Skocz do zawartości

Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

11 hours ago, Peter said:

Trochę dziwnie to wygląda, jakby telemark czy coś podobnego?🙂

te.PNG

Faktycznie , co z tym gościem nie jest tak , jakaś lipa. Pewnie się dopiero uczy. Coś pamietam , ze jak by on wyjaśniał dlaczego ta inperfekcja która czyni …. Ale może się mylę .

Tu poniżej, tez jakiś kapeluch, tak to napewno jakaś podróba telemarku albo coś podobnego .

E3685FD3-4BFD-41AC-A62C-3F9442DC75C3.thumb.jpeg.ce5afeb8da0cba68cc93fc17b70626fc.jpeg

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten kapeluch akurat w miarę dobrze, u Ciebie noga zewnętrzna wyprzedza wewnętrzna i to jest dla mnie dziwne.

Zobacz poniżej poniżej, jakby specjaliści o zjazdu z górki co prawda na łyżwach ale wyglądają jakby inaczej, w zasadzie wyglądają identycznie jak narciarze, pierwszy czysto na zewnętrznej😁

łyż1.PNG

łyż2.PNG

hir 12.PNG

Edytowane przez Peter
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Peter napisał:

Ten kapeluch akurat w miarę dobrze, u Ciebie noga zewnętrzna wyprzedza wewnętrzna i to jest dla mnie dziwne.

Zobacz poniżej poniżej, jakby specjaliści o zjazdu z górki co prawda na łyżwach ale wyglądają jakby inaczej, w zasadzie wyglądają identycznie jak narciarze, pierwszy czysto na zewnętrznej😁

łyż1.PNG

łyż2.PNG

hir 12.PNG

Peter, narty i łyżwy maja krawędzie, rolki niestety nie. Smoku się tego uczy i nawet nieźle mu to wychodzi. Moje pytanie brzmi, do kogo skierowana jest ta oferta, skoro instruktor najwyższego stopnia ma jeszcze z tym problemy. Przeciętny amator???? Starczy mu życia?

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, Peter said:

Narty, rolki, łyżwy wszystko jedno, obowiązuje ta sama zasada😊, pierwszy z brzegu filmik:

 

https://www.youtube.com/shorts/-kuzyWwEr-E?feature=share

Peter,

Nie ma żadnego problemu . Jeżeli tak chcesz jeździć z tzw szuflada , to jest twój kompletny wybór. Po paru latach dojdziesz do wniosku ze to nie pracuje w nartach i tez w rolkach pod S2S. Pokazujesz hokeistów którzy na łeb na szyje jadą w dół . I lekcje osoby która uczy jak jeździć na rolkach.

Ja staram się wyciągnąć jak najwiecej z rolek w lecie aby był większy Fun w zimie. 
Podpowiedz 
Poszperaj w internecie na temat wewnętrznej nogi i jej funkcji. 
Tu masz ten sam ruch mojej wewnętrznej stopy w zimie . Zobacz i ocen sam czy wyglada jak telemark.

Pozdrowienia 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Marcos73 napisał:

 Smoku się tego uczy i nawet nieźle mu to wychodzi. Moje pytanie brzmi, do kogo skierowana jest ta oferta, skoro instruktor najwyższego stopnia ma jeszcze z tym problemy. Przeciętny amator???? Starczy mu życia?

pozdro

Nie, on się nie uczy, tylko symuluje swoją technikę narciarską na rolkach ale do tego trzeba ją mieć, w mojej opinii odwrotnie czyli nauka techniki narciarskiej na rolkach jest bardzo trudna, praktycznie niemożliwa. Niemniej zawsze warto pojeździć sobie na rolkach po rolkowemu, ponieważ takie narciarskie wygibasy na rolkach są zarezerwowane dla jak piszesz "instruktorów najwyższego stopnia".☺️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.09.2024 o 19:58, PSmok napisał:

Mam pytanie , 

jako trener kiedy ostatnio jeździłeś na rolkach ?

 

Bardzo dawno - nie wyróżniam się w tym względzie od innych trenerów IA. Instruktor a trener to dwa nieco odrębne światy. 

