Skocz do zawartości

Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia


KrzysiekK

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 25.07.2024 o 10:55, Victor napisał:

Ćwicząc średni skręt, cięty,  jestem w lini spadku, biodra mam skręcone stoję na zewnętrznej,czuję całą stopę w bucie( wcześnej często tylko piętę-rozumie ze byłem bardziej odchylony) teraz jest już lepiej,daje nartom pojechać pełny skret i … ? Tu moje pytanie co zewnętrzną ręką ? Bo, gdy zblokuje ramię i uniosę łokieć do góry ciało przesuwa się bardziej do wewnętrznej, jeżeli ramię mam luźne i rękę zostawiam w pozycji powiedzmy lini bioder tego docisku nie czuję

W dalszej części napisałem 

W dniu 25.07.2024 o 10:55, Victor napisał:

Na zdjęciach wyżej z rolek widać, że ramię zewnętrznej ręki jest zblokowane

Piotr odpowiedział

W dniu 26.07.2024 o 19:37, PSmok napisał:

Na zdjęciu ręka zewnętrzna jest bardziej zblokowana aby zastopować rotacje górnej części ciała. Ręka wewnętrzna jest luźna ale tez ma formę gdyż obydwie pracują nad balansem narciarza .

Tylko odp była do zdjęcia na rolkach choć kończąc zdanie napisał narciarza co moim skromnym wprowadziło wielu w błąd albo się mylę .

W kolejny poście pytam o to samo blokujemy ramię czy nie blokujemy ?

W dniu 25.07.2024 o 21:04, Victor napisał:

W ciętym/dynamicznym/agresywnym skrecie jak ustawiamy zewnętrzną rękę /blokujemy ramię czy nie blokujemy

Nastepnie wstawiłem film demonstracyjny przejazd i zadałem pytanie czy ramie jest zblokowane czy nie ….poszła dyskusja odnosząca się do wielu aspektów choć jednoznacznej odpowiedzi nie dostałem więc wysłałem prywatnie wiadomość i otrzymałem odp.

Ramię na tym pokazowym/demonstracyjnym zjeździe nie jest zblokowane a działa na niego siła odśrodkowa o co również pytałem  czy tak jest…Nie jestem upoważniony do przekazania pełnej odpowiedzi dlatego jej nie zamieszczę  .

 

Paweł zgadzam się z tobą w 100% że My na początku mamy może pytania dla wielu śmieszne i nieistotne na które wielu już śmiałków którzy zjedli zęby nie patrzy lub patrzy ze śmiechem bo jest to wszystko dla nich oczywiste ale nie pytając błądzimy więc jak mamy się nauczyć czegokolwiek dobrze ?  Narty to nie tani sport a przynajmniej mnie nie stać na stracony sezon żeby wszytko korygować dlatego pytam . Może to nie jest fachowy język bo w temacie raczkuje i bardzo dużo aspektów nie rozumie . Czym innym jest sama jazda,a najlepiej trener obok który z automatu poprawia la już najlepiej jak mam przyjemność pół dnia jeździć za nim ,o czym pisał Marek ale również  Mitek,że najlepszą nauką to dobre towarzystwo świetnych narciarzy-tylko nie każdy ma taką możliwość …

Sorry za to pytanie o ręce w wątku o rolkach ale sądziłem,że szybko dostanę odpowiedz a jednak temat poszedł dalej .  Pozostaje ćwiczyć i nie rozkminić to chyba najlepsza droga . 
 

Pozdrawiam mega wszystkich serdecznie ! 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gabrik napisał:

..........

P.S. Tak aż się zastanawiam, czy syn nie przejął konta Mitkowi, bez urazy 😉 , taki sucharek na koniec.

Cześć

Czyj syn? Mój? He he... Nie do końca rozumiem tego sucharka chyba...

Mój syn raczej nie miałby tendencji do takiej zabawy w słowa.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Victor napisał:

 

Paweł zgadzam się z tobą w 100% że My na początku mamy może pytania dla wielu śmieszne i nieistotne na które wielu już śmiałków którzy zjedli zęby nie patrzy lub patrzy ze śmiechem bo jest to wszystko dla nich oczywiste ale nie pytając błądzimy więc jak mamy się nauczyć czegokolwiek dobrze ?  Narty to nie tani sport a przynajmniej mnie nie stać na stracony sezon żeby wszytko korygować dlatego pytam . 

