Spiochu Napisano Piątek o 20:21 Udostępnij Napisano Piątek o 20:21 5 minut temu, Lexi napisał: Sugeruję cobyś poszedł do jakiegoś klubu ..jak nie pasuje Ci to na jakiś wernisaż np.malarstwa czy fotografii.. generalnie gdzieś między żywych ludzi .. to inny świat Taki sam. Ci żywi ludzie zgadali się na wyjście przez neta. I tak korzystam z podobnych opcji. Jeżdżę z ludźmi w góry, chodzę na sekcje wspin i na kurs tańca. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano Piątek o 20:22 Udostępnij Napisano Piątek o 20:22 Teraz, Lexi napisał: Sugeruję cobyś poszedł do jakiegoś klubu ..jak nie pasuje Ci to na jakiś wernisaż np.malarstwa czy fotografii.. generalnie gdzieś między żywych ludzi .. to inny świat Słaby pomysł, można się szybko zniechęcić, bo tam ilość "panien" opisanych wcześniej przez @Spiochu może być bardzo duża /m2 😁 zawsze lepiej poznać się przez wspólną pasję czy hobby. Na fejsie co i rusz wyświetlają mi się jakieś grupy dla singli - rowerowe, motocyklowe, górskie itp. Ludzie się umawiają na trekingi, wspiny, wspólne wypady fotograficzne czy co kto lubi (nie wiem - garncarstwo?) jest tego mnóstwo. Sama poznałam przez różne funkcjonujące kiedyś fora dużo fajnych ludzi tak że warto, bo to nie będzie stracony czas nawet jeśli się nie uda znaleźć tej jedynej. P.S. Ja się umówiłam na pierwszą randkę z moim Najwspanialszym Mężczyzną na rolki - uznałam że jak będzie kicha, to się przynajmniej poruszam i będę mogła szybko uciekać 🙃 3 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Piątek o 20:28 Udostępnij Napisano Piątek o 20:28 5 minut temu, Spiochu napisał: Taki sam. Ci żywi ludzie zgadali się na wyjście przez neta. I tak korzystam z podobnych opcji. Jeżdżę z ludźmi w góry, chodzę na sekcje wspin i na kurs tańca. Niby podobny ale komunikacja inna..gesty..mimika..mowa ciała - to ma kapitalne znaczenie w świecie zwierząt.. mówimy wszak o przedłużeniu gatunku. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Piątek o 20:49 Udostępnij Napisano Piątek o 20:49 24 minuty temu, zając napisał: Słaby pomysł, można się szybko zniechęcić, bo tam ilość "panien" opisanych wcześniej przez @Spiochu może być bardzo duża /m2 😁 Czyli że masz złe doświadczenia jeśli idzie o wyrywanie lasek na wernisażu malarstwa.. 😉 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano Piątek o 20:58 Udostępnij Napisano Piątek o 20:58 Godzinę temu, Spiochu napisał: Nie bulwersuj się. To są pierwotne instynkty. Egzotyczne geny to większe szanse przetrwania potomstwa. Polacy wybierają panie zza wschodniej granicy, lub nawet jeszcze dalej: Chiny, Wietnam, Filipiny; generalnie Azjatki. Moim zdaniem zbyt uogólniasz, i do tego nakręcasz się tematach damsko-męskich. Im bardziej się focusujesz, tym mniej wychodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Piątek o 21:49 Udostępnij Napisano Piątek o 21:49 (edytowane) 50 minut temu, grimson napisał: Polacy wybierają panie zza wschodniej granicy, lub nawet jeszcze dalej: Chiny, Wietnam, Filipiny; generalnie Azjatki. Moim zdaniem zbyt uogólniasz, i do tego nakręcasz się tematach damsko-męskich. Im bardziej się focusujesz, tym mniej wychodzi. Ad 1. Zgadza się, ale na razie w niewielkim stopniu. % małżeństw polek z obcokrajowcami jest dużo wyższy niż u polaków Ad2. Focusuj sìę w swoim korpo. Celem moich postów było komentowanie ogólnych prawidłowości. To