Jan Napisano 28 Lipca 2024 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2024 (edytowane) W dniu 28.07.2024 o 19:39, grimson napisał: 235 Rozwiń odważny jesteś - czeskim złomem 235 🤑 Edytowane 28 Lipca 2024 przez Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 28 Lipca 2024 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2024 W dniu 28.07.2024 o 19:51, Jan napisał: odważny jesteś - czeskim złomem 235 🤑 Rozwiń Tym czeskim złomem jeździ prezydent Czech, w wersji 280ps. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 28 Lipca 2024 Udostępnij Napisano 28 Lipca 2024 W dniu 28.07.2024 o 19:51, Jan napisał: odważny jesteś - czeskim złomem 235 🤑 Rozwiń Izera, cud techniki, a nie jakiś czeski złom, pewnie pojedzie jeszcze szybciej 🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 30 Lipca 2024 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2024 W dniu 28.07.2024 o 19:51, Jan napisał: odważny jesteś - czeskim złomem 235 🤑 Rozwiń Zawsze się zastanawiam jaka długa jest droga hamowania takiego auta przy tej prędkości i czy użytkownicy zdają sobie z tego sprawę jak to działa? 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Lipca 2024 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2024 W dniu 28.07.2024 o 19:51, Jan napisał: odważny jesteś - czeskim złomem 235 🤑 Rozwiń Cześć Skoda to dobry i bezawaryjny samochód. Poza tym nie jeździ samochód tylko kierowca - tak samo jak na nartach - czego niektórzy nie chcą zrozumieć. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Lipca 2024 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2024 W dniu 30.07.2024 o 06:04, brachol napisał: Zawsze się zastanawiam jaka długa jest droga hamowania takiego auta przy tej prędkości i czy użytkownicy zdają sobie z tego sprawę jak to działa? Rozwiń Cześć To nie ma znaczenia. Kierowca wie czym jedzie i jak tym jeździ. Jeżeli nie wie jest dupkiem nie kierowcą. Swego czasu jak jeszcze byłem zaangażowany w rajdy samochodowe na którejś z edycji Rajdu Warszawskiego staliśmy na końcu długiego łuku z dohamowaniem do lewego 90. Bawiliśmy się w ocenę gdzie zaczną hamować różne klasy. WRC przy znaku, A 20 metrów wcześniej, N 30 metrów wcześniej itd... i pojawił się koleś...Nubirą. Zaczął hamować jak WRC. zgarnął do rowu na przedłużeniu prostej paru kibiców (kto im ku.....a pozwolił tam stać - powinien siedzieć) i już nie wyjechał na szczęście. Nić poważnego się nikomu nie stało na szczęście - lekkie złamania i stłuczenia. Nieważne jak hamuje samochód - ważne kto nim jedzie. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 1 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2024 W dniu 30.07.2024 o 16:17, Mitek napisał: Cześć To nie ma znaczenia. Kierowca wie czym jedzie i jak tym jeździ. Jeżeli nie wie jest dupkiem nie kierowcą. Swego czasu jak jeszcze byłem zaangażowany w rajdy samochodowe na którejś z edycji Rajdu Warszawskiego staliśmy na końcu długiego łuku z dohamowaniem do lewego 90. Bawiliśmy się w ocenę gdzie zaczną hamować różne klasy. WRC przy znaku, A 20 metrów wcześniej, N 30 metrów wcześniej itd... i pojawił się koleś...Nubirą. Zaczął hamować jak WRC. zgarnął do rowu na przedłużeniu prostej paru kibiców (kto im ku.....a pozwolił tam stać - powinien siedzieć) i już nie wyjechał na szczęście. Nić poważnego się nikomu nie stało na szczęście - lekkie złamania i stłuczenia. Nieważne jak hamuje samochód - ważne kto nim jedzie. Pozdro Rozwiń najlepszy przykład to Robert Kubica, wsiadając do skody zakończył karierę czołowego kierowcy F1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 1 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2024 W dniu 1.08.2024 o 03:59, Jan napisał: najlepszy przykład to Robert Kubica, wsiadając do skody zakończył karierę czołowego kierowcy F1 Rozwiń Czołowy kierowca F1? Dobre sobie. Skoda? Równie dobrze mógł rozwalić się w Hyundai czy innym wozidle. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 1 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2024 (edytowane) W dniu 1.08.2024 o 04:04, grimson napisał: Czołowy kierowca F1? Dobre sobie. Skoda? Równie dobrze mógł rozwalić się w Hyundai czy innym wozidle. Rozwiń Srata tata bo jednak rozwalił się właśnie tym autem. Dobrego kierowcę poznaje się po jego wypadkach, dobry kierowca jeździ bezwypadkowo Edytowane 1 Sierpnia 2024 przez Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 1 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2024 W dniu 1.08.2024 o 03:59, Jan napisał: najlepszy przykład to Robert Kubica, wsiadając do skody zakończył karierę czołowego kierowcy F1 Rozwiń Szkoda czasu na komentowanie takich głupot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 1 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2024 W dniu 1.08.2024 o 04:11, Jan napisał: Srata tata bo jednak rozwalił się właśnie tym autem. Dobrego kierowcę poznaje się po jego wypadkach, dobry kierowca jeździ bezwypadkowo Rozwiń Pudło. Z mojego doświadczenia za kierownicą osobówki, a przejechałem jakieś 800tys km, wyłączył mi się tryb nieśmiertelności za kółkiem, jak po opadach deszczu wszedłem w ostry zakręt dużo za szybko. Skończyło się zaliczeniem krawężnika i rozwaleniem opony. Jakiś rok po zdaniu prawka jazdy. Jestem zdania, że wypadki, tak jak gleby na nartach, uczą pokory i poprzez analizę błędów, pozwalają szlifować umiejętności i lepiej przewidywać, co się może wydarzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 2 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2024 W dniu 1.08.2024 o 07:18, grimson napisał: Pudło. Z mojego doświadczenia za kierownicą osobówki, a przejechałem jakieś 800tys km, wyłączył mi się tryb nieśmiertelności za kółkiem, jak po opadach deszczu wszedłem w ostry zakręt dużo za szybko. Skończyło się zaliczeniem krawężnika i rozwaleniem opony. Jakiś rok po zdaniu prawka jazdy. Jestem zdania, że wypadki, tak jak gleby na nartach, uczą pokory i poprzez analizę błędów, pozwalają szlifować umiejętności i lepiej przewidywać, co się może wydarzyć. Rozwiń mam prawo jazdy od 1977 roku, raz Maluchem wpadłem w poślizg na białej drodze, obróciłem się o prawie 360 stopni i pięknie wyprowadziłem, poza tym nigdy żadnego wypadku nie spowodowalem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 2 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2024 W dniu 2.08.2024 o 01:23, Jan napisał: mam prawo jazdy od 1977 roku, raz Maluchem wpadłem w poślizg na białej drodze, obróciłem się o prawie 360 stopni i pięknie wyprowadziłem, poza tym nigdy żadnego wypadku nie spowodowalem Rozwiń bo prawie w ogóle nie jeździsz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2024 W dniu 2.08.2024 o 01:23, Jan napisał: mam prawo jazdy od 1977 roku, raz Maluchem wpadłem w poślizg na białej drodze, obróciłem się o prawie 360 stopni i pięknie wyprowadziłem, poza tym nigdy żadnego wypadku nie spowodowalem Rozwiń Cześć Malucha nie da się wyprowadzić z takiego poślizgu. Gdy przekroczy pewien kąt można go tylko obrócić i to należy robić. Ćwiczone z kierowcami. Pozdro 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 2 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2024 (edytowane) W dniu 2.08.2024 o 17:43, Mitek napisał: Cześć Malucha nie da się wyprowadzić z takiego poślizgu. Gdy przekroczy pewien kąt można go tylko obrócić i to należy robić. Ćwiczone z kierowcami. Pozdro Rozwiń Cześć Pytanie kto teraz Maluchem robi poślizgi. pozdro PS Maluchem jeździłem tylko na kursie na prawo jazdy i potem raz około 30 km. W rodzinie była Syrena i tutaj mam dużo więcej km przejechanych. Edytowane 2 Sierpnia 2024 przez brachol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2024 (edytowane) W dniu 2.08.2024 o 18:20, brachol napisał: Cześć Pytanie kto teraz Maluchem robi poślizgi. pozdro PS Maluchem jeździłem tylko na kursie na prawo jazdy i potem raz około 30 km. W rodzinie była Syrena i tutaj mam dużo więcej km przejechanych. Rozwiń Cześć Miłośnicy motoryzacji, syrenami też. Pozdro Edytowane 2 Sierpnia 2024 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 2 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2024 W dniu 2.08.2024 o 17:43, Mitek napisał: Cześć Malucha nie da się wyprowadzić z takiego poślizgu. Gdy przekroczy pewien kąt można go tylko obrócić i to należy robić. Ćwiczone z kierowcami. Pozdro Rozwiń zapewne ci kierowcy nie byli tacy dobrzy jak JA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 3 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2024 W dniu 2.08.2024 o 21:57, Jan napisał: zapewne ci kierowcy nie byli tacy dobrzy jak JA Rozwiń Każdy jest najlepszym kierowcą. Musisz to wziąć na klatę... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 Sierpnia 2024 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2024 (edytowane) W dniu 3.08.2024 o 07:33, mig napisał: Każdy jest najlepszym kierowcą. Musisz to wziąć na klatę... Rozwiń Cześć Nie. Miałem w życiu 4-5 letni epizod pracy w rajdach samochodowych i przy tej okazji jeździłem z całą ówczesną czołówką. Zapewniam, że prowadzenie samochodu to sztuka, którą posiada bardzo niewiele osób i oczywiście Spiochu. Pozdro Edytowane 3 Sierpnia 2024 przez Mitek 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 1 Lutego Udostępnij Napisano 1 Lutego Cześć, Podepnę sie pod temat . 1. Czy warto jechac do val di sole ze stawiającym pierwsze kroki na nartach dzieckiem 7 lat? zalezy mi na dużej ilości szerokich płaskich stokach 2. Jeżeli tak to gdzie najlepiej nocować ,zeby nie było zbędnego "przeciągania" na wyciagach z dzieckiem , Madonna, Marilleva,folgarida? 3. a moze polecicie inny rejon ? Livigno ? czynnikiem determinujacym jest duza ilość niebieskich tras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 1 Lutego Udostępnij Napisano 1 Lutego (edytowane) W dniu 1.02.2025 o 21:23, Przemek napisał: Cześć, Podepnę sie pod temat . 1. Czy warto jechac do val di sole ze stawiającym pierwsze kroki na nartach dzieckiem 7 lat? zalezy mi na dużej ilości szerokich płaskich stokach 2. Jeżeli tak to gdzie najlepiej nocować ,zeby nie było zbędnego "przeciągania" na wyciagach z dzieckiem , Madonna, Marilleva,folgarida? 3. a moze polecicie inny rejon ? Livigno ? czynnikiem determinujacym jest duza ilość niebieskich tras Rozwiń W Madonnie najlepiej nocować na Campo Carlo Magno jet tam szkółka z wyciągiem a w Livigno w samym centrum przy dolnej stacji Costaccia kilka łatwych wyciągów i pełno szkółek. Inny rejon to zamieszkać na Seiser Alm - tam są szkółki i pełno niebieskich tras, nawet te czerwone też są bardziej niebieskie Najważniejsze aby maluszek miał blisko z domu do wyciągu. Chcesz uczyć sam ? W jakim terminie planujesz ? Edytowane 1 Lutego przez Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 1 Lutego Udostępnij Napisano 1 Lutego W dniu 2.08.2024 o 05:10, grimson napisał: bo prawie w ogóle nie jeździsz. Rozwiń przez 35 lat robiłem 50 TKM rocznie a pozostałe lata tak między 15 a 20 TKM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 Lutego Udostępnij Napisano 2 Lutego W dniu 1.02.2025 o 22:24, Jan napisał: W Madonnie najlepiej nocować na Campo Carlo Magno jet tam szkółka z wyciągiem a w Livigno w samym centrum przy dolnej stacji Costaccia kilka łatwych wyciągów i pełno szkółek. Inny rejon to zamieszkać na Seiser Alm - tam są szkółki i pełno niebieskich tras, nawet te czerwone też są bardziej niebieskie Najważniejsze aby maluszek miał blisko z domu do wyciągu. Chcesz uczyć sam ? W jakim terminie planujesz ? Rozwiń A ty nauczyłeś kogokolwiek jeździć na nartach w życiu? Bo po postach to raczej nie. Więc po co zabierać głos? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Przemek Napisano 4 Lutego Udostępnij Napisano 4 Lutego W dniu 1.02.2025 o 22:24, Jan napisał: W Madonnie najlepiej nocować na Campo Carlo Magno jet tam szkółka z wyciągiem a w Livigno w samym centrum przy dolnej stacji Costaccia kilka łatwych wyciągów i pełno szkółek. Inny rejon to zamieszkać na Seiser Alm - tam są szkółki i pełno niebieskich tras, nawet te czerwone też są bardziej niebieskie Najważniejsze aby maluszek miał blisko z domu do wyciągu. Chcesz uczyć sam ? W jakim terminie planujesz ? Rozwiń Sam nie bede uczył , bardziej mi chodzi o to ze w tym roku pierwsze zjazdy miała w Polsce ,zeby sie nauczyła wstepnie jezdzic,a w alpach jezdzic juz z nia po niebiskich trasach Jeszcze nie planuje konkretnego wyjazdu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 6 Lutego Udostępnij Napisano 6 Lutego W dniu 4.02.2025 o 14:07, Przemek napisał: Sam nie bede uczył , bardziej mi chodzi o to ze w tym roku pierwsze zjazdy miała w Polsce ,zeby sie nauczyła wstepnie jezdzic,a w alpach jezdzic juz z nia po niebiskich trasach Jeszcze nie planuje konkretnego wyjazdu Rozwiń Fajne i płaskie, szerokie niebieskie są w Folgaridzie. Przy górze Monte Spolverino sporo orczyków i taśm dla maluchów. Plus liczne szkoły narciarskie. Tutaj masz fajną mapę całego ośrodka: https://www.ski.it/ski/documenti-file/live/Ski_Map_Skiarea.pdf 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.