Jak wolisz praktyczniej : prowadzenie treningu dla 5-8 osób w rolkach jest wybitnie niepraktyczne 🙂 .. a "instruktorska" prezentacja zawodnikowi, którego wychowałem do poziomu MP i udanych startów w WC byłaby żartem 🙂 .. co nie zmienia faktu, że razem nadal trenujemy ucząc się by wejśc na wyższy poziom w WC.

Pozdrawiam,

M.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Peter napisał:

Nie, on się nie uczy, tylko symuluje swoją technikę narciarską na rolkach ale do tego trzeba ją mieć, w mojej opinii odwrotnie czyli nauka techniki narciarskiej na rolkach jest bardzo trudna, praktycznie niemożliwa. Niemniej zawsze warto pojeździć sobie na rolkach po rolkowemu, ponieważ takie narciarskie wygibasy na rolkach są zarezerwowane dla jak piszesz "instruktorów najwyższego stopnia".☺️

Peter, Smoku uczy się symulacji narciarstwa na rolkach. Jednak się tego uczy, bo rolki są nieco inne od nart i inaczej się na nich jeździ. Pewnie bardzo dużo jest "podobnych" zachowań, ale jednak jazda jest nieco inna. Rolki mogą być uzupełnieniem narciarstwa, jednak podobnie jak Ty, mam wrażenie że taka jazda jest bardzo trudna, Trudna do opanowania przez narciarza amatora, a czy rolkarz będzie potrafił to przekuć na jazdę na nartach? Tego nie wiem.

Ja tego nie potrafię, po "narciarsku" tego nie da się zrobić. Ale na rolkach jeżdżę przeciętnie. 

Level 4 w Kanadyjskim związku to nie w kij dmuchał, a i tak Smoku się tego uczy. Jeśli jemu zajmie to 2 sezony, to przeciętnemu amatorowi - 10. 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż - tak w ramach ciekawostki ( dotyczy dzieci/młodzieży w kontekście IA).

Ścieżka narciarz->rolkarz IA jest dużo trudniejsza niż (rolkowy hokeista/maniak Skate park czy innych form free)->rolkarz IA -> narciarz.

Sprawdzone na kilku przypadkach, nie jest to żelazna reguła.

M.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Marxx74x napisał:

Cóż - tak w ramach ciekawostki ( dotyczy dzieci/młodzieży w kontekście IA).

Ścieżka narciarz->rolkarz IA jest dużo trudniejsza niż (rolkowy hokeista/maniak Skate park czy innych form free)->rolkarz IA -> narciarz.

Sprawdzone na kilku przypadkach, nie jest to żelazna reguła.

M.

Bo szuranie na rolkach to wyższa szkoła jazdy w przeciwieństwie do nart gdzie szuranie czyli techniki ślizgowe są na początku nauki. Tak imho

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę nie tak - raczej chodzi o techniczną sprawność, której modulowanie pod kątem dyscypliny jest znacznie prostsze w przypadku bardzo sprawnych (hokej/Skate park itd.) rolkarzy.

Przeprowadziliśmy eksperyment mieszając treningi z innymi dyscyplinami rolkowymi, konkretnie slalom (z Klaudią Hartmanis) i tańcem na rolkach (mocną ekipa trenerska AZS). Efekt : choć sprzęt nie taki 🙂 okazało się, że tematy są rabialne choć w każdej z trzech dyscyplin (IA, slalom, taniec) to samo bazowe ćwiczenie było wykonywane inaczej. I tu kwestia adaptacji : narciarze->IA mieli więcej problemów niż rolkarze->narciarze. 

Powyższe piszę bezpośrednio po porannym ganianiu wiewiórek na Agrykoli (46 skrętów/ 1 łokieć / 1 skośny wertikal / średnia 7% / odległości na otwartych 5m offset 2m, figury na 3.5m) gdzie akurat narciarskie odruchy komuś pięknie utrudniały temat. Pójście na przód w początkowej fazie odciążenia konsekwentnie psuło szerokość prowadzenia stóp z reakcją na dalszą próbę ratowania się przez przód i tak dalej i tak dalej. Skorygowane 🙂 bo choć dialog z 10 latką bywa trudny to z małymi podpowiedziami wyciąga już wnioski i wprowadza korektę. Zapewne do korekty jeszcze nie raz :). 

