Skocz do zawartości

Stacja meteo na Wielkim Rachowcu we Zwardoniu


lubeckim

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki bardzo dużej pomocy @Adam ..DUCH oraz uprzejmości zarządzającego ON we Zwardoniu udało się ogarnąć miejscówkę pod stację meteo na Wielkim Rachowcu. Tuż obok, jednak zdecydowanie wyżej w porównaniu do górnej stacji obecnie działającego wyciągu kanapowego. Lokalizacji chyba nie muszę nikomu przedstawiać, bo temat obok ciągnie się w końcu głosowanie kolejnego terminu hucznego, cozimowego zjazdu 😉 

Dzisiaj, z pomocą mojego kumpla z Bielska - Białej zacząłem montaż urządzeń. No cóż. Ostatnio nieco zmieniłem podejście i żeby w ogóle odkopywać się z tematów, zaczynam robić to na raty 😅 Tym nie mniej, pozostało tylko albo aż zamontować skrzynkę z elektroniką pomiarową. Na pewno do zjazdu wszystko będzie gotowe 😉 Poniżej trochę zdjęć i oryginalny post z mojej mordoksięgi. 🙂

image.thumb.png.f2386c5e2d9d0dda239bf267fe496a89.png

///////////////

PICT2502.thumb.JPG.b66c14e4b7e32e9736bce837d41c4649.JPG

////////

PICT2515.thumb.JPG.22a34bcff834bd7fba5ca46dad006f56.JPG

/////////

PICT2520.thumb.JPG.5073f3bacf97c680dc48138e9f6d52c6.JPG

////////

PICT2536.thumb.JPG.b813c3093e7af3f64b87e18009b58908.JPG

//////////

PICT2542.thumb.JPG.f43fbd337922cf8ed3d1adc63cb2590c.JPG

//////////

PICT2559.thumb.JPG.376cd6003284d7a2bcbb1c1476abc28e.JPG

/////////////

PICT2564.thumb.JPG.99d4ea9dd829ef3dde246b04ca8ec0fe.JPG

  • Like 7
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bubol.TNie mam najnowszych informacji, a i pewne nie wszystko jest do publicznego powtarzania. Tym nie mniej Wielki Rachowiec jest własnością tej samej spółki, która włada również Małym Rachowcem. Jakieś plany na reaktywację WR są, chodź nie znam szczegółów. Wiem tylko, że problemem jest chociażby stan techniczny. Zanim to UDT odbierze i dopuści do ruchu należało by przeprowadzić gruntowny remont maszyny wyciągowej.

@.Beata.A to pytanie z cyklu jaka szóstka będzie w następnym losowaniu 😉 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś były rozmowy na ten temat,że punktu widzenia właściciela ośrodka, w naszych warunkach najlepiej sprawdza się krótki wyciag tak do 1 km z kanapą i niezbyt trudną trasą. Zwardoń jest dosyć daleko,  trochę na odludziu, oferta atrakcji pozanarciarskich też ograniczona. Jak ktoś z okolicy chce jechać do większego ośrodka, wybierze Wielką Racze. Ciekawe, czy spółka zrobiła badania rynku i czy taka inwestycja przy obecnych zimach ma rację bytu. Ja w czasach liceum jeździłem tam pociągiem, mały Rachowiec był tylko łącznikiem a jeździło się na dużym. Poza tym jest polana łącząca obie górki, pole do zrobienia taśmy, tależyka do nauki jazdy. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)

Nie jestem związany biznesowo z właściicielem ON Zwardoń i nie wiem, jak to sobie kalkuluje 😉 Po prostu montuje tam pogodynkę 🙂 Prędzej jestem biznesowo - usługowo zwiazany z Adamem 🙂 Tym nie mniej zdecydowanie twierdzę, że właśnie taki brak atrakcji pozanarciarskich jest tu dużą zaletą. Zwardoń to nie jest miejsce dla gości z północy, których bardziej od nart interesuje tygodniowa libacja alkoholowa (oj. znowu wyszło ze mnie). Taka klientela pojedzie do Szczyrku i tam znajdzie to, czego tak naprawdę szuka. Dla ludzi z B-B, a w szczególności z Żywca na południe Oszczadnica jest dużo dalej niż Zwardoń, a na pewno dojazd tam jest dużo gorszy. Paralotniarze czasami skracają sobie tam drogę do Żyliny. Oszczędność drogi żadna, ew czasu jeżeli stoi Czadca. Droga wąska, kręta i obstawiam słabo utrzymywana w zimie.

Zwardoń jest takim fajnym miejscem, gdzie można sobie skoczyć po pracy albo w sobotę i pojeździć za rozsądne pieniądze. Bo to, co dzieje się we Szczyrku to na pewno nie jest żaden rozsądek, pod wszelakimi aspektami. Nie zdziwiło by mnie, gdybym był w stanie dojechać szybciej ze Zwadonia do B-B, niż z Czyrnej / Soliska do B-B w godzinach szczytu.

Edytowane przez lubeckim
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Świetne masz zajęcie Mateusz. Trochę Ci zazdroszczę, nie powiem. Szkoda, że nie miałeś okazji poznać starego Szczyrku bo był znacznie ciekawszy w każdym wymiarze niż obecny a narciarsko był... zacny. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że nie wiem o czym piszę bo nigdy w nowym Szczyrku nie byłem (i nie będę) ale będzie się mylił strasznie bo umiem oceniać potencjał każdej górki na podstawie mapki chociażby - taką miałem pracę. 🙂

Do zobaczenia mam nadzieję.

