Mitek Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu 33 minuty temu, Victor napisał: Więc wyluzuj, rozluźnij pośladki, idź na spacer bo życie to nie jest bajka a każdy z nas jest inny- zrozum to zaakceptuj! Masz rower to ciesz się bo jeszcze jest i z tego korzystaj ! Kup psa to świetny przyjaciel 😉 zamiast klepać obrażając złapiesz świeżego oddechu i wyluzujesz. o zacząłem choć nigdy nie jest późno 👌 Ja jestem tak wyluzowany, że nawet sobie tego nie możesz wyobrazić. Pies nie może być przyjacielem to mit - zupełnie inna jest zależność takiego układu, ale oczywiście rozumiem przekaz. Mamy kota, którego Rybelek nauczył wielu rzeczy jak np. "podawać łapkę", "siad", "turlamy się" czy... "zdechł pies". Więc coś z psa jednak jest. Ale fakt, że np. obserwowanie i zrozumienie komunikacji takiego zwierzęcia jest po prostu zajebiste. A na zaczęcie nigdy nie jest za późno i tego się trzymajmy oczywiście. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 16 minut temu, Mitek napisał: Ja jestem tak wyluzowany, że nawet sobie tego nie możesz wyobrazić. Pies nie może być przyjacielem to mit - zupełnie inna jest zależność takiego układu, ale oczywiście rozumiem przekaz. Mamy kota, którego Rybelek nauczył wielu rzeczy jak np. "podawać łapkę", "siad", "turlamy się" czy... "zdechł pies". Więc coś z psa jednak jest. Ale fakt, że np. obserwowanie i zrozumienie komunikacji takiego zwierzęcia jest po prostu zajebiste. A na zaczęcie nigdy nie jest za późno i tego się trzymajmy oczywiście. Koty są super. Właśnie na mnie siedzi… 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu (edytowane) 9 godzin temu, Mitek napisał: Najlepiej to mi robi jak nie czytam głupot dotyczących nart i narciarstwa. To jest tak, że każdy dzień na nartach jest nowym dniem. Ubierasz się, jedziesz wyciągiem, zjazd, dwa aklimatyzacyjno rozpoznawcze, szukasz najlepszej trasy, śniegu i gdzieś czasami po godzinie, czasami po dwóch, rzadziej później, przychodzi taki jeden zjazd po którym na dole wiesz, że tego dnia już lepiej nie będzie - można iść na browar. Ten efekt występuje też w dłuższych skalach - wyjazdu, sezonu, życia. Niestety w tych długich mam go już za sobą i nic na to nie poradzę więc na narty... jadę ale nie jestem napięty. Jak wiesz teraz bardziej rower... Bardzo ładnie opisałeś to co sam czuję, czy w powtarzalnych zjazdach z rana, czy skiturowych przygodach... czasem wiesz już, że nic nie dorówna pewnemu przeżyciu, nawet nie chcesz sprawdzać, tym bardziej powtarzać. A co do delikatności i mówienia wprost, to Szcześniak w stand upie mówi o ojcu w kontekście aspergera: pierdolnie, nie wie, że tak nie wypada. Tak więc jakoś w necie zatracasz te odrobinę empatii, którą w życiu według relacji niewątpliwie posiadasz. Gruss Gott! PS. Jakbym miał jak ty reagować na głupoty ludzi w dziedzinie w której jestem kompetentny to bym ich chyba pozabijał. Edytowane 11 godzin temu przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 11 godzin temu Udostępnij Napisano 11 godzin temu 5 minut temu, star napisał: Bardzo ładnie opisałeś to co sam czuję, czy w powtarzalnych zjazdach z rana, czy skiturowych przygodach... czasem wiesz już, że nic nie dorówna pewnemu przeżyciu, nawet nie chcesz sprawdzać, tym bardziej powtarzać. A co do delikatności i mówienia wprost, to Szcześniak w stand upie mówi o ojcu w kontekście aspergera: pierdolnie, nie wie, że tak nie wypada. Tak więc jakoś w necie zatracasz te odrobinę