Skocz do zawartości

Sezon 2024/2025


grimson

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Mikoski napisał:

Miekiszon Pan jesteś 😉 straciłeś kupę kasy na niewykorzystane karnety, snikersy i izytoniki 🤣 ,nie masz jaj żeby aby raz w sezonie pojeździć przez duże P bez eskorty ? na króciutkiej smyczy chodzisz może w końcu się urwiesz 🤣 Powodzenia w Montenegro. 

To ciekawe że zaglądasz do mojego portfela i wchodzisz z butami do mojej rodziny. Odwal się. 

Bez odbioru.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mitek napisał:

Ile trwa mniej więcej dojazd na nartach z Rain

tak z 2,5 - 3 godziny musisz liczyć zależy też ile czasu zajmie Wam przemarsz przez Saalbach (knajpy, piwo)

PS

tak mniej więcej od dolnej stacji Asitzbahn,

nie wiem ile czasu zajmie dojazd z tego Rain do stacji kolejki

Edytowane przez Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Stacja jest w Rain. Czy jechałeś tak? Bo ja liczyłem 2h ale chyba optymistycznie - ale tam w większości gondole. Czas zjazdu liczę w tym wypadku 1/4 podjazdu. Saalbach knajping nie dotyczy.

Pozdro

pamiętam że zasiedzieliśmy się w knajpie w Leogang i ruszyli w drogę powrotną ok 13 a mieszkaliśmy przy dolnej stacji 12er NORD to był grudzień i na koniec zrobiło się całkiem ciemno (pamiętam tak dokładnie bo dostałem bure za niezabranie latarki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, grimson napisał:

To ciekawe że zaglądasz do mojego portfela i wchodzisz z butami do mojej rodziny. Odwal się. 

Bez odbioru.

Witajcie,

Czytam to forum od dawna. Do tej pory nie pisałam, ale teraz nie wytrzymałam... skąd taki hejt na Grimsona???

Pojechał z rodziną i, co dla mnie bardzo ważne bo też zawsze jeżdżę z psem, do wymarzonych Włoch.

Patrząc po fotce był w świetnym hotelu przy samym stoku, ile wydał, tyle wydał - to Jego sprawa.

A że wyszło jak wyszło i się chłopina pochorował? Trzeba współczuć bliźniemu, że miał taki niefart na wyczekanym wyjeździe... skąd zatem tyle jadu?

A że żona z córką często odpoczywały? To też nie zbrodnia.

Grimson, my niedługo Harrachov, ale mam nadzieję, że do zobaczenia za rok w Madonnie. Trzymajcie się zdrowo!

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@grimson idiotyczny komentarz tego drugiego odnośnie Twojej rodziny, natomiast pytanko, bo opisujesz to tak, jakby Panie wjeżdżały, raz zjeżdżały, a potem 5 6 h siedziały i piły i jadły, to jakiś skrót myślowy i sobie w międzyczasie jeżdżą, czy jest jak napisałem ?

Po tych waszych relacjach widać, że termin w okolicy połowy stycznia / początku jego drugiej połowy, przestaję się robić bezpieczny, jeżeli chodzi o tłumy. Choć ośrodki dość popularne, ale nie sądziłem, że będzie tyle luda, który pewnie szybko degraduje trasy. To kwestia polskich ferii i naszego ogólnonarodowego wzbogacenia się ? Zaraz się okaże, że połączenie dobrego ośrodka i luz, to tylko do 20 grudnia i po 20 marca (a i nie zawsze w tym drugim wypadku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Jan napisał:

pamiętam że zasiedzieliśmy się w knajpie w Leogang i ruszyli w drogę powrotną ok 13 a mieszkaliśmy przy dolnej stacji 12er NORD to był grudzień i na koniec zrobiło się całkiem ciemno (pamiętam tak dokładnie bo dostałem bure za niezabranie latarki)

Cześć

Nie będziemy jechać tak sobie na wycieczkę, gdyby tak było to bym nie pytał. Chodzi mi o konkretne info kogoś kto jechał tą trasą. Rozliczam na minuty więc myślę, że dwie godziny powinno być OK dla sprawnej ekipy, bo tam są szybkie gondole.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Jastrzębie napisał:

Witajcie,

Czytam to forum od dawna. Do tej pory nie pisałam, ale teraz nie wytrzymałam... skąd taki hejt na Grimsona???

