star Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada 11 godzin temu, Lexi napisał: To patent ponadczasowy (też miałem kiedyś).. obecnie Look robi model Pivot (w podobnym układzie sprężyn) i wszyscy pieją z zachwytu jakie są wspaniałe i elastyczne w trudnym terenie.. 🙂 A po co gdziekolwiek jeździć.. przecież wszystko zdobyte, opisane...wystarczy poczytać.. palcem po mapie pojeździć .. i "rżnąć" eksperta.. 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada 12 godzin temu, Mitek napisał: Cześć A ja nie oddam wiązań na żadną maszynę przypadkowemu serwisantowi - znam paru, którym powierzam narty w ciemno, ale przypadkowemu nigdy. Sam ustawiałem wiązania setki razy...baaa. Sprawdzenie sprzętu było przed przystąpieniem do zajęć standardem i obowiązkiem i wielokrotnie trzeba było robić korekty. NIGDY nie miałem żadnego wypadku wśród kursantów w trakcie szkolenia. Pozdro Pisałeś że kiedyś prowadziłeś kursy, na których było po kilkaset osób i naprawdę wszystkim sprawdzałeś ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matgum007 Napisano 14 Listopada Autor Udostępnij Napisano 14 Listopada Aj to ja Panowie aż takiej wiedzy nie mam jestem amatorem 😄 ale jak będę na stoku to zapytam o sprawdzenie na maszynie zawsze to zwiększy bezpieczeństwo i poprawność działania wiązań. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada 4 godziny temu, matgum007 napisał: Aj to ja Panowie aż takiej wiedzy nie mam jestem amatorem 😄 ale jak będę na stoku to zapytam o sprawdzenie na maszynie zawsze to zwiększy bezpieczeństwo i poprawność działania wiązań. a nie było prościej od razu oddać do vahofca ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 Listopada Udostępnij Napisano 14 Listopada 5 godzin temu, matgum007 napisał: Aj to ja Panowie aż takiej wiedzy nie mam jestem amatorem 😄 ale jak będę na stoku to zapytam o sprawdzenie na maszynie zawsze to zwiększy bezpieczeństwo i poprawność działania wiązań. Cześć Wiesz, największy wpływ na bezpieczeństwo ma solidna technika oraz taktyka poruszanie się po stoku. Taka prawda. Pozdrowienia i oby wiązania Ci nigdy niczego nie musiały ratować życzę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Piątek o 16:10 Udostępnij Napisano Piątek o 16:10 (edytowane) W dniu 14.11.2024 o 17:07, matgum007 napisał: Aj to ja Panowie aż takiej wiedzy nie mam jestem amatorem 😄 ale jak będę na stoku to zapytam o sprawdzenie na maszynie zawsze to zwiększy bezpieczeństwo i poprawność działania wiązań. Na stoku maszyny diagnostycznej raczej nie znajdziesz. Tylko w większym i porządniejszym serwisie. A warto to zrobić co jakiś czas, szczególnie w używanych wiązaniach. Chodzi o to, że skala w jednostkach DIN na wiazaniach może się różnić od prawdziwej skali wynikającej z rzeczywistej siły wypinającej. Np. ustawiasz 7 na skali, bo tak wynika z kalkulatora (podajesz różne parametry typu wiek, masa, stopień zaawansowania...), i wydaje ci się, że jest OK. Ale nie jest, bo to 7 tak naprawdę powinno być 8, bo sprężyna np. osłabiła się z biegiem lat. I takie różnice wykryje tylko maszyna diagnostyczna. Kilka lat temu zrobiłem taki test w wiązaniach żony. Niewiele używane Volkl SC z Markerami. A test zrobiłem, bo wiązania nie wypieły na stoku i żona uszkodziła sobie kolano. Padło więc podejrzenie, że winne były wiązania. I co wyszło? Z kalkulatora wychodziło 5. A po teście na maszynie było 5 z przodu, ale 4 z tyłu. W obu nartach tak samo. Czyli tyły były ustawione przed testem o 1 za dużo, tak naprawdę na 6, choć 5 na skali wiazania. Czy to tłumaczyło kontuzję żony? Nie wiadomo, ale być może tak. Edytowane Piątek o 16:14 przez a_senior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
