Skocz do zawartości

Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

7 hours ago, Marcos73 said:

Smoku, super - konkret. Jednakże mam pytanie i zadaje je po raz drugi. Do kogo jest skierowana jest oferta i jaka jest grupa docelowa? Bo żeby coś się zadziało w tej materii musi być jakiś target. Grupy instruktorskie? Aktywni zawodnicy? Bo chyba nie przeciętny amator białego szaleństwa.

pozdro

Powinnismy to przenieść w ten wyjazdowy temat , aczkolwiek . 
Z rozmowy z Pawlem plan był dla amatorów białego szaleństwa , którzy jeżdżą rownolegle na trasach niebieskich i czerwonych . Będąc wykładowca nie mam problemu pracować z różnie jeżdżącymi narciarzami gdyż wspólny mianownik to balans , skretnosc , krawedziowanie i koordynacja tego jarmarku. 
Jeżeli się zbierze grupa dobrze jeżdżąca, byli bądź obecni instruktorzy zrobimy to pod kontem ich aktualnej jazdy , polepszenie i zrozumienie spraw technicznych , zastosowanie w skręcie krótkim , karwingowym , muldach itp. 
Maga tez przyjechać aktywni zawodnicy , pod warunkiem ze zostawia Ego w domu a będą chłonni się czegoś nowego nauczyć .

Mogą być dwa warsztaty . Kwestia uzgodnienia . Rozmawiajcie z Pawlem a ja się dostosuje. 
Napewno nie będziemy ustawiali tyczek ani jeździli w gumach . 
Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane obrazki, zamiast komentarza ikonki .. edytowane w telefonie, więc dokładność może nie idealna .. mam nadzieję, że strzałeczki zrozumiałe, nie oznaczają układu granicznego tylko chwilowe tendencje - bez slowmotion nie widać nic 🙂 ..

Pozdrawiam - jutro trening, we wtorek może deszczowe zawody .. tak bez nudy.

M.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Marcos73 said:

@PSmok dokładnie jak napisał Krzysiek, chodzi mi o S2S. W zimie ja wówczas okupować będę Bormio. Tak niestety nie dam rady nawet zajrzeć, aby Cię poznać.

pozdro

A jak ty to widzisz , co się dzieje i gdzie zdąża S2S.Do kogo jest skierowana oferta i jaka jest grupa docelowa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, Marxx74x said:

Obiecane obrazki, zamiast komentarza ikonki .. edytowane w telefonie, więc dokładność może nie idealna .. mam nadzieję, że strzałeczki zrozumiałe, nie oznaczają układu granicznego tylko chwilowe tendencje - bez slowmotion nie widać nic 🙂 ..

Pozdrawiam - jutro trening, we wtorek może deszczowe zawody .. tak bez nudy.

M.

 

 

Dla mnie całkowicie inna technika jazdy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PSmoki tu się w 100% zgadzamy ...choć .. ale nie będę już rozwijał.

Dodam tylko, że Oli "klasyczne" S2S jeździ spokojnie, uczy jazdy "z górki" 🙂 i jakoś tam się wspina po drabince instruktorskiej SiTN.

A z filmem mieliśmy problem - przy prędkości "marszowej" trudno wyraźnie pokazać odciążenie przodu, no ale się udało jak ktoś chce zobaczyć 🙂 .

Z innej beczki : J.Bertsch (GER) dziś kolejny raz na SL poleciał przeplatanką w Team SL tam, gdzie inni rzeźbili .. i taka ciekawostka : na wjeździe do rodzinnej miejscowości/wioski ma swoją wielką tablicę z wymienionymi sukcesami .. myślałem kiedyś w Degmarn czekając na dekorację (super zawody, mamy międzynarodowy nocleg w sali gimnastycznej 🙂 a oficjalne imprezy są legendarne), że jakiś dzieciak dołączył do naszych młodych grać w piłkę - miał wtedy już lat 28 🙂 i kilka tytułów Mistrza Świata :).

