Mandat z Włoch - co robić

[Juras01]

Witam

W lutym 2024 roku byłem pożyczonym autem córki na nartach w Livigno. 

Dziś 23.12.2024 otrzymałem avizo na list polecony z Włoch. 

Podejrzewam, że to może być jakiś mandat, chociaż nie bardzo wiem, za co mógłby być wystawiony. Jazda zgodnie z przepisami, parkowanie w wyznaczonych miejscach. 

Moje pytanie jest nastepujące, jeśli to mandat to płacić, czy się odwoływać. 

Być może ktoś już miał taką przygodę i podzieli się doświadczeniami. 

A wszystkim użytkownikom forum życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz samych radości w 2025 roku, oby was omijały takie sytuacje, jak moja. 

[Mitek]

Cześć

Skoro jeździsz przepisowo to czego się boisz?

A może wygrałeś sezonówkę Dolomiti Superski na sezon?

A jak mandat to co? Zamkną Cię czy jak? Zapłacisz i tyle.

Pozdro

[Marcos73]

2 godziny temu, Juras01 napisał:

Witam

W lutym 2024 roku byłem pożyczonym autem córki na nartach w Livigno. 

Dziś 23.12.2024 otrzymałem avizo na list polecony z Włoch. 

Podejrzewam, że to może być jakiś mandat, chociaż nie bardzo wiem, za co mógłby być wystawiony. Jazda zgodnie z przepisami, parkowanie w wyznaczonych miejscach. 

Moje pytanie jest nastepujące, jeśli to mandat to płacić, czy się odwoływać. 

Być może ktoś już miał taką przygodę i podzieli się doświadczeniami. 

A wszystkim użytkownikom forum życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz samych radości w 2025 roku, oby was omijały takie sytuacje, jak moja. 

Skoro samochód pożyczony, to mandat powinien przyjść do właściciela samochodu, nie do sprawcy. Jak mniemam, to córka jest właścicielem.

pozdro

[Mitek]

9 minut temu, Marcos73 napisał:

Skoro samochód pożyczony, to mandat powinien przyjść do właściciela samochodu, nie do sprawcy. Jak mniemam, to córka jest właścicielem.

pozdro

Cześć

Taki pożyczony samochód jak i ta jazda zgodnie z przepisami. 🙂

Pozdro

[Juras01]

3 godziny temu, Marcos73 napisał:

Skoro samochód pożyczony, to mandat powinien przyjść do właściciela samochodu, nie do sprawcy. Jak mniemam, to córka jest właścicielem.

pozdro

No i przyszedł na nazwisko córki, a że córka jest zameldowana u mnie, to ja odebrałem avizo. 

[Juras01]

3 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Taki pożyczony samochód jak i ta jazda zgodnie z przepisami. 🙂

Pozdro

Nie pomogłeś, 😊

Pozdro

[Marcos73]

5 godzin temu, Juras01 napisał:

No i przyszedł na nazwisko córki, a że córka jest zameldowana u mnie, to ja odebrałem avizo. 

Cze

To tylko mandat, zapłacić i po sprawie. Nie ma sensu tego odwlekać, bo i tak Cię nie minie. 

pozdro

[kordiankw]

https://polskiadwokatwewloszech.com/mandat-we-wloszech/

[Mitek]

6 godzin temu, Juras01 napisał:

Nie pomogłeś, 😊

Pozdro

Cześć

Nie podchodź do sprawy negatywnie - napisałem w pierwszym poście ale być może Ci umknął. A może to nie mandat...

Pozdro

[Juras01]

W dniu 24.12.2024 o 08:00, kordiankw napisał:

https://polskiadwokatwewloszech.com/mandat-we-wloszech/

Dzieki

[grimson]

W dniu 23.12.2024 o 20:05, Juras01 napisał:

Witam

W lutym 2024 roku byłem pożyczonym autem córki na nartach w Livigno. 

Dziś 23.12.2024 otrzymałem avizo na list polecony z Włoch. 

Podejrzewam, że to może być jakiś mandat, chociaż nie bardzo wiem, za co mógłby być wystawiony. Jazda zgodnie z przepisami, parkowanie w wyznaczonych miejscach. 

Moje pytanie jest nastepujące, jeśli to mandat to płacić, czy się odwoływać. 

Być może ktoś już miał taką przygodę i podzieli się doświadczeniami. 

A wszystkim użytkownikom forum życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz samych radości w 2025 roku, oby was omijały takie sytuacje, jak moja. 

Kolejnym razem zainstaluj sobie Yanosika, pokazuje 90% fotoradarów i odcinkowych pomiarów prędkości w EU.

[Szymon]

Nie wiem jak we Włoszech, ale z 5 lat temu strzelił mnie fotoradar w Niemczech. Auto jeszcze w leasingu było więc to najpierw leasingodawca zwrócił się do mnie o podanie kierowcy, a później przyszedł do mnie mandat z Niemiec (list zwykły bez potwierdzenia odbioru). Olałem temat, za kilka miesięcy przyszedł jeszcze raz, znów list zwykły, znów olałem. Od tamtej pory spokój.

Straszyli mnie że jak będę przez Niemcy jechał to po numerach mogą mnie zatrzymać, ale ja tam nie jeżdżę często, a teraz już leasing się skończył więc tablice już są inne.

Słyszałem, że Austriacy też nie skuteczni w ściąganiu mandatów, o Włochach nic nie wiem.

Na Kanarach też kiedyś mandat do ręki dostałem, którego nie zapłaciłem, nigdy nic nie przyszło a spisywali mnie przecież dokładnie.

 

Edytowane 28 Grudnia 2024 przez Szymon

[iwi]

Cześć

Otrzymałam 3 wezwanie do zapłaty z bergamo zwykłym listem.

Teraz już zadają 200 euro.

Listy przychodzą z ogromnym opóźnieniem, i tak za pierwszym razem zapłaciłam ok 75 euro ale ze po czasie( bo list zwykly) dostałam następne pismo i następne. Co z tym zrobić. Czy to oszysci?

Firma wysyłająca list

Studio Legale Avv. Giulia Brizzi

Proszę o podpowiedz

Iwona