszcze co innego to klepotanie przodów. W Volklach stosowano nawet takie śmieszne urządzonko by to zmniejszyć. Teraz, jak się zdaje Volkl rozwiązał to inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.