Skocz do zawartości

samotna dwudniówka Beskid Makowski


cyniczny

Rekomendowane odpowiedzi

W ostatni weekend z braku chętnego towarzystwa ruszyłem na pierwszą samotną wycieczkę dwudniową.

Z domu startuję samochodem w piątek chwilę po 5:00. Cel Niepołomice gdzie docieram po 3 h jazdy. Parkuję prawie w centrum na bezpłatnym parkingu. W trakcie przebierania się i ogarniania roweru podchodzi starszy pan, zagaduje, a gdzie dokąd po co itp. Stwierdza, że do Myślenic może mi podpowiedzieć trasę w miarę po płaskim. Ale moim celem jest pojeżdżenie po górkach stąd nie korzystam:-)

IMG20240823084518.thumb.jpg.666dd1f46b33c98f216e6fe25645a63c.jpg

Z Niepołomic kieruje się do Dobczyc, po minięciu A4 i pierwszym podjeździe pokazują się pierwsze ładne widoki.

IMG_20240823_092649.thumb.jpg.311b8d9224b81af8a7c2a96e0c50b780.jpg

 

Tak często kończą się drogi rowerowe na wioskach. Stąd zazwyczaj omijam je szerokim łukiem.

IMG_20240823_093605.thumb.jpg.1c45126024dd8acbdc288b2557e9831b.jpg

 

Pierwszy popas robię w Gdowie nad brzegiem Raby. W sumie zupełnie nieplanowany, ale jest czas i miejsce na zjedzenie kanapek które przygotowałem na drogę.

IMG_20240823_095341.thumb.jpg.d53bc9f68b4d863dd3216af99637e8cc.jpg

 

jezioro Dobczyckie mijam od południa, prawie go nie widząc

IMG_20240823_105040.thumb.jpg.38cd6567764dd776434e95525155d463.jpg

 

Garmin i jego climbpro, na niby płaskiej końcówce podjazdu pokazuje, że ostatnie 300 metrów będzie miało średnie nachylenie 1%. Rzeczywistość była trochę inna i to 300 metrów miało nachylenie 10%.

IMG_20240823_105949.thumb.jpg.790297387e005f858221d6ed57cb48a9.jpg

 

Malowniczo położony kościółek św. Wojciecha w Drogini.

IMG_20240823_110511.thumb.jpg.198c189fdefb732907437fcf95f5a99f.jpg

 

W parku w Myślenicach robię kolejny mały popas. Zaczynam ogarniać kwaterę na nocleg. Plan minimum dojechać do Makowa Podhalańskiego (90km trasy), plan optimum to Skawinki przed Lanckoroną, a maksimum dotrzeć pod Wadowice. Plan minimum od początku mi się nie podobał, bo zostałoby ponad 160km na sobotę, dodatkowo od razu z rana czekałby mnie podjazd na górę Makowską. Plan optimum odpadł, bo jedyna sensowna kwatera została zarezerwowana, został plan maksium. Ceny niestety dla 1 osoby wysokie, bo oscylowały w okolicach 170-250pln. Zaczynam obdzwaniać kwatery korzystając z googla maps i trafiam na agroturystykę Rudy Kot pod Wadowicami. Cena 80 pln jest świetna biorąc pod uwagę, że w ofercie jest wielki pokój + łazienką i oddzielna kuchnią. Dodatkowo rower bez problemu będę mógł wprowadzić do mieszkania, a sklep spożywczy w odległości 5 minutowego spaceru. Szybka decyzja i kwatera zarezerwowana. Informuje właścicielkę, że mogę być dość późno, około 18-20 w zależności jak mi pójdzie droga. Nie ma z tym żadnego problemu.

Raba w Myślenicach.

IMG_20240823_120042.thumb.jpg.5053c874ef315c57d2cac8f01a551e7a.jpg

 

Do Makowa jadę początkowo wzdłuż S7 - droga znana z wielokrotnych podróży na Podhale również na narty:)

IMG_20240823_120758.thumb.jpg.c14889f1eb1369f91c6d8eb596f7dfe5.jpg

 

Barierkoza level hard, IMHO zupełny bezsens zwłaszcza, że ruch na tej drodze relatywnie niewielki.

