Skocz do zawartości

Jazda w domowych warunkach.


Seba27

Rekomendowane odpowiedzi

Siema. Zacznę od początku. Na nartach jeżdżę dwa sezony. Dwa miesiące przed pierwszym założeniem nart uczyłem się podstaw na sucho w domu przed https://www.youtube.com/@wildholidays . Dało mi to tyle, że gdy założyłem narty to zjechałem stylem płużnym bez najmniejszego problemu ze skręcaniem.  W następnym zjeździe spróbowałem stylu NW ślizgowego. Nie miałem najmniejszych problemów ze skręcaniem. Wiedziałem, że muszę obniżać pozycję. Jazda nie była dla mnie w ogóle męczącą, nie skręcałem siłowo, panowałem nad nartami i torem jazdy, mogłem skręcić gdzie chciałem i kiedy chciałem.  Katowałem od 9 do 21 z przerwą na szybki obiad. To był wstęp. A teraz bez proszę bez kpiny i ironii. W tym sezonie mam zamiar nauczyć się jeździć na krawędziach. Na początku stycznia mam wyjazd do Val Die Sole na 10 dni. Do tego czasu, chcę się  jak najlepiej przygotować. Po obejrzeniu filmów instruktażowych na youtube  zacząłem treningi na sucho, tak jak poprzednio. Moim celem jest nauczenie się przed wyjazdem prawidłowej postawy i ruchu z tym związanego. Nagrałem film i mam pytanie, co robię w nim źle? Tylko, serio bez kpin. 

Kijki trzymam w ten sposób, aby zminimalizować bujanie tułowiem.

Edytowane przez Seba27
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Seba27 napisał:

Siema. Zacznę od początku. Na nartach jeżdżę dwa sezony. Dwa miesiące przed pierwszym założeniem nart uczyłem się podstaw na sucho w domu przed https://www.youtube.com/@wildholidays . Dało mi to tyle, że gdy założyłem narty to zjechałem stylem płużnym bez najmniejszego problemu ze skręcaniem.  W następnym zjeździe spróbowałem stylu NW ślizgowego. Nie miałem najmniejszych problemów ze skręcaniem. Wiedziałem, że muszę obniżać pozycję. Jazda nie była dla mnie w ogóle męczącą, nie skręcałem siłowo, panowałem nad nartami i torem jazdy, mogłem skręcić gdzie chciałem i kiedy chciałem.  Katowałem od 9 do 21 z przerwą na szybki obiad. To był wstęp. A teraz bez proszę bez kpiny i ironii. W tym sezonie mam zamiar nauczyć się jeździć na krawędziach. Na początku stycznia mam wyjazd do Val Die Sole na 10 dni. Do tego czasu, chcę się  jak najlepiej przygotować. Po obejrzeniu filmów instruktażowych na youtube  zacząłem treningi na sucho, tak jak poprzednio. Moim celem jest nauczenie się przed wyjazdem prawidłowej postawy i ruchu z tym związanego. Nagrałem film i mam pytanie, co robię w nim źle? Tylko, serio bez kpin. 

Kijki trzymam w ten sposób, aby zminimalizować bujanie tułowiem.

Tu masz trochę wyjaśnień naszego forumowego sympatycznego instruktora @Adam ..DUCH’a

Bardzo dużo tego typu pokazów wrzuca na neta Maestra Deb Armstrong.

Moze dołącz do pozytywnie postrzelonych optymistów i zacznij jeździć na rolkach w stylu Skate2Ski. W razie jakby miało nie pomóc w narciarstwie to i tak da Ci dużo frajdy. Jest wątek na forum o tym. Mamy tam trenera Inline Alpine @Marxx74x i instruktora wykładowcę narciarstwa 4 stopnia CSIA @PSmok zapalonego do rolek jako letniej formy przygotowania do nart. 
 