Pojechał z rodziną i, co dla mnie bardzo ważne bo też zawsze jeżdżę z psem, do wymarzonych Włoch.

Patrząc po fotce był w świetnym hotelu przy samym stoku, ile wydał, tyle wydał - to Jego sprawa.

A że wyszło jak wyszło i się chłopina pochorował? Trzeba współczuć bliźniemu, że miał taki niefart na wyczekanym wyjeździe... skąd zatem tyle jadu?

A że żona z córką często odpoczywały? To też nie zbrodnia.

Grimson, my niedługo Harrachov, ale mam nadzieję, że do zobaczenia za rok w Madonnie. Trzymajcie się zdrowo!

To jest proste.

Mam swoje zdanie, nikomu na Ski Forum nie wchodzę w 4 litery. Jest tu pewna grupka osób, którym się wydaje, że trzymają tu władzę, a niepokornym utrudniają życie. Do tego stopnia skutecznie, że sporo uczestników przestało tu pisać. 

Ja mam z tego ubaw, więc piszę swoje i robię swoje.

Za rok też pewnie uderzymy do Val di Sole, niekoniecznie do Folgaridy, bo to w sumie jedna ulica i nic więcej. Na pewno będzie tu relacja 🙂

Pozdrowienia.

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, dorsz_pitery napisał:

@grimson idiotyczny komentarz tego drugiego odnośnie Twojej rodziny, natomiast pytanko, bo opisujesz to tak, jakby Panie wjeżdżały, raz zjeżdżały, a potem 5 6 h siedziały i piły i jadły, to jakiś skrót myślowy i sobie w międzyczasie jeżdżą, czy jest jak napisałem ?

Po tych waszych relacjach widać, że termin w okolicy połowy stycznia / początku jego drugiej połowy, przestaję się robić bezpieczny, jeżeli chodzi o tłumy. Choć ośrodki dość popularne, ale nie sądziłem, że będzie tyle luda, który pewnie szybko degraduje trasy. To kwestia polskich ferii i naszego ogólnonarodowego wzbogacenia się ? Zaraz się okaże, że połączenie dobrego ośrodka i luz, to tylko do 20 grudnia i po 20 marca (a i nie zawsze w tym drugim wypadku).

Panie nastawily sie na knajping. Do tego córka zachwycona jest nie tylko krajem, ale jej meska czescia. Więc siedzenie w ciepłym, w określonym towarzystwie, było jak najbardziej ok.

Wczoraj natomiast wyszły z hotelu o 12, były w knajpie o 12.30 i dwie godziny wspomagały lokalny budżet w restauracji.

Czy by tłumy podczas mojego pobytu? Trudno odpowiedzieć, bo jestem tu pierwszy raz. Na pewno Włosi nie mają jeszcze ferii zimowych. Polacy zrobili frekwencję, patrząc na auta jakie stały z polskimi blachami na parkingach, to biedy nie było i nie ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, grimson napisał:

To jest proste.

Mam swoje zdanie, nikomu na Ski Forum nie wchodzę w 4 litery. Jest tu pewna grupka osób, którym się wydaje, że trzymają tu władzę, a niepokornym utrudniają życie. Do tego stopnia skutecznie, że sporo uczestników przestało tu pisać. 

Ja mam z tego ubaw, więc piszę swoje i robię swoje.

Za rok też pewnie uderzymy do Val di Sole, niekoniecznie do Folgaridy, bo to w sumie jedna ulica i nic więcej. Na pewno będzie tu relacja 🙂

Pozdrowienia.