Jutro warszawskie testy sprawnościowe, w niedzielę Agrykola. Przy okazji - rusza World Roller Games, będą transmisje IA (SL, PSL, GS, Team SL, Team GS), serdecznie polecam.

Pozdrawiam,

M.

 

 

  • Like 4
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/5/2024 at 1:21 AM, Peter said:

Nie, on się nie uczy, tylko symuluje swoją technikę narciarską na rolkach ale do tego trzeba ją mieć, w mojej opinii odwrotnie czyli nauka techniki narciarskiej na rolkach jest bardzo trudna, praktycznie niemożliwa. Niemniej zawsze warto pojeździć sobie na rolkach po rolkowemu, ponieważ takie narciarskie wygibasy na rolkach są zarezerwowane dla jak piszesz "instruktorów najwyższego stopnia".☺️

Nie symuluje techniki narciarskiej bo się nie da . Jadąc na nartach na wprost wystarczy zrobić mała inklinacje i narty skręca na przykład w prawo . Jadąc na rolkach na wprost robiąc inklinacje dalej jedziesz prosto.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 9/5/2024 at 4:48 AM, Marxx74x said:

Bardzo dawno - nie wyróżniam się w tym względzie od innych trenerów IA. Instruktor a trener to dwa nieco odrębne światy. 

Jak wolisz praktyczniej : prowadzenie treningu dla 5-8 osób w rolkach jest wybitnie niepraktyczne 🙂 .. a "instruktorska" prezentacja zawodnikowi, którego wychowałem do poziomu MP i udanych startów w WC byłaby żartem 🙂 .. co nie zmienia faktu, że razem nadal trenujemy ucząc się by wejśc na wyższy poziom w WC.

Pozdrawiam,

M.

Tak tez myślałem, ze bardzo dawno. Odłóżmy na chwile zasługi i medale na półkę.

Mysle ze pamiętasz jak się jeździło na prostych nartach tzw zapałkach . Ażeby je skręcić w danym kierunku należało docisnąć języki butów i skręcić noga zewnętrzna ( stopa) w tym kierunku. To była sztuka sterowania nartami , art of steering.

Jak ze zapomniana umiejetność w dzisiejszych czasach .

Gdybys miał rolki na nogach od czasu do czasy to byś pamiętał o tym . 

Jadac w dół po średnio nachylonym stoku , w  fazie inicjacji skrętu , gdzie masa idzie do góry a twój COM do środka skrętu , przechodzisz na wewnętrzna cześć kołek i nie czujesz przodu rolki tylko tył ( pięty ) to dla mnie ladujesz na 4 literach , a skrętu nie ma . Sprawdź sam gdzie w bucie jest nacisk i gdzie czujesz ciężar ciała, podczas skrętu z górki .

Ćwiczenie z odciążeniem przodów aby robić szybkie skręty w prawo i lewo jest dobre na płaskim , ale to tylko specyficzne ćwiczenie . 
 

Pozdrowienia 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, PSmok said:

Jadac w dół po średnio nachylonym stoku , w  fazie inicjacji skrętu , gdzie masa idzie do góry a twój COM do środka skrętu , przechodzisz na wewnętrzna cześć kołek i nie czujesz przodu rolki tylko tył ( pięty ) to dla mnie ladujesz na 4 literach , a skrętu nie ma . Sprawdź sam gdzie w bucie jest nacisk i gdzie czujesz ciężar ciała, podczas skrętu z górki .

To oczywiście nie mój poziom, ale na rolkach da się jeździć i sterować kierunkami jadąc tylko na jednej rolce, na kółeczku pod pietą. Więc da się sterować balansem tak, żeby nie lądować na tyłku. Nie wiem czy próbowałeś jeździć heel-toe, ale myślę, że każdy kto zakłada rolki powinien móc je swobodnie wykonać, a to jak się kieruje wtedy rolkami chyba będzie dla Ciebie zaskoczeniem (pierwszy krok to rotacja nogi przedniej do wewnątrz 🙂 ). Rozwinięciem tego ćwiczenia jest jazda na dwóch kółkach pod piętami, która na wprost, i na płaskim jest możliwa do wykonania, nawet przez początkującego rolkarza. Jeśli chodzi o skręty to bardzo dużą rolę wydaje się odgrywać antycypacja. Jeśli zaangażujesz antycypację i odciążysz palce, to rolki bardzo chętnie skręcą. Porównałbym to jednak bardziej do kompensacji niż NW.

