Skocz do zawartości

Jakie narty do nauki, czyli newerending...


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

30 minut temu, Mitek napisał:

W Białce jest solidny przemiał i często zdarzają się przypadkowi ludzie.

To warto podkreślić. Tam głównie panuje STOK. Wcześniej zamówić, a najlepiej, jak przez cały okres będzie ich prowadzić ta sama osoba. Omijać Kotelnicę i Pasiekę, bo to ośle łąki do kwadratu. Po złapaniu podstaw starać się jeździć Jankulowski Wierch a finał na trasach 6 oraz 6a niezależnie od panujących tam warunków. Ma to wówczas jako taki sens. Ewentualnie FIS trasy. Też może być.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2024 o 09:21, Gabrik napisał:

Piotr, nowy polski program ma się ukazać wiosną 2025. Powoli coś może drgnie, więcej młodych, byłych zawodników przy tym "się kręci" (proszę zaraz nie próbować nadinterpretacji, że dyskryminuję starsze pokolenie, otwarty umysł nie ma granicy wieku).

Przy okazji taki cytat słów Wojtka Podgórnego (aby utrzymać temat wątku), z ostatniej kursokonferencji. "...nart slalomowych, które jak już ktoś kupi, to z nich nie schodzi, bo są fajne, wygodne itd., ale oduczają jeździć". Słowa padły w kontekście sporu o wyrzucenie slalomu z kursów instruktorskich. (I znów zaznaczę, aby nie było nadinterpretacji, że to oznacza, iż narty "GS" to jedyny słuszny wybór). Tu chodziło bowiem stricte, na czym i jak powinien umieć jeździć instruktor (oczywiście dobry instruktor).

W kontekście wątku zaś trzeba tylko zrozumieć, że nauka czegokolwiek, jest wieloetapowa i narzędzia trzeba stosować odpowiednie do każdego z nich. Zatem wracając do źródła, większość pytań forumowych i odpowiedzi na temat "jakie narty" jest złych, bo pytający mimo level 2 daje sobie np. 7, a doradzający nie znając kompletnie pytającego (jego celów, poziomu faktycznego itp.) - proponuję mu nartę X.

Natomiast co do legendy " śmig", bardzo ciekawy temat, nawet w odniesieniu do ostatnich postów tego wątku (podoba mi się słowo legenda w tym kontekście, zwłaszcza, że użyte przez najbardziej kompletnego narciarza, nie tylko z tego forum).

 

Cześć

To zabawne - jak ja/my to tu piszemy to chór zwolenników ślizgów na promieniu SL walczą jak lwy a jak Pogórny to podziękowania lecą. Aha...w komentarzu miało być chyba: (I znów zaznaczę, aby nie było nadinterpretacji, że to NIE oznacza, iż narty "GS" to jedyny słuszny wybór).

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

start u nas na 100% od strony Kotelnicy, bo przy niej mamy pensjonat. Jeśli o mnie chodzi, to nic w Białce nie stanowi wyzwania do zjechania (nie mówię że w pełni poprawnie), ale zakładam, że to instruktor ustala gdzie się jeździ.

Mam podejście, że instruktor mówi a ja słucham - nie dyskutuję, bo się nie znam i dlatego płacę za jego wiedzę (no nie dyskutuję dopóki nie widzę zagrożenia zdrowia). Mnie stanowczo interesuje jeden człowiek na cały wyjazd, bo inaczej się to z celem mija - zakładam że te 4 dni coś możemy przepracować razem. 12 grudnia zapewne jakoś w godzinach po obiadowych bym chciała 2h (rano ruszymy w trasę do Białki z Warszawy), od piątku do niedzieli już w porannych. Za konkretnych wartych zarezerwowania instruktorów będę bardzo wdzięczna - chętnie umówiłabym ich już teraz. Tylko musza mieć szerokie doświadczenie w przypadkach 'trudnych' dla mnie 🙂  Dla początkującego pewnie sprawwa prostsza bo on i młodszy i sprawniejszy. Możecie polecić kogoś konkretnego?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

Tytułem komentarza:

Zapytałem czy jesteś w komisji szkolenia bo tam tworzone są programy i trwają takie dyskusje a skoro autorytatywnie wypowiadasz się na temat tego co się tam dzieje to skąd wiesz?

Mitek, nie ma potrzeby tworzenia atmosfery spisku. Piszę, bo wiem, a wiem, bo się interesuję, a że się interesuję, to nie bazuję na informacjach od fryzjerki z zakładu przy Żelaznej 🙂

2 godziny temu, Mitek napisał:

Brałem udział w KK w 2000...którymś roku i już wtedy był wałkowany ten idiotyczny skręt krótki i nie wiedzieli jak z tego wybrnąć. Moim zdaniem problem jest sztuczny bo skręt krótki to skręt krótki i ślad nie ma znaczenia tylko mechanika a goście walczą o rodzaj śladu właśnie.