 

Ja Cię proszę, Ty mi się przypadkiem nie tłumacz, bo tak zabrzmiał ten wpis.  "My", to też ja. 

Priv, to priv - jeśli otrzymałeś odpowiedź na zagadnienie, to się cieszyć i nie tłumaczyć z tego. Bo widziałem tu wcześniej kilka wpisów, które nie były szczęśliwe 😉 . Alleluja i do przodu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Victor napisał:

W dalszej części napisałem 

Piotr odpowiedział

Tylko odp była do zdjęcia na rolkach choć kończąc zdanie napisał narciarza co moim skromnym wprowadziło wielu w błąd albo się mylę .

W kolejny poście pytam o to samo blokujemy ramię czy nie blokujemy ?

Nastepnie wstawiłem film demonstracyjny przejazd i zadałem pytanie czy ramie jest zblokowane czy nie ….poszła dyskusja odnosząca się do wielu aspektów choć jednoznacznej odpowiedzi nie dostałem więc wysłałem prywatnie wiadomość i otrzymałem odp.

Ramię na tym pokazowym/demonstracyjnym zjeździe nie jest zblokowane a działa na niego siła odśrodkowa o co również pytałem  czy tak jest…Nie jestem upoważniony do przekazania pełnej odpowiedzi dlatego jej nie zamieszczę  .

 

Paweł zgadzam się z tobą w 100% że My na początku mamy może pytania dla wielu śmieszne i nieistotne na które wielu już śmiałków którzy zjedli zęby nie patrzy lub patrzy ze śmiechem bo jest to wszystko dla nich oczywiste ale nie pytając błądzimy więc jak mamy się nauczyć czegokolwiek dobrze ?  Narty to nie tani sport a przynajmniej mnie nie stać na stracony sezon żeby wszytko korygować dlatego pytam . Może to nie jest fachowy język bo w temacie raczkuje i bardzo dużo aspektów nie rozumie . Czym innym jest sama jazda,a najlepiej trener obok który z automatu poprawia la już najlepiej jak mam przyjemność pół dnia jeździć za nim ,o czym pisał Marek ale również  Mitek,że najlepszą nauką to dobre towarzystwo świetnych narciarzy-tylko nie każdy ma taką możliwość …

Sorry za to pytanie o ręce w wątku o rolkach ale sądziłem,że szybko dostanę odpowiedz a jednak temat poszedł dalej .  Pozostaje ćwiczyć i nie rozkminić to chyba najlepsza droga . 
 

Pozdrawiam mega wszystkich serdecznie ! 
 

Paweł, nie wiem kto Ci napisał i o który element skrętu Ci chodzi.

Cały układ podczas jazdy kontroluje narciarz, siła odśrodkowa chce go z tego układu się pozbyć. 
 

Podniesienie ręki nie powoduje pochylenia do środka skrętu, a odpowiada za to COM i jego przesunięcie do środka skrętu. Owo podniesienie ręki to efekt uboczny zmiany kierunku jazdy i układu. Ręka wraca do odpowiedniej pozycji nie za sprawą siły odśrodkowej, ale za sprawą narciarza.

poniżej kolejny film, jazda ćwiczebna, na zerowej prędkości, ręce u tej Pani powinny chyba wisieć, bo siła odśrodkowa jest bardzo mała, a tak nie jest. Na końcu jedzie free, tam wg teorii układania rąk powinna mieć wyprostowane bo siła jest duża. Też tak nie jest. Dlaczego? Bo to narciarka kontroluje cały układ ciała. Być może semantyka słowa zblokowanie tworzy niedomówienia. Luz na nartach nie znaczy, że jedziemy jak po Pavulonie. 
pozdro

filmik jeszcze

 

Edytowane przez Marcos73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Gabrik napisał:

Ja Cię proszę, Ty mi się przypadkiem nie tłumacz, bo tak zabrzmiał ten wpis.  "My", to też ja. 

Priv, to priv - jeśli otrzymałeś odpowiedź na zagadnienie, to się cieszyć i nie tłumaczyć z tego. Bo widziałem tu wcześniej kilka wpisów, które nie były szczęśliwe 😉 . Alleluja i do przodu!

My w znaczeniu wszyscy na początku drogi 😉 a 100% do wcześniejszej Twojej wypowiedzi . 
 

pozrdo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Marcos73 napisał:

Paweł, nie wiem kto Ci napisał i o który element skrętu Ci chodzi.