empatii, którą w życiu według relacji niewątpliwie posiadasz. Gruss Gott! PS. Jakbym miał jak ty reagować na głupoty ludzi w dziedzinie w której jestem kompetentny to bym ich chyba pozabijał. To prawda. Ładnie to opisał. Mam identycznie. A że ktoś czasem niemądry i głupio postępuje w mojej dziedzinie - oj, już dawno bym siedział gdyby nerwy puściły 🤣 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu Mitek, fajnie, że się z czymś nie zgadzasz, ale to można napisać na 2 sposoby: 1) uważam, że piszesz nieprawdę, moje doświadczenie z wielu lat szkolenia pokazuje...I to samo potwierdza większość dobrze jeżdżących osób. 2) pierdolisz farmazony, tylko idiota może tak uważać w wersji 2 kończy się dyskusja merytoryczna i zaczyna się jebanie i tyle w temacie. Ale po co ja jeszcze walczę z wiatrakami? 6 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
BoB77 Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 13 hours ago, Clip said: u mnie najlepsza była Pani Grzyb od ruskiego, napierdalała wszystkich Antosiem Antos to był pół metrowy pleciony sznur grubosci banana 😉 My na panią od ruskiego mówiliśmy Pani Moskwa. Zawsze nam tłumaczyła, że nie jest Rosjanką a języka się tylko wyuczyła. Nikt jej nie wierzył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 42 minuty temu, Chertan napisał: Ale po co ja jeszcze walczę z wiatrakami? przecież wcale nie musisz - masz wolny wybór punkt 1 - skionline punkt 2 - skiforum 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lubeckim Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu Ale czy na skionline Mitek nie ma czasami permanentnego bana? Czy to właśnie chodzi o to, że punkt 1 to skionline,bo Go tam nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowane) Godzinę temu, Chertan napisał: Mitek, fajnie, że się z czymś nie zgadzasz, ale to można napisać na 2 sposoby: 1) uważam, że piszesz nieprawdę, moje doświadczenie z wielu lat szkolenia pokazuje...I to samo potwierdza większość dobrze jeżdżących osób. 2) pierdolisz farmazony, tylko idiota może tak uważać w wersji 2 kończy się dyskusja merytoryczna i zaczyna się jebanie i tyle w temacie. Ale po co ja jeszcze walczę z wiatrakami? 3) uważam, że piszesz nieprawdę, moje doświadczenie z wielu lat szkolenia pokazuje że pierdolisz farmazony, tylko idiota może tak uważać i to samo potwierdza większość dobrze jeżdżących osób. (1+2=3.. zgadza sie) Edytowane 6 godzin temu przez Lexi 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowane) 14 minut temu, lubeckim napisał: Ale czy na skionline Mitek nie ma czasami permanentnego bana? Czy to właśnie chodzi o to, że punkt 1 to skionline,bo Go tam nie ma? Od razu permanentnego;-) Ban był i chyba się zmył. A wybór jest k... fundamentalny, że zacytuję Łonę... Innym razem łajbą płynę Żadnych gazet, mam tu tę książkę, kolubrynę Autor raczej nobla nie weźmie, ale ostatecznie nawet czyta się nieźle Literatura, kontakt z wodą I trzech dziadków obok Co coraz głośniej spór wiodą I jedną rzecz od razu ustalmy Spór jest ku*wa fundamentalny, Bo jeden dziadek bije na alarm, że to czym płyniemy To nie jest statek tylko katamaran Drugiego aż trzęsie od takich ocen i krzyczy, że to jest barka na 100% Trzeci pije kielich przed i Mówi ze to prom i żeby się tamci jebnęli w łeb A że nie widzi aprobaty w ich twarzach Zwraca się do mnie, pyta: Co ja uważam? Autor tekstu: Łona Edytowane 6 godzin temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowane) 