Co do komentowania Twoich pozycji nie czuję się kompetentny, ale na oko widać że można coś poprawić. Kapitalnie technicznie i po prostu bardzo ładnie na krawędziach jeździ kolega @Marcos73. Może coś wrzuci, tyle że on nie lubi teoretyzowania 🤣

Powodzonka. 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za materiał, Pan Adam bardzo fajnie tłumaczy na tym filmie. Dla mnie najważniejsze jest nauczenie sie prawidłowej pozycji i pracy bioder. Nie wiem jaki to przyniesie efekt na stoku, ale poprzednia nauka na dywanie nie poszła w błoto.  Wiem, że wyglądam jak idiota, ale czego nie robi się dla wyjazdu. 😅

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Seba27 napisał:

Dzięki za materiał, Pan Adam bardzo fajnie tłumaczy na tym filmie. Dla mnie najważniejsze jest nauczenie sie prawidłowej pozycji i pracy bioder. Nie wiem jaki to przyniesie efekt na stoku, ale poprzednia nauka na dywanie nie poszła w błoto.  Wiem, że wyglądam jak idiota, ale czego nie robi się dla wyjazdu. 😅

Jeśli chodzi o narty to mam czasem tak popiętrolone pomysły ze daleki jestem od krytykowania tego co robisz. 
Biodra… proszę: 

Pierwszy z brzegu 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Seba27 napisał:

Dzięki za materiał, Pan Adam bardzo fajnie tłumaczy na tym filmie. Dla mnie najważniejsze jest nauczenie sie prawidłowej pozycji i pracy bioder. Nie wiem jaki to przyniesie efekt na stoku, ale poprzednia nauka na dywanie nie poszła w błoto.  Wiem, że wyglądam jak idiota, ale czego nie robi się dla wyjazdu. 😅

Kup BOSU najtańsze jakie znajdziesz bo oryginał to przegięcie cena 

IMG_2578.jpeg.c179be1e8fe60082d9e5298209e1c968.jpeg

 

Edytowane przez Victor
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrzysiekK napisał:

Wszytko ok? 🤣

Linka do sensownej piłki na allegro albo coś … widziałem takie nieoryginalne pękate i chyba to nie będzie dobre. 

Krzychu ,ja kupiłem bosu najtańsze jakie znalazłem na bol.com za jakieś 50€ piłkę na stopę kupiłem w decathlon za chyba 20€ 

dokładnie tą i wszystko póki co jest z nią ok a ćwiczę praktycznie codziennie kiedy mam chwilkę

https://www.bol.com/nl/p/sunmool-balanstrainer-balance-board-balance-trainer-balanstrainer-balansbal-met-fitness-elastieken-inclusief-pomp-blauw/9200000114392736?referrer=socialshare_pdp_iphoneapp

dokladnie tak 2 dychy 

https://www.decathlon.be/nl/p/balanskussen-voor-fitness-omkeerbeer-en-aanpasbaar-zwart/_/R-p-171146?mc=8381881&gclsrc=aw.ds&&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=be_t-perf_ct-shopp_n-catchall-nl_ts-bra_f-cv_o-roas_&utm_agid=76816743974&utm_term=&gad_source=1&gbraid=0AAAAADtRiReEFNgghLJPIW7XRenV97r8f&gclid=CjwKCAjwodC2BhAHEiwAE67hJP_svenR1njRbjA6qGMvp2SXfwjCGlOy0RDb6cJXrKbjgA8wl65C4RoCRi0QAvD_BwE

w lidlu widziałem po 6.90€ 

także nie ma co przesadzać z kasą bo to jest wystarczające do domowego treningu . 

