Luka34 Napisano 9 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 9 godzin temu (edytowane) Godzinę temu, Adam ..DUCH napisał: A tak na marginesie nurtuje mnie jedno pytanie: co tak naprawdę daje owo wygrzewanie? Niby lepsze "nasączenie", wchłanianie smaru przez ślizgu. Coś w tym może być, ponieważ, przed chwilą wyciągnąłem narty z pudła i zauważyłem coś dziwnego. Tam gdzie nałożyłem troszkę mniej smaru, widać, jak by ten smar z narty znikł, tzn wchłoną się. Zrobiłem to celowo na dwóch parach nart i w różnych miejscach. Efekt ten sam, smar się wchłoną, albo wyparował, w co wątpię gdyż podczas wygrzewania był gęsty. Do tego przykryłem górę boxa folią i nakryłem styropianem. Na foli nie ma śladów smaru, a myślę, że by coś się osadziło. Spłynąć też nie spłyną, był za gęsty, a na spodzie boxa również brak śladów. Edytowane 9 godzin temu przez Luka34 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu (edytowane) 1 godzinę temu, Adam ..DUCH napisał: Przepraszam cię Kolego za sarkazm ale ja zatrzymałem się na etapie: parafina od ciotki z szpitala + żelazko od mamy+ gazeta od taty + linijka + świeczka w kieszeni jak coś poszło nie tak. A tak na marginesie nurtuje mnie jedno pytanie: co tak naprawdę daje owo wygrzewanie? Pytam bo jak wszyscy wiedzą w tych technicznych tematach jestem kompletnym laikiem. Jedna z legend mowi, ze pcv slizgu jest porowaty ( moze spieniony?) i warto te pory wypelnic smarem. Legenda nie mowi jednak dlaczego smar wygrzewany w w boxie lepiej penetruje te legendarne pory niz ten traktowany 5x zelazkiem. Praktycznie... gdy spodziewam sie cieplych warunkow i dużo slonca to do kieszeni wpada smar w plynie na dodatnie temp i narty zostaja przesmarowane w przerwach piwnych. Niektorym nartom (slizgom) to niepotrzebne, mialem jednak kiedys takie blitzki ktore bardzo nie lubily mokrego sniegu i szybki wjazd w cienia w naslonecznione miejsce wyrywal z butow... @Luka34 - parafina dobrze sublimuje, szczegolnie w nieco wyzszych temperaturach... Pudło do wygrzewania super! Edytowane 9 godzin temu przez mig 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu (edytowane) 2 godziny temu, Adam ..DUCH napisał: Przepraszam cię Kolego za sarkazm ale ja zatrzymałem się na etapie: parafina od ciotki z szpitala + żelazko od mamy+ gazeta od taty + linijka + świeczka w kieszeni jak coś poszło nie tak. A tak na marginesie nurtuje mnie jedno pytanie: co tak naprawdę daje owo wygrzewanie? Pytam bo jak wszyscy wiedzą w tych technicznych tematach jestem kompletnym laikiem. Wygrzewanie stosują zawodnicy przed startem, tak w narciarstwie alpejskim, jak i biegowym. To powoduje, że narta staje się szybsza(nie w każdych warunkach) Dla nas to zabieg zbędny, a chcąc lepiej nasączyć ślizgi nowej narty lepiej przeprowadzić kilkukrotne smarowanie na gorąco. A jeśli ktoś się łudzi, że po termobagu smar będzie się trzymał dłużej to już nie moja sprawa. W serwisach nikt się nie pałuje z żelazkiem i kilkakrotnym nanoszeniem ręcznie smaru, stąd termobagi bo wszystko odbywa się maszynowo. Edytowane 8 godzin temu przez Edwin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu 29 minut temu, Edwin napisał: Wygrzewanie stosują zawodnicy przed startem, tak w narciarstwie alpejskim, jak i biegowym. To powoduje, że narta staje się szybsza(nie w każdych warunkach) Dla nas to zabieg zbędny, a chcąc lepiej nasączyć ślizgi nowej narty lepiej przeprowadzić kilkukrotne smarowanie na gorąco. A jeśli ktoś się łudzi, że po termobagu smar będzie się trzymał dłużej to już nie moja sprawa. W serwisach nikt się nie pałuje z żelazkiem i kilkakrotnym nanoszeniem ręcznie smaru, stąd termobagi bo wszystko odbywa się maszynowo. Ślicznie dziękuję za wyczerpującą odpowiedź....opuszczam wątek albowiem wiem już wszystko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.