wy skupialiście się na pojedynczych przykładach. Edytowane Piątek o 21:49 przez Spiochu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Piątek o 22:41 Udostępnij Napisano Piątek o 22:41 4 godziny temu, Spiochu napisał: I tak mniej płacisz niż na etacie. Chodzi o to by nie rozdawać nikomu kasy a zadbać o dobre funkcjonowanie kluczowych rzeczy w państwie. Każdego stać na dostęp do wody i jest ona czysta czyli jak psństwo chce to da się. Za dużo disney chanell oglądałes. Ktos musi Ci sie w miare podobac fizycznie i miec podobne podejscie do zycia zeby cos z tego bylo. Glebsze uczucie tworzy sie gdy duzo czasu spedzacie razem, dbacie o siebie, wspolnie mierzycie sie z wyzwaniami. Ale jesli nie ma spelnionych warunkow wstepnych to sa nikle szanse, ze jakies uczucie sie pojawi. Piotruś nie zagalopowałeś się czasem w tym pouczaniu i tłumaczeniu mi jak powinien wyglądać związek. Ogarnij się chłopie troszkę. To my jesteśmy z Ewką od 33 lat szczęśliwi i uwielbiamy ze sobą spędzać czas a nie Ty z partnerką której nie masz, więc goń się z takimi radami OK? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Piątek o 23:07 Udostępnij Napisano Piątek o 23:07 25 minut temu, Mitek napisał: Piotruś nie zagalopowałeś się czasem w tym pouczaniu i tłumaczeniu mi jak powinien wyglądać związek. Ogarnij się chłopie troszkę. To my jesteśmy z Ewką od 33 lat szczęśliwi i uwielbiamy ze sobą spędzać czas a nie Ty z partnerką której nie masz, więc goń się z takimi radami OK? Pozdro To nie są rady tylko stwierdzenie faktów. A w twoim związku tak nie jest? Nie jesteście dla siebie atrakcyjni? Nie macie podobnego podejścia do życia? Nie spedzacie razem dużo czasu? Nie dbacie o siebie? Nie podejmujecie razem wyzwań? Takze nie opowiadaj bajek o jakiś strzałach amora. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 23 godziny temu Udostępnij Napisano 23 godziny temu Ej, musi być jakaś strzała amora żebyś na babkę zwrócił uwagę, a ona na Ciebie. To jest oczywiście etap wstępny (zakochania, zauroczenia) a potem leci zwykłe życie gdzie tworzy się głębsze uczucie (albo okazuje się że jednak to nie to). 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 22 godziny temu Udostępnij Napisano 22 godziny temu 14 minut temu, zając napisał: Ej, musi być jakaś strzała amora żebyś na babkę zwrócił uwagę, a ona na Ciebie. To jest oczywiście etap wstępny (zakochania, zauroczenia) a potem leci zwykłe życie gdzie tworzy się głębsze uczucie (albo okazuje się że jednak to nie to). Masz rację, u mnie tak było, pojechaliśmy na randkę na rowery na Jurę, zajechałem jej drogę i przeleciała przez kierownicę, nie przypominam sobie ,żeby uderzyła się wtedy w głowę, ale ten stan trwa już prawie 18 lat, więc musiała walnąć konkretnie 😂 2 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 22 godziny temu Udostępnij Napisano 22 godziny temu 11 godzin temu, Spiochu napisał: To nie są rady tylko stwierdzenie faktów. A w twoim związku tak nie jest? Nie jesteście dla siebie atrakcyjni? Nie macie podobnego podejścia do życia? Nie spedzacie razem dużo czasu? Nie dbacie o siebie? Nie podejmujecie razem wyzwań? Takze nie opowiadaj bajek o jakiś strzałach amora. Cześć Związek polega na miłości a reszta to jej efekty. Jeżeli tego nie rozumiecie/sz i traktujesz jedynie jako filmowe efekciarstwo typu np. nieogarnialnej radości, że żona jest w ciąży - to słaba sprawa. