Nasza klasa

[brachol]

3 minuty temu, tomkly napisał:

Ja mu zazdroszczę że ma taką możliwość...

Każdy jest kowalem swojego losu...

[Spiochu]

3 minuty temu, brachol napisał:

Każdy jest kowalem swojego losu...

Tylko w pewnym zakresie.

[tomkly]

9 minut temu, brachol napisał:

Każdy jest kowalem swojego losu...

Jak miałem 20 lat to nie miałem tego rozumu, który posiadam obecnie. Zazwyczaj w tym wieku myśli się inną częścią ciała aniżeli głowa, niestety. Jak się ma lat 50+ to znaczenie tej innej części ciała zdecydowanie słabnie, natomiast bardzo się docenia to czego w młodych latach zabrakło. 🙂

[brachol]

4 minuty temu, tomkly napisał:

Jak miałem 20 lat to nie miałem tego rozumu, który posiadam obecnie. Zazwyczaj w tym wieku myśli się inną częścią ciała aniżeli głowa, niestety. Jak się ma lat 50+ to znaczenie tej innej części ciała zdecydowanie słabnie, natomiast bardzo się docenia to czego w młodych latach zabrakło. 🙂

Co zrobisz jak nic nie zrobisz?

Pozostało mężnie stawiać czoło przeciwnościom.

pozdro

[.Beata.]

1 godzinę temu, brachol napisał:

Co zrobisz jak nic nie zrobisz?

Pozostało mężnie stawiać czoło przeciwnościom.

pozdro

Nooo, na przykład tak:

https://www.facebook.com/share/r/148pfi7bFU/?mibextid=wwXIfr
 

 

[Marcos73]

23 godziny temu, Spiochu napisał:

Przede wszystkim wyprodukowaliście jako starsze pokolenie masę mlodych ludzi o nierealnych oczekiwaniach względem partnera. W szczególności problem ten dotyczy kobiet, ale niektórych panów również. Teoretycznie to wina samych młodych ludzi, że tak się zachowują, ale ktoś ich ukształtował, wpoił im wzorce zachowań.

Piotrek, ale to chyba także Ciebie dotyczy, czy nie jesteś także doskonałym tego przykładem???

pozdro

[Spiochu]

1 minutę temu, Marcos73 napisał:

Piotrek, ale to chyba także Ciebie dotyczy, czy nie jesteś także doskonałym tego przykładem???

pozdro

Nie

[Marcos73]

2 minuty temu, Spiochu napisał:

Nie

A dlaczego?, myślę, że mógłbyś być synem Witka. Teoretycznie.

oczekiwania względem partnera - kurczę, nie chcę wracać - ale jakie były Twoje oczekiwania w stosunku do poprzedniej Twojej partnerki? Nie były zbyt wysokie?

Nierealne oczekiwania? Twoją tezą jest, że jakikolwiek papierek jest wystarczającą przepustką do lepszego świata. Ja jednak stawiam na wiedzę. Papier tego nie gwarantuje. Mierni są opłacani miernie, przeciętni - przeciętnie. A żeby wszyscy mieli po równo - to już było.

pozdro

[Spiochu]

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

A dlaczego?, myślę, że mógłbyś być synem Witka. Teoretycznie.

oczekiwania względem partnera - kurczę, nie chcę wracać - ale jakie były Twoje oczekiwania w stosunku do poprzedniej Twojej partnerki? Nie były zbyt wysokie?

Nierealne oczekiwania? Twoją tezą jest, że jakikolwiek papierek jest wystarczającą przepustką do lepszego świata. Ja jednak stawiam na wiedzę. Papier tego nie gwarantuje.

pozdro

Oczekiwania są bardzo proste i racjonalne. Na podobnym do mojego poziomie. Nie żaden ideał. Dziś nie jest tak jak kiedyś i przeciętna  panna nie oczekuje kogoś do niej podobnego, ale co najmniej 2 ligi lepiej. Tu jest głowny problem społeczny. Ja jeszcze z nim sobie radzę, ale wielu całkowicie rezygnuje.

Nie wiem o jaką tezę Ci chodzi, ale wszyscy posiadamy taki papierek. Jest nim akt urodzenia w cywilizowanym kraju. Jak byś się urodził w Somalii czy Afganistanie to dalej byś pasł kozy, przy całej Twojej inteligencji i zaradności.

Co do opłacania to w dzisiejszym systemie jest ono zupełnie nieadekwatne do wartości społecznej danego zawodu. I NIE chodzi tu o mój przypadek. Kopacz piłki czy pato-streamer zarabia krocie, gdy naukowiec, strażak albo ratownik medyczny dostają ochłapy. W krajach zachodnich wygląda to nieco lepiej, bo choć kopacze dalej mają miliony to poważne zawody otrzymują przyzwoite pieniądze.

