kordiankw Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 2 minuty temu, Jan napisał: podziwiam Waszą odwagę - tak jak sobie zaczynam przypominać to tam był zakręt w lesie (chyba że teraz nie ma lasu) Jest zakręt w prawo i jest 🌳 . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 25 minut temu, kordiankw napisał: Jest zakręt w prawo i jest 🌳 . To las zły ma swoje ofiary na koncie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu Godzinę temu, kordiankw napisał: Wybaczam. No jak jedziesz na krechę, to oczywiste że wjeżdżasz na wprost 😀. Cześć Nie. Tam musisz najechać z odchyleniem w prawo bo inaczej wywalisz w las. Ja zresztą raz tam w lesie wylądowałem ale wyżej jeszcze na ściance. Nie wyrobiłem się na bandzie i spadłem w las. nie mogłem się stamtąd wygrzebać dobre 10 minut a ekipa stała nade mną i płakała ze śmiechu. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 3 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Nie. Tam musisz najechać z odchyleniem w prawo bo inaczej wywalisz w las. Ja zresztą raz tam w lesie wylądowałem ale wyżej jeszcze na ściance. Nie wyrobiłem się na bandzie i spadłem w las. nie mogłem się stamtąd wygrzebać dobre 10 minut a ekipa stała nade mną i płakała ze śmiechu. Pozdro Ja nauczyłem się jak tam jechać żeby kolana nie wybiły mi zębów, bo jak pierwszy raz wpadłem na to wypłaszczenie na pełnej pycie, to dobrze że mam mocne nogi, bo kolana miałem pod brodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 5 godzin temu Udostępnij Napisano 5 godzin temu 6 minut temu, Mitek napisał: Cześć Nie. Tam musisz najechać z odchyleniem w prawo bo inaczej wywalisz w las. Ja zresztą raz tam w lesie wylądowałem ale wyżej jeszcze na ściance. Nie wyrobiłem się na bandzie i spadłem w las. nie mogłem się stamtąd wygrzebać dobre 10 minut a ekipa stała nade mną i płakała ze śmiechu. Pozdro A i grzybów przy okazji nazbierałeś😁😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 4 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 4 godziny temu Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Nie. Tam musisz najechać z odchyleniem w prawo bo inaczej wywalisz w las. Ja zresztą raz tam w lesie wylądowałem ale wyżej jeszcze na ściance. Nie wyrobiłem się na bandzie i spadłem w las. nie mogłem się stamtąd wygrzebać dobre 10 minut a ekipa stała nade mną i płakała ze śmiechu. Pozdro Dobry narciarz nie upada. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 1 godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Nie. Tam musisz najechać z odchyleniem w prawo bo inaczej wywalisz w las. Ja zresztą raz tam w lesie wylądowałem ale wyżej jeszcze na ściance. Nie wyrobiłem się na bandzie i spadłem w las. nie mogłem się stamtąd wygrzebać dobre 10 minut a ekipa stała nade mną i płakała ze śmiechu. Pozdro Mitek,a ja myślałem, że Ty się nie przewracasz. Ja lądowałem w lesie kilka razy kiedy uczyłem żonę jeździć ,ale w tym lesie wzdłuż orczyka na Czyrnej. Ciężko było się stamtąd wydostać zwlaszcza jak bylo po pas śniegu. Raz wylądowałem w lesie na trasie z Miziowej do Szczawin, ale to już nie było śmieszne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 2 minuty temu, bubol.T napisał: Mitek,a ja myślałem, że Ty się nie przewracasz. Ja lądowałem w lesie kilka razy kiedy uczyłem żonę jeździć ,ale w tym lesie wzdłuż orczyka na Czyrnej. Ciężko było się stamtąd wydostać zwlaszcza jak bylo po pas śniegu. Raz wylądowałem w lesie na trasie z Miziowej do Szczawin, ale to już nie było śmieszne. Najbliżej było na Bieńkulę 😁 dla początkującej osoby słabo, w drugą stronę czyli na prawo patrząc z dołu o wiele dalej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 5 minut temu, Mikoski napisał: Najbliżej było na Bieńkulę 😁 dla początkującej osoby słabo, w drugą stronę czyli na prawo patrząc z dołu o wiele dalej. Dokładnie, ale wydostając się w końcu na prawo trafialiśmy na czerwoną 1 czyli też słabo 😆 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 7 minut temu, bubol.T napisał: Mitek,a ja myślałem, że Ty się nie przewracasz. Ja lądowałem w lesie kilka razy kiedy uczyłem żonę jeździć ,ale w tym lesie wzdłuż orczyka na Czyrnej. Ciężko było się stamtąd wydostać zwlaszcza jak bylo po pas śniegu. Raz wylądowałem w lesie na trasie z Miziowej do Szczawin, ale to już nie było śmieszne. Cześć Jak byłem młody i gówno wiedziałem o nartach to się przewracałem, nie kontrolowałem jak każdy początkujący. Po jakichś 35-38 latach jazdy się nauczyłem. Rybelek podczas pierwszego wjazdu wypadł na golgotowym orczyku i jakoś zjechał. Później już było z górki. Pozdro 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 36 minut temu, bubol.T napisał: Dokładnie, ale wydostając się w końcu na prawo trafialiśmy na czerwoną 1 czyli też słabo 😆 Po drodze drugi orczyk... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu Podwójny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) 47 minut temu, bubol.T napisał: Dokładnie, ale wydostając się w końcu na prawo trafialiśmy na czerwoną 1 czyli też słabo 😆 Największe żniwo zbierał orczyk z lewej od dołu ale miszczem 😜 orczyków to COS z dolin na Skrzyczne Edytowane 3 godziny temu przez Mikoski 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu 2 minuty temu, Mitek napisał: Podwójny... Oba były podwójne, czasami ciężko było się zgrać jak waga jeźdźców mocno się różniła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 3 godziny temu Udostępnij Napisano 3 godziny temu (edytowane) 18 minut temu, Mikoski napisał: Oba były podwójne, czasami ciężko było się zgrać jak waga jeźdźców mocno się różniła Cześć Oba na kotwicach i oba podwójne - i bieńkulowy i ten do Jedynki miały dwie równoległe liny z tego co pamiętam i wszystkie były na kotwicach. Pozdro Edytowane 3 godziny temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 5 minut temu, Mitek napisał: Cześć Oba na kotwicach i oba podwójne - i bieńkulowy i ten do Jedynki miały dwie równoległe liny z tego co pamiętam i wszystkie były na kotwicach. Pozdro Dokładnie tak,ten Bieńkulowy był w stromych miejscach jakoś bardziej nachylony bocznie od tego z jedynki i wiele osób tam wypadało. Orczyk z jedynki kończył się trochę niżej na hali Skrzyczeńskiej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Napierw byl pojedynczy z Czyrnej na halę. Rok pozniej prawie rownolegly z Czyrnej tak do 2/3 ponizej hali i pojedynczy z hali na Male. ( 1970?) Nast. sezon to "4" z Suchej na Hale ( cieletnik) Potem chyba w jednym sezonie przebudowano je na podwojne i przedluzono 2ke do Hali. Kolejny etap to polaczenie/przedluzenie 4ki do Soliska ( 2 wyciagi). Nie pamietam lat jak powstawaly Juliany ale kolejnosc byla taka: golgota, dlugi julian, krotki julian... nazwa (Juliany) moze zostanie... choc nadaje sie do dekomunizacji ( wprostej linii od kwk Julian a ta od Juliana Marchlewskiego 😉 ) 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Ten z dolina na Skrzyczne faktycznie był bardziej stromy, ale tor był wiele lepiej przygotowany od tego na Czyrnej. Na Czyrnej w zasadzie w ogóle nie był przygotowany, jedynie rozjeżdżony przez narciarzy, często lodowy i miejscami ściągał na boki. Z początkującym narciarzem obok, w dodatku z różnicą wagi i wzrostu bywało ciężko. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Ja z młodym wpakowałem się na Kaskadę bezpośrednio po treningu kadry. To była jakby jednak, inna Kaskada 😉. Zjechaliśmy ostrożnie, mocno asekuracyjnie. Syn mnie pyta, dlaczego ten pan nad nami odpiął narty, rzucił kijki i jedzie na dupie. Ja do niego, nie gadaj tyle sp... (spadamy) bo wpadnie w nas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano 2 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 2 godziny temu Podsumowanie przygotowania do sezonu: - wyciskanie leżąc: plan 120kg, realizacja 122,5kg. 125kg pokazało swoją moc - martwy ciąg: plan 180kg, realizacja 180kg, 185kg pokazało swoją moc - przysiad: plan 180kg, realizacja 140kg Do tego na siłowni cała masa ćwiczeń pod narty. Było także często bieganie i rower. Kondycyjnie i siłowo jest OK. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 24 minuty temu, grimson napisał: Podsumowanie przygotowania do sezonu: - wyciskanie leżąc: plan 120kg, realizacja 122,5kg. 125kg pokazało swoją moc - martwy ciąg: plan 180kg, realizacja 180kg, 185kg pokazało swoją moc - przysiad: plan 180kg, realizacja 140kg Do tego na siłowni cała masa ćwiczeń pod narty. Było także często bieganie i rower. Kondycyjnie i siłowo jest OK. Teraz pasuje nad techniką popracować😉. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 26 minut temu, grimson napisał: Podsumowanie przygotowania do sezonu: - wyciskanie leżąc: plan 120kg, realizacja 122,5kg. 125kg pokazało swoją moc - martwy ciąg: plan 180kg, realizacja 180kg, 185kg pokazało swoją moc - przysiad: plan 180kg, realizacja 140kg Do tego na siłowni cała masa ćwiczeń pod narty. Było także często bieganie i rower. Kondycyjnie i siłowo jest OK. No to conajmniej 120 km/h pyknie w tym sezonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 1 minutę temu, Jan napisał: No to conajmniej 120 km/h pyknie w tym sezonie Bez kozery powiem 150, a może i pińcet. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 2 minuty temu, kordiankw napisał: Bez kozery powiem 150, a może i pińcet. Mógłby chociaż pisać gdzie będzie bił te rekordy. Mam małe dziecko, ale przypuszczam , że nie jeżdżę w tych miejscach. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 3 minuty temu, bubol.T napisał: Mógłby chociaż pisać gdzie będzie bił te rekordy. Mam małe dziecko, ale przypuszczam , że nie jeżdżę w tych miejscach. Monte Negro chyba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.