Wracając do ćwiczenia, to robienie go przez piętę, powoduje, że jedziesz do przodu. Jeśli zrobisz je przez palce to pojedziesz do tyłu. Taka fizyka rolek i COM, którą zresztą wykorzystuje się na etapie nauki beczki. Jadąc skręt przez palce, sam przeszkadzasz swojej jeździe i oddziałujesz na rolki hamująco. Może Tobie to nawet sprzyja, ale tym od WC nie.

Natomiast wg mnie jeśli chodzi o skręcanie hmm "na krawędziach" to musisz mocno je kłaść nie dociążając za bardzo zewnętrznej i skręcają nawet na płaskiej szynie. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale nie jest to czysty skręt. Wydaje mi się też, że ogólnie na rolkach moje stopy są zdecydowanie dalej od COM niż na nartach (totalnie nie dotyczy jazdy po mokrym 🤣).

Bardzo jestem ciekaw do jakich wniosków dojdziecie. Patrząc z perspektywy laika myślę, że komplikowanie rolkarstwa filozofią S2S to po prostu katastrofa. Kiedy na początku przygody z rolkami próbowałem jeździć po narciarsku, to nawet promień skrętu miałem iście narciarski 🤣. Tak czy siak powodzenia z tym S2S 🙂 .

Edytowane przez SzymQ
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, PSmok napisał:

Nie symuluje techniki narciarskiej bo się nie da . Jadąc na nartach na wprost wystarczy zrobić mała inklinacje i narty skręca na przykład w prawo . Jadąc na rolkach na wprost robiąc inklinacje dalej jedziesz prosto.

 

Ogólnie "Symulacja" z definicji oznacza pozorowane działanie, niekoniecznie w 100% zgadzające się z docelowym wzorcem symulowanej czynności, więc jeśli to nie jest symulacja jazdy na nartach to czemu mają służyć demonstrowane ewolucje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minutes ago, SzymQ said:

To oczywiście nie mój poziom, ale na rolkach da się jeździć i sterować kierunkami jadąc tylko na jednej rolce, na kółeczku pod pietą. Więc da się sterować balansem tak, żeby nie lądować na tyłku. Nie wiem czy próbowałeś jeździć heel-toe, ale myślę, że każdy kto zakłada rolki powinien móc je swobodnie wykonać, a to jak się kieruje wtedy rolkami chyba będzie dla Ciebie zaskoczeniem (pierwszy krok to rotacja nogi przedniej do wewnątrz 🙂 ). Rozwinięciem tego ćwiczenia jest jazda na dwóch kółkach pod piętami, która na wprost, i na płaskim jest możliwa do wykonania, nawet przez początkującego rolkarza. Jeśli chodzi o skręty to bardzo dużą rolę wydaje się odgrywać antycypacja. Jeśli zaangażujesz antycypację i odciążysz palce, to rolki bardzo chętnie skręcą. Porównałbym to jednak bardziej do kompensacji niż NW.

Wracając do ćwiczenia, to robienie go przez piętę, powoduje, że jedziesz do przodu. Jeśli zrobisz je przez palce to pojedziesz do tyłu. Taka fizyka rolek i COM, którą zresztą wykorzystuje się na etapie nauki beczki. Jadąc skręt przez palce, sam przeszkadzasz swojej jeździe i oddziałujesz na rolki hamująco. Może Tobie to nawet sprzyja, ale tym od WC nie.

Natomiast wg mnie jeśli chodzi o skręcanie hmm "na krawędziach" to musisz mocno je kłaść nie dociążając za bardzo zewnętrznej i skręcają nawet na płaskiej szynie. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale nie jest to czysty skręt. Wydaje mi się też, że ogólnie na rolkach moje stopy są zdecydowanie dalej od COM niż na nartach (totalnie nie dotyczy jazdy po mokrym 🤣).