Marku,pytalem o blokadę ramienia .
Gdy zblokujesz ramię. (Dwa)  a  podejdzie twój syn to Cie podniesie do góry łapiąc za łokcie( jeżeli ma tyle siły i mu to umożliwisz.

W jeździe mialem takie odczucie i pisałem o tym że gdy zblokuje ramię i uniosę łokieć(czyli to ułożenie ręki -może niepotrzebnie o tym napisałem )  to wciska mnie bardziej do wewnętrznej/srodka ale to mogło być tylko odczucie . Nie wiem dlatego pytałem o blokadę bo tego samego w luźnym ramieniu nie odczuwałem choć promień był podobny ale tego wbicia nie czułem . Opisałem to w pierwszym poście pytającym . Nic więcej nie dodam . 
 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Victor napisał:

My w znaczeniu wszyscy na początku drogi 😉 a 100% do wcześniejszej Twojej wypowiedzi . 
 

pozrdo

Cześć

Kurde co wy macie z tym "początkiem drogi"??? To się powtarza i u Krzycha i u Gabrkia. Jakiej drogi? Drogi Smoka?

Tu nie ma nikogo kto jest na końcu Drogi lub ją przeszedł - nawet Smoku. Mitologizowanie naprawdę niczemu dobremu nie służy. Oczywiście podnosi range we własnych oczach ale i utrudnia postęp bo obciąża psychicznie. To jest jazda na nartach a nie budowa Floty Międzygwiezdnej.

Co do ręki zaś - zadaj sobie pytanie jakie funkcje pełnią ręce w jeździe, bezpośrednio czy pośrednio. Jedną z podstawowych, naczelnych funkcji jest wyważenie. I znowu - zobacz jak jeżdżą dzieci, zobacz jak masakrycznie machają rękami. Instruktorzy zazwyczaj walczą z tym na różne sposoby próbując "ustabilizować" sylwetkę. Dzieciom to machanie pomaga się wyważyć. To jest forma łapania równowagi - nich Cię ktoś popchnie to też ręce pierwsze pójdą w ruch. Gdy będziesz starał się je uporządkować - zniszczysz naturalny mechanizm.

U wszystkich narciarzy ten mechanizm pracuje, u Ciebie, u mnie, u Hirschera tylko jest opanowany i nie ma nadmiernych ruchów. Zobacz jak jeżdżą chłopcy w parku - ręce są zazwyczaj opuszczone a kije pełnią tylko i wyłącznie funkcję stabilizacyjną i równoważną - jak tyczka u linoskoczka.

Ręce nie jeżdżą - tylko nogi, no chyba, że SL - ale biorą zasadnicze znaczenie w zachowaniu równowagi. Usztywnienie ich - tak jak każde usztywnienie na nartach jest błędem zawsze.

Pozdro

 

To jest bardzo typowy błąd w nauczaniu - koncentrowanie się na rzeczach, które na danym etapie są albo nie do wyeliminowania albo ich eliminacja utrudni postęp.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mitek napisał:

Usztywnienie ich - tak jak każde usztywnienie na nartach jest błędem zawsze.

Cześć 

Nie można było dwie strony wcześniej, krótko zwięźle i wszystko wiadomo 😉

Dzięki 

pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Victor napisał:

Cześć 

Nie można było dwie strony wcześniej, krótko zwięźle i wszystko wiadomo 😉

Dzięki 

pozdro

P.S. Wracając do tematu - na rolkach usztywnienie też nie jest wskazane 🙂 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.07.2024 o 10:29, SzymQ napisał:

Pamiętaj tylko, że tak czy inaczej jeździmy na podobnym poziomie... Moim zdaniem skręt nożycowy jest bardzo ważny... w jeździe tyłem a w jeździe przodem raczej używałem tylko na samym początku (Chyba, że się toczę na pełnym chillu i totalnie bez sensu), a oparcie całego ciężaru ciała na tylnej uznałbym za błąd techniczny i zbędne ryzyko, jeżeli "podkręcasz" z biodra. Zdaje się, że w zaawansowanych technikach, można nawet jechać z ciężarem na przedniej, żeby móc od razu wejść w przeciwne odepchnięcie. Jedyne sensowne skręty w poważniejszej jeździe to IMO przekładanka, albo krawędzie w stylu IA, jeśli musisz skręcić zero-jedynkowo. Drobne zmiany kierunku w kroku (hmm maratonowym?! - raczej jadę tylko na zewnętrznych krawędziach niż zaawansowany double push) to przeciągnięcie jazdy na którejś rolce. Może @Spiochu albo @zając są w stanie potwierdzić, albo skorygować.