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Beatko o miejscu zawsze świadczą tylko i wyłącznie ludzie, którzy tam przyjeżdżają. Słyszałaś kiedyś o Wolimierzu, nie mówiąc o Pławnej?

Do Wisły czy Zakopanego jeździ pewnie trochę więcej ludzi niż do Zwardonia...

Pozdro

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem waszą sympatię do Zwardonia. Sam w Beskidy jeżdżę do Ślemienia,  w Tatry do Brzegów, a w Pieniny do Sromowiec. 1 i 3 listopada na kilkukilometrowych spacerach nie spotkaliśmy w Beskidach nikogo. Jeszcze są takie miejsca. 

Moja wypowiedź dotyczy zasadności otwierania kolejnego wyciągu z punktu widzenia właściciela. Naśnieżania i utrzymania kolejnej trasy, inwestycji chociażby w remont i wątpliwego zysku z tym związanego. 

Tak czy inaczej chętnie odwiedzę Zwardoń w tym sezonie, z mojej wioski to tylko 50 km przyzwoitą drogą. 

Ostatnio byłem tam latem 4 lata temu, wnosiłem Nikodema w nosidełku na Rachowiec i pamiętam, że swojskie klimaty dobrze karmią. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bubol.T napisał:

Rozumiem waszą sympatię do Zwardonia. Sam w Beskidy jeżdżę do Ślemienia,  w Tatry do Brzegów, a w Pieniny do Sromowiec. 1 i 3 listopada na kilkukilometrowych spacerach nie spotkaliśmy w Beskidach nikogo. Jeszcze są takie miejsca. 

Moja wypowiedź dotyczy zasadności otwierania kolejnego wyciągu z punktu widzenia właściciela. Naśnieżania i utrzymania kolejnej trasy, inwestycji chociażby w remont i wątpliwego zysku z tym związanego. 

Tak czy inaczej chętnie odwiedzę Zwardoń w tym sezonie, z mojej wioski to tylko 50 km przyzwoitą drogą. 

Ostatnio byłem tam latem 4 lata temu, wnosiłem Nikodema w nosidełku na Rachowiec i pamiętam, że swojskie klimaty dobrze karmią. 

Wbijaj na zlot.

jakieś plany inwestycyjne w okolicy miał też pingwin, ale nie wiem czy coś w ogóle ruszyło 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, .Beata. napisał:

Wbijaj na zlot.

jakieś plany inwestycyjne w okolicy miał też pingwin, ale nie wiem czy coś w ogóle ruszyło 

Chętnie wpadnę przynajmniej na jeden dzień na stok. Rok temu czekałem, ale okazało się, że zamknęli wyciag w Zwardoniu, a nie wiedziałem, że jedziecie na Pilsko.

Pingwin z tego co wiem miał plany na Skalance. Co z tego zostało nie mam pojęcia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bubol.T napisał:

Rozumiem waszą sympatię do Zwardonia. Sam w Beskidy jeżdżę do Ślemienia,  w Tatry do Brzegów, a w Pieniny do Sromowiec. 1 i 3 listopada na kilkukilometrowych spacerach nie spotkaliśmy w Beskidach nikogo. Jeszcze są takie miejsca. 

Moja wypowiedź dotyczy zasadności otwierania kolejnego wyciągu z punktu widzenia właściciela. Naśnieżania i utrzymania kolejnej trasy, inwestycji chociażby w remont i wątpliwego zysku z tym związanego. 

Tak czy inaczej chętnie odwiedzę Zwardoń w tym sezonie, z mojej wioski to tylko 50 km przyzwoitą drogą. 

Ostatnio byłem tam latem 4 lata temu, wnosiłem Nikodema w nosidełku na Rachowiec i pamiętam, że swojskie klimaty dobrze karmią. 

Odpowiem krótko - opłaca się...

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/6/2024 at 4:54 PM, bubol.T said:

Pingwin z tego co wiem miał plany na Skalance. Co z tego zostało nie mam pojęcia.

A to ciekawe, nigdy o tym nie słyszałem, chodź Rachowiec ma raczej lepsze warunki lokalowe xD Wiem za to (co dla lokalesów nie jest tajemnicą), że inwestycja na Prusowie spadła z rowerka i Pan właściciel przerzucił się na hodowle owiec. Domyślam się, że decyzję pomogły mu podjąć ciepłe zimy. Chodź do Żaru to jeszcze oczywiście temu baaaaardzo daleko 🙂

6 hours ago, Adam ..DUCH said:

Po rozmowie z organizatorem ZR ustaliłem że ich organizacja nie będzie miała wpływu na pracę stacji. Natomiast ja w tym dniu będę raczej bardzo odwodniony🤪😁

Ja na szczęście jestem ścisłym abstynentem, zresztą do tej pory mam nadzieję, że będzie to odpalone i działające. Puki co odstawiłem Doblo na zrobienie porządku z klepiącymi zaworami a sam się lecze z jakiejś grypy. Możemy za to zrobić nocny przegląd instalacji. Na skiturach np 😄 Mam tylko nadzieję, ze nie skończy się to akcją GOPRu 😄

A propos śniegu i zimy w Beskidach, to tak to dzisiaj wyglądało ze Skrzycznego. Zwracam uwagę na ładnie odcinającą się inwersję i syf poniżej, którym sobie tutaj w Bielsku i okolicach oddychamy

snapshot.jpg

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, lubeckim napisał:

Zwracam uwagę na ładnie odcinającą się inwersję i syf poniżej, którym sobie tutaj w Bielsku i okolicach oddychamy

Nie jest żle - widoczny jest kontrast a nie sam syf... stań na Nosalu - zobaczysz czym można oddychać 😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...