IMG_20240823_122913.thumb.jpg.71598f852528655a9f8a17f391b11b7f.jpg

 

Za Pcimiem odbijam od doliny Raby i przez Skomielną Czarną jadę do Wieprzca. Tej drogi nie polecam, choć w sumie alternatywnej nie ma. Ruch bardzo duży, jadę przez ciągnące się w nieskończoność zabudowania, więc widoków zero. Również zero cienia i cały czas lekko pod górkę, co powoduje, że trasa umyka powoli. W Wieprzcu odbijam na Żarnówkę i tam już robi się całkiem spokojnie i ładnie. Robię mały popas na przystanku, wcinam batona i coś tam piję;-) Do Makowa dojeżdżam całkiem żwawo i już bez zbędnych formalności wbijam się na podjazd na górę Makowską - 3.3km średnie nachylenie 7,3%. Podjazd początkowo idzie małymi serpentynami, jest dość sztywny (około 8-9%), ale idzie całkiem sprawnie. Po pokonaniu serpentyn robi się bardziej stromo i nachylenie nie spada poniżej 10%, a bywa i 14%. Trudności kończą się po 2,5km w okolicy kapliczki, później jest nawet mały zjazd i krótki odcinek 7%. Odpoczywam chwilę przy kapliczce, a kawałek dalej otwiera się bardzo ładny widok na okolicę.

IMG_20240823_143803.thumb.jpg.2f5a9b0557fcc2b85e9ce78c957ec166.jpg

 

Zjazd do Jachówka jest znacznie bardziej stromy niż podjazd. Po około 1km nie spada praktycznie poniżej 12-13%, a jest odcinek około 500 metrowy z nachyleniami po 17-18%. Ręce bolą.

IMG_20240823_144146.thumb.jpg.1e8524c342858bdba0f6649c04d3e62f.jpg

 

Za Budzowem jest kolejny podjazd, według garmina łatwy ze średnim nachyleniem 4%, ale w połowie podjazdu jest kilkusetmetrowy zjazd, więc wiem ze końcówka będzie bardzo stroma no i taka była.

IMG_20240823_152146.thumb.jpg.1e1c53c767d14bd28efec858a0a91345.jpg

 

Ładne widoki z drogi do Skawinek

IMG_20240823_152227.thumb.jpg.265eb4137f12b15aed5f1e7a09008a30.jpg

IMG_20240823_152316.thumb.jpg.d5c18fca990f1b9bbb84e463626411b3.jpg

 

Za Skawinkami decyduje się ominąć Lanckoronę i podjazd na nią prowadzący. Jestem mocno zmęczony, upał też już daje popalić. Droga do Stryszowa jest mocno ruchliwa, nie wiele zmienia się po odbiciu z niej na Łękawicę. Tam też zaczyna się przedostatni podjazd tego dnia. Według garmina ma się skończyć na krzyżówce drogi z Dąbrówki, ale po dotarciu do zakrętu okazuje się że do szczytu brakuje ładnych 600 metrów. Na szczycie na przystanku autobusowym odpoczywam wcinając ostatnia kanapkę. Ruch jest cały czas duży i  odpoczynek jest mało przyjemny. Z Łękawicy zjeżdżam nad jezioro Mucharskie, tu ruch jest już bardzo niewielki, przyjemna droga na której można odetchnąć.

IMG_20240823_164024.thumb.jpg.4415226e021fba084979df42c0fc1a3c.jpg

IMG_20240823_164301.thumb.jpg.00e35cc5d765dddcac3eed044111a5d6.jpg

 

Po minięciu jeziora czeka mnie ostatnia wspinaczka, idzie ona całkiem sprawnie. Teraz już tylko zjazd nad Skawę, do kwatery zostało niewiele kilometrów, a część z nich po VeloSkawa

IMG_20240823_170657.thumb.jpg.0ead9919c3d68578870fc64ffba57dc1.jpg

 

Mocno zmęczony docieram na kwaterę - wszystko jest tak, jak pani obiecywała przez telefon:-)

IMG_20240823_171045.thumb.jpg.eac26fa6511c5cabf919a18cc57cac37.jpg

 

Podsumowanie dnia 1

Screenshot_2024-08-24-21-00-42-66_d9aa206de00b4b7c29deeb8e9ccbd9e7.thumb.jpg.4c32619c5fbc99947cc3aca7dfccf1c3.jpg

 

Dzień drugi

Rano idę do sklepu (czynny w soboty od 5:00) po zakupy na śniadanie. Okazuje się, że są dostępne gotowe kanapki. Biorę dwie + drożdżówkę. Po śniadaniu w miarę szybko się ogarniam i już o 7:00 jestem na trasie - Skawa o poranku.

