Skate To Ski czyli na rolkach z górki - techniki, porady, doświadczenia

[Marxx74x]

Dlatego zdarza mi się pisać o technice - i tu i na priv .. jak ktoś chce skorzystać to skorzysta .. jak ktoś się natnie bo piszę bzdury to się natnie .. chwilowo namiętna para piętro wyżej zaburza mi spokój na balkonie 🙂 ale to Czechy, przywykłem. Znowu poważniej - dobra zabawa wymaga niestety moderatora a tych po prostu nie ma. Związek z budżetem stoi w rozkroku pomiędzy szkoleniem powszechnym a dofinansowaniem kadr na Szwajcarię czy Włochy. To trochę efekt braku rozgraniczenia, które pojawiło się w dyscyplinach alpejskich. Szeroki temat. 

Na razie to jutro śniadanko, potem kompletowanie ekipy i 8:30 trochę dalej na miejsce. Namiot został dowiązany do płota i znaków, może przeżyje. A potem dwa przejazdy na wariackiej trasie gdzie na propozycję stawiania slalomu mówię NIE 🙂 bo to już zrobiłem kilka razy i za dużo stresu. Nie cierpię tego zakrętu choć jutro ma być sucho. 

Wracając do jednego ze zdjęć - rolki mają inną kadencję pracy góra/dól. Nie zrozumienie prowadzi do tego co na zdjęciu czyli forsowania czegoś, co litościwie można nazwać figurą płużną. Wystarczy zmienić kadencję pracy góra/dół i na markerach nogi się ułożą. I tyle. Dziś byłem w szoku jak dalece można pójść do przodu utrzymując stabilność - temat do przemyślenia. 

Rolki nie mają krawędzi, to układ ciała/ruch układa skręt i ustawienie nóg. Podobnie jak narty - też jadą za ruchem/układem ciała.

Rekreacyjnie - długie wertikale. Na dwóch, na jednej, szerzej z przechodzeniem na jedną .. czyli stabilność na rolce. Potem zabawa w dostawianie na wąsko. Potem odepchnięcia spod siebie a nie uciekającej zewnętrznej. Kontrola kierunku obu nóg względem ustawienia ciała .. i tak dalej i tak dalej .. sorry .. to jest elementarz dla U8/U10 :) i bez obrazy. 

M.

[Marxx74x]

23 minuty temu, Victor napisał:

Pewnie wszystko się zgadza jednak piszesz o osobach które mają obok siebie instruktorów/trenerów którzy złe nawyki,widza  i szybko eliminują. Samouk tego nie widzi,pewnie większości wydaje sie że jest dobrze a nie jest ! Dobra zabawa trochę zaślepia cały obraz,jechać czy zjechać nie jest problemem. Pisze o technice a nie samej jazdy dla jazdy która sama w sobie jest banalna przecież . 

I niech wszyscy sobie jeżdżą .. ruch to zdrowie  🙂

 

[PSmok]

Ciekawy jestem czy to można jeszcze gdzieś znaleść . Slalom skate . Wyglada całkiem całkiem 

https://www.instagram.com/p/C8Pdh8oNgXR/?igsh=ejhkeG41YWl3Nms5

[KrzysiekK]

Godzinę temu, Marxx74x napisał:

Dlatego zdarza mi się pisać o technice - i tu i na priv .. jak ktoś chce skorzystać to skorzysta .. jak ktoś się natnie bo piszę bzdury to się natnie .. chwilowo namiętna para piętro wyżej zaburza mi spokój na balkonie 🙂 ale to Czechy, przywykłem. Znowu poważniej - dobra zabawa wymaga niestety moderatora a tych po prostu nie ma. Związek z budżetem stoi w rozkroku pomiędzy szkoleniem powszechnym a dofinansowaniem kadr na Szwajcarię czy Włochy. To trochę efekt braku rozgraniczenia, które pojawiło się w dyscyplinach alpejskich. Szeroki temat. 

