mayyky Napisano Poniedziałek o 15:17 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:17 (edytowane) Witam. Moja kobitka niedługo obchodzi 30ste urodziny. Postanowiłem jako prezent zafundować jej wyjazd na narty/snowboard w jakieś malownicze miejsce. Po naprawdę bardzo solidnym researchu doszedłem do wniosku, że Zermatt będzie strzałem w 10tke, bowiem nie zależy nam jedynie na jeździe na nartach, ale też na pieszych wędrówkach, przepięknych widokach i ogólnym - klimacie. A Zermatt z tego co widziałem na necie wygląda przepięknie, widok z gór (przynajmniej na zdjęciach) zwalił mnie z nóg. I tak, zdaję sobie sprawę, że to jeden z najdroższych kurortów zimowych na świecie, ale jak to mówią - raz się żyje. Udało mi się znaleźć zakwaterowanie i loty do Milanu w bardzo dobrej cenie, więc pozostaje jeszcze tylko je przyklepać i kupić bilety na pociąg. I tutaj właśnie pojawia się moje pytanie. A mianowicie, czy lepiej jechać w terminie 5-12 stycznia czy 2-9 lutego? Ktoś może tam był? Jak to jest ze śniegiem? Patrzyłem po kamerkach to w styczniu i w lutym w ostatnich latach był śnieg w wiosce. Zależy mi też na słońcu, czy Zermatt to dość słoneczne miejsce? Może ktoś polecić jakąś szkołę narciarską? Jesteśmy totalnymi nowicjuszami, nigdy wcześniej nie jeździliśmy. Mi się bardziej podoba deska, dziewczynie narty. Ale musimy coś wybrać, żeby kurs miał sens. Ogarniemy to w max 2 dni, żeby kolejne 3 dni w miarę swobodnie zjeżdżać z łatwych (niebieskich) szlaków? Oboje jesteśmy dość wysportowani i szybko się uczymy. Możliwe, że przed wyjazdem wybierzemy się na lokalną górkę na Pomorzu i coś tam potrenujemy trochę. Co generalnie sprawia większy fun? Narty czy deska? Deska wydaje mi się być bardziej.. hmm.. „cool”. Stołować się będziemy w apartamencie, który wynajęliśmy, bo ceny w tamtejszych restauracjach podobno straszne. Może pójdziemy raz albo dwa, a tak to supermarkety 🙂 jak polecacie coś jeszcze to chętnie poczytam wasze rady. Dzięki i pozdrawiam. Edytowane Poniedziałek o 15:19 przez mayyky 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Poniedziałek o 15:54 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 15:54 (edytowane) 46 minut temu, mayyky napisał: Witam. Moja kobitka niedługo obchodzi 30ste urodziny. Postanowiłem jako prezent zafundować jej wyjazd na narty/snowboard w jakieś malownicze miejsce. Po naprawdę bardzo solidnym researchu doszedłem do wniosku, że Zermatt będzie strzałem w 10tke, bowiem nie zależy nam jedynie na jeździe na nartach, ale też na pieszych wędrówkach, przepięknych widokach i ogólnym - klimacie. A Zermatt z tego co widziałem na necie wygląda przepięknie, widok z gór (przynajmniej na zdjęciach) zwalił mnie z nóg. I tak, zdaję sobie sprawę, że to jeden z najdroższych kurortów zimowych na świecie, ale jak to mówią - raz się żyje. Udało mi się znaleźć zakwaterowanie i loty do Milanu w bardzo dobrej cenie, więc pozostaje jeszcze tylko je przyklepać i kupić bilety na pociąg. I tutaj właśnie pojawia się moje pytanie. A mianowicie, czy lepiej jechać w terminie 5-12 stycznia czy 2-9 lutego? Ktoś może tam był? Jak to jest ze śniegiem? Patrzyłem po kamerkach to w styczniu i w lutym w ostatnich latach był śnieg w wiosce. Zależy mi też na słońcu, czy Zermatt to dość słoneczne miejsce? Może ktoś polecić jakąś szkołę narciarską? Jesteśmy totalnymi nowicjuszami, nigdy wcześniej nie jeździliśmy. Mi się bardziej podoba deska, dziewczynie narty. Ale musimy coś wybrać, żeby kurs miał sens. Ogarniemy to w max 2 dni, żeby kolejne 3 dni w miarę swobodnie zjeżdżać z łatwych (niebieskich) szlaków? Oboje jesteśmy dość wysportowani i szybko się uczymy. Możliwe, że przed wyjazdem wybierzemy się na lokalną górkę na Pomorzu i coś tam potrenujemy trochę. Co generalnie