Pozdrawiam,

M.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Marxx74x said:

@PSmoki tu się w 100% zgadzamy ...choć .. ale nie będę już rozwijał.

Dodam tylko, że Oli "klasyczne" S2S jeździ spokojnie, uczy jazdy "z górki" 🙂 i jakoś tam się wspina po drabince instruktorskiej SiTN.

A z filmem mieliśmy problem - przy prędkości "marszowej" trudno wyraźnie pokazać odciążenie przodu, no ale się udało jak ktoś chce zobaczyć 🙂 .

Z innej beczki : J.Bertsch (GER) dziś kolejny raz na SL poleciał przeplatanką w Team SL tam, gdzie inni rzeźbili .. i taka ciekawostka : na wjeździe do rodzinnej miejscowości/wioski ma swoją wielką tablicę z wymienionymi sukcesami .. myślałem kiedyś w Degmarn czekając na dekorację (super zawody, mamy międzynarodowy nocleg w sali gimnastycznej 🙂 a oficjalne imprezy są legendarne), że jakiś dzieciak dołączył do naszych młodych grać w piłkę - miał wtedy już lat 28 🙂 i kilka tytułów Mistrza Świata :).

Pozdrawiam,

M.

 

A czy można zobaczyć jego jazdę S2S

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, PSmok napisał:

A jak ty to widzisz , co się dzieje i gdzie zdąża S2S.Do kogo jest skierowana oferta i jaka jest grupa docelowa 

Piotrek, no właśnie nie wiem. Bo jeśli Ty - bardzo dobry narciarz, mający pojęcie o technice i szkoleniu uczysz się tego chyba 2-gi sezon, a w porównaniu do Twojej jazdy na nartach, gdzie jest masa luzu, czego o rolkach nie można powiedzieć, bo Twoja jazda wymaga z Twoje strony bardzo dużo uwagi - jeszcze, tak się zastanawiam czy przeciętny amator jest w stanie to opanować, a druga istotną sprawą jaki jest czas na to potrzebny. Wcale tej formy nie neguję i pewnie będzie to doskonałą formą uzupełniającą tradycyjne narciarstwo. Jednak moim zdaniem aby zacząć to promować, należy stworzyć cały cykl treningowo - szkoleniowy, aby potencjalnych klientów nie odstraszyć. Moim zdaniem, jazda jaka prezentujecie jest trudna a i inna niż stricte narciarska. Wymieniłeś pewne aspekty które korzystnie wpływają na jazdę na nartach, ale trzeba uczciwie powiedzieć potencjalnym odbiorcom, o co w tym chodzi i że jest to inne w wielu aspektach od klasycznego narciarstwa. Jeśli popełnicie falstart i nauka nie będzie w miarę przystępna i efekty będą bardzo powoli przychodzić, klienci bardzo szybko się zniechęcą. Pasuje stworzyć setup dedykowany do S2S, cykl ćwiczeń, odpowiednie miejsca do prób tego trenowania, tutaj przyczepność gra dużą rolę, w przeciwieństwie do IA, gdzie wszelkie opory są niepożądane, tam chodzi o czas, stąd zupełnie inna technika jazdy. Po zdjęciach Twoich rolek widać, że tarcie jest ogromne, ale to tarcie pozwala Ci tak jeździć. Markowi jest chyba trochę łatwiej zachęcić osoby do IA. Mieszka w dużym mieście, posiada własny klub a i alternatywa jaką jest IA jest możliwa do realizowania, bo w góry wszędzie mają dość daleko. Jest to na pewno tańsza formą uprawiania sportu niż narty.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Marcos73 co do dostępności miejsc w "dużym" mieście to aż tak różowo nie jest.

W miarę ciekawy program S2S istnieje, nie trzeba drzwi wyważać, co najwyżej terenowa adaptacja i pogłębiony komentarz. A dalej to już ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć ...

A że świata IA - po pierwszym przejeździe SL Michał Styrylski na miejscu czwartym. Pozostali zawodnicy POL bez szału.

