Sappada: Marnie, marnie a cośtam nawet nieźle

[rulez]

W dniu 19.01.2025 o 15:54, lubeckim napisał:

A to się rozminiemy, bo na ten termin Tadeusz jest już w pełni obłożony. IMHO Adam Pawlukiewicz zajął ostatnie dostępne miejsce.

Czy jest jakiś inny sposób kontaktu z @Tadeoniż facebook. Napisałem mu wiadomość w Niedzilę, i narazie cisza :(.

[cappo]

PW tutaj na forum, zwykle szybko odpowiadał. 

[lubeckim]

2 hours ago, rulez said:

Czy jest jakiś inny sposób kontaktu z @Tadeoniż facebook. Napisałem mu wiadomość w Niedzilę, i narazie cisza :(.

Wysłałem Ci na PW numer na komórkę do Tadeusza. Dzwoń do niego po 16 w tygodniu jak zejdzie ze stoku albo w sobote jak ma wolne. AFAIK ma jeszcze wolny termin na 16-22 marca. Ja byłbym raczej chętny, chętnie się też dąsiąde do samochodu i dorzuyce do paliwa.

[rulez]

7 godzin temu, lubeckim napisał:

Wysłałem Ci na PW numer na komórkę do Tadeusza. Dzwoń do niego po 16 w tygodniu jak zejdzie ze stoku albo w sobote jak ma wolne. AFAIK ma jeszcze wolny termin na 16-22 marca. Ja byłbym raczej chętny, chętnie się też dąsiąde do samochodu i dorzuyce do paliwa.

Kusisz 🙂

[lubeckim]

A nad czym tu myśleć 😁 Tego nałogu nie ma sensu nawet kontrolować. Nie walcz z tym, daj się ponieść narciarskim pożądaniom 😈

[rulez]

12 minut temu, lubeckim napisał:

A nad czym tu myśleć 😁 Tego nałogu nie ma sensu nawet kontrolować. Nie walcz z tym, daj się ponieść narciarskim pożądaniom 😈

Jak to zawsze mawiam do żony: piłka i narty były pierwsze 🙂

Do kiedy trzeba dać znać ?

[lubeckim]

33 minutes ago, rulez said:

Jak to zawsze mawiam do żony: piłka i narty były pierwsze 🙂

Dokładnie. Wyszła za narciarza, to teraz niech nie płacze. Był czas się zastanawiać jak przyjmowała zaręczyny.

 

33 minutes ago, rulez said:

Do kiedy trzeba dać znać ?

A to już jest pytanie do Tadeusza, ale jak celujesz w ten termin w połowie Marca to jeszcze w sobotę miał go całkiem pustego.

[cappo]

Z jakich miast byście jechali ?

[rulez]

17 godzin temu, cappo napisał:

Z jakich miast byście jechali ?

Ja z pólnocnego Śląska

[rulez]

18 godzin temu, lubeckim napisał:

Dokładnie. Wyszła za narciarza, to teraz niech nie płacze. Był czas się zastanawiać jak przyjmowała zaręczyny.

 

A to już jest pytanie do Tadeusza, ale jak celujesz w ten termin w połowie Marca to jeszcze w sobotę miał go całkiem pustego.

Ja niestety odpadam w marcu, jedyne co to listopad albo grudzień, bo wiem że będzie organizował. Żona ma urodziny, i by mi nie przepuściła.

[.Beata.]

Żarty się skończyły…

[Lexi]

6 godzin temu, .Beata. napisał:

Żarty się skończyły…

Czyteelniej..

https://gazetawroclawska.pl/rozmowa-z-instruktorem-narciarskim-tadeuszem-skowronskim-na-stoku-trzeba-mierzyc-sily-na-zamiary/ar/c2p2-27315181

 

[star]

8 godzin temu, .Beata. napisał:

Żarty się skończyły…

Ja się stosuje.
https://www.skionline.pl/forum/topic/43167-w-góry-na-skitury-20242025/?do=findComment&comment=411745

Skreślenie zamiast podkreślenia cyt.

Jest jedna kluczowa rada, którą powtarzam moim podopiecznym - przede wszystkim należy mierzyć siły na zamiary i jeździć na stokach, na których nie będziemy stwarzać zagrożenia dla siebie i innych. To fundament bezpiecznej jazdy na nartach.

[.Beata.]

33 minuty temu, star napisał:

Ja się stosuje.
https://www.skionline.pl/forum/topic/43167-w-góry-na-skitury-20242025/?do=findComment&comment=411745

Skreślenie zamiast podkreślenia cyt.

Jest jedna kluczowa rada, którą powtarzam moim podopiecznym - przede wszystkim należy mierzyć siły na zamiary i jeździć na stokach, na których nie będziemy stwarzać zagrożenia dla siebie i innych. To fundament bezpiecznej jazdy na nartach.

Ja też, dlatego jeżdżę do Zwardonia i Ustronia;)

[star]

26 minut temu, .Beata. napisał:

Ja też, dlatego jeżdżę do Zwardonia i Ustronia;)

Opowiem historyjkę będę nudny…

Ostatnio zjeżdżałem Lolą po wyjechaniu na Szrenicę i co ciekawe Wujot też kilka dni temu zjeżdżał Lolą po wycieczce do Czech. Obydwaj mieliśmy wrażenie chaosu na stoku jakby trajektorie były losowe jazda szybka i zero kontroli u większości. Były wylodzenia i niewielkie odsypy co prawda…

[brachol]

34 minuty temu, star napisał:

Opowiem historyjkę będę nudny…

Ostatnio zjeżdżałem Lolą po wyjechaniu na Szrenicę i co ciekawe Wujot też kilka dni temu zjeżdżał Lolą po wycieczce do Czech. Obydwaj mieliśmy wrażenie chaosu na stoku jakby trajektorie były losowe jazda szybka i zero kontroli u większości. Były wylodzenia i niewielkie odsypy co prawda…

Byłem z 2 tygodnie temu w Czarnej Górze i miałem podobne odczucie, jak się trochę wylodziło i odsłoniło to zaczęły się dziać różne rzeczy, sporo osób jadących bez kontroli, idących z nartami w ręce i tego typu obrazki. Jazdy skończyłem wcześniej niż planowałem.

[brachol]

10 godzin temu, .Beata. napisał:

Żarty się skończyły…

 

Robisz prasówkę przez szkoleniem?

[Mitek]

Godzinę temu, brachol napisał:

Byłem z 2 tygodnie temu w Czarnej Górze i miałem podobne odczucie, jak się trochę wylodziło i odsłoniło to zaczęły się dziać różne rzeczy, sporo osób jadących bez kontroli, idących z nartami w ręce i tego typu obrazki. Jazdy skończyłem wcześniej niż planowałem.

Cześć

Hehe... Ja mam takie wrażenie na każdym praktycznie na każdym stoku.

Pozdro

[.Beata.]

3 godziny temu, brachol napisał:

Robisz prasówkę przez szkoleniem?

To lektura obowiązkowa jasssna cholera;)