Kanon zamiast być upraszczany jest sztucznie komplikowany a kanon być musi chyba... że przemodelujemy filozofię przygotowania szkolenia na całym świecie.

Mam wrażenie - ale tak było od dawna - że nasi panowie Sitn odjeżdżają już zupełnie. Swego czasu byliśmy ściśle związani z Włochami w sensie szkoleniowym również i był to bardzo dobry pomysł. Nie wiem czy włoska koncepcja szkolenia się zmieniła ale była do kopiowania z jednym zastrzeżeniem - i to może być klucz - że tam narybek instruktorski umiał jeździć na nartach. U nas na obozy kadrowe jadą w znakomitej większości osoby nie umiejące jeździć i - z SL to nietrafione spostrzeżenie - nartę GS widzą pierwszy raz na kursie.

SL jako slalom, nie jako narta slalomowa.

2 godziny temu, Mitek napisał:

Moim zdaniem system powinien być radykalnie uproszczony - dwa stopnie - a poziom znacznie podwyższony.

Dla mnie i każdego zdroworozsądkowego, system ma być skuteczny i zapewniać wysoki poziom. Być może, co widzi większość, degrengolada sprawności fizycznej i wymagań spadła na tyle, że trzeba wydłużenia drabinki, aby podnieść poziom. 4 poziomy, to w świecie raczej norma, choć nie sprawdzałem wszystkich krajów pod tym kątem.

2 godziny temu, Mitek napisał:

Ewolucje nie są celem tylko środkiem i być muszą bo służą nauczeniu prezentacji co jest kluczem.

Pozdro

Co nie znaczy, że ma to polegać na 3 tygodniach tłuczenia łuków płużnych, bo to ma się do nauki jazdy instruktorów, jak pięść do oka. To taka oczywistość, że z osobą mającą przeszłość instruktorską, jak Ty, nie trzeba tego drapać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

To zabawne - jak ja/my to tu piszemy to chór zwolenników ślizgów na promieniu SL walczą jak lwy a jak Pogórny to podziękowania lecą. Aha...w komentarzu miało być chyba: (I znów zaznaczę, aby nie było nadinterpretacji, że to NIE oznacza, iż narty "GS" to jedyny słuszny wybór).

Pozdro

Tak, zedytowałem, bo "nie" umknęło podczas pisania na smart.

A te polubienia posta, poprosimy i koledzy usuną, nie wiem po co je klikali, skoro doprowadza Cię to do zniesmaczenia.

Natomiast jeśli o cytat Podgórnego Wojciecha chodzi, to cóż kilkukrotny Mistrz Polski w narciarstwie alpejskim, przecież raczej naturalnie będzie Autorytetem, w konfrontacji z forumowiczami, no chyba, że z jakimś wyjątkiem jednej, czy trzech osób.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Monika napisał:

Hej,

start u nas na 100% od strony Kotelnicy, bo przy niej mamy pensjonat. Jeśli o mnie chodzi, to nic w Białce nie stanowi wyzwania do zjechania (nie mówię że w pełni poprawnie), ale zakładam, że to instruktor ustala gdzie się jeździ.

Mam podejście, że instruktor mówi a ja słucham - nie dyskutuję, bo się nie znam i dlatego płacę za jego wiedzę (no nie dyskutuję dopóki nie widzę zagrożenia zdrowia). Mnie stanowczo interesuje jeden człowiek na cały wyjazd, bo inaczej się to z celem mija - zakładam że te 4 dni coś możemy przepracować razem. 12 grudnia zapewne jakoś w godzinach po obiadowych bym chciała 2h (rano ruszymy w trasę do Białki z Warszawy), od piątku do niedzieli już w porannych. Za konkretnych wartych zarezerwowania instruktorów będę bardzo wdzięczna - chętnie umówiłabym ich już teraz. Tylko musza mieć szerokie doświadczenie w przypadkach 'trudnych' dla mnie 🙂  Dla początkującego pewnie sprawwa prostsza bo on i młodszy i sprawniejszy. Możecie polecić kogoś konkretnego?

Cze

Nikogo konkretnego polecić nie mogę w takim kombinacie - ja osobiście nie korzystałem z ich usług. Co do wyboru przez Instruktora miejsca i formy - to pełna zgoda, ale po 2h zajęć starajcie się nie wybierać "łatwych stoków". Oczywiście osoba która stawia pierwsze kroki, jak najbardziej może, ale jeśli juz poczuje, że dość gładko idzie zdecydowanie trzeba wybrać trudniejszy stok. Jeśli na koniec będziecie sobie dość dobrze radzić na trasie nr 6 lub 6a, to będzie nieźle.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...