Cze

Szkoda że pogodowo Wam się nie do końca udało, bo Cię ja osobiście namawiałem na ten wyjazd. Generalnie to mało zobaczyłeś w tym ośrodku, słabszą część i najbardziej obleganą część - czyli Groste. Na Groste jest zawsze najlepszy śnieg - bo jest najwyżej. Jest tam gdzie jeździć. Widzę, że problematyczne są Twoje Panie co mocno ogranicza. Niestety w miejscu, w którym spałeś ekipa musi być zorganizowana i sprawna. Trzeba rano wstać, aby się przedrzeć i pojeździć. Jeśli jesteście zadowoleni, to ok. Ale może następnym razem aby to miało jakikolwiek sens dla Ciebie, zaatakuj hotel Ambiez - jest przy gondolce na Pradalago/Groste - tuz obok mostka. Wypasiony hotel, nie tani ale w bardzo dobrym miejscu usytuowany. Warto na stronę hotelu zaglądać juz od czerwca - jak tylko się pojawia oferty, to przez ich stronę rezerwować pokój. Bo zasada jest taka - co miesiąc + 100-150EUR drożej. Wówczas możesz zostawić dziewczyny i samemu iść na stok. Ich zadaniem będzie wyjść z hotelu i wsiąść do gondolki Pradalago/Groste. Jakby nie jechały - to do hotelu trafią. Ja jutro Bormio.

pozdro

  • Thanks 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze

Szkoda że pogodowo Wam się nie do końca udało, bo Cię ja osobiście namawiałem na ten wyjazd. Generalnie to mało zobaczyłeś w tym ośrodku, słabszą część i najbardziej obleganą część - czyli Groste. Na Groste jest zawsze najlepszy śnieg - bo jest najwyżej. Jest tam gdzie jeździć. Widzę, że problematyczne są Twoje Panie co mocno ogranicza. Niestety w miejscu, w którym spałeś ekipa musi być zorganizowana i sprawna. Trzeba rano wstać, aby się przedrzeć i pojeździć. Jeśli jesteście zadowoleni, to ok. Ale może następnym razem aby to miało jakikolwiek sens dla Ciebie, zaatakuj hotel Ambiez - jest przy gondolce na Pradalago/Groste - tuz obok mostka. Wypasiony hotel, nie tani ale w bardzo dobrym miejscu usytuowany. Warto na stronę hotelu zaglądać juz od czerwca - jak tylko się pojawia oferty, to przez ich stronę rezerwować pokój. Bo zasada jest taka - co miesiąc + 100-150EUR drożej. Wówczas możesz zostawić dziewczyny i samemu iść na stok. Ich zadaniem będzie wyjść z hotelu i wsiąść do gondolki Pradalago/Groste. Jakby nie jechały - to do hotelu trafią. Ja jutro Bormio.

pozdro

Cześć

Koniecznie przynajmniej 1 dzień St.Catarina i koniecznie Isolaccia.

Pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Koniecznie przynajmniej 1 dzień St.Catarina i koniecznie Isolaccia.

Pozdro

Cze

Isolacja na pewno będzie, co do St.Caterina - to nie wiem, zobaczymy, bo ekipa jest mieszana, a tam są trudniejsze stoki. Zobaczymy w Bormio jak sobie będą radzić. Jednak to wyjazd ze znajomymi i trzeba jakiś kompromis wypracować.

pozdrawiam

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Jastrzębie napisał:

Witajcie,

Czytam to forum od dawna. Do tej pory nie pisałam, ale teraz nie wytrzymałam... skąd taki hejt na Grimsona???

Pojechał z rodziną i, co dla mnie bardzo ważne bo też zawsze jeżdżę z psem, do wymarzonych Włoch.

Patrząc po fotce był w świetnym hotelu przy samym stoku, ile wydał, tyle wydał - to Jego sprawa.

A że wyszło jak wyszło i się chłopina pochorował? Trzeba współczuć bliźniemu, że miał taki niefart na wyczekanym wyjeździe... skąd zatem tyle jadu?

A że żona z córką często odpoczywały? To też nie zbrodnia.

Grimson, my niedługo Harrachov, ale mam nadzieję, że do zobaczenia za rok w Madonnie. Trzymajcie się zdrowo!