Cytat

Mierni są opłacani miernie, przeciętni - przeciętnie. 

Zakładając dalszą analgię dobrzy - dobrze itd. Podziwałbym kraj, w którym tak by było. Nawet należąc do miernych.

Edytowane 15 godzin temu przez Spiochu

[grimson]

14 godzin temu, Spiochu napisał:

Sam wyglądam dobrze i tego samego oczekuję, ale do perfekcji to jeszcze daleko.

uderz do ITA, na benchmarking. tamtejsi panowie w kwesti prezencji, bez względu na wiek, to klasa światowa. potwierdzone przez moją nastoletnią córkę.

[SzymQ]

15 hours ago, Spiochu said:

Sam wyglądam dobrze i tego samego oczekuję, ale do perfekcji to jeszcze daleko.

Zawsze gonimy za tym co nieosiągalne. To nie jest kwestia wychowania ani epoki. 40 lat temu dzieci w Afryce marzyły o butach, w PRL o adidasach, a w USA nikt o takich butach nie marzył, bo to oczywistość. Z punktu widzenia związków jest podobnie. Przyjdzie kobieta i powie, że wygląda dobrze, ale @Spiochu ją odtrącił. I co wtedy? Przeszacowała swoją wartość?

Jak Cię nie kręcą wieczne tańce godowe to obniż próg wymagań, bierz co jest i się hajtaj, bo tak z opisu to można wywnioskować, że sam prezentujesz postawę, którą krytykujesz.

P.S. To truizm, ale finalnie w związku nie chodzi o wygląd...

 

Edytowane 7 godzin temu przez SzymQ

[Chertan]

14 godzin temu, tomkly napisał:

Jak miałem 20 lat to nie miałem tego rozumu, który posiadam obecnie. Zazwyczaj w tym wieku myśli się inną częścią ciała aniżeli głowa, niestety. Jak się ma lat 50+ to znaczenie tej innej części ciała zdecydowanie słabnie, natomiast bardzo się docenia to czego w młodych latach zabrakło. 🙂

Z rozmów przy wódce miałem inne wnioski, że nadal owa część ciała w dużym stopniu wpływa na Twoje poczynania. Mężczyźni nie dojrzewają przecież, starzeją się tylko.

[kordiankw]

16 godzin temu, Spiochu napisał:

 

Sam wyglądam dobrze i tego samego oczekuję, ale do perfekcji to jeszcze daleko.

To tylko twoja subiektywna opinia. Może te panie z którymi się zadajesz uważają inaczej? A może dla pań nie jest ważna powierzchowność, ale również wnętrze. Kto na dłuższą metę wytrzyma z wiecznym malkontentem? 

[tomkly]

Nie krytykujcie Piotrka, bo naprawdę ma bardzo dużo racji. Widzę jakie panny przyjeżdżają choćby na nasze wyjazdy narciarskie, za kogo się uważają i jakie mają nastawienie do całej reszty świata. Wszyscy powinni wokół nich skakać i cieszyć się ich obecnością, w największym skrócie. Potrafią zepsuć atmosferę w każdej grupie swoimi intrygami i fochami. Jakbym organizował swoje imprezy narciarskie to wyłącznie dla facetów. 

Edytowane 5 godzin temu przez tomkly

[tomkly]

11 godzin temu, Spiochu napisał:

Oczekiwania są bardzo proste i racjonalne. Na podobnym do mojego poziomie. Nie żaden ideał. Dziś nie jest tak jak kiedyś i przeciętna  panna nie oczekuje kogoś do niej podobnego, ale co najmniej 2 ligi lepiej. Tu jest głowny problem społeczny. Ja jeszcze z nim sobie radzę, ale wielu całkowicie rezygnuje.

Masz Piotrek bardzo dużo racji. Może nie wszystkim, ale sporej części dziewczyn poprzewracało się w głowach, uważają się za ośmy cud świata i oczekują, że wszyscy będą przed nimi padać na kolana. W efekcie żyją same i dziwią się, że żaden normalnie myślący facet nie chce mieć z nimi nic wspólnego. 

Edytowane 5 godzin temu przez tomkly

[Jan]

2 minuty temu, tomkly napisał:

Masz Piotrek całkowitą rację. Może nie wszystkim, ale sporej części poprzewracało się w głowach, uważają się za ośmy cud świata i oczekują, że wszyscy będą przed nimi padać na kolana. W efekcie żyją same i dziwią się, że żaden normalnie myślący facet nie chce mieć z nimi nic wspólnego. 

ach Wy biedne żuczki kobiety Wam nie pasują bo zwyczajnie nie potraficie zaspokoić ich potrzeb seksualnych, mentalnych i materialnych

[tomkly]

5 minut temu, Jan napisał:

ach Wy biedne żuczki kobiety Wam nie pasują bo zwyczajnie nie potraficie zaspokoić ich potrzeb seksualnych, mentalnych i materialnych

