borowina Napisano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Przypuszczalnie tenobcy uważa, że powinno się mówić "nike" "atomic" "rossignol" "funcarving". No cóż. Jak coś jest z innego kraju to mówmy tak jak oni, nie spolszczajmy nazw własnych... Ale czasem takie spolszczenie może być bardzo fajne.Zdarza się, że taka przerobiona nazwa zaczyna żyć własnym życiem, staje się wręcz pewnego rodzaju talizmanem, który przywołuje z pamięci określony wyjazd, wydarzenie, czy towarzystwo. I to jest bardzo miłe Podsumowując, nie mam nic przeciwko spolszczaniu, dla mnie jest to wyraz wprawdzie pewnej ignorancji, ale i pewnego luzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jarda Napisano 18 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Mi osobiście np. bardziej pasuje pisać o nartach : atomiki, niz atomici, czyli spolszczenie wychodzi czasem samo z siebie ... PS Czy ktoś w sklepie kupuje grejfruty, czy graperfruity ?? Niektóre sprawy (w tym językowe) dzieją się samoistnie, więc - zostawmy je własnemu biegowi ... Zdravim :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
HesSki Napisano 19 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2008 Haha. Dobry temat. Polska wymowa odpowiada Polskim potrzebom - humor, prostota i ułańska fantazja Volkl - wulki (tak pieszczotliwie --> sentyment) Dynastar - dynastary :cool: - swoją drogą ambitnie, nie ? Rossignole -roziniolki (ale nie "ź" tylko "zi") Fischer - fiszery Blizzard - blizardy Head - hed (hehe) Lange - langi Ale też: najki, adaśki, riboki, acery/aszery/ejsery, sażemy... No ale jak mamy mówić ? Może i nie powinno się spolszczać nazw własnych, ale taki w Polsce jest uzus. W sumie i dobrze, bo jakby każdy z nas mówił po polsku całe zdania i nagle wtrącił jakieś zagraniczne, wycacane, zaakcentowane <najkiy> to założę się, że rozmówca jeśli by się nie zirytował, to na pewno popłakałby się ze śmiechu. ......Tak jak ja przy <dajnastarach> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
seniorka Napisano 20 Stycznia 2008 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2008 le trua(trła) wale (co do Valees to nie jestem pewien uczyłem się tylko 3 lata:p) Masz racje : Les Trois Vallees - le truła wale (z akcentem na ostatnie e) - na pewno! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.