Jeszcze rozpisz to po "programersku" to na pewno skoryguje. 😉

Już dawno przestałem czytać szczegóły dyskusji. Ilość teorii mnie przytłoczyła.

Niedługo zaczniecie tworzyć definicje w stylu "Dla każdej krawędzi x istnieje taki kąt y, że wektor siły prostopadłej do z..."

  • Like 3
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Spiochu said:

"Dla każdej krawędzi x istnieje taki kąt y, że wektor siły prostopadłej do z..."

Brzmi jak coś o Powerslide...

 

14 hours ago, Spiochu said:

Jeszcze rozpisz to po "programersku"

Ok :). Dopóki nie udaje się powerslide obniżaj coraz bardziej kolano oporującej nogi... 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, SzymQ napisał:

Brzmi jak coś o Powerslide...

 

Ok :). Dopóki nie udaje się powerslide obniżaj coraz bardziej kolano oporującej nogi... 😉

Z powerslide jest inny problem. Trzeba mieć odwagę by się szybko obrócić do tyłu przy dużej prędkości.

Umiałem kiedyś wykonać powerslide przy parkingowych prędkościach, ale w normalnej jeździe >20km/h zapomnij.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowane)
19 godzin temu, SzymQ napisał:

Brzmi jak coś o Powerslide...

 

Ok :). Dopóki nie udaje się powerslide obniżaj coraz bardziej kolano oporującej nogi... 😉

w moim wieku to …. Dopóki nie udaje się powerslide to … po powrocie z oddziału urazowego i rehabilitacji obniżaj ….. reszta tak jak piszesz. Ale mam nadzieję, że do zimy wróci przekładanki w tył … może bez odrywania pracującej rolki … ładne to. 

Edytowane przez KrzysiekK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, KrzysiekK said:

w moim wieku to ….

To podobnie jak w moim... Na geriatrię ciągle nie po drodze...

 

4 hours ago, KrzysiekK said:

po powrocie z oddziału urazowego i rehabilitacji

Ale chyba nie chcesz przez to powiedzieć, że trafiłeś na ortopedię... 😞

4 hours ago, KrzysiekK said:

przekładanki w tył … może bez odrywania pracującej rolki … ładne to

Nie wiem czy ładne, ale jakoś dziwnie satysfakcjonujące. Powodzenia 🙂

Edytowane przez SzymQ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 hours ago, Spiochu said:

Z powerslide jest inny problem. Trzeba mieć odwagę by się szybko obrócić do tyłu przy dużej prędkości.

Umiałem kiedyś wykonać powerslide przy parkingowych prędkościach, ale w normalnej jeździe >20km/h zapomnij.

Ale jazdę tyłem miałeś taką, żeby jechać te 20+, czy też tylko na prędkości parkingowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, SzymQ napisał:

Ale jazdę tyłem miałeś taką, żeby jechać te 20+, czy też tylko na prędkości parkingowe?

Hmm,  to jest dobry trop. Na łyżwach umiałem tyłem dość szybko jeździć ale na rolkach chyba średnio. Może brakowało oswojenia z prędkością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SzymQ napisał:

To podobnie jak w moim... Na geriatrię ciągle nie po drodze...

 

Ale chyba nie chcesz przez to powiedzieć, że trafiłeś na ortopedię... 😞

Nie wiem czy ładne, ale jakoś dziwnie satysfakcjonujące. Powodzenia 🙂

Nie, tak naprawdę to ja jestem całkiem zdrowy …. Wątpliwości tylko budzi stan mej głowy. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blokada ramienia (usztywnienie) czyli odrobina fizyki.

Ćwiczenie 1. Jeżeli to możliwe w rolkach, bez rolek efekt też czytelny. Płaskie, lewa dłoń na lewym barku, prawa na prawym pośladku, spokojny ruch bez napięć prawa dłoń do lewego barku. Co się dzieje ? Nic.

Ćwiczenie 2. Jak powyżej tyle, że budujemy napięcie mięśniowe. Co się dziedzieje? Nic.

Ćwiczenie 3. Jak powyżej, zaczynamy swobodnym ruchem w trakcie którego wkładamy impulsowe napięcie mięśni. Efekt - od razu pojawi się ruch i rotacja. 