Na razie to jutro śniadanko, potem kompletowanie ekipy i 8:30 trochę dalej na miejsce. Namiot został dowiązany do płota i znaków, może przeżyje. A potem dwa przejazdy na wariackiej trasie gdzie na propozycję stawiania slalomu mówię NIE 🙂 bo to już zrobiłem kilka razy i za dużo stresu. Nie cierpię tego zakrętu choć jutro ma być sucho. 

Wracając do jednego ze zdjęć - rolki mają inną kadencję pracy góra/dól. Nie zrozumienie prowadzi do tego co na zdjęciu czyli forsowania czegoś, co litościwie można nazwać figurą płużną. Wystarczy zmienić kadencję pracy góra/dół i na markerach nogi się ułożą. I tyle. Dziś byłem w szoku jak dalece można pójść do przodu utrzymując stabilność - temat do przemyślenia. 

Rolki nie mają krawędzi, to układ ciała/ruch układa skręt i ustawienie nóg. Podobnie jak narty - też jadą za ruchem/układem ciała.

Rekreacyjnie - długie wertikale. Na dwóch, na jednej, szerzej z przechodzeniem na jedną .. czyli stabilność na rolce. Potem zabawa w dostawianie na wąsko. Potem odepchnięcia spod siebie a nie uciekającej zewnętrznej. Kontrola kierunku obu nóg względem ustawienia ciała .. i tak dalej i tak dalej .. sorry .. to jest elementarz dla U8/U10 🙂 i bez obrazy. 

M.

Kompletnie nie wiem jak zrobić odepchnięcie spod siebie ale tu ewidentnie widać niespójność pracy nóg i uciekająca zewnętrzna.
 

Miało być pump turn trochę takie , czyli napędzające płytkie skręty. Że napędzały, to fakt bo tam dalej jest duży spadek i miałem problem wytracić prędkość żeby potem nie wracać pod górkę kilkaset metrów. 

Mam wrażenie że puściło mi trochę to lewe biodro bo wchodzioem w prawoskręt jak monoblok.

Długie werticale sobie robię, są fajne bo szybko to jedzie 🤣 ale na jednej nodze się nie odważę skręcać tak, by ta noga była wewnętrzna. Boję się że mi w kostce strzeli. Takie głupie wrażenie. Albo że nie wróci pode mnie i będzie gleba. Ale powoli powoli się przełamuje. 

[KrzysiekK]

2 godziny temu, Lexi napisał:

Wczoraj mi przysłali POWERSLIDE IMPERIAL 110.. powiem szczerze że nie jestem jeszcze gotowy na 110., 😄

Stałem w Decathlonie na 110 , na jedne. Fakt-robi wrażenie.  Bałem się dwóch założyć bo tam ludzi dużo i nie chciałem zrobić jakiejś afery. Mam takie uczucie, że na asfalcie komfortowym dałbym radę. Jak kilka lat temu pierwszy rażę w życiu ubrałem rolki to było nieźle wow … wysoko, strasznie. I zacząłem jeździć z krzesłem po pokoju jak dziadek z chodzikiem a na asfalcie z kijami .. i po dwóch dniach szło. Możesz spróbować zrobić podobnie z tymi wysokimi. Może się uda. Ja miałem uczucie jakby mi chciało nogi w kostkach połamać. Jakby skorupa puściła to 😱😱 kostka złamana … taki moment zginający. 

[PSmok]

3 hours ago, Lexi said:

Wczoraj mi przysłali POWERSLIDE IMPERIAL 110.. powiem szczerze że nie jestem jeszcze gotowy na 110., 😄

Mozna się uszkodzić jezeli na 110 się zaczyna. Ja po roku jazdy na 80, nabrałem odwagi na 110

[PSmok]

2 hours ago, Victor said:

Nigdzie nie napisałem że szkodzi . Wszystkiego da się nauczyć kwestia powtarzalności,wiek nie ma tu nic do rzeczy aczkolwiek sprawność fizyczna już tak,choć  oczywiście powtarzalność/nauka czegoś od dziecka jest czymś innym niż start w zaawansowanym wiekowo czasie-najważniejsze nie uczyć się złych nawyków co u samouków jest częste .