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 22 godziny temu Udostępnij Napisano 22 godziny temu 47 minut temu, bubol.T napisał: Masz rację, u mnie tak było, pojechaliśmy na randkę na rowery na Jurę, zajechałem jej drogę i przeleciała przez kierownicę, nie przypominam sobie ,żeby uderzyła się wtedy w głowę, ale ten stan trwa już prawie 18 lat, więc musiała walnąć konkretnie 😂 Ja zrobiłem lepszy farmazon. Poznałem się z żoną podczas podróży pociągiem z Poznania do domu, okazało się że skończyliśmy to samo liceum, i mieszkamy w tym samym mieście. Ja jako prawdziwy gentleman podarowałem przyszłej żonie, na pamiątkę miłego spotkania i miłej rozmowy w pociągu,, pustą butelkę 1.5l po wodzie Oaza z Biedronki. Nie chciała przyjąć tego upominku…. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 15 godzin temu Udostępnij Napisano 15 godzin temu Poznaniacy.... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 13 godzin temu Udostępnij Napisano 13 godzin temu 1 godzinę temu, Lexi napisał: Poznaniacy.... Z tego co wiem to @grimson nie jest z Poznania, my tak łatwo mało znanym osobom prezentów nie robimy. Ja jak moją Żonę poznałem to jeszcze nie było Biedronki... pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 13 godzin temu Udostępnij Napisano 13 godzin temu (edytowane) 38 minut temu, brachol napisał: ............. my tak łatwo mało znanym osobom prezentów nie robimy. Wiesz.. już kiedyś byłem na wykwintnym poznańskim przyjęciu gdzie podawano parówki.. ale z drugiej strony ostatnio @.Beata. ugościła nas dzikiem nadziewanym borówkami w sosie prowansalsko meksykańsko bolońsko kantońskim ..więc bywa różnie 😉 Edytowane 13 godzin temu przez Lexi 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu 44 minuty temu, Lexi napisał: Wiesz.. już kiedyś byłem na wykwintnym poznańskim przyjęciu gdzie podawano parówki.. ale z drugiej strony ostatnio @.Beata. ugościła nas dzikiem nadziewanym borówkami w sosie prowansalsko meksykańsko bolońsko kantońskim ..więc bywa różnie 😉 Czytaj: parówki z keczupem Pudliszki z ziołami, borówek nie pamiętam;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu W tym całym pitoleniu o strzałach amora, wymaganiach obu stron itd. Mitek napisał coś bardzo ważnego uwielbiają spędzać z sobą czas. Mamy z Justyną tak samo, razem chodzimy po górach, jeździmy na rowery,na narty, odwiedziliśmy wspólnie ponad 20 krajów, niektore wielokrotnie, ale przyjemność sprawia nam zarówno weekend na wiosce, jak i zagraniczna podróż. Od 6 lat uczestniczy w tym Nikodem i jest już zarażony pasja poznawania świata, ludzi,nartami, rowerem,aktywnością. Teraz uwielbiamy spędzać czas w trójkę. To nie jest oczywiste, bo znam ludzi którzy spędzają urlop oddzielnie, każdy realizuje osobno swoje pasje i żyją razem ,ale jakby oddzielnie. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 12 godzin temu Udostępnij Napisano 12 godzin temu 2 minuty temu, .Beata. napisał: Czytaj: parówki z keczupem Pudliszki z ziołami, borówek nie pamiętam;) Byłem kiedyś w fabryce Pudliszek i dopiero wtedy dowiedziałem się, że to już jest Heinz. A faktycznie ten keczup zalatuje teraz na Heinza ,a kiedyś smakował inaczej. W ogóle w poprzedniej pracy najeździłem się sporo po różnych zakładach, także spożywczych i mam kilka na swojej czarnej liście, ale Pudliszki do nich nie