Bardzo jestem ciekaw do jakich wniosków dojdziecie. Patrząc z perspektywy laika myślę, że komplikowanie rolkarstwa filozofią S2S to po prostu katastrofa. Kiedy na początku przygody z rolkami próbowałem jeździć po narciarsku, to nawet promień skrętu miałem iście narciarski 🤣. Tak czy siak powodzenia z tym S2S 🙂 .

Spróbuj, zastosować to o czym napisałeś podczas jazdy na pochyłym odcinku drogi asfaltowej, gdzie nie wyhamuje cię płaskość odcinka.  Zrób to przy odpowiedniej szybkości najpierw dowolną jazda a później wyznacz tor , piłeczki , kreda itp. 
Opisz odczucie . Całkowicie możliwe ze ja to czuje i widzę inaczej, dopiero nie dawno zacząłem .

Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minutes ago, Peter said:

Ogólnie "Symulacja" z definicji oznacza pozorowane działanie, niekoniecznie w 100% zgadzające się z docelowym wzorcem symulowanej czynności, więc jeśli to nie jest symulacja jazdy na nartach to czemu mają służyć demonstrowane ewolucje?

Narta średnia długość , 165cm . Rolka około 30cm . Świetna rzecz na balans . 
Narta skręca przez taliowanie . Rolka musisz skręcić noga , bo jak nie to dalej pi prostej .

Nartownie na oślej łączce tylko dla początkujących , za płasko aby jeździć szybko .

Rolka , jazda po nachyleniach oślej łączki , i to już jest strach w oczach . 
Czy ja symuluje , można napisać i pisać wiele.

Osoby jak Richi, Stefano, Reilly, Tom i ja , zobaczyliśmy możliwość w lecie polepszenia jazdy na nartach poprzez użycie rolek aby poprawić balans , krawedziowanie , skretnosc , precyzyjność itp.

Starałem się ci podpowiedzieć ze może powinieneś zobaczyć to z innej strony nie konwencjonalnej ale widzę ze tylko tracę czas . 
 

Pozdrowienia 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SzymQ napisał:

To oczywiście nie mój poziom, ale na rolkach da się jeździć i sterować kierunkami jadąc tylko na jednej rolce, na kółeczku pod pietą. Więc da się sterować balansem tak, żeby nie lądować na tyłku. Nie wiem czy próbowałeś jeździć heel-toe, ale myślę, że każdy kto zakłada rolki powinien móc je swobodnie wykonać, a to jak się kieruje wtedy rolkami chyba będzie dla Ciebie zaskoczeniem (pierwszy krok to rotacja nogi przedniej do wewnątrz 🙂 ). Rozwinięciem tego ćwiczenia jest jazda na dwóch kółkach pod piętami, która na wprost, i na płaskim jest możliwa do wykonania, nawet przez początkującego rolkarza. Jeśli chodzi o skręty to bardzo dużą rolę wydaje się odgrywać antycypacja. Jeśli zaangażujesz antycypację i odciążysz palce, to rolki bardzo chętnie skręcą. Porównałbym to jednak bardziej do kompensacji niż NW.

Wracając do ćwiczenia, to robienie go przez piętę, powoduje, że jedziesz do przodu. Jeśli zrobisz je przez palce to pojedziesz do tyłu. Taka fizyka rolek i COM, którą zresztą wykorzystuje się na etapie nauki beczki. Jadąc skręt przez palce, sam przeszkadzasz swojej jeździe i oddziałujesz na rolki hamująco. Może Tobie to nawet sprzyja, ale tym od WC nie.

Natomiast wg mnie jeśli chodzi o skręcanie hmm "na krawędziach" to musisz mocno je kłaść nie dociążając za bardzo zewnętrznej i skręcają nawet na płaskiej szynie. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale nie jest to czysty skręt. Wydaje mi się też, że ogólnie na rolkach moje stopy są zdecydowanie dalej od COM niż na nartach (totalnie nie dotyczy jazdy po mokrym 🤣).