sprawia większy fun? Narty czy deska? Deska wydaje mi się być bardziej.. hmm.. „cool”. Stołować się będziemy w apartamencie, który wynajęliśmy, bo ceny w tamtejszych restauracjach podobno straszne. Może pójdziemy raz albo dwa, a tak to supermarkety 🙂 jak polecacie coś jeszcze to chętnie poczytam wasze rady. Dzięki i pozdrawiam. trochę jest w tym temacie moim zdaniem lepszy będzie luty a jeszcze lepszy marzec albo nawet kwiecień szkoła narty/deska (na nartach szybciej nauczysz się podstaw aby samodzielnie jeździć po łatwych trasach) https://www.swiss-ski-school.ch/schools/swiss-ski-school-zermatt/ PS trochę szkoda jechać do Zermatt niczego nie umiejąc, zróbcie najlepiej przed tym conajmniej tygodniowe szkolenie w polskich górach Edytowane Poniedziałek o 16:05 przez Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayyky Napisano Poniedziałek o 16:57 Autor Udostępnij Napisano Poniedziałek o 16:57 (edytowane) @Jan dzięki wielkie za odpowiedź! Niestety marzec / kwiecień odpada. Chcemy typowo zimowego klimatu. Ma być zimno, ma być śnieg i ma być… słońce 😉 W dodatku mam urodziny w lutym, więc chciałbym to połączyć. Czy mógłbyś powiedzieć dlaczego uważasz luty za lepszy pomysł od stycznia? To raptem miesiąc różnicy. Na reddicie i Tripadvisor zdania podzielone. Jedni mówią styczeń, bo o wiele mniejsze tłumy, a drudzy luty, bo dłuższe dni trochę. Świetny pomysł z tymi polskimi górami przed Zermatt. Myślę, że na 3-4 dni możemy wyskoczyć, gdzie najlepiej się uczyć jeździć? Zakopane? Białka? Tak, żeby nie było za drogo, bo wolę kasę wydać w Szwajcarii niż w Polsce. Pozdro. Edytowane Poniedziałek o 17:22 przez mayyky Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Poniedziałek o 17:26 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 17:26 17 minut temu, mayyky napisał: uważasz luty za lepszy pomysł od stycznia? prawdopodobieństwo lepszej pogody 27 minut temu, mayyky napisał: gdzie najlepiej się uczyć jeździć? Zakopane? Białka? ani Zakopane ani Białka, najlepiej w Zwardoniu u kolegi @Adam ..DUCH osobiście nie pobierałem u NIEGO nauk ale spotkałem człowieka, który bardzo polecał 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano Poniedziałek o 22:03 Udostępnij Napisano Poniedziałek o 22:03 4 godziny temu, Jan napisał: prawdopodobieństwo lepszej pogody ani Zakopane ani Białka, najlepiej w Zwardoniu u kolegi @Adam ..DUCH osobiście nie pobierałem u NIEGO nauk ale spotkałem człowieka, który bardzo polecał Bo to bardzo dobry instruktor, znajdzie się tu sporo forumowiczów, którzy to potwierdzą. A i klimat Zwardonia wart przejechania całej Polski. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano Wtorek o 07:16 Udostępnij Napisano Wtorek o 07:16 9 godzin temu, .Beata. napisał: wart przejechania całej Polski. Nie tylko Polski 😉 ps .na lodowcu w czwartek -24 😱 pozdrawiam 👋 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano Wtorek o 09:25 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:25 1 godzinę temu, Victor napisał: Nie tylko Polski 😉 ps .na lodowcu w czwartek -24 😱 pozdrawiam 👋 Noooo i od dziś ma zacząć śnieżyć 😁 Wpadniesz do Zwardonia na zlot? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano Wtorek o 10:15 Udostępnij Napisano Wtorek o 10:15 45 minut temu, .Beata. napisał: Wpadniesz do Zwardonia na zlot? Ciężko powiedzieć 😉 gawrona sprawdzałem i by pasował,doktorek jakiś zwolnienie wypisze to nie problem 🫣 jedynie ciagle nie jest jasna zmiana w pracy mojej drugiej połowy🤷♂️ . Jeżeli będzie miała niedzielę wolną to jest szansa . Wyjdzie w praniu. Póki co jutro szpital i oby zdjęli młodemu gips to już będę bardziej spokojny 😁. ….co do tematu nart to landgrafski lodowiec nigdy nie zawodzi warun petarda 🧨 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.