należą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu 38 minut temu, bubol.T napisał: Byłem kiedyś w fabryce Pudliszek i dopiero wtedy dowiedziałem się, że to już jest Heinz. A faktycznie ten keczup zalatuje teraz na Heinza ,a kiedyś smakował inaczej. W ogóle w poprzedniej pracy najeździłem się sporo po różnych zakładach, także spożywczych i mam kilka na swojej czarnej liście, ale Pudliszki do nich nie należą. Wiedziałam, czym podjąć @Lexi 😉 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 10 godzin temu Udostępnij Napisano 10 godzin temu 2 godziny temu, brachol napisał: Z tego co wiem to @grimson nie jest z Poznania, my tak łatwo mało znanym osobom prezentów nie robimy. Ja jak moją Żonę poznałem to jeszcze nie było Biedronki... pozdro To musiało być bardzo dawno bo Biedronka ma już 30 lat. A pierwsza powstała nie gdzie indziej a w Poznaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 3 godziny temu, Lexi napisał: Wiesz.. już kiedyś byłem na wykwintnym poznańskim przyjęciu gdzie podawano parówki.. ale z drugiej strony ostatnio @.Beata. ugościła nas dzikiem nadziewanym borówkami w sosie prowansalsko meksykańsko bolońsko kantońskim ..więc bywa różnie 😉 Pewnie leżał jakiś potrącony na wylotówce z Poznania, a ten sos to chyba dają gratis jak kupisz dwupak parówek. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu 3 godziny temu, bubol.T napisał: W tym całym pitoleniu o strzałach amora, wymaganiach obu stron itd. Mitek napisał coś bardzo ważnego uwielbiają spędzać z sobą czas. Mamy z Justyną tak samo, razem chodzimy po górach, jeździmy na rowery,na narty, odwiedziliśmy wspólnie ponad 20 krajów, niektore wielokrotnie, ale przyjemność sprawia nam zarówno weekend na wiosce, jak i zagraniczna podróż. Od 6 lat uczestniczy w tym Nikodem i jest już zarażony pasja poznawania świata, ludzi,nartami, rowerem,aktywnością. Teraz uwielbiamy spędzać czas w trójkę. To nie jest oczywiste, bo znam ludzi którzy spędzają urlop oddzielnie, każdy realizuje osobno swoje pasje i żyją razem ,ale jakby oddzielnie. Cześć To jest oczywiste. A jak Nikodem będzie miał swoją ekipę to będziesz szukał sytuacji by pojechał z nią a nie z Tobą, bo go kochasz, bo będziesz wiedział, że choć i On i Ty będziecie woleli na pierwszy rzut oka być z sobą, to to drugie rozwiązanie jest lepsze...To nie jest do opisania. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu Tymczasem peło ma pomysł na nowe przywileje dla miernot: https://biznes.interia.pl/praca/news-nowa-grupa-z-wczesniejsza-emerytura-tego-chca-poslowie-resor,nId,7903678 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 4 godziny temu, Spiochu napisał: Tymczasem peło ma pomysł na nowe przywileje dla miernot: https://biznes.interia.pl/praca/news-nowa-grupa-z-wczesniejsza-emerytura-tego-chca-poslowie-resor,nId,7903678 dobry pomysł, emerytura od 60 powinna dotyczyć wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 8 godzin temu, Spiochu napisał: To musiało być bardzo dawno bo Biedronka ma już 30 lat. A pierwsza powstała nie gdzie indziej a w Poznaniu. To mnie zaskoczyłeś, nie wiedziałem, że, Biedra jest już tyle lat na polskim rynku. Żonę poznałem właśnie w 1995 na studiach (chociaż bliższa znajomość została zawarta pod koniec studiów) więc w sumie mogłem ją już przekonywać pustymi butelkami... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.