Pozdro 

 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seba27 napisał:

Siema. Zacznę od początku. Na nartach jeżdżę dwa sezony. Dwa miesiące przed pierwszym założeniem nart uczyłem się podstaw na sucho w domu przed https://www.youtube.com/@wildholidays . Dało mi to tyle, że gdy założyłem narty to zjechałem stylem płużnym bez najmniejszego problemu ze skręcaniem.  W następnym zjeździe spróbowałem stylu NW ślizgowego. Nie miałem najmniejszych problemów ze skręcaniem. Wiedziałem, że muszę obniżać pozycję. Jazda nie była dla mnie w ogóle męczącą, nie skręcałem siłowo, panowałem nad nartami i torem jazdy, mogłem skręcić gdzie chciałem i kiedy chciałem.  Katowałem od 9 do 21 z przerwą na szybki obiad. To był wstęp. A teraz bez proszę bez kpiny i ironii. W tym sezonie mam zamiar nauczyć się jeździć na krawędziach. Na początku stycznia mam wyjazd do Val Die Sole na 10 dni. Do tego czasu, chcę się  jak najlepiej przygotować. Po obejrzeniu filmów instruktażowych na youtube  zacząłem treningi na sucho, tak jak poprzednio. Moim celem jest nauczenie się przed wyjazdem prawidłowej postawy i ruchu z tym związanego. Nagrałem film i mam pytanie, co robię w nim źle? Tylko, serio bez kpin. 

Kijki trzymam w ten sposób, aby zminimalizować bujanie tułowiem.

Cześć

Praktycznie wszystko robisz źle. P:o pierwsze zostaw te kijki. Po drugie staraj się wykonywać ruchy dokładne i płynne a nie szybkie i gwałtowne. Jazda na nartach to płynność i delikatność w ruchów. Skup się na odciążeniu i dociążeniu - musisz dokładnie poczuć kiedy odciążasz a kiedy dociążasz. Przy dobrej synchronizacji powinieneś wykonać bez problemu ruch rotacyjny stóp - obrócić je po prostu. Jeżeli obrócisz stopy to znaczy, że wiesz kiedy jest odciążenie jeżeli nie dajesz rady - ćwicz dalej.

Początek filmu czyli stawianie nart na krawędzi - podziel ruch na fazy, najpierw kolana, później biodra idą za kolanami. U ciebie biodra zostają nad stopami i działają w drugą stronę - kompensują pochylenie kolan - a powinny pójść za kolanami i całość powinna kompensować lekko rotacyjne pochylenie tułowia bo jesteś statyczny - w ruchu siła odśrodkowa robi robotę.

Jakby co to pytaj. Jak będę miał chwilkę to nagram Ci filmik - będzie zabawa.

Pozdro

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Skup się na odciążeniu i dociążeniu - musisz dokładnie poczuć kiedy odciążasz a kiedy dociążasz. Przy dobrej synchronizacji powinieneś wykonać bez problemu ruch rotacyjny stóp - obrócić je po prostu. Jeżeli obrócisz stopy to znaczy, że wiesz kiedy jest odciążenie jeżeli nie dajesz rady - ćwicz dalej.

Odciążanie i odciążanie ćwiczę na gumowej wycieraczce do butów  tzn. jeśli na niej twardo stoję obiema stopami to nie mogę jej obrócić, dopiero jak odciążę to mogę zrobić to bez problemu. 

 

1 godzinę temu, Mitek napisał:

U ciebie biodra zostają nad stopami

Zauważyłem, że tak robię. 

 

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Nie jeździsz DH tylko spokojne narty więc po co się męczyć?

Rzeczywiście się zmęczyłem. Jakbyś mógł nagrać filmik byłbym bardzo wdzięczny. Może jest jeszcze taki wariat, jak ja, któremu się przyda 😀

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seba27 napisał:

 

Odciążanie i odciążanie ćwiczę na gumowej wycieraczce do butów  tzn. jeśli na niej twardo stoję obiema stopami to nie mogę jej obrócić, dopiero jak odciążę to mogę zrobić to bez problemu. 

 

Zauważyłem, że tak robię. 

