Marxx74x Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) @Marcos73 pomysł że zrobieniem z SL multievent a potem już korzystania jako SL (przy dzieciach) ma jedną drobną wadę - masa narty,w wypadku dzieciaków odczuwalna. Ale pomysł jak jeden z wielu - wprowadzenie w ligach konkurencji a'la cross/kombi czy jak tam zwał zachęca do takich pomysłów a jak wiadomo nic tak nie cieszy sponsora czyli rodzica jak wygrana w kategorii krasnal młodszy. A co do dróg - każdy ma własną i serdecznie życzę powodzenia. @Victor dobra kolejność, dodałbym jeszcze zmienność warunków terenowych i tras - dlatego "lodówki" traktuję trochę jak przyrząd gimnastyczny gdy mówimy o śniegu. Na lodzie pokazują pazur. M. Edytowane 21 Września przez Marxx74x 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 2 godziny temu, Bruner79 napisał: Apropos wyklepania dech- ja nigdy nie miałem nart dłużej niż sezon z powodów dobrze nam znanych, natomiast… pisałem kiedyś z jednym z austriackich influenserow, który jeździ dla volkla, a także prowadzi w At szkolenia - zapytałem więc go o jedną narte na której jeździł cały sezon, czy czuje jakieś różnice pomiędzy początkiem jej posiadania, a teraz. Gościu napisał, że łącznie do czasu mojego zapytania miał przejechane na tej desce ok 120 dni - trzymanie wg niego takie same, minimalnie czuć mniejszą dynamikę. Dla niego bez różnicy. Dalej dobra narta. Takze wnioski dla nas samych. No to policzmy 120 dni jazdy demonstratora - czyli narta mimo że na tyczkach nie była to jednak w d... dostawała. Biorąc pod uwagę że "kowalski" na nartach jest 10 dni w sezonie to oznacza że narta jest na co najmniej 10 lat??? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 11 godzin temu, Marxx74x napisał: Kończąc : nie zaczyna się nauki, nawet na poziomie średnio zaawansowany od krótkiego skrętu. Nie daje on czasu na zrozumienie mechaniki układu ciało/nartą (po drodze sprzęt). Brak czasu na zrozumienie/korektę/niwelację odruchu/ukształtowanie automatyzmu czy wreszcie autorefleksję często wymuszoną charakterem ćwiczeń. I bardzo proszę : nie mieszajmy do dyskusji o jeździe amatorskiej (choćby na wysokim poziomie) historii świata sportu i pojęć tam zasłyszanych. Pozwoliłem sobie pogrubić.... 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) 24 minuty temu, Marxx74x napisał: @Marcos73 pomysł że zrobieniem z SL multievent a potem już korzystania jako SL (przy dzieciach) ma jedną drobną wadę - masa narty,w wypadku dzieciaków odczuwalna. Ale pomysł jak jeden z wielu - wprowadzenie w ligach konkurencji a'la cross/kombi czy jak tam zwał zachęca do takich pomysłów a jak wiadomo nic tak nie cieszy sponsora czyli rodzica jak wygrana w kategorii krasnal młodszy. A co do dróg - każdy ma własną i serdecznie życzę powodzenia. M. Marek, ja opisuję tylko jak to u nas wyglądało, ów SL to był okres przejściowy przed GS. Czyli dzieciak był na tyle kumaty, że już deski ogarniał i pora, jak to w klubie a wyboru w dziecięcych deskach nie ma dużego na „komórki” juniorskie. Ale dzieciaki jeszcze za małe na tyczki, więc kolanówki, bramki. Póki co to na przydługich SL, potem te SL już dobre, bo dzieciak rośnie, zaczynają się GS juniorskie, które do pewnej długości są dość „łagodne”. Kombi race to fajny pomysł i zabawa. Seria różnych skrętów wymuszonych. Nigdy nie miałem ambicji, aby z syna zrobić zawodnika, co najwyżej żeby nauczył się porządnie jeździć. Syn ma ambicje instruktorskie i pewnie bez problemu tego dokona, bo ma do tego smykałkę. Na pytanie czy lubi jeździć na na nartach i dlaczego? Odpowiedział: Tak lubię, bo czuję, że na nartach mogę wszystko zrobić. Mnie to wystarcza i nie żałuję ani kasy i czasu poświęconego nauce. Nie oceniaj książki po okładce. pozdro Edytowane 21 Września przez Marcos73 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 35 minut temu, Victor napisał: Marku,hala to nie tylko kluby z juniorami to także osoby takie jak ja sam które przychodzą żeby się nauczyć lub coś się podszkolić przed sezonem zimowym. Widzę 20/30/40/50/60 latków o różnej sprawności fizycznej którzy zaczynają od zera i po jakimś czasie widzę te same osoby jak już całkiem świetnie sobie radzą-czyli można a ja pod nosem mówię sobie wow . I Pawełku zapraszam do niesławnej Białki, tego kwiatu jest pół światu. Pojedziemy na 6-kę, może być milion osób a 6-ka świeci pustkami. Dlaczego? bo carverzy oślołączkowi tam wymiękają. Hala to 400m oślej łąki, postawienie nart na krawędzi to nie problem, problemem jest jak z 15% nachylenia robi się 30%. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września @Marcos73 dla jasności - nie krytykuję, nie oceniam, mam jedynie swoje zdanie. "Przejściówka" SL dla dzieciaków jest cięższa i bardziej agresywna niż projektowany dla tego wieku multi. SL pojawia się od U12 wraz z powolnym rozejściem na GS/SL - tabele producentów są w tej kwestii dość konserwatywne ale polska szkoła zdobywania medali nie ugnie się przed światem .. i tak dzieciaki na U14/U16 odpłyną. I teraz o kombi - charakter stawianego w PL kombi sprawia (a mówimy o grupach U8/U10), że dziecięce SL sprawują się często lepiej od Multi - widoczne szczególnie jak już latamy po dziurach. Czy to ma sens? Nie wiem .. myślę, że to kwestia dopracowania formuły i kilku innych drobiazgów o których na forum pisał nie będę. Trochę podobna dyskusja toczy się co do SL jako wymogu na PI. Młodemu życzę udanej kariery instruktorskiej - miło, że ktoś młody myśli o tak ciężkiej robicie. Pozdrawiam, M. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) 13 minut temu, Marxx74x napisał: @Marcos73 dla jasności - nie krytykuję, nie oceniam, mam jedynie swoje zdanie. "Przejściówka" SL dla dzieciaków jest cięższa i bardziej agresywna niż projektowany dla tego wieku multi. SL pojawia się od U12 wraz z powolnym rozejściem na GS/SL - tabele producentów są w tej kwestii dość konserwatywne ale polska szkoła zdobywania medali nie ugnie się przed światem .. i tak dzieciaki na U14/U16 odpłyną. I teraz o kombi - charakter stawianego w PL kombi sprawia (a mówimy o grupach U8/U10), że dziecięce SL sprawują się często lepiej od Multi - widoczne szczególnie jak już latamy po dziurach. Czy to ma sens? Nie wiem .. myślę, że to kwestia dopracowania formuły i kilku innych drobiazgów o których na forum pisał nie będę. Trochę podobna dyskusja toczy się co do SL jako wymogu na PI. Młodemu życzę udanej kariery instruktorskiej - miło, że ktoś młody myśli o tak ciężkiej robicie. Pozdrawiam, M. Marku, instruktor to „powołanie”. Jeździć trza umieć, ale liczy się oko i niesztampowe metody. Zaangażowanie. Umiejętność przekazu. Powinieneś znać to z autopsji😉. Jakikolwiek to nie byłby cykl szkolenia, to i tak „wychowa” lepszego narciarza od przeciętnego Kowalskiego. To nie podlega dyskusji. Może nie na poziomie PŚ, ale wystarczającym aby się odnaleźć na światowych stokach, choćby w kadrze instruktorskiej. pozdro Edytowane 21 Września przez Marcos73 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bruner79 Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) Godzinę temu, Marcos73 napisał: Bo Ty kochliwy jesteś😉. Dlatego dechy się Ciebie nie trzymają. A tam, ten sezon to sobie pojeżdżę chyba na jakimś allmountain. Jakoś przestałem mieć już parcie na dechy. Pojadę na wszystkim. Pójdę jeszcze dalej. Wszystkie dechy w obrębie grupy jeżdżą praktycznie tak samo. Zdziadziałem. 🙂 Edytowane 21 Września przez Bruner79 2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 58 minut temu, Marxx74x napisał: dodałbym jeszcze zmienność warunków terenowych i tras Tego się nie boimy na korzystamy ile się tylko da i ile możemy co więcej w zmiennych pogodowych ( mgła,opad ) pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 8 minut temu, Bruner79 napisał: A tam, ten sezon to sobie pojeżdżę chyba na jakimś allmountain. Jakoś przestałem mieć już parcie na dechy. Pojadę na wszystkim. Pójdę jeszcze dalej. Wszystkie dechy w obrębie grupy jeżdżą praktycznie tak samo. Zdziadziałem. 🙂 A co z kolejnymi odkryciami 🤣? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września @Marxx74x @Adam ..DUCH panowie jeżeli możecie wytłumaczcie dlaczego nie krótki skręt dla średniozaawansowanego amatora pomijam system szkoleniowy dla zawodników bo do mnie nie dociera i z tym mam problem ogólnego zrozumienia. Rozdzielcie bardzo proszę amatora od zawodnika. Z mojej perspektywy tej chwili na nartach tego co obserwuję to właśnie krótki skręt jest wisienką na torcie żeby móc bezpiecznie korzystać w każdych warunkach pogodowych czy tarasowych. Kto amatorsko opanuje krótki jeździ z bananem nie myśląc co czeka go za zakrętem . pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 27 minut temu, Marcos73 napisał: Pawełku zapraszam do niesławnej Białki, tego kwiatu jest pół światu. Pojedziemy na 6-kę, może być milion osób a 6-ka świeci pustkami. Dlaczego? bo carverzy oślołączkowi tam wymiękają. Hala to 400m oślej łąki, postawienie nart na krawędzi to nie problem, problemem jest jak z 15% nachylenia robi się 30%. pozdro Mareczku niech spadnie juz ten śnieg w tej twojej Białce 😉 i wezmę na klatę to Twoje wyzwanie 😜 jak podołam za twoim smrodem stawiasz golonkę a jak nie to stawiam Ja 😱 chyba się wjeb… na minę . Cóż życie to nie je bajka 🤦♂️ pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) @Victor, jak mnie coś zaskoczy za zakrętem to mam w (tam) technikę, estetykę, podręczniki, style i rekomendacje. Inaczej mówiąc angażuję wszystkie znane mi techniki i style aby sytuacyjnie ogarnąć sytuację (w szczególności zatrzymać się pod ludzką przeszkodą i wejść nieco w tryb rescue). Był kiedyś taki piękny GS - stawiał trener FRA, drugi przejazd, dziewczyny gubiły się na liniach kontrastowych i ekipa FRA straciła 4 z pięciu zawodniczek czy jakoś tak. W jeździe sytuacyjnej funkcjonuje odruch. Odruch wsześniej wkodowany w ciało i głowę. A tak praktycznie - od przeszkody ucieknę krótkim i długim, często oporowym z krótkiego ześlizgu i tak dalej ... Lub po prostu będzie rozpieprzający panewki skręt stop (o ile nie nad przeszkodą). Jeżdzę 46 lat. Jedyna sytuacja gdy wpadłem (z mojej winy) na Bogu ducha winną panią wydarzyła się gdy miałem lat 6. Straciłem dwa zęby i kilka punków do dumy własnej. O zęby dbam z racji wieku, więc już w nikogo nie wpadam. M. Edytowane 21 Września przez Marxx74x 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bruner79 Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 16 minut temu, kordiankw napisał: A co z kolejnymi odkryciami 🤣? Mam nadzieję, że nie będę już was zanudzał kolejnymi hehehe 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 24 minuty temu, Victor napisał: @Marxx74x @Adam ..DUCH panowie jeżeli możecie wytłumaczcie dlaczego nie krótki skręt dla średniozaawansowanego amatora pomijam system szkoleniowy dla zawodników bo do mnie nie dociera i z tym mam problem ogólnego zrozumienia. Rozdzielcie bardzo proszę amatora od zawodnika. Z mojej perspektywy tej chwili na nartach tego co obserwuję to właśnie krótki skręt jest wisienką na torcie żeby móc bezpiecznie korzystać w każdych warunkach pogodowych czy tarasowych. Kto amatorsko opanuje krótki jeździ z bananem nie myśląc co czeka go za zakrętem . pozdrawiam Ponieważ skręt krótki jest wynikiem dynamicznego skracania procesów zachodzących w skrętach długich. Tak więc idziemy ewolucyjnie a nie rewolucyjnie. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) @Adam ..DUCH @Mitek proponuje w Zwardoniu sfabrykować sztucznie "to" (a może nie bedzie trzeba fabrykować - tfu..)..coby uświadomić ludzkości że SL jest fajne "ale" - nie będzie trzeba żadnych dodatkowych argumentów.. 🙂 Edytowane 21 Września przez Lexi 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 20 minut temu, Bruner79 napisał: Mam nadzieję, że nie będę już was zanudzał kolejnymi hehehe Mnie możesz zanudzać, ale na razie obkupiony jestem 😀 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 6 minut temu, kordiankw napisał: Mnie możesz zanudzać, ale na razie obkupiony jestem 😀 Ty tak, pomyśl o innych. Żona, córka, synowa, syn, pies 😉 ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 36 minut temu, Bruner79 napisał: Mam nadzieję, że nie będę już was zanudzał kolejnymi hehehe Jasne, jak tylko pojawi się białe do jazdy to pojawią się i kolejne miłości... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 27 minut temu, Adam ..DUCH napisał: Ponieważ skręt krótki jest wynikiem dynamicznego skracania procesów zachodzących w skrętach długich. Tak więc idziemy ewolucyjnie a nie rewolucyjnie. Adamie,może już czas najwyższy na rewolucję w tej ewolucji ?! 😉 Krasnal pomoże w przemyśleniach 🙃 Trzymaj się , pozdrawiam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) 22 minuty temu, moruniek napisał: Ty tak, pomyśl o innych. Żona, córka, synowa, syn, pies 😉 ? Już zaopatrzeni 🤣 Dwa piesely Edytowane 21 Września przez kordiankw 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) Godzinę temu, Marxx74x napisał: @Victor, jak mnie coś zaskoczy za zakrętem to mam w (tam) technikę, estetykę, podręczniki, style i rekomendacje. Inaczej mówiąc angażuję wszystkie znane mi techniki i style aby sytuacyjnie ogarnąć sytuację (w szczególności zatrzymać się pod ludzką przeszkodą i wejść nieco w tryb rescue). Był kiedyś taki piękny GS - stawiał trener FRA, drugi przejazd, dziewczyny gubiły się na liniach kontrastowych i ekipa FRA straciła 4 z pięciu zawodniczek czy jakoś tak. W jeździe sytuacyjnej funkcjonuje odruch. Odruch wsześniej wkodowany w ciało i głowę. A tak praktycznie - od przeszkody ucieknę krótkim i długim, często oporowym z krótkiego ześlizgu i tak dalej ... Lub po prostu będzie rozpieprzający panewki skręt stop (o ile nie nad przeszkodą). Jeżdzę 46 lat. Jedyna sytuacja gdy wpadłem (z mojej winy) na Bogu ducha winną panią wydarzyła się gdy miałem lat 6. Straciłem dwa zęby i kilka punków do dumy własnej. O zęby dbam z racji wieku, więc już w nikogo nie wpadam. M. Analizuje teraz co napisałeś i przebija się głównie ten skręt krótki w opanowaniu nie stworzenia katastrofy wynikającej z ochrony własnych zębów bo jakoś tak w długim czas na reakcję jest dość dłuższy choć aczkolwiek skutki głęby moga być bardziej w opłakanym stanie i nie tylko zęby a cała szczęka 😉 pozdro Edytowane 21 Września przez Victor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września (edytowane) @Victor nie widzę różnicy w czasie na reakcję, co najwyżej w trajektorii po decyzji 'skręt". W skręcie krótkim układ sił będzie mnie w "krótkim czasie" próbowal cofnąć kolejnym skrętem w przestrzeń której chcę uniknąć. Kończąc teorię - optymalny jest skręt sytuacyjny z cyklu ratuj się kto może. Bawiąc się w DH na trasie Kalatówki-Kuźnice zdarzyło mi się (lat miałem może 13) całkiem jednomyślnie z ekipą, pomimo odstępów rozwiązać ten dylemat .. ucieczką w las .. w którym na szczęście nie pozostaliśmy jak pewna bułgarska zawodniczka. Ale cóż .. z ratrakiem nie pogadasz. Cofnę się na nie lubiane przeze mnie zestawienie z race : tam nie ma ładnej jazdy poza perełkami łuskanymi do YT żeby tworzyć mityczne wzorce - jest walka o czas i i czysty przejazd, wszystkie chwyty dozwolone. Gdyby SL oceniano za styl na egzaminie to powszechne byłoby max 7 🙂 M. Jeżeli mam przeszkodę to mam aż i tylko zmienić kierunek. Jak? Skutecznie. Reszta to historie przy piwie. Edytowane 21 Września przez Marxx74x 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 26 minut temu, kordiankw napisał: Już zaopatrzeni 🤣 Dwa piesely Ja się nie przyznam bo jak idę na spacer z dość dostojną Leon Berger (zwaną Burger) i Yorkiem to pół osiedla się śmieje ... M. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 21 Września Udostępnij Napisano 21 Września 24 minuty temu, Marxx74x napisał: Ja się nie przyznam bo jak idę na spacer z dość dostojną Leon Berger (zwaną Burger) i Yorkiem to pół osiedla się śmieje ... M. Wiesz kiedyś spacerowałem z Berdkiem (Berneński pies paserski) oraz Szczęściarzem (kot znajda). Jak zbliżały się do nas inne psy, kot chował się pod brzuchem psa. Sypiały razem wtulone w siebie, choć to dwa samce były. Nam to nie przeszkadzało. p.s. A Twoja Szekla ? 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.