Skocz do zawartości

Pranie odzieży SPYDER.


RYKI

Rekomendowane odpowiedzi

23 minuty temu, kordiankw napisał:

Mocno przereklamowany ten Nikwax jeśli chodzi o zabrudzenia. Używałem i nie byłem zadowolony. Już lepiej radzi sobie z plamami np. na kołnierzu czy mankietach PERWOLL Renew Sport. Impregnat Nikwax jest ok, piszę o tym w płynie, sprayu nie używałem.

Tak w płynie ..IMG_2761.thumb.jpeg.dbe1747aaeb518ec4e266dbece50d8a0.jpeg

Zabrudzenia pełna zgoda , nogawki spodni mojego młodzieńca bez szans🤦‍♂️

Jakiś czas temu kupiłem ten produkt,dolewam setkę do prania i świetny rezultat. Po praniu i suszeniu bez dodatkowej impregnacji. 

IMG_2760.thumb.jpeg.8dd5f16198d5585da2e297bc43b23097.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mitek napisał:

Podobno lepsze są piłki do kosza. Zwłaszcza do odzieży Spider w kolorze czerwonym.

 

3 godziny temu, kordiankw napisał:

Ale tylko w pralkach z dużym otworem wsadowym. Do zwykłej nie wejdzie.

 

3 godziny temu, Victor napisał:

Przed włożeniem spuść powietrze 😜

 

2 godziny temu, Dana1953 napisał:

to faktycznie pomaga, można tez jakieś stare trampki (raczej czyste) wrzucić

 

2 godziny temu, Mitek napisał:

Spuszczasz powietrze, wsadzasz i pompujesz tak jak do normalnej gry. Jeżeli piłki szczelnie wypełnią bęben, że się nie da włożyć kurtki to pierzesz same piłki na programie sport a kurtkę kładziesz na pralce (ważne żeby cała leżała na pralce, nic nie zwisało). Gorzej działa ale działa i jest w 100% bezpieczne dla tkaniny. Ważne to pełna wiara w sukces prania.

 

2 godziny temu, Mitek napisał:

niezła jest trzepaczka do piany z białka - taka kuchenna sprężynka na kijku - bo trzepaczka do dywanów nie wchodzi albo się klinuje.

 

2 godziny temu, Lexi napisał:

A do prania zbroi dedykowane są piłki do metalu...

Może Wy na nartach sobie jakoś radzicie, ale skarpetek bym Wam do prania nie oddała. No chyba, że jedną - taką, która nie ma pary.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Estka napisał:

Z powyższej dyskusji wynika, że dla Was - owszem.

😁

Cześć

Dla mnie z powyższej dyskusji wynika, że mamy spory dystans ale... mogę się mylić.

Co do prania skarpetek białych i w ogóle jasnych to przed włożeniem do pralki wypełniam je suchym ryżem.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kordiankw napisał:

Z powyższej dyskusji wynika jedynie, że uczestnicy mają poczucie humoru 🤣.

 

4 godziny temu, Mitek napisał:

Dla mnie z powyższej dyskusji wynika, że mamy spory dystans ale... mogę się mylić.

Czyli to były takie żarty? A ja byłam pewna, że Wy tak na serio!

No cóż, nowa jestem, nie znam tutejszych obyczajów...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Estka napisał:

 

Czyli to były takie żarty? A ja byłam pewna, że Wy tak na serio!

No cóż, nowa jestem, nie znam tutejszych obyczajów...

Mnie też nieco dziwi, że nie ma haseł: twoja stara pierze w rzece i obywa się bez publicznego prania brudów. Nie powiem, żebym był rozczarowany, ale pewien niedosyt pozostaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Estka napisał:

 

Czyli to były takie żarty? A ja byłam pewna, że Wy tak na serio!

No cóż, nowa jestem, nie znam tutejszych obyczajów...

Cześć

Tak jesteś tu zupełnie nowa, zupełnie absolutnie nowa Estka. Ja też bym się lekko odnowił, jak masz jakiś patent...