M.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Marxx74x napisał:

@Marcos73 co do dostępności miejsc w "dużym" mieście to aż tak różowo nie jest.

W miarę ciekawy program S2S istnieje, nie trzeba drzwi wyważać, co najwyżej terenowa adaptacja i pogłębiony komentarz. A dalej to już ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć ...

A że świata IA - po pierwszym przejeździe SL Michał Styrylski na miejscu czwartym. Pozostali zawodnicy POL bez szału.

M.

Ciężko z dobrym miejscem. Teoretycznie mam fajny tor ale to to ma 3.5m szerokości, natomiast spadki są miejscami grubo ponad 9%, bywa i 17% (z dodatkowym prawoskrętem 90 stopni). I nawet problemem nie jest prędkość jako taka, ale to, że na dole masz ostry zakręt, który jak nie pokonasz, to biegniesz rolkami po trawie przebierając nogami szybciej, niż się wydawało, że umiesz.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Ciężko z dobrym miejscem. Teoretycznie mam fajny tor ale to to ma 3.5m szerokości, natomiast spadki są miejscami grubo ponad 9%, bywa i 17% (z dodatkowym prawoskrętem 90 stopni). I nawet problemem nie jest prędkość jako taka, ale to, że na dole masz ostry zakręt, który jak nie pokonasz, to biegniesz rolkami po trawie przebierając nogami szybciej, niż się wydawało, że umiesz.

Ale masz solidne ochraniacze na łokcie więc możesz użyć technik "ślizgowych". 😉

(na trawie jest OK - ostatnio sprawdzałem bez ochraniaczy)

Edytowane przez Lexi
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Lexi napisał:

Ale masz solidne ochraniacze na łokcie więc możesz użyć technik "ślizgowych". 😉

(na trawie jest OK - ostatnio sprawdzałem bez ochraniaczy)

Teoretycznie byłoby ok, nawet mogłoby być przyjemne, ale oni niedawno ten tor zrobili, a po deszczach kosili rotacyjną dość sporym ciągnikiem ... efekt:  zaschnięta glina i dziury po bieżnikach opon.
Wczoraj na naszych oczach dzieciak wybił albo złamał palec ... bo na początku tam zawsze jest długi łagodny spadek, nagle stromo i ostry zakręt. Krzyczał okrutnie ... :(. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marxx74x napisał:

@Marcos73 co do dostępności miejsc w "dużym" mieście to aż tak różowo nie jest.

W miarę ciekawy program S2S istnieje, nie trzeba drzwi wyważać, co najwyżej terenowa adaptacja i pogłębiony komentarz. A dalej to już ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć ...

A że świata IA - po pierwszym przejeździe SL Michał Styrylski na miejscu czwartym. Pozostali zawodnicy POL bez szału.

M.

Marek, ale to chyba w każdym mieście jest kłopotliwe, nie tylko w Wa-wie. Na szczęście macie Agrykolę 😉. Co do programu S2S to nie wiedziałem, że istnieje. Myślałem, ze to stosunkowo nowy odłam rolek. W mieście na + to ilość potencjalnych klientów, a w Twoim wypadku łatwiej chyba wyczaić górkę z asfaltem w niedalekiej odległości od Wa-wy niż jakikolwiek stok narciarski, nie licząc Górki Szczęśliwickiej.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.09.2024 o 16:26, Marxx74x napisał:

Agrykola jest fajna .. od 6:00 do 7:30 (w weekendy ciut dłużej).

Do niedawna to te godziny były standardem dla trenujących narciarstwo w PL. Na szczęście troszkę się to zmieniło.

pozdro

ps. Może dla IA kiedyś zaświeci słoneczko, czego oczywiście życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Marcos73 napisał:

Do niedawna to te godziny były standardem dla trenujących narciarstwo w PL. Na szczęście troszkę się to zmieniło.

pozdro

ps. Może dla IA kiedyś zaświeci słoneczko, czego oczywiście życzę.