Wymienieni przez Ciebie są świetnymi narciarzami a adaptacja czy to rolek czy nawet dać im roller ski będzie naturalna . Jednak amator musi się wszystkiego nauczyć i tu zamiast jazdy z górki skupiłbym się na płaskim czyli opanowaniu w stopniu już bardzo dobrym jazdę równoległą ( lepsze chyba były by roller ski gdyż są dłuższe ) a następnie w późniejszym etapie wspomnianą jazdę z górki.
Amatora narciarstwa nie dajesz na slalom z partyzanta ?

Bo jak widać u Krzycha już prawa noga szwankuje a jak ją przyzwyczai to może być-oczywiście nie musi,problem kiedy w okresie zimowy zastąpi rolki-nartami. W kilkanaście dni na śniegu w sezonie może być cieżko wyeliminować nawyki z rolek .

Tylko tyle,zwykle pytanie z mojej strony . A to że chce i ma dobrą zabawę z aktywności to tylko bić mu brawo.

Sport to zdrowie ale uważać trzeba bo i dobrym zdarzają się fiksy 😉

pozdrawiam 

Tak jazda po płaskim wyrabia podstawy techniki. Ja tez spędziłem dużo czasu na parkingach , boiskach itp. Dopiero później była górka . 

Mowiac szczerze to to zdjęcie które wyłapałeś to dokładnie problem który Krzysztof ma na nartach . To nie jest nawyk z rolek to jest nawyk z nart. Aczkolwiek rolki to mogą skorygować bardzo ładnie . Dlatego ze w rolkach nie ma ześlizgu bocznego w fazie skrętu . Nie mylić z gwałtownym zatrzymaniu się tzw hokejowy skręt . 

Pozdrowienian

[KrzysiekK]

2 minuty temu, PSmok napisał:

Tak jazda po płaskim wyrabia podstawy techniki. Ja tez spędziłem dużo czasu na parkingach , boiskach itp. Dopiero później była górka . 

Mowiac szczerze to to zdjęcie które wyłapałeś to dokładnie problem który Krzysztof ma na nartach . To nie jest nawyk z rolek to jest nawyk z nart. Aczkolwiek rolki to mogą skorygować bardzo ładnie . Dlatego ze w rolkach nie ma ześlizgu bocznego w fazie skrętu . Nie mylić z gwałtownym zatrzymaniu się tzw hokejowy skręt . 

Pozdrowienian

W sumie… no kurczę faktycznie. To tak by można nazwać jakby wewnętrzna szła zbyt prosto do skręcającej zewnętrznej. I mamy \|  zamiast \\

[PSmok]

52 minutes ago, KrzysiekK said:

Kompletnie nie wiem jak zrobić odepchnięcie spod siebie ale tu ewidentnie widać niespójność pracy nóg i uciekająca zewnętrzna.
 

Miało być pump turn trochę takie , czyli napędzające płytkie skręty. Że napędzały, to fakt bo tam dalej jest duży spadek i miałem problem wytracić prędkość żeby potem nie wracać pod górkę kilkaset metrów. 

Mam wrażenie że puściło mi trochę to lewe biodro bo wchodzioem w prawoskręt jak monoblok.

Długie werticale sobie robię, są fajne bo szybko to jedzie 🤣 ale na jednej nodze się nie odważę skręcać tak, by ta noga była wewnętrzna. Boję się że mi w kostce strzeli. Takie głupie wrażenie. Albo że nie wróci pode mnie i będzie gleba. Ale powoli powoli się przełamuje. 

Jezdzij wolniej , pracuj gora dół , jak na nartach. 

Spróbuj ustawić taki slalom , zobacz jak pracują moje stopy, nogi i wyjście gora/ dół 

 

 

Edytowane 15 Czerwca przez PSmok

[KrzysiekK]

8 minut temu, PSmok napisał:

Jezdzij wolniej , pracuj gora dół , jak na nartach. 

Spróbuj ustawić taki słało , zobacz jak pracują moje stopy, nogi i wyjście gora/ dół 

 

4 kB · 19 pobrań

Nie mogę otworzyć załącznika na iPhone 

 

Edit… już jest 

Edytowane 15 Czerwca przez KrzysiekK

[PSmok]

Zobacz jakie jest podobieństwo , 

 

[KrzysiekK]

22 minuty temu, PSmok napisał:

Jezdzij wolniej , pracuj gora dół , jak na nartach. 