matgum007 Napisano Sobota o 13:43 Autor Udostępnij Napisano Sobota o 13:43 To w takim razie gdzie mogę znaleźć tego typu serwis. Gdzie w okolicy mogę szukać tego serwisu ? Jak znaleźć bo ja pojęcia nie mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano Sobota o 16:01 Udostępnij Napisano Sobota o 16:01 2 godziny temu, matgum007 napisał: To w takim razie gdzie mogę znaleźć tego typu serwis. Gdzie w okolicy mogę szukać tego serwisu ? Jak znaleźć bo ja pojęcia nie mam Zależy gdzie mieszkasz. W Krakowie jest kilka punktów. Wystarczy wpisać w googla "diagnostyka wiązań narciarskich kraków" by je znaleźć. Z drugiej strony nie wpadaj w panikę. 🙂 Choć taką diagnostyke warto i powinno się robić co jakis czas to mało kto ją robi. Ciekaw jestem ilu forumowiczy ją zrobiło. W Twoim przypadku na pewno warto sprawdzić w jakimkolwiek serwisie, nawet w tym przy pólku, czy dobrze ustawiłeś wiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Sobota o 17:39 Udostępnij Napisano Sobota o 17:39 Cześć Swoją drogą ciekawi mnie na jakiej podstawie serwis dokonuje ustawienia wiązań? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Sobota o 18:10 Udostępnij Napisano Sobota o 18:10 30 minut temu, Mitek napisał: Cześć Swoją drogą ciekawi mnie na jakiej podstawie serwis dokonuje ustawienia wiązań? Pozdro Na podstawie wywiadu? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Sobota o 18:25 Udostępnij Napisano Sobota o 18:25 Cześć A jakimi błędami może by ten wywiad obarczony? Osoba o tych samych parametrach może mieć ustawienia wiązań od 4 do 18 w zależności od umiejętności, dynamiki jazdy czy nawet stylu. Co może wiedzieć przypadkowy serwisant na podstawie wywiadu, nawet jak ma zajebistą maszynę? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Sobota o 18:29 Udostępnij Napisano Sobota o 18:29 15 minut temu, Lexi napisał: Na podstawie wywiadu? A maszyna do diagnostyki komputerowej ustawienia wiązań to do czego służy? Tylko mało który serwis posiada. Oddajesz buta, podajesz swoje parametry i gitara. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano Sobota o 18:34 Udostępnij Napisano Sobota o 18:34 Pojawienie się słowa komputerowe w prozaicznych czynnościach niechybnie oznacza ściemę, tak jak komputerowe wyważenie kół czy komputerowe znieczulenie u dentysty😄 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widzewiak_z_gor Napisano Sobota o 18:53 Udostępnij Napisano Sobota o 18:53 Serwisy jak i wypożyczalnie, praktycznie dokonują ustawień wiązań w taki sam sposób z małymi wyjątkami. Pytanie o wagę i umiejętności. Ustawienia standardowo są zaniżane, aby narty wypinały się podczas wywrotek. Ogólnie zdaje to egzamin, niebezpieczeństwa zaczynają się, kiedy ktoś zza bardzo poluzowanymi wiązaniami porwie się na poranny lodowy beton, lub ktoś zza bardzo podkręconymi ustawieniami, czeka do wyciągów w kolejkach, w których czasami występuje efekt domina przewracających się na siebie miłośników białego szaleństwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Sobota o 18:54 Udostępnij Napisano Sobota o 18:54 18 minut temu, Peter napisał: Pojawienie się słowa komputerowe w prozaicznych czynnościach niechybnie oznacza ściemę, tak jak komputerowe wyważenie kół czy komputerowe znieczulenie u dentysty😄 Mylisz się. Maszyny do ustawiania siły wypięcia wiązań istnieją od lat. Jak zakładasz nowe opony, to wulkanizator nie wyważa 🤔 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Sobota o 18:58 Udostępnij Napisano Sobota o 18:58 (edytowane) A matematycznie nie paradoksalnie, im mniejsza skorupa buta ,tym wyższe nastawy i to bardziej decyduje niż waga. Ale dla mnie jeden din w tą, czy w tamtą nie robi różnicy. Edytowane Sobota o 19:00 przez Edwin 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter Napisano Sobota o 19:00 Udostępnij Napisano Sobota o 19:00 1 minutę temu, Edwin napisał: Mylisz się. Maszyny do ustawiania siły wypięcia wiązań istnieją od lat. Jak zakładasz nowe opony, to wulkanizator nie wyważa 🤔 Nie mylę się albowiem nigdy nie kwestionowałem istnienia maszyn do ustawiania siły wypięcia a jak zakładam nowe opony to wulkanizator wyważa koła, tak jak napisałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widzewiak_z_gor Napisano Sobota o 19:15 Udostępnij Napisano Sobota o 19:15 (edytowane) 17 minut temu, Edwin napisał: A matematycznie nie paradoksalnie, im mniejsza skorupa buta ,tym wyższe nastawy i to