Cześć

Na Agrykoli Słonko raczej nie zaświeci ale jak widać Mariuszowi świeci - Szacun i Gratulacje. Czy miałem okazje kiedyś tego Pana zobaczyć na Agrykoli?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/9/2024 at 1:12 AM, Marcos73 said:

Piotrek, no właśnie nie wiem. Bo jeśli Ty - bardzo dobry narciarz, mający pojęcie o technice i szkoleniu uczysz się tego chyba 2-gi sezon, a w porównaniu do Twojej jazdy na nartach, gdzie jest masa luzu, czego o rolkach nie można powiedzieć, bo Twoja jazda wymaga z Twoje strony bardzo dużo uwagi - jeszcze, tak się zastanawiam czy przeciętny amator jest w stanie to opanować, a druga istotną sprawą jaki jest czas na to potrzebny. Wcale tej formy nie neguję i pewnie będzie to doskonałą formą uzupełniającą tradycyjne narciarstwo. Jednak moim zdaniem aby zacząć to promować, należy stworzyć cały cykl treningowo - szkoleniowy, aby potencjalnych klientów nie odstraszyć. Moim zdaniem, jazda jaka prezentujecie jest trudna a i inna niż stricte narciarska. Wymieniłeś pewne aspekty które korzystnie wpływają na jazdę na nartach, ale trzeba uczciwie powiedzieć potencjalnym odbiorcom, o co w tym chodzi i że jest to inne w wielu aspektach od klasycznego narciarstwa. Jeśli popełnicie falstart i nauka nie będzie w miarę przystępna i efekty będą bardzo powoli przychodzić, klienci bardzo szybko się zniechęcą. Pasuje stworzyć setup dedykowany do S2S, cykl ćwiczeń, odpowiednie miejsca do prób tego trenowania, tutaj przyczepność gra dużą rolę, w przeciwieństwie do IA, gdzie wszelkie opory są niepożądane, tam chodzi o czas, stąd zupełnie inna technika jazdy. Po zdjęciach Twoich rolek widać, że tarcie jest ogromne, ale to tarcie pozwala Ci tak jeździć. Markowi jest chyba trochę łatwiej zachęcić osoby do IA. Mieszka w dużym mieście, posiada własny klub a i alternatywa jaką jest IA jest możliwa do realizowania, bo w góry wszędzie mają dość daleko. Jest to na pewno tańsza formą uprawiania sportu niż narty.

pozdro

Luz na rolkach przyjdzie wraz z czasem i treningiem . Sam widzę co mogłem zjechać 2 lata temu a dzisiaj. Widzę tez jak mój skręt się zmienił .

Wszystko potrzebuje czasu i dyscypliny , 2 -4 razy w tygodniu , około 40 min jazdy. Zobacz jak luźno jeździ Stefano.

 Co mi się podoba w S2S to ze mogę pracować nad równowaga podczas jazdy, gdzie pod butem mam jakieś 30cm. Czuje każdy efekt manipulacji ciężarem w docisku stopy / rolka. Ciężej na nartach bo narta jest dłuższa , szczególnie dla początkującego . Ten początkujący na rolkach zaraz jest obecny ze swoimi odczuciami bo gleba jest bezlitosna . Może to robić w pługiem itp. Przykładów mega dużo . Zobacz na Bergera cały czas w lecie w to się bawi . 

Rolki pozwalają  zastanowić się i  Przyglądnąć bliżej technice jazdy na nartach . Jadąc na rolkach , widzisz swoją jazdę na nartach i jej ułomność jak pod lupą . Pokazują twoje błędy narciarskie na bardzo małej szybkości . 

Nie podchodźmy do tego jak do nowego sportu bo to jest już w różnych formach od dzięsiątków lat . Programy we Włoszech czy USA, jak podesłał Marek . Jazda na płaskim to start, jazda z górki to Cross trening na narty. 

Tak , kolka się wycieraj bo ja jeżdżę  z górki i bez hamulców . Aby ogarnąć szybkości musisz skręcać i robić to dość płynnie , podobnie na nartach .