Spróbuj ustawić taki słało , zobacz jak pracują moje stopy, nogi i wyjście gora/ dół 

 

 

Jest narciarsko… bardzo bardzo skupiasz się na wewnętrznej, żeby kolano poszło do środka skrętu.

Ciekawe jaki tam jest spadek stoku?

Edytowane 15 Czerwca przez KrzysiekK

[PSmok]

14 minutes ago, KrzysiekK said:

Jest narciarsko… bardzo bardzo skupiasz się na wewnętrznej, żeby kolano poszło do środka skrętu.

Ciekawe jaki tam jest spadek stoku?

Taki, z lotu ptaka, 

 

[Victor]

Tu masz Krzychu ciekawy filmik zresztą jest ich cała masa tak jak napisał Piotr-boiska parkingi i po płaskim .

Kup do domu,cwicz balans,przysiady czy to na jednej czy na obu nogach . Ja często podchodzę i kilkanaście przysiadów na bosu robię (pochylenie przednie) Dobrze wzmacnia a kosztuje nie wiele .Ty chyba masz tryb pracy siedzący to ustawić w bliskości biurka i katować za dnia 😉

pozdro serdeczne 

Edytowane 16 Czerwca przez Victor

[Marxx74x]

7 godzin temu, PSmok napisał:

Tak jazda po płaskim wyrabia podstawy techniki. Ja tez spędziłem dużo czasu na parkingach , boiskach itp. Dopiero później była górka . 

Mowiac szczerze to to zdjęcie które wyłapałeś to dokładnie problem który Krzysztof ma na nartach . To nie jest nawyk z rolek to jest nawyk z nart. Aczkolwiek rolki to mogą skorygować bardzo ładnie . Dlatego ze w rolkach nie ma ześlizgu bocznego w fazie skrętu . Nie mylić z gwałtownym zatrzymaniu się tzw hokejowy skręt . 

Pozdrowienian

Tak, na rolkach nie ma ześlizgu bocznego w fazie skrętu ;). Jakby coś to komentarz audio nie jest mój 🙂

Pozdrawiam,

M.

Edytowane 16 Czerwca przez Marxx74x

[KrzysiekK]

22 minuty temu, Marxx74x napisał:

Tak, na rolkach nie ma ześlizgu bocznego w fazie skrętu ;). Jakby coś to komentarz audio nie jest mój 🙂

Pozdrawiam,

M.

 

No dobra. Nie ma ześlizgu a jak zatem z technicznego, mechanicznego punktu widzenia wyjaśnić skręcanie rolek? Na nartach mamy zeslizgowe obracanie nart po odciążeniu lub prowadzenie narty w śniegu po zrolowaniu stóp i ustawieniu nart na krawędzi dzięki geometrii nart taliowanych. A rolki? W Skate to Ski? 

Edytowane 16 Czerwca przez KrzysiekK

[Lexi]

11 godzin temu, Marxx74x napisał:

Tak z ciekawości jakie kółka teraz dają firmowo ? 

Powerslide Spinner

[Lexi]

8 godzin temu, PSmok napisał:

Mozna się uszkodzić jezeli na 110 się zaczyna. Ja po roku jazdy na 80, nabrałem odwagi na 110

Mógłbym przełożyć na 84mm bo szyna jest uniwersalna ale troche mam wątpliwości do buta a właściwie skorupy. Po prostu będzie podobny cyrk jak przy butach narciarskich - mam  bardzo szczupłą noge w kostce -  w efekcie kupuję wąskie buty które musze mocno modyfikować i w rolce będzie podobnie ..troche mnie to zniechęciło ..

[KrzysiekK]

10 minut temu, Lexi napisał:

Mógłbym przełożyć na 84mm bo szyna jest uniwersalna ale troche mam wątpliwości do buta a właściwie skorupy. Po prostu będzie podobny cyrk jak przy butach narciarskich - mam  bardzo szczupłą noge w kostce -  w efekcie kupuję wąskie buty które musze mocno modyfikować i w rolce będzie podobnie ..troche mnie to zniechęciło ..