4 minuty temu, Lexi napisał: 3) uważam, że piszesz nieprawdę, moje doświadczenie z wielu lat szkolenia pokazuje że pierdolisz farmazony, tylko idiota może tak uważać i to samo potwierdza większość dobrze jeżdżących osób. Tak. Lepiej łączyć zamiast dzielić. PS Janowi się ckni za punktem trzecim 3 kochamnarty Edytowane 6 godzin temu przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 23 minuty temu, Jan napisał: przecież wcale nie musisz - masz wolny wybór punkt 1 - skionline punkt 2 - skiforum Nie chcem ale muszem. Skionline mi zupełnie nie pasuje, mnóstwo tekstu z relacji, większość pierdoły. Tu jest mięcho dyskusyjne, coś się dzieje. Przynajmniej se zakląć można. Jak to kiedyś nadszyszkownik powiedział "my was będziemy tak długo kochać, aż nas pokochacie". Miłością świat zwyciężaj! 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 1 minutę temu, Chertan napisał: Nie chcem ale muszem. Skionline mi zupełnie nie pasuje, mnóstwo tekstu z relacji, większość pierdoły. Tu jest mięcho dyskusyjne, coś się dzieje. Przynajmniej se zakląć można. Jak to kiedyś nadszyszkownik powiedział "my was będziemy tak długo kochać, aż nas pokochacie". Miłością świat zwyciężaj! A mi podobnie jak kilku osobom z tego forum SO pasuje. Np. wątek skiturowy w formie fotorelacji, bez ocen, czasem ktoś da lajka, ma to swój urok. Z wyjazdów też tam sporo relacji. No i wartościowi uniwersalni narciarze tam pisują jak choćby Marionen, który z jakichś przyczyn tu się nie pojawia, a szkoda. Skiforum natomiast to jakby dom, może z patologiczną rodziną, ale jednak. 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 2 minuty temu, Chertan napisał: Przynajmniej se zakląć można to do kurwynędzyjebanej po kiego chuja czepiasz się sposobu pisania forumowego guru 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu (edytowane) 4 minuty temu, Jan napisał: to do kurwynędzyjebanej po kiego chuja czepiasz się sposobu pisania forumowego guru 🙂 Dobre. Emotikony mi się k.. wyczerpały, już nie tylko fotek tu wrzucać nie mogę. Takie to skiforum. A odpowiedź chyba jasna. Edytowane 6 godzin temu przez star 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 4 minuty temu, Jan napisał: to do kurwynędzyjebanej po kiego chuja czepiasz się sposobu pisania forumowego guru 🙂 Bo mnie taki sposób pisania wkurwia, zwłaszcza, że odstrasza wielu nowych (ale i starych). A jak coś wkurwia, to wkurwia i już. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu Teraz, Chertan napisał: Bo mnie taki sposób pisania wkurwia, zwłaszcza, że odstrasza wielu nowych (ale i starych). A jak coś wkurwia, to wkurwia i już. Nie unoś się drogi przyjacielu. Przed dwunastą przecież nikt tak nie pisze. Która jest? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 10 minut temu, star napisał: A mi podobnie jak kilku osobom z tego forum SO pasuje. Np. wątek skiturowy w formie fotorelacji, bez ocen, czasem ktoś da lajka, ma to swój urok. Z wyjazdów też tam sporo relacji. No i wartościowi uniwersalni narciarze tam pisują jak choćby Marionen, który z jakichś przyczyn tu się nie pojawia, a szkoda. Skiforum natomiast to jakby dom, może z patologiczną rodziną, ale jednak. Taki żart mi się przypomniał a pasuje: Szedł facet przez bagna i w pewnym momencie zaczął się topić. Facet powoli idzie na dno, patrzy, a przed nim na liściu siedzi żaba i wpatruje się w niego. – Spierdalaj! – powiedział i dalej się topi. Facet jest już po pas w