Rozbawiłeś mnie Janek tym postem autentycznie. Mam 53 lata i naprawdę co innego w głowie niż zaspokajanie potrzeb jakiś 20 lat młodszych ode mnie panienek. 😃 

 

[brachol]

14 minut temu, Jan napisał:

ach Wy biedne żuczki kobiety Wam nie pasują bo zwyczajnie nie potraficie zaspokoić ich potrzeb seksualnych, mentalnych i materialnych

Ja na wyjeździe busem byłem tylko raz, ale nie zauważyłem, żeby takie sprawy wchodziły w skład oferty takiego wyjazdu, być może tylko u Jurasa tak było...

pozdro

[Jan]

9 minut temu, tomkly napisał:

Rozbawiłeś mnie Janek tym postem autentycznie. Mam 53 lata i naprawdę co innego w głowie niż zaspokajanie potrzeb jakiś 20 lat młodszych ode mnie panienek. 😃 

 

i co robicie wieczorem na tych wyjazdach ?

26 minut temu, tomkly napisał:

Jakbym organizował swoje imprezy narciarskie to wyłącznie dla facetów. 

flache obalić

konia zwalić

i spać

[tomkly]

2 minuty temu, Jan napisał:

i co robicie wieczorem na tych wyjazdach ?

flache obalić

konia zwalić

i spać

Miło spędzamy czas, pijemy wódkę, piwo, czasem zapalimy zioło, radośnie gawędzimy w sympatycznym towarzystwie i nikt nikomu nie psuje humoru swoimi fochami albo szarogęszeniem się. 🙂

Edytowane 4 godziny temu przez tomkly

[a_senior]

52 minuty temu, tomkly napisał:

Nie krytykujcie Piotrka, bo naprawdę ma bardzo dużo racji. Widzę jakie panny przyjeżdżają choćby na nasze wyjazdy narciarskie, za kogo się uważają i jakie mają nastawienie do całej reszty świata. Wszyscy powinni wokół nich skakać i cieszyć się ich obecnością, w największym skrócie.

Bo takie są kobiety po prostu. 🙂 Pretensjonalne, pełne foch, oczekiwań i do tego bardzo kosztowne. Jak w tym kawale o kobiecie i kangurze. Ale co by było gdyby ich nie było. Szaro, nudno, beznadziejnie. No i długo jako gatunek nie pożylibyśmy. 🙂

Piotrkowi życzę jak najlepiej w poszukiwaniach. Trzeba cierpliwości, odporności i trochę szczęścia. "Pomodlę" się za niego by mu dobrze w tym temacie poszło. Pewnie to przypadek, ale moje modlitwy czy raczej dobre myśli, pomogły dwóm dziewczynom w pracy. Skarżyły mi się, że nie mogą znaleźć partnera. Dziś obie mężate i dzieciate. I chyba szczęśliwe.

[kordiankw]

1 godzinę temu, tomkly napisał:

Masz Piotrek bardzo dużo racji. Może nie wszystkim, ale sporej części dziewczyn poprzewracało się w głowach, uważają się za ośmy cud świata i oczekują, że wszyscy będą przed nimi padać na kolana. W efekcie żyją same i dziwią się, że żaden normalnie myślący facet nie chce mieć z nimi nic wspólnego. 

 

[Mitek]

W dniu 30.01.2025 o 00:20, Spiochu napisał:

Fiskalizacja i rozbudowany socjal to jest teraz a ważne tematy i tak leżą i kwiczą.

Tak jak napisałem, dla pracujących. Żadnych zasiłków, dopłat, dotacji i przywilejów, bo to tylko pole do przekrętów. Renta dla niezdolnych do pracy i emerytura dla wszystkich od 65 (70?) roku życia bez względu na płeć i zawód. Brak 800+, babciowych, wakacji kredytowych, kredytów z dopłatą, dopłat do elektryków itd.. Zus taki sam do zapłaty (ryczałt) dla każdego, brak podatku dochodowego od osób fiz.

 

Cześć

Zupełnie nie potrafię tego postu połączyć z poprzednim, że KAŻDY musi mieć dostęp do podstawowych dóbr - musisz mi to wytłumaczyć. Ja jestem podobnego zdania jak Ty. Przez całe życie prowadzę działalność gospodarczą w różnych formach i wierz mi WIEM ile tracę przez konieczność odprowadzania danin.

A co z niepracującymi na przykład.

A co do partnerstwa, partnerek itd.... Jakby to powiedzieć... pierdolicie wszyscy jak potłuczeni. Miłości nie można znaleźć ona przychodzi sama i wali w łeb. To nie jest kwestia obliczeń, oczekiwań, analizy itd. Jak się tego nie zrozumie to nigdy nie znajdzie się drugiej połowy.

Pozdro