IMG_20240824_070704.thumb.jpg.4ef391c0a63a432dbab9c02235917f48.jpg

IMG_20240824_070637(1).thumb.jpg.c368c8135eb9296fc6d689a622823408.jpg

 

Dzisiaj czekają mnie podjazdy tylko w pierwszej część trasy, czyli do Krakowa.

IMG_20240824_073157.thumb.jpg.d2c1dac2e7157572e540be7b6e3486c8.jpg

Zdarzają się ścianki, ale są krótkie.

IMG_20240824_073429.thumb.jpg.13af5da2fe5bf60c36a6028147bf6c16.jpg

 

Ruch na drogach znacznie mniejszy i jest całkiem ładnie.

IMG_20240824_073449.thumb.jpg.424122ab4ad7c4b98912e0aad42afc1d.jpg

IMG_20240824_074721.thumb.jpg.e3b40618cc1771d9f0f7dcd21a289af5.jpg

 

Przez pogórze Wielickie kieruje się powoli do doliny Wisły. Kanał Łączany - Skawina idący równolegle do koryta Wisły, powstał w celu doprowadzania wody do elektrowni Skawina.

IMG_20240824_080539.thumb.jpg.97a1a8303f576128d1db64f5e62128c4.jpg

 

Alwernię omijam od wschodu zahaczając o rezerwat przyrody "Dolina potoku Rudno".

IMG_20240824_083654.thumb.jpg.44e8401f282a017fd317ed5b2e229421.jpg

 

Za Grojcem przejeżdżam nad trasą A4 i jadę do zamku Tenczyn. Znaki mówią ze jest objazd, ale liczę że rowerem bez problemu przejadę. Niestety już z daleka widzę, że droga jest dokumentnie rozkopana wiec rezygnuje z dotarcia do zamku i jadę dalej przez Tenczyński Park Krajobrazowy.

IMG_20240824_090816.thumb.jpg.98074dd1bd6f7fee04453ed607fc6c34.jpg

 

Jadąc przez park krajobrazowy przypominam sobie pewne zdjęcie zrobione dokładnie w tym samym miejscu 15 lat wcześniej podczas podróży z Krakowa do Częstochowy odbytej z kolega Januszem - jednej z pierwszych wielodniowych wycieczek rowerowych. Łezka w oku się zakręciła:-)

IMG_20240824_100221.thumb.jpg.f7a47f479e4e60ccce025a8b85a82f9d.jpg

13.thumb.JPG.86b8dd250a7d1653bd19dcc512d34a74.JPG

 

Docieram do Krakowa, jeszcze tylko ostatni podjazd do ZOO w Krakowie. Tam w kawiarence kawka, ciastko i lemoniada.

IMG_20240824_110211.thumb.jpg.046202a2ce5f99d2408f4c797e148a2f.jpg

 

W planach miałem małą kąpiel nad zalewem w Kryspinowie, ale dzikie tłumy zniechęciły mnie do tego. W Krakowie wbijam się na WTR. Niestety z uwagi na remonty czasem muszę od niej odbić. Zwłaszcza w okolicy klasztoru sióstr Norbertanek oraz przy bulwarze inflanckim.

IMG_20240824_114436.thumb.jpg.483891d226f3a509098f989ee30f33f0.jpg

 

Sama jazda jest dość monotonna, zwłaszcza po minięciu centrum Krakowa.

Mokry sen "czasowca" - WTR w okolicy mostu S7 na Wiśle. Nie przepadam za takimi trasami.

IMG_20240824_122232.thumb.jpg.f4273fda495be4bdccd03b9600c321f5.jpg

 

Trasę miałem kończyć od razu w Niepołomicach, ale postanawiam jeszcze przez Wole Batorską dotrzeć do puszczy Niepołomickiej.

IMG_20240824_134110.thumb.jpg.56b862f36ea55dd32500d8511c260075.jpg

 

W puszczy - plan był dotrzeć do południowych rubieży lasu i przez Kłaj wrócić do Niepołomic, ale jest mocno zmęczony, upał daje się mocno we znaki i jakoś bardzo słabo mi się jedzie. Stąd rezygnuję z jazdy dalej i najkrótszą drogą wracam do samochodu.

Statystyki 2 dnia.

Screenshot_2024-08-24-21-00-51-79_d9aa206de00b4b7c29deeb8e9ccbd9e7.thumb.jpg.bdb4d9f34f9aaf6a620a6c55abca6aff.jpg

 

 

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...