 

Rzeczywiście się zmęczyłem. Jakbyś mógł nagrać filmik byłbym bardzo wdzięczny. Może jest jeszcze taki wariat, jak ja, któremu się przyda 😀

Cześć

1. A jak odciążasz?

2. To OK. To teraz spróbuj pochylić kolana - tak jak to robisz a następnie, w drugiej fazie dołóż biodra. Poczuj na stopach gdzie jest w którym momencie nacisk - najsilniejszy powinien być na krawędzi stopy nieco z przodu. Spróbuj spokojnie zmienić pozycję nie tracąc wyważenia. Staraj się dokładnie wyczuć jak ruchy Twojego ciała odbijają się na nacisku stóp, części stóp na podłoże....

Pozycja na nartach zawsze powinna być ekonomiczna a to znaczy, że dostosowana do warunków, stoku, promienia skrętu itd.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Seba27 napisał:
4 godziny temu, Mitek napisał:

U ciebie biodra zostają nad stopami

Zauważyłem, że tak robię. 

 

Cze

Brawo Ty za niesztampowe podejście i odwagę. Dechy też nówki i to niezłe. No powiem że ma to sens .. przy nauce abecadła. Sklecasz pierwsze wyrazy, ale niestety im dalej w las tym ciemniej. Ortografia, interpunkcja i składnia jeszcze za górami, za lasami. Gdzie tam do poprawnego pisania prostych zdań, prozą i wierszem. Pług to najprostsza z technik, zresztą służy do nauki i nie tylko. Ale niestety w tym przypadku nasz środek ciężkości jest między nogami, więc można poćwiczyć na sucho. Skręty realizujemy przenosząc z jednej na drugą nogę. Skręty bez udziału krawędzi. Mitek dobrze napisał w tym co próbujesz robić Twój środek będzie przesunięty poza stopy. Niestety bez symulacji siły odśrodkowej jest to możliwe tylko w minimalnym stopniu. Bo inaczej się wywrócisz. Trenażer daje namiastkę, ale tylko jeśli chodzi o poprawę balansu i odciążeń oraz dociążeń właściwych nóg w skręcie. Bo tutaj się jedzie niejako na wprost. Nie ma rotacji stóp, taka mechaniczna jazda, ale już ma to jakieś znamiona jazdy na nartach.

A tutaj przykład, jak nie należy kręcić reklamy.

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2024 o 13:29, Seba27 napisał:

Siema. Zacznę od początku. Na nartach jeżdżę dwa sezony. Dwa miesiące przed pierwszym założeniem nart uczyłem się podstaw na sucho w domu przed https://www.youtube.com/@wildholidays . Dało mi to tyle, że gdy założyłem narty to zjechałem stylem płużnym bez najmniejszego problemu ze skręcaniem.  W następnym zjeździe spróbowałem stylu NW ślizgowego. Nie miałem najmniejszych problemów ze skręcaniem. Wiedziałem, że muszę obniżać pozycję. Jazda nie była dla mnie w ogóle męczącą, nie skręcałem siłowo, panowałem nad nartami i torem jazdy, mogłem skręcić gdzie chciałem i kiedy chciałem.  Katowałem od 9 do 21 z przerwą na szybki obiad. To był wstęp. A teraz bez proszę bez kpiny i ironii. W tym sezonie mam zamiar nauczyć się jeździć na krawędziach. Na początku stycznia mam wyjazd do Val Die Sole na 10 dni. Do tego czasu, chcę się  jak najlepiej przygotować. Po obejrzeniu filmów instruktażowych na youtube  zacząłem treningi na sucho, tak jak poprzednio. Moim celem jest nauczenie się przed wyjazdem prawidłowej postawy i ruchu z tym związanego. Nagrałem film i mam pytanie, co robię w nim źle? Tylko, serio bez kpin. 

Kijki trzymam w ten sposób, aby zminimalizować bujanie tułowiem.