bagnie, a żaba siedzi i się patrzy. – No już, spierdalaj! Żaba nic, po pewnym czasie facetowi wystaje już tylko głowa, a żaba siedzi i patrzy mu w oczy. – Spierdalaj, ty kurwo! – krzyknął i utopił się. Po chwili zastanowienia żaba zdziwiona: – Ty kurwo? Spierdalaj??? Jak to?, przecież ja tu mieszkam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 20 minut temu, star napisał: fotek tu wrzucać nie mogę. przecież wchodzą bez problemu wczoraj zrobiłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 29 minut temu, star napisał: Nie unoś się drogi przyjacielu. Przed dwunastą przecież nikt tak nie pisze. Która jest? Jakbyś mnie znał osobiście, to byś wiedział, żem siła spokoju, chodząca. A że siedzę w robocie, to godzina wkurwiania się nie ma znaczenia. W weekend to co innego. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu Godzinę temu, Chertan napisał: 1) uważam, że piszesz nieprawdę, moje doświadczenie z wielu lat szkolenia pokazuje...I to samo potwierdza większość dobrze jeżdżących osób. 2) pierdolisz farmazony, tylko idiota może tak uważać 13 minut temu, Lexi napisał: 3) uważam, że piszesz nieprawdę, moje doświadczenie z wielu lat szkolenia pokazuje że pierdolisz farmazony, tylko idiota może tak uważać i to samo potwierdza większość dobrze jeżdżących osób. Cze Zmieniłbym kolejność tylko 2 z 3 zamienił miejscami. Może to jakiś pomysł. Pisanie z oponentem w miarę nabywania jego odporności z czasem. Kto zna Mitka osobiście - wie że to człowiek dusza i do rany przyłóż. Jego stanowisko jest od lat niezmienne, a sposób wypowiedzi szorstki, chociaż stara się jak może wypowiadać w miarę delikatnie w początkowej konwersacji, jeszcze nerwy mu puszczają zbyt szybko i zaczyna być grubo 🙂. Ale do rzeczy z moich uwag dla kolegi: 1). Star przytoczył linki z których jasno wynika, że wszelkie problemy (z 90-95%) to narciarz, a za resztę odpowiada też narciarz bo kupił albo chłam, albo go nie przygotował do jazdy 😉. Kolega jako że to potężny facet musi kupić porządne narty - tu nie zaoszczędzi. 2 blachy i drewno. Tanio nie będzie, ale tak musi być. Z płytą też mogą być, ale poprzednie warunki to absolutne minimum. W zależności od rodzaju narty kąty zakładane na krawędziach są różne - te standardowe. Pisał o tym Marxx, Damiana pomijam bo on na bednorkach będzie jeździł z bananem na twarzy. W śmigu parametry narty - długość i promień są mniej istotne, bo generalnie skręty są ślizgowe rotacyjne mniej więcej w okół naszej osi. Ja osobiście w zmuszonym terenie wolę narty nieco krótsze i lżejsze, bo jednak braki techniczne nadrabia się nieco siłą, a i nie jestem tak szybki w nogach jak niektórzy z Nas. W odsypach jeżdżę na krawędziach - bo umiem 😉. Jazda na krawędziach. Narty krótkie i mocno taliowane (typu SL) - taki standard 165cm i R12 Generalnie uważam że to specjalistyczne narty (chociaż niektórzy uważają je jako uniwersalny sprzęt), przy promieniu R12 w mojej opinii komfortowa jazda to R 9-15m, jak pisał Marxx gdzieś jak i dla mnie osobiście wydłużanie skrętu to jazda w trawersie, bo mocno zacieśniają skręt, mocne taliowanie wymusza mocniejsze dociśnięcie (żeby narta pracowała pod butem), a to z automatu powoduje zacieśnianie skrętów. Tak uważam i tak to odczuwam. Ponadto sposób ostrzenia (zwykle 87/05 podniesienia) przesuwa ten typ nart w stronę jazdy na krawędziach. Niskie podniesienie i mniejszy kąt boczny. Mnie one haczą szybciej niż np GS w określonych warunkach na