Jakie narty do nauki, czyli newerending...

[Marcos73]

7 minut temu, Edwin napisał:

Viktor,ja nie wstydzę się swojej jazdy i błędów jakie popełniałem. Zacząłem na nowo przygodę z nartami w Twoim wieku i trochę postów wyżej wrzuciłem film z mojej jazdy po jednym sezonie. Chcesz oglądnąć sprzed kilku lat to się wysil,bo wrzucałem w wątku Nartowanie Krzyśka.

Tylko jak to Marcos73 zauważył musisz to oglądnąć na tv 75 cali bo kamerzysta nie nadążył 😄

No ja mam tylko 55 cali, ale za to dwa - czyli łącznie 110 😉, problem że w dwóch różnych pokojach. Coś tam Cię widać, ale to film z cyklu "znikający punkt".

pozdro

[Marcos73]

2 minuty temu, Victor napisał:

w robocie będe miał więcej

Ja pitole - taka robota to skarb 😉

pozdro

[Edwin]

Ułatwiłem szukanie Viktor.

Dodałem film do postu o którym mówiłem.

Edytowane 4 Października przez Edwin

[Marcos73]

@Victor jak coś, to będą do wyboru, albo Kastle, albo Kastle, ewentualnie Kastle. Czyli jest w czym wybierać. Chyba że Maras zabierze swoje ... Kastle. To juz jak w sklepie z cukierkami.

pozdro

[Edwin]

55 minut temu, Marcos73 napisał:

No ja mam tylko 55 cali, ale za to dwa - czyli łącznie 110 😉, problem że w dwóch różnych pokojach. Coś tam Cię widać, ale to film z cyklu "znikający punkt".

pozdro

Jeszcze coś może znajdę jak paralityk z rwą kulszowa jeździł,bo wtedy z Kaem się umówiłem i głupio było nie przyjechać.

Uczyliśmy wtedy kolegę Kaema.

https://youtu.be/86qhJeNJQjM?si=mtRhvAvNuSotrcua

Więcej filmów nie posiadam. To było nagrane po 5 letniej przerwie w jeździe i ze stabilizatorem na kolanie.Czulem się jak bym na nowo uczył się jazdy. A każdy kto się zna widzi co powoduje blokada w stawie biodrowym i jaki to ma wpływ na jazdę.Rozluznione stawy od palucha do dłoni zaciśniętych na kijkach to klucz. Tego mnie kiedyś Nico nauczył i pokazał jaki to ma wpływ na jazdę.

Edytowane 4 Października przez Edwin

[Victor]

19 minut temu, Edwin napisał:

Ulłatwiłem szukanie Viktor

Dzięki. To ja to znam widziałem pamiętam 😉 słusznie nie ma co się wstydzić pełna kontrola to najważniejsze 💪 a jak jazda daje satysfakcję i jest bezpieczna to dla mnie wystarczające przecież Marcelem nikt nie będzie.

Widzę że też na SLce śmigasz czy to SC? 
….poczekaj poczekaj bo ja tu się już pogubiłem w tych dwóch linkach . Który to Ty 😉 czerwona kurtka i czerwone strzały ?Pierwszego linka tłumaczysz i za chwilę znikasz -chłopie to jazda …. Jadę w poniedziałek na halę mecze dalej temat 🤣

@Marcos73 😉 zarobić żeby się nie narobić 🤣

Edytowane 4 Października przez Victor

[Edwin]

22 minuty temu, Victor napisał:

Dzięki. To ja to znam widziałem pamiętam 😉 słusznie nie ma co się wstydzić pełna kontrola to najważniejsze 💪 a jak jazda daje satysfakcję i jest bezpieczna to dla mnie wystarczające przecież Marcelem nikt nie będzie.

Widzę że też na SLce śmigasz czy to SC? 

@Marcos73 😉 zarobić żeby się nie narobić 🤣

Zawsze k... miałem pod górkę z tą jazdą jak było super to zawsze się coś pierd...ło. Przez lata za łepka najpiękniejsze sny to były jak po schodach smigiem na nartach zjeżdżam. Po latach wróciłem i jak było już super po kilku sezonach,to kontuzja i to nie na nartach. .Wykluczyła mnie  na kilka lat ,później druga.A ja nie miałem jak Ty 40 lat tylko trochę wiecej. 

Ps. Czerwona kurtka i komórka sl atomic sprowadzona z Czech 

Edytowane 4 Października przez Edwin

[Victor]

Teraz, Edwin napisał:

Zawsze k... miałem pod górkę z tą jazdą jak było super to zawsze się coś pierd...ło. Przez lata za łepka najpiękniejsze sny to były jak po schodach smigiem na nartach zjeżdżam. Po latach wróciłem i jak było już super po kilku sezonach,to kontuzja i to nie na nartach. .Wykluczyła mnie  na kilka lat ,później druga.A ja nie miałem jak Ty 40 lat tylko trochę wiecej. 

