Wujot2 Napisano 13 Września Udostępnij Napisano 13 Września Jest! Może to mało samokrytyczne, ale pod względem jakości wydawniczej to najlepsza książka jaką miałem w ręku. Pozostałe elementy równie dobre 😉. Jak nie wierzycie to sprawdźcie - na mojej stronie www.jurewicz.eu 1/3 publikacji jest za darmo - opcje na tel i komputer. Kupujący twierdzą, ze znakomita na prezent (chyba 50% sprzedaży). Mam też sklep na Allegro, jak ktoś ma smart to zdecydowanie lepiej nabyć tam. Parę rozkładówek: Dedykacje - gratis 🙂 🙂 🙂 . Ale wtedy nie ma opcji zwrotu 😪 4 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września Gratuluje 👌 Piękna sprawa napisać własną książkę . Z chęcią przeczytam. Kiedyś miałem fazę na fotografię nawet kupiłem jakiegoś Canona EOSa który do dziś leży 😅 pewnie zakurzony w szafce 🤷♂️ pozdrawiam serdecznie 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 11 godzin temu, Wujot2 napisał: Jest! Może to mało samokrytyczne, ale pod względem jakości wydawniczej to najlepsza książka jaką miałem w ręku. Pozostałe elementy równie dobre 😉. Jak nie wierzycie to sprawdźcie - na mojej stronie www.jurewicz.eu 1/3 publikacji jest za darmo - opcje na tel i komputer. Kupujący twierdzą, ze znakomita na prezent (chyba 50% sprzedaży). Mam też sklep na Allegro, jak ktoś ma smart to zdecydowanie lepiej nabyć tam. Parę rozkładówek: Dedykacje - gratis 🙂 🙂 🙂 . Ale wtedy nie ma opcji zwrotu 😪 Chapeau bas! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września Gratulacje , Wujot. Czy to się może przebić do fotografa smatfonowego ? Kto jest odbiorcą tej pozycji ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 14 Września Autor Udostępnij Napisano 14 Września (edytowane) 30 minut temu, MarioJ napisał: Gratulacje , Wujot. Czy to się może przebić do fotografa smatfonowego ? Kto jest odbiorcą tej pozycji ? Tak książkowo rzecz biorąc to zdefiniowałem to następująco Jak widzisz ma mocne akademickie (i fotograficzne) wskazanie. Zależy mi aby to trafiło do kanonu lekturowego. I jest szansa, że się uda bo mam jakieś odzewy. Natomiast ta książka jest równie dobra dla "polonistów" bo bardzo mocno skupia się na relacji: od nieświadomych procesów wzrokowych do uświadomionej komunikacji. Tego jest tam dużo. Ale też innych wątków. To około 150 bardzo syntetycznych tekstów tworzących mozaikową strukturę. W ogóle konstrukcja publikacji jest wyjątkowa. Niedługo pojawi się recenzja naukowca, który to omówi. Szerzej rzecz biorąc to jest dla tych, których interesuje komputacyjna analiza pracy mózgu. Wpisuje się to w takich autorów jak Pinker, Arnheim, Kahneman, Lakoff i Johnson. Czyli psychologia kognitywnia. Ale bardzo zadbałem o wizualną stronę książki - tak aby była "do oglądania". Jest też dużo o tworzeniu idei, czy szerzej fabuł. Oraz całkiem sporo o budowie struktur narracyjnych. Wszystko w bardzo lekkiej formie językowej. Całość jest bardzo mozaikowa. Edytowane 14 Września przez Wujot2 3 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września Godzinę temu, MarioJ napisał: Gratulacje , Wujot. Czy to się może przebić do fotografa smatfonowego ? Kto jest odbiorcą tej pozycji ? Cześć Znając Wujota nie jest to z pewnością pozycja dla przysłowiowego kolesia za smartfonem robiącego selfie. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 14 Września Autor Udostępnij Napisano 14 Września 3 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Znając Wujota nie jest to z pewnością pozycja dla przysłowiowego kolesia za smartfonem robiącego selfie. Pozdro Coś w tym jest. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 6 godzin temu, Victor napisał: Z chęcią przeczytam. Kiedyś miałem fazę na fotografię nawet kupiłem jakiegoś Canona EOSa który do dziś leży 😅 pewnie zakurzony w szafce 🤷♂️ Tak jak moja Minolta i właśnie Canon EOS. Ja też miałem fazę fotograficzną w młodości. Czyli koniec lat 60. i początek 70. Zorka 4 (z dalmierzem) a potem Zenith lustrzanka. A jeszcze wczesniej był Start, taki aparat na klisze 6 cm z okienkiem 6 cm (miało osobny obiektyw) do kompozycji zdjęć. Kupiłem sprzęt do wywoływania kliszy i zdjęć. Zagospodarowałem pomieszczenie w piwnicy i zrobiłem sobie ciemnię. I książki też poczytałem, zwłaszcza jedną, klasyka, której tytułu nie pomnę. To trwało kilka lat. Żona twierdzi, że wtedy robiłem najlepsze zdjęcia. Poniżej jedno z nich. "Plecy" kolegi. 🙂 Potem była Minolta, pierwsza poważna lustrzanka. Nacykałem nią sporo rodzinnych zdjęć. Potem seria kompaktowych Canonów z ostatnim Canon G7X, jedna lustrzanka Canona. A dziś? Smartfony. Gdy porównuję jakość zdjęć z mojego Samsung S22 do tych z Canona G7X (1" matryca) to te ze smartfona są lepsze, cokowiek to znaczy. Na pewno dla takiego jak ja amatora. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 22 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Znając Wujota nie jest to z pewnością pozycja dla przysłowiowego kolesia za smartfonem robiącego selfie. Pozdro Widzisz Ty to wiesz, ja to wiem. A 90% ludzi może tego nie czaić. Dlatego chciałem żeby to napisał dla innych. Kapujesz? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 14 Września Autor Udostępnij Napisano 14 Września (edytowane) 20 minut temu, a_senior napisał: Gdy porównuję jakość zdjęć z mojego Samsung S22 do tych z Canona G7X (1" matryca) to te ze smartfona są lepsze, cokowiek to znaczy. Na pewno dla takiego jak ja amatora. Kiedyś (w czasach analogowych) przyjmowałem, że zadawalająca jakość obrazu to jest 10x powiększenie liniowe. Czyli z klatki małoobrazkowej do formatu 30 x 40, z średniego formatu 60 cm. jak zależało na jakości w dużym powiększeniu to trzeba było zastosować błonę płaską (powiedzmy 9 x 12 cm) i wtedy odbitki 1 m wyglądały świetnie. Teraz wymiar sensora można wykorzystać w 30x powiększeniu. Czyli z 24 mm "wychodzi" spokojnie b2. Mój smartfon ma 1,5 cm bok matrycy i po lekkich zabiegach też wychodzi format A2+. Jest jeszcze jeden aspekt - są od pewnego czasu kapitalne programy AI (np Topaz AI) do resamplowania (powiększania rozdzielczości). Wyniki wbijają w podłogę. Jeśli materiał wyjściowy jest dobry (ostry) to pozwalają powiększyć go 6x (liniowo). I wtedy z dobrej jakościowo klatki 24 mm możemy mieć obrazki na fototapetę. Mnie pozwoliło to podnieść jakość starych zaszumionych klatek z pierwszych cyfrówek do współczesnych topowych aparatów. Edytowane 14 Września przez Wujot2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 14 Września Autor Udostępnij Napisano 14 Września 6 minut temu, MarioJ napisał: Widzisz Ty to wiesz, ja to wiem. A 90% ludzi może tego nie czaić. Dlatego chciałem żeby to napisał dla innych. Kapujesz? Mimo wszystko nie straciłem z oczu idei, że bardziej mi zależy aby przeczytało to więcej ludzi jak mniej. Napisałem o trudnych zależnościach najlżej jak tylko umiałem. I tak aby każdy czytający książki to przyswoił. Co według mnie się udało. Nie mniej jednak, jak wiem, słowniczek pojęć (na początku) jest często używany. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 7 godzin temu, Victor napisał: Gratuluje 👌 Piękna sprawa napisać własną książkę . Paweł… to modne od kilku lat jest. Ale mam nieodparte wrażenie graniczące z pewnością że Wieśkowi chodzi też o to żeby to ktoś przeczytał 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