Cześć,

nie jestem adwokatem, ale to nie jest hejt - chłopaki sobie jaja robią i tyle. Nieporozumienie wynika tylko i wyłącznie z braku zrozumienia podtekstów, a że ta „ekipa trzymająca władzę 😉” się poznała osobiście na zlotach… Swego czasu Mitek zalazł mi za skórę, i chyba nie tylko mi…uwierz - zyskuje przy spotkaniu „na żywo” 😉

Napisz jak Wam było na nartach w Harrachov. Udanej zabawy!

pozdrawiam:)

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mitek napisał:

że dwie godziny powinno być OK dla sprawnej ekipy, bo tam są szybkie gondole.

a jak zaplanujesz 3 godziny  to coś złego się stanie ?

wystarczy że 3 kobitki będą musiały siusiu a do WC będzie kolejka i już cały misternie ułożony plan bierze w łeb

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie krótka piłka, w pyrlandi są ferie, 2 tygodnie gdzie dzieciaki mają wolne, więc fajnie je jakoś zająć. Udało mu się połączyć rodzinny wyjazd z ulubionymi nartami, to że obie panie były zorientowane na co innego to już inna sprawa, ile na to wydał to tym bardziej nikomu nic do tego. Oczywiście że na męskim wyjeździe pojeździłby 10 razy tyle, ale nie zawsze jest to możliwe. Mam dużo młodszą córkę, w zeszłym sezonie w okresie grudzień-marzec łącznie miesiąc spędziliśmy w szpitalu, miały być 2 wyjazdy na tydzień w Alpy i jakieś weekendowe wyjazdy, został z tego jeden tydzień na Chopoku z noclegiem w Basenowej. Na koniec sezonu próbowałem jeszcze wyjazdów z Jurkiem, ale nie zebrała się ekipa. Ten sezon też niezbyt udany, córka operacja w listopadzie, a żona w połowie grudnia złamana potylica, więc część planów już też poszła się ...... Udało się póki co z kolegą 2 dni w CG pośmigać, w lutym mamy już zaklepany rodzinny wyjazd, co dalej zobaczymy. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że się nie znam to się wypowiem moje Panie żonka i dwie córki są nauczone przeze mnie że na wyjazdach pobudka około 7 rano otwierany stok 8:30 i o 12...13 żona i czasami młodsza córka kończą jazdę. Wtedy jest ich czas na leżaki i knaipy Są zadowolone z  jazdy na dobrze przygotowanych trasach czyli do południa . Ostatnia niedziela wyjazd rodzinny Skolnity pobudka 6:30 o 8 na stoku karnet 4 godziny w międzyczasie kawa w knajpie u góry i o 12 powrót  bez korków. O 13 po drodze obiad w Żorach po 14 w domu, reszta dnia do wykorzystania co kto lubi .

Edytowane przez Mikoski
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Marcos73 napisał:

Cze

Isolacja na pewno będzie, co do St.Caterina - to nie wiem, zobaczymy, bo ekipa jest mieszana, a tam są trudniejsze stoki. Zobaczymy w Bormio jak sobie będą radzić. Jednak to wyjazd ze znajomymi i trzeba jakiś kompromis wypracować.

pozdrawiam

W Santa Caterina wg mnie są bardziej przyjemne niż w Bormio (jednak w grudniu nie wszystkie trasy były otwarte). 11 grudnia było najszybciej w St. Caterina

IMG_1830.PNG

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, PTT napisał:

W Santa Caterina wg mnie są bardziej przyjemne niż w Bormio (jednak w grudniu nie wszystkie trasy były otwarte). 11 grudnia było najszybciej w St. Caterina

IMG_1830.PNG

Dzięki, zerknę na mapę - musimy jakoś wymyślić , aby tych, którym nie będzie to sprawiać frajdy zostawić gdzieś w pobliżu na odpowiednich dla nich trasach, gdzie się czują komfortowo. Śpimy w na drodze z Bormio do Bormio2000 (ST Pietro). Będzie dobrze. Oby pogoda jako taka była, bo wtedy łatwiej jakoś to wszystko ogarnąć, jakoś wszyscy mniej narzekają.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...