A no właśnie czasem wiatr w oczy coś się dzieje co byśmy nie chcieli. Widzisz ja całe zycie w góry jeździłem każdej zimy byłem za kawalera znajomi jeździli na nartach a ja wolałem … 😉, dopiero w małżeństwie jak syn wpiął i pojechał do góry to powiedziałem pod nosem jak to on może to i ja również mogę , wpadłem po uszy tylko dobre 20/30 lat za późno . Tak pewnie miało być sobie tłumaczę . A dziś trzeba nadrabiać stracony czas bo sport piękny. 
 

[Edwin]

9 minut temu, Victor napisał:

A no właśnie czasem wiatr w oczy coś się dzieje co byśmy nie chcieli. Widzisz ja całe zycie w góry jeździłem każdej zimy byłem za kawalera znajomi jeździli na nartach a ja wolałem … 😉, dopiero w małżeństwie jak syn wpiął i pojechał do góry to powiedziałem pod nosem jak to on może to i ja również mogę , wpadłem po uszy tylko dobre 20/30 lat za późno . Tak pewnie miało być sobie tłumaczę . A dziś trzeba nadrabiać stracony czas bo sport piękny. 
 

I tego się trzymaj. Nigdy nie jest za późno. Ograniczenia są w naszej głowie. Tylko po kontuzjach ciężko wracać i zaczynać od nowa. 

Tobie tego nie życzę i oby Twoja krzywa w rozwoju tylko do góry się pięła.

Sio na halę,bo ja jeżdżę tylko przeciętnie,a Ty ambitny jesteś bardzo.

Edytowane 4 Października przez Edwin

[star]

50 minut temu, Edwin napisał:

Jeszcze coś może znajdę jak paralityk z rwą kulszowa jeździł,bo wtedy z Kaem się umówiłem i głupio było nie przyjechać.

Uczyliśmy wtedy kolegę Kaema.

https://youtu.be/86qhJeNJQjM?si=mtRhvAvNuSotrcua

Więcej filmów nie posiadam. To było nagrane po 5 letniej przerwie w jeździe i ze stabilizatorem na kolanie.Czulem się jak bym na nowo uczył się jazdy. A każdy kto się zna widzi co powoduje blokada w stawie biodrowym i jaki to ma wpływ na jazdę.

Napisałbyś o chłopakach z którymi jeździłeś wszak to historia tego forum... ja załapałem się tylko na Freda w Studenovie... docenił u mnie... jedynie siłę nóg... co nie dziwi, bo tenis stołowy, koszykówka zrobiły swoje. Miałem wtedy takie 156 paździerze i 70 flex więc nie było sztywniuteńko jak u raperów ze stolycy... Mazowsza, raczej luzik arbuzik jak mawia... na pewno nie młodzież. Ale Niko wszystko przeczytałem. Więc nadrobiłem. Potem trochę jego śladami Mala Upa, Czarnów do Zaclerza nigdy nie trafiłem, choć jeżdżę do Peca więc mijam regularnie. Od B4Me kupiłem mastery, a od Kaema miłe szroty. No i od Master32 takie lekko mniej metroseksualne gs mastery co by Mitek mniej się czepiał;-)

[Edwin]

4 minuty temu, star napisał:

Napisałbyś o chłopakach z którymi jeździłeś wszak to historia tego forum... ja załapałem się tylko na Freda w Studenovie... docenił u mnie... jedynie siłę nóg... co nie dziwi, bo tenis stołowy, koszykówka zrobiły swoje. Miałem wtedy takie 156 paździerze i 70 flex więc nie było sztywniuteńko jak u raperów ze stolycy... Mazowsza, raczej luzik arbuzik jak mawia... na pewno nie młodzież. Ale Niko wszystko przeczytałem. Więc nadrobiłem. Potem trochę jego śladami Mala Upa, Czarnów do Zaclerza nigdy nie trafiłem, choć jeżdżę do Peca więc mijam regularnie. Od B4Me kupiłem mastery, a od Kaema miłe szroty. No i od Master32 takie lekko mniej metroseksualne gs mastery co by Mitek mniej się czepiał;-)

Za dużo by pisać, dużo wspaniałych ludzi z tego forum z przed lat poznałem,ale kogo to interesuje oprócz Ciebie. Pozdrawiam 

[Edwin]

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

No ja mam tylko 55 cali, ale za to dwa - czyli łącznie 110 😉, problem że w dwóch różnych pokojach. Coś tam Cię widać, ale to film z cyklu "znikający punkt".

pozdro

Z tego co się orientuję,to Ty też jesteś znikającym punktem na stoku😄

[Mitek]

21 minut temu, Edwin napisał:

Z tego co się orientuję,to Ty też jesteś znikającym punktem na stoku😄

Cześć

Marek raczej nie jeździ jakoś wyjątkowo szybko ale z pewnością jeździ wzorowo w sensie uporządkowania sylwetki, dokładności prowadzenia nart i w ogóle techniki jazdy.