stokach. Narty hybrydowe i AM o średnim (w amatorskim mniemaniu) promieniu ok 15m - 170-180cm To chyba narty uniwersalne (dla mnie szerokość nie większa niż 80mm pod butem), przy tym R to jazda w promieniach 11-19m jest komfortowa. Zwykle inne katy ostrzenia czyli bardziej uniwersalne w pojęciu amatorskim. Zwykle 87-88/0,75-1 podniesienia, w zależności od "sportowoście" narty i producenta. Narty semi GS i pewnie część AM o długim j.w promieniu ok R18-20m (te zwykle wybieramy najdłuższe) >175cm Podobnie jak powyższe ale zakres komfortowej jazdy moim zdaniem (cyfry oczywiście maja jakiś obraz zarysować) 13-25m. zwykle kąty 88/1-1,5 fabryczne. Również uniwersalne, ale jak pisałem wcześniej, mniej poręczne w muldach dla mnie - zwykle cięższe od inny powyższych modeli - narty o porządnej konstrukcji do jazdy trasowej. Na krótkie i płaskie górki - to taka rzeźba w gównie - wymagają nieco więcej prędkości. Więc teraz - Kolega musi zdecydować - jaki skręt lubi, gdzie jeździ, jakie to stoki i zdecydować która z tych nart mu pasuje przynajmniej w teorii. Wskazówka Mitka dobra - wybrać grupę - długość, szerokość pod butem i kupić tańsze, czy ładniejsze, albo jedno i drugie. Zwykle różnice w obrębie takiej grupy są niewielkie. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 19 minut temu, Chertan napisał: Jakbyś mnie znał osobiście, to byś wiedział, żem siła spokoju, chodząca. A że siedzę w robocie, to godzina wkurwiania się nie ma znaczenia. W weekend to co innego. Nie piłem do ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 2 minuty temu, Marcos73 napisał: Cze Zmieniłbym kolejność tylko 2 z 3 zamienił miejscami. Może to jakiś pomysł. Pisanie z oponentem w miarę nabywania jego odporności z czasem. Kto zna Mitka osobiście - wie że to człowiek dusza i do rany przyłóż. Jego stanowisko jest od lat niezmienne, a sposób wypowiedzi szorstki, chociaż stara się jak może wypowiadać w miarę delikatnie w początkowej konwersacji, jeszcze nerwy mu puszczają zbyt szybko i zaczyna być grubo 🙂. Ale do rzeczy z moich uwag dla kolegi: 1). Star przytoczył linki z których jasno wynika, że wszelkie problemy (z 90-95%) to narciarz, a za resztę odpowiada też narciarz bo kupił albo chłam, albo go nie przygotował do jazdy 😉. Kolega jako że to potężny facet musi kupić porządne narty - tu nie zaoszczędzi. 2 blachy i drewno. Tanio nie będzie, ale tak musi być. Z płytą też mogą być, ale poprzednie warunki to absolutne minimum. W zależności od rodzaju narty kąty zakładane na krawędziach są różne - te standardowe. Pisał o tym Marxx, Damiana pomijam bo on na bednorkach będzie jeździł z bananem na twarzy. W śmigu parametry narty - długość i promień są mniej istotne, bo generalnie skręty są ślizgowe rotacyjne mniej więcej w okół naszej osi. Ja osobiście w zmuszonym terenie wolę narty nieco krótsze i lżejsze, bo jednak braki techniczne nadrabia się nieco siłą, a i nie jestem tak szybki w nogach jak niektórzy z Nas. W odsypach jeżdżę na krawędziach - bo umiem 😉. Jazda na krawędziach. Narty krótkie i mocno taliowane (typu SL) - taki standard 165cm i R12 Generalnie uważam że to specjalistyczne narty (chociaż niektórzy uważają je jako uniwersalny sprzęt), przy promieniu R12 w mojej opinii komfortowa jazda to R 9-15m, jak pisał Marxx gdzieś jak i dla mnie osobiście wydłużanie skrętu to jazda w trawersie, bo mocno zacieśniają skręt, mocne taliowanie wymusza mocniejsze dociśnięcie (żeby narta pracowała pod