Dasz kółka mniejsze a szyna nadal będąc przystosowana do kółek dużych będzie Ci robiła odległość do asfaltu. Imho szkoda nerwów i pieniędzy szczególnie że nie wiesz czy Ci się spodoba. Może coś tańszego ze skorupą, na 80, 84? Na rok, dwa wystarczy i zobaczysz. Choćby takie jak moje.

[KrzysiekK]

Godzinę temu, Victor napisał:

Tu masz Krzychu ciekawy filmik zresztą jest ich cała masa tak jak napisał Piotr-boiska parkingi i po płaskim .

Kup do domu,cwicz balans,przysiady czy to na jednej czy na obu nogach . Ja często podchodzę i kilkanaście przysiadów na bosu robię (pochylenie przednie) Dobrze wzmacnia a kosztuje nie wiele .Ty chyba masz tryb pracy siedzący to ustawić w bliskości biurka i katować za dnia 😉

pozdro serdeczne 

A to dobre jest na stopy chyba … stabilizacja kostki. 

[SzymQ]

22 minutes ago, Lexi said:

Mógłbym przełożyć na 84mm bo szyna jest uniwersalna ale troche mam wątpliwości do buta a właściwie skorupy. Po prostu będzie podobny cyrk jak przy butach narciarskich - mam  bardzo szczupłą noge w kostce -  w efekcie kupuję wąskie buty które musze mocno modyfikować i w rolce będzie podobnie ..troche mnie to zniechęciło ..

Podobnie jak na nartach masz różnych producentów i różne szerokości butów. W tych samych butach możesz mieć jeszcze linery premium zamiast standardowych. Jak napiszesz do Zico to może coś podpowiedzą. Do rozrywkowej jazdy spięcie w kostce jest ważne do klamry 45 stopni (przy agresywnej jeździe może być warto się podopinać) - podobnie jak na łyżwach potrzebujesz możliwości swobodnego ruchu piszczeli do przodu - więc powinieneś celować w dopasowaną skorupę, która skończy się na Twoim rozmiarze stopy (skorupy bywają np 44-47 - podobna historia jak w butach narciarskich).

Do rekreacyjnej jazdy przeciętna męska stopa wg mnie celuje w szynę w rozmiarze 273-276 mm, a 243 mm parę razy solidnie mnie skarciło na samym początku. Jeśli do tego ogarniasz łyżwy hokejowe i chciałbyś mieć podobnie na rolkach to wg mnie szukasz lekkiego rockera. Z "budżetowych" opcji Endless 4x90 zbiera bardzo dobre opinie, ale nie wiem na ile to szczere, a na ile marketing (sam jeszcze się nie pokusiłem na taki wydatek, a gdybym już miał się kusić to i tak nie umiałbym zdecydować w ciemno czy ten Endless czy  Rockin 576 ;p). Bywają rolki sklepowe z szyną, na której możesz ustawiać kółka w banana i na płasko. Taka szyna nie jest jednak zbyt pancerna.

Gdybyś kupował gotowe 4x90mm, to możesz faktycznie kupić jakieś kółka 80mm na początek. Będzie trochę łatwiej, a pierwsze kółka i tak chyba nie starczą Ci na długo. Jeśli chcesz rolki po taniości to ponoć bardzo warto uwagi są Decathlon'owe Oxello MF500 (nie wiem tylko czy forumowy antywedzeusz wybacza zakupy rolek w Decathlonie).

[Marxx74x]

Przy okazji zapraszam na wersję Live tego co na rolkach z górki można, czego nie można i czego nie należy .. czyli Puchar Świata Inline Alpine Vysoka Pec (CZE). Start o 10:30 (pierwszy przejazd), wcześniej dzieci. Ustawienie czeskie. Drugi przejazd 13:15 przejazd (ustawienie włoskie). Trasa 7% - zakręt 14% - dół stopniowo od 6% do 2%. Kilka figur .. ciekawe pierwsze ustawienie i światowa czołówka (brakuje tylko Szwajcarii i Japonii).

Pozdrawiam w imieniu całej startującej kadry,

M.