Element który ćwiczysz jest prosty jak "budowa cepa" - tu nie ma żadnej filozofii.....tzn jest - jeżeli zmiana przekrawędziowania wynika z ruchu stóp - to super sprawa. Reszta jest do dupy i to dosłownie albowiem te cztery litery pozostawiasz w obrysie środka ciężkości czyli w d.....ie..... Znajdź wąskie pomieszczenie tak aby przekrawędziowanie wiązało się z przemieszczeniem tyłka i pionowo ustawionego do niego korpusu w oparciu o ścianę - słowem masz zmierzać do przewrócenia się które jednak nie nastąpi bo zadziała siła odśrodkowa - ściana.....powodzenia

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.09.2024 o 13:29, Seba27 napisał:

Siema. Zacznę od początku. Na nartach jeżdżę dwa sezony. Dwa miesiące przed pierwszym założeniem nart uczyłem się podstaw na sucho w domu przed https://www.youtube.com/@wildholidays . Dało mi to tyle, że gdy założyłem narty to zjechałem stylem płużnym bez najmniejszego problemu ze skręcaniem.  W następnym zjeździe spróbowałem stylu NW ślizgowego. Nie miałem najmniejszych problemów ze skręcaniem. Wiedziałem, że muszę obniżać pozycję. Jazda nie była dla mnie w ogóle męczącą, nie skręcałem siłowo, panowałem nad nartami i torem jazdy, mogłem skręcić gdzie chciałem i kiedy chciałem.  Katowałem od 9 do 21 z przerwą na szybki obiad. To był wstęp. A teraz bez proszę bez kpiny i ironii. W tym sezonie mam zamiar nauczyć się jeździć na krawędziach. Na początku stycznia mam wyjazd do Val Die Sole na 10 dni. Do tego czasu, chcę się  jak najlepiej przygotować. Po obejrzeniu filmów instruktażowych na youtube  zacząłem treningi na sucho, tak jak poprzednio. Moim celem jest nauczenie się przed wyjazdem prawidłowej postawy i ruchu z tym związanego. Nagrałem film i mam pytanie, co robię w nim źle? Tylko, serio bez kpin. 

Kijki trzymam w ten sposób, aby zminimalizować bujanie tułowiem.

Ktoś sobie jaja robi, zakładam, że to "wkrętka"😄

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Peter napisał:

Ktoś sobie jaja robi, zakładam, że to "wkrętka"😄

Cześć

Peter... niestety nie. znam setki przykładów osób, które na postawie sieci uczą się jeździć na nartach rowerze i czym tam jeszcze można i... twierdzą, że się nauczyli. Takie czasy...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Mitek napisał:

Cześć

W przypadku rotacji - oczywiście. W wypadku pochylenia bocznego musi to być równoczesne.

Pozdro

Mitek nie i jeszcze raz nie.....impuls jest jeden....można czarować na wszelkie sposoby....całość zaczyna się w stopach i właśnie dlatego tak ważnym jest zacząć o stylu klasycznego bo jak nie to wyjdzie taka poczwarka jak na pierwotnym filmie....rotacja stóp i poczucie bezwładności - tylko tyle i aż tyle...cięty jest prosty...ba banalny ale tylko wtedy kiedy wychodzi z stopy. Kolana to zbyt duża dźwignia zwłaszcza wtedy kiedy marketingowo idzie się w szerokość pod butem....Ja wiem że teraz powiesz  - Adam a łuki płużne - ugięcie kolana i masz rację - wystarczy ugiąć kolano ale samo "zakrawędziowanie" nie wynika z ugięcia kolana - owszem z fizyki wynika iż skręt wyjdzie ale żeby ko kontrolować i wybrać pomiędzy skrętem ciętym a ześlizgowym najpierw trzeba jak to @a_senior pisze "uruchomić" stopę - PS Andrzej serdecznie pozdrawiam 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

A jakbyś miał miękkie buty... Moim zdaniem samo mówienie, że sekwencja ruchów, czy też ruch o którym mówimy gdzieś się zaczyna jest błędne. Chodzi mi o to, że tego typu stwierdzenie sugeruje możliwość niezależności ruchu a  aby mówić o poprawności musi to być całość. Dlatego odmawiam poparcia dla - zaczyna się w stopach. Na nartach nie jeździmy stopami...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.09.2024 o 20:16, Adam ..DUCH napisał:

 ale żeby ko kontrolować i wybrać pomiędzy skrętem ciętym a ześlizgowym najpierw trzeba jak to @a_senior pisze "uruchomić" stopę - PS Andrzej serdecznie pozdrawiam 