Teraz przekładając na jazdę - umiejętne korzystanie z punktowych napięć taśmy dodaje mocy. I znów nie chodzi o narty/rolki tylko o koordynację funkcjonowania całego układu ciała. Tu jest pułapka - fascynacja filmami YT topowych zawodników odsuwa myśl, że 75% pracy robią bez nart na nogach.

Pozdrawiam,

M.

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Marxx74x napisał:

Blokada ramienia (usztywnienie) czyli odrobina fizyki.

Ćwiczenie 1. Jeżeli to możliwe w rolkach, bez rolek efekt też czytelny. Płaskie, lewa dłoń na lewym barku, prawa na prawym pośladku, spokojny ruch bez napięć prawa dłoń do lewego barku. Co się dzieje ? Nic.

Ćwiczenie 2. Jak powyżej tyle, że budujemy napięcie mięśniowe. Co się dziedzieje? Nic.

Ćwiczenie 3. Jak powyżej, zaczynamy swobodnym ruchem w trakcie którego wkładamy impulsowe napięcie mięśni. Efekt - od razu pojawi się ruch i rotacja. 

Teraz przekładając na jazdę - umiejętne korzystanie z punktowych napięć taśmy dodaje mocy. I znów nie chodzi o narty/rolki tylko o koordynację funkcjonowania całego układu ciała. Tu jest pułapka - fascynacja filmami YT topowych zawodników odsuwa myśl, że 75% pracy robią bez nart na nogach.

Pozdrawiam,

M.

Coś mi się wydaje że klucz w impulsie .. wiedzieć nie tyle co napiąć a kiedy napiąć.

Wezmy jeździectwo ..polecenie instruktora … trzymaj się kolanami siodła. Ale nie ku.. cały czas bo ci przywodziciele uda odpadną. Trzymaj się kolanami siodła wtedy, kiedy trzeba się trzymać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, KrzysiekK napisał:

Coś mi się wydaje że klucz w impulsie .. wiedzieć nie tyle co napiąć a kiedy napiąć.

Wezmy jeździectwo ..polecenie instruktora … trzymaj się kolanami siodła. Ale nie ku.. cały czas bo ci przywodziciele uda odpadną. Trzymaj się kolanami siodła wtedy, kiedy trzeba się trzymać. 

Z racji, że Małżonka jest z wykształcenia i praktyki trenerem koni wyścigowych a i do ślubu na dziedziniec katedry we Fromborku 8km jechałem w siodle na arabie po wyścigach wątek konny pominę 😉

Zarówno co jak i kiedy. To proste ćwiczenie pokazuje, że zarówno brak napięcia jak i stałe napięcie nie są skuteczne. Impuls i kontrola. 

M.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

U mnie też nie do końca idealnie. Miałem długą przerwę, ale wczoraj udało się w końcu pójść i będę kontynuował. Moje 4x80 w końcu się zużyły więc wjechała pełna szyna 4x90 na bananie i na wysokich bulletach. Jeździ się zupełnie inaczej. Rozmiar szyny prawie tak duży jak rozmiar stopy to już jest fajna stabilność fore aft, ale za to przy większej prędkości ogólny brak stabilności większy niż na zużytym 4x80 (u mnie zużycie na płasko, a nie jak u PSmok).

Dzięki temu, że szyna pełna (pod wizzard) to zrobiłem też korektę osi w taki sposób, że bez kółek stawałem na szynie i patrzyłem, żeby jednakowo łatwo przechylała się do wewnątrz i na zewnątrz. Efekty chyba są ok, bo od razu poprawiła mi się jazda na jednej rolce. Dla odmiany te rzeczy, które wydawało się, że mam dobrze opanowane, wymagały chwili przyzwyczajenia. Zdziwiłem się nawet przy kroku łyżwowym 🙂 

P.S. Dziś wieczorem idę znowu 😉

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To świetnie , ze każdy ma jakaś aktywność . Ja tez myśle żeby dzisiaj wieczorem tez pojeździć . Jeszcze na starych kółkach bo nowe już w przesyłce . 
Kupiłem tez nowe Maxxum XT, tez maja przysłać za kilka dni. Model zrobiony pod S2S. Zobaczymy jak różnica . Kupiłem o rozmiar mniejsze niż moje 80 i 110.
Pozdrowienia  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...