Pozdrowienia serdeczne

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Jeśli to specjalistyczna odzież, z membranami i jest prana od wielkiego dzwonu, chyba lepiej oddać do pralni chemicznej. Nie jest to aż taki wysoki koszt, szczególnie jak się ma dość drogi ubiór. Generalnie, to ważne jest się odpowiednie ubieranie (warstwowe), możliwość założenia lub ściągnięcia jednej z warstw - gwarancją że się człowiek nie spoci. Narty to aktywność, więc lepiej się cieniej ubrać - niż za ciepło. Niedobory ciepła to można intensywnością jazdy skompensować. Drugą sprawą - kluczową, moim zdaniem to dobór kolorystyki. Ja przede wszystkim preferuje praktyczność oraz kolorystykę uniwersalną. Jeszcze jak producent przemyśli projekt i zrobi wstawki z ciemnych materiałów tam, gdzie istnieje możliwość zabrudzenia, to praktycznie można go nie prać, bo nie ma takiej potrzeby, o ile się go używa tylko na narty. Ja swojego Peak Performance nigdy nie prałem, ma 8 sezonów i pewnie 250-300 dni na śniegu. Membrana działa, a i żaden z Kolegów czy też żadna z Koleżanek nie zwrócił mi uwagę, że jest brudny 😉, bo tego nie widać. No i ma zasadnicza zaletę, nie ma żadnej ociepliny, bo to de facto kombozon do freeride jako pierwsza warstwa. Nie przemaka, ale jakoś specjalnie nie grzeje, jest wiatro-odporny, posiada wiele kanałów wentylacyjnych zapinanych (kurtka i spodnie). Trudno w tym się spocić w wiosennej pogodzie, a przy warstwowym ubieraniu ciężko zmarznąć w mroźne dni. Na duży mróz mam drugi, bardzo słabo ocieplany, raczej do zdjęcia - bo ładny 🙂, ale mimo wszystko i tak ma wstawki z czarnego materiału w miejscach narażonych na zabrudzenie.

pozdro

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cze

Jeśli to specjalistyczna odzież, z membranami i jest prana od wielkiego dzwonu, chyba lepiej oddać do pralni chemicznej. Nie jest to aż taki wysoki koszt, szczególnie jak się ma dość drogi ubiór. Generalnie, to ważne jest się odpowiednie ubieranie (warstwowe), możliwość założenia lub ściągnięcia jednej z warstw - gwarancją że się człowiek nie spoci. Narty to aktywność, więc lepiej się cieniej ubrać - niż za ciepło. Niedobory ciepła to można intensywnością jazdy skompensować. Drugą sprawą - kluczową, moim zdaniem to dobór kolorystyki. Ja przede wszystkim preferuje praktyczność oraz kolorystykę uniwersalną. Jeszcze jak producent przemyśli projekt i zrobi wstawki z ciemnych materiałów tam, gdzie istnieje możliwość zabrudzenia, to praktycznie można go nie prać, bo nie ma takiej potrzeby, o ile się go używa tylko na narty. Ja swojego Peak Performance nigdy nie prałem, ma 8 sezonów i pewnie 250-300 dni na śniegu. Membrana działa, a i żaden z Kolegów czy też żadna z Koleżanek nie zwrócił mi uwagę, że jest brudny 😉, bo tego nie widać. No i ma zasadnicza zaletę, nie ma żadnej ociepliny, bo to de facto kombozon do freeride jako pierwsza warstwa. Nie przemaka, ale jakoś specjalnie nie grzeje, jest wiatro-odporny, posiada wiele kanałów wentylacyjnych zapinanych (kurtka i spodnie). Trudno w tym się spocić w wiosennej pogodzie, a przy warstwowym ubieraniu ciężko zmarznąć w mroźne dni. Na duży mróz mam drugi, bardzo słabo ocieplany, raczej do zdjęcia - bo ładny 🙂, ale mimo wszystko i tak ma wstawki z czarnego materiału w miejscach narażonych na zabrudzenie.

pozdro

Cześć

Dokładnie to samo. Odzieży wierzchniej praktycznie nie prałem nigdy a jak raz uprałem - miałem kiedyś żółtego Colmara i musiałem - to było po kurtce. Jak trzeba to czyszczenie specjalistyczne.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Dokładnie to samo. Odzieży wierzchniej praktycznie nie prałem nigdy a jak raz uprałem - miałem kiedyś żółtego Colmara i musiałem - to było po kurtce. Jak trzeba to czyszczenie specjalistyczne.