Adamie, też pozdrawiam Cię serdecznie. Nawet przejeżdżałem przez Zwardoń w drodze na Węgry, gdzie spędziliśmy, a konkretnie w Heviz, udany tydzień. Wypływałem się (wpław) jak za dobrych młodszych lat. I przekonałem się, że mój nowy nabytek (rozrusznik serca) nie przeszkadza w pływaniu. 🙂 To co pisałem o uruchomieniu stopy było zapewne tłumaczeniem z jednych z filmów Morgana. Tak, on podkreśla rolę stopy a nie kolana i pewnie zgodziłby się ze wszystkim co piszesz w tym wątku. Swoją drogą nic ostatnio nie tłumaczę, bo nie ma nowych materiałów. Może nałapał już tyle klientów, że nie musi/chce kręcić nowych YT. A może się zestarzał. 🙂

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, a_senior napisał:

Adamie, też pozdrawiam Cię serdecznie. Nawet przejeżdżałem przez Zwardoń w drodze na Węgry, gdzie spędziliśmy, a konkretnie w Heviz, udany tydzień. Wypływałem się (wpław) jak za dobrych młodszych lat. I przekonałem się, że mój nowy nabytek (rozrusznik serca) nie przeszkadza w pływaniu. 🙂 To co pisałem o uruchomieniu stopy było zapewne tłumaczeniem z jednych z filmów Morgana. Tak, on podkreśla rolę stopy a nie kolana i pewnie zgodziłby się ze wszystkim co piszesz w tym wątku. Swoją drogą nic ostatnio nie tłumaczę, bo nie ma nowych materiałów. Może nałapał już tyle klientów, że nie musi/chce kręcić nowych YT. A może się zestarzał. 🙂

O ... Koledze też (sic!) rytmika nawalała? Ja na razie walczę dietą i abstynencją 😄 Wielostronny zysk odnotowuję. A co do stopy - też mi się wydaje, że kluczowa.

Pozdrawiam i ZDROWIA życzę!

Edytowane przez KrzysiekK
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, KrzysiekK napisał:

O ... Koledze też (sic!) rytmika nawalała? Ja na razie walczę dietą i abstynencją 😄 Wielostronny zysk odnotowuję. A co do stopy - też mi się wydaje, że kluczowa.

Pozdrawiam i ZDROWIA życzę!

Dzięki, dzięki. Rytmika to już od dawna nawala, choć na razie opanowana, czyli w normie (fachowo mówią rytm zatokowy), ale od pewnego czasu pojawiły się problemy z przerwami pracy serduszka. I trochę na wyrost, ale w tych sprawach żartów nie ma (40 letni syn znajomej, wysportowany, bez nałogów nie obudził sie pewnej nocy), założono mi rozrusznik. Niektórzy fachowcy twierdzą, że w pewnym wieku każdy, zwłaszcza chłop, powinien go mieć. W niczym nie przeszkadza, nawet rezonas jest dopuszczony, a uratować to liche życie może. Z dietą problemów nie ma, ale z abstynencją to u mnie różnie bywa. 😉 Faktem jest, że zbyt dużo tego co powoduje szum w głowie i błogi nastrój (co prawda u niektórych agresję, ale to nie mój casus) sprzyja niestety arytmii.

O nartach i moim w nich udziale myślę coraz bardziej pozytywnie. 🙂 Nie wiem jaki będzie w nich udział lewej czy prawej stopy, ale od ho ho lat skręcam z odciążenia stopy zewnętrznej (przyszłej wewnętrznej). 🙂 Nawet zacząłem z małżonką omawiać najbliższą destynację (nie mylić z destylacją :)). Ja bym chciał jakieś Włochy, a ta czegoś z grubej rury, np. Ischgl. Pożywiom uwidim.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...