.Beata. Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września Gratuluję Wiesiek, oglądając kiedyś Twoją galerię, zastanawiałam się kiedy wypłyniesz na szerokie wody. Podziwiam 🙂 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 1 godzinę temu, MarioJ napisał: Widzisz Ty to wiesz, ja to wiem. A 90% ludzi może tego nie czaić. Dlatego chciałem żeby to napisał dla innych. Kapujesz? Cześć Wujot... myślę, że wie więcej ode mnie od Ciebie od większości i napisała dokładnie albo bardzo dokładnie to co chciał i pewnie prawie tak jak chciał. Myślę, że książka powinna być - jak każde dzieło sztuki - autorska a to wyklucza w pewien sposób pisanie "pod publikę". Wiem, że nie to miałeś dokładnie na myśli ale wydaje mi się, że granica jest dość cienka i chyba lepiej pozostać przy autorskiej niż pod publikę.. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 14 Września Autor Udostępnij Napisano 14 Września (edytowane) 42 minuty temu, Mitek napisał: Myślę, że książka powinna być - jak każde dzieło sztuki - autorska a to wyklucza w pewien sposób pisanie "pod publikę". Wiem, że nie to miałeś dokładnie na myśli ale wydaje mi się, że granica jest dość cienka i chyba lepiej pozostać przy autorskiej niż pod publikę.. Bardzo celnie to zauważyłeś. Moim zdaniem "marketing" jest przeciwieństwem autentyzmu. A tylko to ostatnie rozumiane jako pasja, zaangażowanie, może poczucie misji (?) w moim odczuciu może dać szansę na sukces. Czyli treści są takie jakie miały być, jest parę wymagających tekstów i sporo ciekawych wyrazów. Ale z drugiej strony to samo można przekazać na różne sposoby w tym te trudno zrozumiałe. Doskonale to widziałem porównując sposoby pisania autorów, których czytałem - porządkując w międzyczasie swoją wiedzę. Jedni byli klarowni i błyskawicznie przekazywali trudne treści (np Marcus du Sautoy), inni wymagali mocnej koncentracji i, często powtórnego czytania. Moim celem było być jak najbliżej czytelnika i ograniczyć ten NIEPOTRZEBNY wysiłek. Dlatego pierwszy szkic to było lecenie do przodu aby złapać wszystkie niezbędne w danym tekście składowe. W drugim zajmowałem się analizą zrozumiałości (czy kolejność rozumowania jest dobra, czy na pewno będzie to prawidłowo odczytywane). Czyli była to część logiczna pracy. Trzecia to była korekta literacka - usuwanie zbędnych wyrazów. upłynnianie, niejako od strony językowej. Czwarta to cyzelowanie. Praca nad rytmem, użycie środków stylistycznych, też interpunkcyjnych. Oddzielne kwestią były też "budziki", które wmontowałem w paru miejscach. To taki punkt gdzie w jednym zdaniu zasadniczo zmieniałem styl publikacji z poważnego na autoironiczny lub dowcipny, by dwa zdania dalej powrócić do meritum. Uważam, że uwaga też powinna falować. Te sprawy były dla mnie mocno nowe (mimo, że to nie była pierwszyzna), bo podszedłem do tego bardzo dokładnie. W między czasie przeczytałem zresztą dwie czy trzy książki o pisaniu, co też uporządkowały mi myślenie. Być może za rok, dwa, dojdę do wniosku, że część językowa mogłaby być lepsza. Na tę chwilę to był maks na który było mnie stać. Ale opinie o warstwie językowej publikacji mam bardzo ciepłe i chyba nie jest najgorzej. Na szczęście mocno stoję na warstwie wizualnej co w dzisiejszych czasach jest fundamentalne. Nawiasem mówiąc klasyczne podręczniki fotograficzne o ironio bardzo często są tu relatywnie słabe. Tutaj jest fajny budzik A tutaj dowód, że polonistom moja książka też może się przydać Edytowane 14 Września przez Wujot2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 4 godziny temu, Wujot2 napisał: Teraz wymiar sensora można wykorzystać w 30x powiększeniu. Czyli z 24 mm "wychodzi" spokojnie b2. Mój smartfon ma 1,5 cm bok matrycy i po lekkich zabiegach też wychodzi format A2+. Jest jeszcze jeden aspekt - są od pewnego czasu kapitalne programy AI (np Topaz AI) do resamplowania (powiększania rozdzielczości). Wyniki wbijają w podłogę. Jeśli materiał wyjściowy jest dobry (ostry) to pozwalają powiększyć go 6x (liniowo). I wtedy z dobrej jakościowo klatki 24 mm możemy mieć obrazki na fototapetę. Mnie pozwoliło to podnieść jakość starych zaszumionych klatek z pierwszych cyfrówek do współczesnych topowych aparatów. Amazing. 