Bardzo jestem ciekaw do jakich wniosków dojdziecie. Patrząc z perspektywy laika myślę, że komplikowanie rolkarstwa filozofią S2S to po prostu katastrofa. Kiedy na początku przygody z rolkami próbowałem jeździć po narciarsku, to nawet promień skrętu miałem iście narciarski 🤣. Tak czy siak powodzenia z tym S2S 🙂 .

Cześć

jeżdżenie na jednym kółku to jakiś kosmos - podziwiam! A gdzie Ty uczysz jeździć bo może chłopaki mają nieco innych kursantów, wiesz ja się na tym nie znam...

Pozdro

  • Haha 2
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

jeżdżenie na jednym kółku to jakiś kosmos - podziwiam! A gdzie Ty uczysz jeździć bo może chłopaki mają nieco innych kursantów, wiesz ja się na tym nie znam...

Pozdro

No na pewno. PSmoku uczy na rolkach jeździć… siebie. Peter chyba nikogo nie uczy nawet siebie. A SzymeQ w sumie podobnie jak PSmoku też… siebie:-) Marx.uczy m.in. córkę więc w sumie SzymeQ podobnie, bo pewno też córę uczy. Więc chyba jednak kursanci podobni, córa lub moi meme czyli ja sam.

Edytowane przez star
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, Curex rolki ostatnio okazjonalnie - idzie pełen treningowy focus na tele (nartorolki, skoki (imitacje - tu akurat będą grane rolki 😉 ), skoki same w sobie),siłka. Szczęśliwie stadka do męczenia IA jest więcej.

@PSmok postaram się jutro rano coś nagrać i wspólnie ocenimy, do której teorii przystaje rzeczywistość dość długiej +40 skrętów, dość wymagającej (+7%,off 1.5-2m) trasy. 

A tak w praktyce - temat sprowadza się do częściowego przerzucenia rolek na nowy kierunek przy odciążeniu a dalej decyzji czy wchodzimy do fazy biegu czy zostajemy na dwóch, możliwie wąskich stopach. Testowane od -5% do 15-16% 😉 testowane na mokrym (tu akurat opisana przez Ciebie inicjacja skrętu skutecznie zwiększa prawdopodobieństwo katastrofy i nie pomogą Stormy, redukcja bez zmiany szyny czy inne wynalazki - wypadkowa offsetu i prędkości zmusi do poddania się lub zaoferuje publiczności elegancji slajd co bywa pożyteczne bo w SL można cofnąc się na trasę).

A dziś w GS na Mistrzostwach Świata - Ania Nowak (postać unikatowa, IW SiTN, autorka prac lic i mag nr. inline Alpine), na miejscu 9, Michał Styrylski na miejscu 10. Wśród kobiet zaskakująca wygrana sympatycznej włoszki - u panów bez niespodzianek, porządek musi być ;).

Pozdrawiam,

M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.09.2024 o 21:39, PSmok napisał:

Osoby jak Richi, Stefano, Reilly, Tom i ja , zobaczyliśmy możliwość w lecie polepszenia jazdy na nartach poprzez użycie rolek aby poprawić balans , krawedziowanie , skretnosc , precyzyjność itp.

Smoku, super - konkret. Jednakże mam pytanie i zadaje je po raz drugi. Do kogo jest skierowana jest oferta i jaka jest grupa docelowa? Bo żeby coś się zadziało w tej materii musi być jakiś target. Grupy instruktorskie? Aktywni zawodnicy? Bo chyba nie przeciętny amator białego szaleństwa.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim należy podkreślić, że jazda na rolkach nawet z niewielkiej górki jest zarezerwowana dla "zawodowców" różnej maści, każdy "niedzielny" narciarz niech nawet nie próbuje bo najpewniej zrobi sobie krzywdę.

Natomiast jest jeden myk, który rzeczywiście działa  dobrze w kontekście narciarstwa alpejskiego, w tym celu należy przesunąć szynę rolek w najbardziej skrajne wewnętrzne położenie, co skutecznie eliminuje chęć posługiwania się wewnętrzną rolką/nartą i stawia nas na zewnętrznej to naprawdę działa .:)

Edytowane przez Peter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...