Pozdro

Edytowane 4 Października przez Mitek

[Edwin]

5 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Marek raczej nie jeździ jakoś wyjątkowo szybko ale z pewnością jeździ wzorowo w sensie uporządkowania sylwetki.

Pozdro

Nie wątpię. Widziałem jazdę syna, widać po kim to ma.😄

[star]

8 minut temu, Edwin napisał:

Nie wątpię. Widziałem jazdę syna, widać po kim to ma.😄

Na szczęście po instruktorze;-) a film  dobry

 

Edytowane 4 Października przez star

[Marcos73]

27 minut temu, Edwin napisał:

Z tego co się orientuję,to Ty też jesteś znikającym punktem na stoku😄

Mikoski, Tomkly i jeszcze pewnie by się ktoś znalazł. Ja to leszczyna jestem. Btw, stabilizator chyba działał na Twoim filmie, bo się nie wywracałeś😉, daj namiar, też by mi się przydał.

pozdro

[Marcos73]

4 minuty temu, star napisał:

Na szczęście po instruktorze;-) a film  dobry

 

Tadek, celna riposta, w punkt. Bardzo dobre.

pozdro

[Marcos73]

17 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Marek raczej nie jeździ jakoś wyjątkowo szybko ale z pewnością jeździ wzorowo w sensie uporządkowania sylwetki, dokładności prowadzenia nart i w ogóle techniki jazdy.

Pozdro

Miałem wrzucić naszą jazdę z zmieci zwardońskiej, ale YT nie dał rady tego obrobić, takie są tam smaczki, perełki i kunszt narciarski, zawiesił się na śmigu ciętym. AI jeszcze szuka odpowiedzi😀.

pozdro

[Edwin]

7 minut temu, Marcos73 napisał:

Mikoski, Tomkly i jeszcze pewnie by się ktoś znalazł. Ja to leszczyna jestem. Btw, stabilizator chyba działał na Twoim filmie, bo się nie wywracałeś😉, daj namiar, też by mi się przydał.

pozdro

Przecież jak to kiedyś Mietek napisał-Dobry narciarz się nie przewraca. Po kiego Tobie stabilizator😄

[star]

7 minut temu, Edwin napisał:

Przecież jak to kiedyś Mietek napisał-Dobry narciarz się nie przewraca. Po kiego Tobie stabilizator😄

Nie wywraca się bo leży sobie w fotelu przed telewizorem i analizuje jazdę innych polametow.

[Edwin]

Marcos. A jak na poważnie pytasz,to używałem stabilizator miękki wsuwany z szynami po bokach. Poleciła mi kiedyś koleżanka rehabilitantka. Podobny widziałem ostatnio u Diokovica jak grał mecz po kontuzji. Czy coś daje?Na pewno w głowie dużo zmienia.

[Marcos73]

14 minut temu, Edwin napisał:

Dobry narciarz się nie przewraca. 

No właśnie, dawaj ten namiar😀. Jeszcze do Grimnsona wyślij. Ja to po cichu się wywracam, On się tych upadków nie wstydzi. 
pozdro

[Mitek]

16 minut temu, Edwin napisał:

Przecież jak to kiedyś Mietek napisał-Dobry narciarz się nie przewraca. Po kiego Tobie stabilizator😄

Cześć

To tylko skromna parafraza wypowiedzi Mariusza Zaruskiego. Dokładnie brzmiało to chyba: Upadek to hańba dla narciarza. No i dziwnym byłoby gdyby ktoś się nie zgadzał z tym oczywistym zdaniem Mistrza.

Pozdrawiam serdecznie

[Marcos73]

1 minutę temu, Edwin napisał:

Marcos. A jak na poważnie pytasz,to używałem stabilizator miękki wsuwany z szynami po bokach. Poleciła mi kiedyś koleżanka rehabilitantka. Podobny widziałem ostatnio u Diokovica jak grał mecz po kontuzji. Czy coś daje?Na pewno w głowie dużo zmienia.

Nie, ja to ze wsi jestem, mały, krępy niewywrotny😉. Na szczęście jakoś szczęśliwie nie mam żadnych problemów zdrowotnych. A im starszy, tym bardziej wytrzymalszy.

pozdro

[Edwin]

24 minuty temu, Marcos73 napisał:

Miałem wrzucić naszą jazdę z zmieci zwardońskiej, ale YT nie dał rady tego obrobić, takie są tam smaczki, perełki i kunszt narciarski, zawiesił się na śmigu ciętym. AI jeszcze szuka odpowiedzi😀.

pozdro

Ty nie słuchaj się Ali,tylko film wrzucaj😁