🙂 Czyli z takiego porządnego smarfona dostajesz aż 42x60 cm. Do tego niektóre posiadają kilka obiektywów. Ten mój Samsung S22 ma tele 3x z ciut mniejszą rozdzielczością niż obiektyw główny. Często z niego korzystam, jak i z szerokokątnego 0.6x. Tego ostatniego nawet niezły kompakt Canon G7X nie ma, choć ma zoom optyczny 4.2. Dlatego kompakt poszedł w odstawkę. Jedynie lepszy w filmach, zwłaszcza, gdy chcesz płynnie zoomować. W smarfonie taki płynny zoom jest, hmm... słaby. Dlatego na narty wciąż zabierałem kompakt. Właśnie do filmów. Ale mnie, typowemu amatorowi, w zasadzie powiększone odbitki niepotrzebne. Wszystko trzymam na google czy dysku po uprzednim przycięciu, obróceniu, podkręceniu kontrastu, jasności, itp. Nic nie przekładam na papier, co zapewne jest błędem. Bo te wszystkie eletroniczne zapisy szlag trafi po pewnym czasie, a papier przetrwa długo. M.in. dlatego zachowały się zdjęcia mojej mamy narciarki z lat 30 ubiegłego wieku. Już to zdjęcie wstawiałem. Ale ponawiam prośbę. Ktoś podpowie gdzie było zrobione. Raczej Beskidy, ale niekoniecznie. Dzięki za namiar programy do resamplowania. Kto wie czy jeszcze nie skorzystam z nich. Mam całą kolekcję starych zdjęć. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 3 godziny temu, a_senior napisał: 4.2. Dlatego kompakt poszedł w odstawkę. dla urlopowego cykania faktycznie smartfon wystarczy Kilka dni temu wróciłem z Tatr i był to pierwszy po wielu wielu latach wyjazd bez aparatu fotograficznego https://www.skionline.pl/forum/topic/21050-gdzieś-w-górach/?do=findComment&comment=404924 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września Cześć Panowie dziadkowie dajcie spokój. To specyficzny temat o książce Wiesława i uszanujcie to. Stwórzcie sobie temat na swoje emeryckie wspominki - z pewnością będzie popularny. Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 29 minut temu, Mitek napisał: To specyficzny temat o książce Wiesława i uszanujcie to. no nie moderator się znalazł Książki Wiesława z całą pewnością nie kupię ale życzę mu szybkiego sprzedania całego nakładu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 14 Września Udostępnij Napisano 14 Września 34 minuty temu, Mitek napisał: Panowie dziadkowie dajcie spokój. To specyficzny temat o książce Wiesława i uszanujcie to. Stwórzcie sobie temat na swoje emeryckie wspominki - z pewnością będzie popularny. Po primo. Trudno coś więcej powiedzieć o książce nie przeczytawszy jej, a przynajmniej sporych jej fragmentów. 1/3 książki jest dostępna za darmo na komputer. Zacząłem czytać, ale trochę to zajmie. Pierwsze wrażenie jest następujące. Książka mnie, amatora i laika fotograficznego, który mimo wszystko lubi cykać fotki, wyraźnie przerasta. W pewnym sensie jest dla mnie, "inżyniera", za mądra. Jej targetem wydają się zawodowi fotografowie i osoby chcące nimi zostać. Ale się zobaczy. Po secundo. Jak dobrze wiesz, bo bardzo często sam w tym uczestniczysz, z wątku głównego wychodzą poboczne, niekiedy bardzo interesujące. Książka jest o szeroko pojętej fotografii. W pewnym sensie każdy z nas jest nią w dość ograniczonym sensie zainteresowany. Stąd uwagi poboczne, w których BTW uczestniczy i sam autor wątku. Howgh! 🙂 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarioJ Napisano 15 Września Udostępnij Napisano 15 Września W dniu 14.09.2024 o 19:10, Mitek napisał: Cześć Panowie dziadkowie dajcie spokój. To specyficzny temat o książce Wiesława i uszanujcie to. Stwórzcie sobie temat na swoje emeryckie wspominki - z pewnością będzie popularny. Pozdro Jak chcesz w jakikolwiek sposób moderować forum, to bądź w tym konsekwentny. Również wobec samego siebie. Ha, ha 🙂 Poza tym sam Wujot jest fanem zbaczania w bok. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 16 Września Autor Udostępnij Napisano 16 Września 7 godzin temu, MarioJ napisał: Jak chcesz w jakikolwiek sposób moderować forum, to bądź w tym konsekwentny. Również wobec samego siebie. Ha, ha 🙂 Poza tym sam Wujot jest fanem zbaczania w bok. To jest 100% prawdy. OT to świecka tradycja skiforum i trzeba to szanować! 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.