Zrobili już rolki do S2S , pomyślą tez nad lepszymi kołkami żeby się tak szybko nie ścierały . 

Stefano całe lato propagował S2S we Włoszech , dzieci , kluby narciarskie itp. Setki ludzi . W USA rolki i S2S jest już częścią PSIA. 

Rolki są łatwe jak im poświecisz czas. 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, PSmok napisał:

Ustawienie naszej sylwetki w skręcie jest takie samo 

Pozdrawiam 

Fajnie pokazane fazy.

Ja dziś na lotnisku… duży parking, łagodna stromizna. Zbyt łagodna ale szeroko. Szerokość dwóch pasów ruchu, na oko ok 7m. Inna jazda. Czemu zbyt łagodne? Bo jak się skręca z małym R to się wytrąca prędkość i na dole już musiałem pompować aby dodać prędkości .. taki nasz śmig przyspieszający ? Istnieje w Waszej technice narciarskiej taki skręt który dodaje prędkości @PSmok
 

Wziąłem sobie do serca to, co mówiłeś o niskiej pozycji ciała przed samym transition (zmianą krawędzi). Chcąc być nisko na wyjściu ze skrętu trzeba wyjąć w górę i zacząć schodzić w dół zaraz po przekrawedziowaniu. To wydaje się oczywiste. Ale jak się dość gwałtownie schodzi w dół, to wprowadza się jakoś tak samoczynnie nogi w rotację i zacieśnia się skręt. Trzeba uważać bo jest ostro i odśrodkowa może wyrzucić na aut … 

Na małej stromiźnie nie da się robić ostrych skrętów. Trzeba jechać długim łukiem. Dobry teren na ćwiczenia telemark. 
 

Trochę nie rozumiem problemów z tym, że rolki nie mają R. Mam w miarę nowe kółka, szyna prosta. Jadę prosto, pochylam nogi, skręca jak szalone ze trzeba kontrować bo odśrodkowa wyrzuca … Samo jakoś się robi. 
 

Fajnie się teraz jeździ wieczorami. Chłodno. Dobra jazda. 
 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PSmok napisał:

Luz na rolkach przyjdzie wraz z czasem i treningiem . Sam widzę co mogłem zjechać 2 lata temu a dzisiaj. Widzę tez jak mój skręt się zmienił .

............

Pozdrawiam

Cześć

Wybacz Piotrze, że wyciąłem tak dużo Twojego postu ale to stwierdzenie jest dla mnie tak niezwykle prawdziwe, że muszę je podkreślić. Na nartach jest identycznie, na rowerach, w każdym działaniu. Szukanie klucza do postępów w sprzęcie jest błędem.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, KrzysiekK napisał:

 Istnieje w Waszej technice narciarskiej taki skręt który dodaje prędkości @PSmok
 

 

Sorki Krzysiek,  wykorzystam, bo to istotne zdanie z mojego punktu widzenia (tylko nie odbieraj osobiście). Kiedyś Mitek nie zrozumiał, tego typu wpisu i też odebrał jako atak osobisty/środowiskowy. Forum narciarskie, więc "kręcimy się" blisko sportu i Kultury Fizycznej.

Na ostatnich IO zdobyliśmy jako kraj 10 krążków, zajmując 42 miejsce w medalowej klasyfikacji. Najgorsze w historii. Najlepszy nasz wynik, to Montreal 1976 - 6 miejsce !

Mimo, nie podlegającej podważaniu przeze mnie, ciężkiej pracy na dolnych warstwach piramidy, wykonywanej przez wielu prujących sobie żyły zapaleńców. Jesteśmy coraz dalej za "światem".

Pogrubiona myśl, jest w dużej mierze przyczyną. My obecnie nie jesteśmy na etapie "Naszej techniki" (czytaj "Nasza myśl"). My musimy w trybie pilnym korzystać z otwartych drzwi, odbudować i uzdrowić system, a nie udawać kreatorów trendów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...