Pozdro

Ja mojej czarnej też nie prałem nigdy.. za to pomarańczową co sezon bo coś kapie z orczyka bo nawet na Porsche na Rusin czarny olej lał sie na krześle i uświnił, nawet na Moltku jakimś smarem sie ubabrała ostatnio a po rowach żeśmy sie nie poniewierali.... ale widać mnie z kilometra na stoku za to - każdy kij ma dwa końce.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Nieprzyjemny zapach w głównej mierze zależy od specyfiki człowieka oraz jego umiejętności się ubierania na stok. Goretex nie posiada żadnej ociepliny, więc ten nieprzyjemny zapaszek nie ma się gdzie magazynować. Może być jedynie brudny z zewnątrz, natomiast jako tako jest bezzapachowy. Nie tworzą się na nim zacieki, a że to wierzchnia warstwa jak peleryna - nie widzę sensu aby go prać. Membrana to najważniejsza rzecz w tym ubiorze, pranie nieodpowiednie może ją zniszczyć. Samemu raczej bym tego nie prał, choć są specjalistyczne środki. U mnie na razie działa i niech tak zostanie. Mnie to nie przeszkadza. Mój organizm praktycznie całe ciepło wydala przez głowę, więc wkładki w kasku piorę nader często, bo maja bezpośredni kontakt z ciałem. Bielizna, skarpety także. Warstwę drugą - czyli bluzę techniczną rzadziej. Awaryjną puchówkę - wcale - zakładam przy siarczystych mrozach, wówczas się człowiek nie poci. Ja się przyzwyczaiłem do odzieży nieocieplanej. Wada to marznące dupsko na zimnym krześle. Ale ma dużo więcej zalet niż wad. Drugą wadą, to cena - ale w patrząc z perspektywy czasowej, to warto było.

pozdro

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.10.2024 o 16:50, Marcos73 napisał:

Ja swojego Peak Performance nigdy nie prałem, ma 8 sezonów i pewnie 250-300 dni na śniegu.

Membrana działa, a i żaden z Kolegów czy też żadna z Koleżanek nie zwrócił mi uwagę, że jest brudny 😉, bo tego nie widać.

Jako Twoja koleżanka ze SkiForum zwracam Ci uwagę, że jest brudny. Może inni tego nie widzą, ale ja to wiem. Serio 😊.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Estka napisał:

Jako Twoja koleżanka ze SkiForum zwracam Ci uwagę, że jest brudny. Może inni tego nie widzą, ale ja to wiem. Serio 😊.

Nie samym brudem żyje człowiek...

PS wystarczy poczekać na opad śniegu dobrze czyści buty ale nie narciarskie no a jeśli chodzi o kurtki to nie wszyscy tak mają, że się nie przewracają i już, siły natury to potęga;-)

Edytowane przez star
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Estka napisał:

Jako Twoja koleżanka ze SkiForum zwracam Ci uwagę, że jest brudny. Może inni tego nie widzą, ale ja to wiem. Serio 😊.

Cze

Nie wiem, czy po tylu latach jest to możliwe, bo jak poproszę Żony, aby zawiozła do pralni, może mnie podejrzewać, że kogoś mam😉. Co roku pyta i co roku jest kategoryczne „nein”. Taka zmiana rodzi podejrzenia. Lepiej nie ruszać 💩 póki nie śmierdzi😀.

pozdro

ps. Na zdjęciach nie widać.

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marcos73 napisał:

Nie wiem, czy po tylu latach jest to możliwe, bo jak poproszę Żony, aby zawiozła do pralni, może mnie podejrzewać, że kogoś mam😉. Co roku pyta i co roku jest kategoryczne „nein”. Taka zmiana rodzi podejrzenia. Lepiej nie ruszać 💩 póki nie śmierdzi😀.

To trzeba było tak od razu! Że nie chodzi o żadne membrany, goretexy i inne technikalia - tylko, że odkryłeś patent na wyjazdy bez żony. Dopóki na wyjazdach masz na sobie kurteczkę żula - ona jest spokojna. Jako strażniczka ogniska domowego - pochwalam 😇.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Estka napisał:

To trzeba było tak od razu! Że nie chodzi o żadne membrany, goretexy i inne technikalia - tylko, że odkryłeś patent na wyjazdy bez żony. Dopóki na wyjazdach masz na sobie kurteczkę żula - ona jest spokojna. Jako strażniczka ogniska domowego - pochwalam 😇.

Ale ja z rzadka jeżdżę bez Żony. Nie zawsze jest Dzień Dziecka 😉

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Marcos73 napisał:

Nieprzyjemny zapach w głównej mierze zależy od specyfiki człowieka oraz jego umiejętności się ubierania na stok.

I od zmysłu powonienia czy węchu jak kto woli. Ja mam słaby, więc mi nic nie śmierdzi. A żona ma mocny i jej wszystko śmierdzi lub... pachnie. I od czasu do czasu, chciał nie chciał, mi coś wypiera. Goretexów nie posiadam, bo za biedny jestem :), ale jakieś tam kurtki mam. Parametry takie sobie, ale póki co służą. I od czasu do czasu lądują w pralce. Gdyby to ode mnie zależało nie prałbym ich nigdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...