Edytowane 16 Czerwca przez Marxx74x

[KrzysiekK]

Godzinę temu, SzymQ napisał:

Podobnie jak na nartach masz różnych producentów i różne szerokości butów. W tych samych butach możesz mieć jeszcze linery premium zamiast standardowych. Jak napiszesz do Zico to może coś podpowiedzą. Do rozrywkowej jazdy spięcie w kostce jest ważne do klamry 45 stopni (przy agresywnej jeździe może być warto się podopinać) - podobnie jak na łyżwach potrzebujesz możliwości swobodnego ruchu piszczeli do przodu - więc powinieneś celować w dopasowaną skorupę, która skończy się na Twoim rozmiarze stopy (skorupy bywają np 44-47 - podobna historia jak w butach narciarskich).

Do rekreacyjnej jazdy przeciętna męska stopa wg mnie celuje w szynę w rozmiarze 273-276 mm, a 243 mm parę razy solidnie mnie skarciło na samym początku. Jeśli do tego ogarniasz łyżwy hokejowe i chciałbyś mieć podobnie na rolkach to wg mnie szukasz lekkiego rockera. Z "budżetowych" opcji Endless 4x90 zbiera bardzo dobre opinie, ale nie wiem na ile to szczere, a na ile marketing (sam jeszcze się nie pokusiłem na taki wydatek, a gdybym już miał się kusić to i tak nie umiałbym zdecydować w ciemno czy ten Endless czy  Rockin 576 ;p). Bywają rolki sklepowe z szyną, na której możesz ustawiać kółka w banana i na płasko. Taka szyna nie jest jednak zbyt pancerna.

Gdybyś kupował gotowe 4x90mm, to możesz faktycznie kupić jakieś kółka 80mm na początek. Będzie trochę łatwiej, a pierwsze kółka i tak chyba nie starczą Ci na długo. Jeśli chcesz rolki po taniości to ponoć bardzo warto uwagi są Decathlon'owe Oxello MF500 (nie wiem tylko czy forumowy antywedzeusz wybacza zakupy rolek w Decathlonie).

Leośka ostatnio dostała ochraniacze Oxelo. Jedyne z wielu które leżą podsądnej i nie straszą tandeta. Zobaczymy jak będzie z trwałością. Oxello MF 900 z kółkami 110 mierzyłem ostatnio. Skorupa niezła, botek ok. Nieco wkurzająca jest klamra 45 stopni która ma takie zapięcie, że bez instrukcji nie umiałem tego rozpiąć .. jakieś przyciski cudaczne. Zaraz mam wrażenie, że pół roku i trzeba wymienić bo się takie skomplikowane rozleci. To jest taka pompka do zaciskania tej klamry i mechanizm zwalniania tej trytytki 🤣

Generalnie wrażenie nieźle po mierzeniu tych 900tek

Edytowane 16 Czerwca przez KrzysiekK

[Victor]

Godzinę temu, KrzysiekK napisał:

A to dobre jest na stopy chyba … stabilizacja kostki. 

Nabyłem niedawno i póki co ćwiczę z asekuracją kijków ale już czuję że kwestia chwili kiedy kijki pójdą w odstawkę . Bosu już mam dłuższy czas i tu zabawa/ćwiczenia wzmacniające są różne . 
 

Jeżdżąc na halę ćwiczę podnoszenie wewnętrznej w skręcie,ale i mocno skupiam się na sylwetce i w krótkim trzymam ręce wyprostowane z kijami na boki praca tylko góra dół pochylenie przednie-często czułem wcześniej że siedzę na tyłach -na rolkach śmiało można to samo ćwiczyć . Próbuj ! 

[Marxx74x]

1 godzinę temu, KrzysiekK napisał:

Dasz kółka mniejsze a szyna nadal będąc przystosowana do kółek dużych będzie Ci robiła odległość do asfaltu. Imho szkoda nerwów i pieniędzy szczególnie że nie wiesz czy Ci się spodoba. Może coś tańszego ze skorupą, na 80, 84? Na rok, dwa wystarczy i zobaczysz. Choćby takie jak moje.

Szynę się wymienia równie łatwo jak kółka.

M.