butem), a to z automatu powoduje zacieśnianie skrętów. Tak uważam i tak to odczuwam. Ponadto sposób ostrzenia (zwykle 87/05 podniesienia) przesuwa ten typ nart w stronę jazdy na krawędziach. Niskie podniesienie i mniejszy kąt boczny. Mnie one haczą szybciej niż np GS w określonych warunkach na stokach. Narty hybrydowe i AM o średnim (w amatorskim mniemaniu) promieniu ok 15m - 170-180cm To chyba narty uniwersalne (dla mnie szerokość nie większa niż 80mm pod butem), przy tym R to jazda w promieniach 11-19m jest komfortowa. Zwykle inne katy ostrzenia czyli bardziej uniwersalne w pojęciu amatorskim. Zwykle 87-88/0,75-1 podniesienia, w zależności od "sportowoście" narty i producenta. Narty semi GS i pewnie część AM o długim j.w promieniu ok R18-20m (te zwykle wybieramy najdłuższe) >175cm Podobnie jak powyższe ale zakres komfortowej jazdy moim zdaniem (cyfry oczywiście maja jakiś obraz zarysować) 13-25m. zwykle kąty 88/1-1,5 fabryczne. Również uniwersalne, ale jak pisałem wcześniej, mniej poręczne w muldach dla mnie - zwykle cięższe od inny powyższych modeli - narty o porządnej konstrukcji do jazdy trasowej. Na krótkie i płaskie górki - to taka rzeźba w gównie - wymagają nieco więcej prędkości. Więc teraz - Kolega musi zdecydować - jaki skręt lubi, gdzie jeździ, jakie to stoki i zdecydować która z tych nart mu pasuje przynajmniej w teorii. Wskazówka Mitka dobra - wybrać grupę - długość, szerokość pod butem i kupić tańsze, czy ładniejsze, albo jedno i drugie. Zwykle różnice w obrębie takiej grupy są niewielkie. pozdro Co do większości to racja. Ale co do ostatniego to już nie bardzo. Szczególnie w grupie poza sl/gs czyli uniwersalnej, napakowano tam tyle sprzętu, że mieszczą się narty o konstrukcji sportowej i takie które są na tyle lekkie aby było lekko... je nosić. Tak więc niestety ale świat sprzętu skomplikował się znacznie. Sztywność różnoraka, patenty też. Moje doświadczenia nawet w zakresie nart które miały sl czy coś w tym stylu napisane mówią, że można oczekiwać bardzo różnych zachowań, choć jeździłem tylko na czterech powiedzmy firmach, dwie posiadam. Jeśli ktoś oczekiwałby stabilności rzekłbym voelkl i rossi fis, a jeśli szybkiej zmiany krawędzi i zabawy fischer i stockli. Tak z własnego ograniczonego doświadczenia. Oczywiście piszę ogólniki bo roczniki i konkretne modele tych a la sl są jak najbardziej istotne. W grupie pośredniej bałagan jest dużo większy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, star napisał: że mieszczą się narty o konstrukcji sportowej i takie które są na tyle lekkie aby było lekko... je nosić. Tadziu, początek - narty 2 blachy drewno i bez lub płytą. To nie będą narty lekkie. Żadne czary z lekkim rdzeniem i włóknem szklanym/węglowym. Przy tej konstrukcji są narty cięższe i lżejsze - ale na pewno nie lekkie. Mam Kastle bez płyty i Stockli z płytą, różnica w wadze odczuwalna - Stockli sa dużo cięższe, bardziej pancerne. W amatorskiej jeździe jaka prezentuję obie narty sprawuje się znakomicie. Są równie stabilne i podobnie skręcają, a przynajmniej mnie wie na nich podobnie jeździ - sa niuanse które je różnią, ale nie są to aż tak znaczące różnice, żebym mógł stwierdzić, że te czy te są w chuj lepsze. Parametry nart nieomal identyczne. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 54 minuty temu, Jan napisał: przecież wchodzą bez problemu wczoraj zrobiłem Słabe wchodzą. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.