bardziej decyduje niż waga. Ale dla mnie jeden din w tą, czy w tamtą nie robi różnicy. Skoro waga ma mniejsze znaczenie, to jak ustawisz wiązania dla dwóch osób z taką samą skorupą buta, a wagą jednej osoby 60 kg, a drugiej 120? Umiejętności podawane przez te dwie osoby to przykładowo średnio zaawansowany. Edytowane Sobota o 19:17 przez widzewiak_z_gor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Sobota o 19:22 Udostępnij Napisano Sobota o 19:22 4 minuty temu, widzewiak_z_gor napisał: Skoro waga ma mniejsze znaczenie, to jak ustawisz wiązania dla dwóch osób z taką samą skorupą buta, a wagą jednej osoby 60 kg, a drugiej 120? Umiejętności podawane przez te dwie osoby to przykładowo średnio zaawansowany. Waga ma znaczenie. Chciałem podkreślić , że nie tylko wagą należy się sugerować . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Sobota o 19:22 Udostępnij Napisano Sobota o 19:22 49 minut temu, Edwin napisał: A maszyna do diagnostyki komputerowej ustawienia wiązań to do czego służy? No jasne ..ale maszynę ustawia się opierając się na tym co klient powie.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Sobota o 19:29 Udostępnij Napisano Sobota o 19:29 (edytowane) 9 minut temu, Lexi napisał: No jasne ..ale maszynę ustawia się opierając się na tym co klient powie.. To już klienta problem. Kiedyś oddałem dwa razy na maszynę narty z butami,generalnie nastawy były zgodne z kalkulatorem ustawień ( kiedyś był na forum, taki z ludzikiem) Np taki. http://www.mechanicsofsport.com/skiing/equipment/bindings/din-calculator.html Edytowane Sobota o 19:32 przez Edwin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Sobota o 19:32 Udostępnij Napisano Sobota o 19:32 1 minutę temu, Edwin napisał: To już klienta problem. Kiedyś oddałem dwa razy na maszynę narty z butami,generalnie nastawy były zgodne z kalkulatorem ustawień ( kiedyś był na forum, taki z ludzikiem) Niekiedy z maszyny wychodzi nie równo ... Godzinę temu, Mitek napisał: przypadkowy serwisant na podstawie wywiadu, nawet jak ma zajebistą maszynę? Pewnie serwisanta to wali.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano Sobota o 19:41 Udostępnij Napisano Sobota o 19:41 Generalnie wszystko zależy od człowieka który robi. serwis ( czy to butów czy nart)...chodzi o to żeby miał ochotę pochylić sie nad klientem i jego potrzebami - dla mnie ideałem jest p. Grzegorz z Windsportu w Krakowie - gość słucha co sie do niego mówi i potrafi odpowiednio zareagować na to co słyszy, dodatkowo zna się na tym co robi - a nie jest to takie oczywiste w niektórych przypadkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano Sobota o 19:43 Udostępnij Napisano Sobota o 19:43 Tylko my tu swoje, a pytanie dotyczy wiązań nie wiadomo ilu letnich i skalę din na wiązaniach można w buty wsadzić i taka prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widzewiak_z_gor Napisano Niedziela o 05:08 Udostępnij Napisano Niedziela o 05:08 (edytowane) No właśnie skala DIN ma olbrzymie znaczenie dla serwisów, wypożyczalni, jak i samego bezpieczeństwa osoby, pod którą ustawia się wiązania. Zdecydowanie mniejsze znaczenia ma to, ilu letnie są te wiązania, bo tam nie ma za bardzo co się zepsuć. Wystarczy wybrać się do pierwszego lepszego serwisu, czy wypożyczalni i zapytać o ustawienie wiązań. Mało kto odmówi usługi, bo nie zna roku, z którego są wiązania, ale bez podania wagi i umiejętności, usługi odmówi każdy odpowiedzialny serwis, czy wypożyczalnia, bo po to są te DINy, żeby można się było do czego odnieść. Bardzo ważnym czynnikiem przy ustawianiu wiązań, są warunki panujące na stoku danego dnia. Przykładowo, jeśli jest lodowy beton, po wcześniejszych opadach deszczu, wiązania podkręcamy o parę DIN w górę, aby narty nie wypinały się w skręcie na stromych, oblodzonych trasach, bo grozi to kalectwem lub śmiercią. Na płaskim stoku w takich warunkach, też nic dobrego nas nie czeka, kiedy wyskoczymy nagle z wiązań. Pozdrawiam. Edytowane Niedziela o 06:30 przez widzewiak_z_gor 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.