Skocz do zawartości

Sezon 2023/2024 - podsumowanie


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

Cze

Podsumowanie chyba niezłego sezonu, chociaż aura w PL płatała figle. Wydawać się mogło, że sezon będzie kiepski, ale finalnie było bardzo dobrze. Rozpocząłem sezon jak zwykle w Tyliczu 25.11.2023

IMG_3109.thumb.jpeg.7790ea580e870bcbe6074592ef2ec165.jpeg
a skończyłem 06.04.2024 na Moltku w zacnym towarzystwie i fantastycznych warunkach.

IMG_4061.thumb.jpeg.4db7e096cce4b4f97c4efdeedb58e572.jpeg
 

W sumie - ale nie wiem dokładnie, tylko tyle co się ze zdjęć doliczyłem to wyszło 19 dni w górach (11 Madonna, 5 dni Karyntia i 2 dni Moltek) i tyle samo na okolicznych pagórkach PL/SK. Czyli 38 dni. Generalnie to chyba 1 dzień słaby w Austrii - tylko 4h bo lało i na Pilsku też 4h, ale tam było super, ekipa zrobiła swoje. Warunki chyba wszystkie możliwe od lodu po wiosenną ciapę. Bez kontuzji, to najważniejsze. 
Zakupy sprzętowe też były, po Madonnie okazało się, ż PX-66 to fajne narty, ale na śnieg, zbyt miękkie na twarde warunki. Udało się zdobyć po piniądzach PX-71, ale to też decha fajna, ale nie dla mnie.

IMG_4243.thumb.jpeg.8907a323dba3ea4fcb5220df0425e849.jpeg

ostatni zakup, GS RX12 - też okazyjny utwierdził mnie w przekonaniu, że ten typ narty jest mocno uniwersalny. Co prawda w moim odczuciu nieco przykrótkie, ale da się jeździć na nich po wszystkim.

IMG_3431.thumb.jpeg.4e89d37e7d71775d776745f02f004ff6.jpeg

Jednak docelowo, to będzie Damianowa narta. Dla mnie mega uniwersalna, do wszystkiego (może nie na Rusin, bo tam to SL najlepsze😉).

94c8c654-67a9-4135-b2a1-340994708f7e.thumb.jpeg.b37f3473e12bc842d2f2f63315805e17.jpeg

Na koniec sezonu jeszcze opanowane zakupy dla syna, już chyba ostatni sprzęt, nareszcie. GS junior 173 + buty na wyrost. 
IMG_3858.thumb.jpeg.0f0d1afade9254385597fdd1bd1b44a2.jpeg

I ostatni, chyba najdroższy i najważniejszy. Prawie wszystko mający wóz transportowy na narty i na rowery, tudzież inne wypady. Miał być kamper, nawet zaliczka była zapłacona ale się z tego wycofałem, bo drogi i w sumie to dla dwóch dorosłych osób, taki 2+2. Na codzień nie użytkowy, bo to kloc. Na zimę po przeróbkach. Bez sensu.

Ten już zarejestrowany, w tym tygodniu mam go odebrać. Klasa V w wersji długiej (5,20m długości) pomieści w komfortowych warunkach 6 osób, mógłby i 8, ale jednak przy długich trasach to lepiej mieć swój fotel, niż wspólną kanapę. Długo szukałem, ale udało się, bo ceny są kosmiczne.

Teraz pasuje szukać promo wyjazdów i będziemy śmigać. Ekipa Krakowsko/Śląska jest mocna. Przyszły sezon zapowiada się znakomicie. Jesień i wiosna 2024/2025 będzie nasza 😀. Bo wówczas są najlepsze warunki i ceny przyzwoite.

IMG_3887.thumb.jpeg.c624b64551960da415757bccddd743d2.jpeg

pozdro

  • Like 7
  • Thanks 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Gratki nowego zakupu👌💪 V 220,250 czy 300d? Airmatic (oby na stałym ) i najważniejsze czy 4matic?
Tak czy siak niech dobrze służy ! 
 

Co do sezonu narciarskiego ja w tym zacząłem 5 listopada i w następnym również tak planuje no może tydzień wcześniej 🤣🫣 urlopy już wstawione mam na dwa pierwsze weekendy listopada czyli wyjdzie luźne trzy tygodnie od roboty 😉 czyli tydzień gdzieś zaliczę bankowo ⛷️a później już wyjazdy bez planu może ponownie Dolina Zillertal na początek grudnia bo Arena w tym została pominięta 🤷‍♂️ i marzec bank w Sappadzie . Oby szybko lato minęło 🤣

pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

To i ja podsumuje swój sezon 🙂

77 dni, 2500 km , 350 km przewyższenia. 16 000 km w samochodzie, 42 000 w samolocie.

8 tygodni w dolinie Val Di Fassa , głównie w moim ukochanym Passo San Pellegrino, ale też Ski Center Latemar, Alpe Cermis, Alpe Lusia.

1 tydzień w Vail I Beaver Creek w Colorado, 1 tydzień w Deer Valley ( Park City ) w Utah. 
Szybki powrót Do Europy do Austrii , Kaunertal na testy NTN. Tydzień w domu i szybki wypad na tydzień do Whistler w Kanadzie. 
ponad 50 przeszkolonych Carvingowo osób. Jazda z Tedem Ligetym, poznanie Lindsey Vonn. Zostałem oficjalnym ambasadorem Carv i pewnie nie skończyłbym do jutra opisując co się w tym sezonie wydarzyło. 
sezon życia 🙂
 

Przyszły sezon 2024/2025 już zaplanowany od 28 lipca do 1 maja i mam nadzieję dobić do 100 dni 🙂

pozdrawiam wszystkich 🙂

IMG_9149.jpeg

IMG_9338.jpeg

IMG_9762.jpeg

Snapshot_20240246_110200.jpeg

560b4450-5b73-4067-a22a-8124d897a1a5.jpeg

IMG_3135.jpeg

74cbe3d1-4c7a-4972-8981-bdbc50104abb.jpeg

IMG_3449.jpeg

IMG_4627.jpeg

  • Like 11
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tyrpoos_ski napisał:

Cześć,

To i ja podsumuje swój sezon 🙂

77 dni, 2500 km , 350 km przewyższenia. 16 000 km w samochodzie, 42 000 w samolocie.

8 tygodni w dolinie Val Di Fassa , głównie w moim ukochanym Passo San Pellegrino, ale też Ski Center Latemar, Alpe Cermis, Alpe Lusia.

1 tydzień w Vail I Beaver Creek w Colorado, 1 tydzień w Deer Valley ( Park City ) w Utah. 
Szybki powrót Do Europy do Austrii , Kaunertal na testy NTN. Tydzień w domu i szybki wypad na tydzień do Whistler w Kanadzie. 
ponad 50 przeszkolonych Carvingowo osób. Jazda z Tedem Ligetym, poznanie Lindsey Vonn. Zostałem oficjalnym ambasadorem Carv i pewnie nie skończyłbym do jutra opisując co się w tym sezonie wydarzyło. 
sezon życia 🙂
 

Przyszły sezon 2024/2025 już zaplanowany od 28 lipca do 1 maja i mam nadzieję dobić do 100 dni 🙂

pozdrawiam wszystkich 🙂

IMG_9149.jpeg

IMG_9338.jpeg

IMG_9762.jpeg

Snapshot_20240246_110200.jpeg

560b4450-5b73-4067-a22a-8124d897a1a5.jpeg

IMG_3135.jpeg

74cbe3d1-4c7a-4972-8981-bdbc50104abb.jpeg

IMG_3449.jpeg

IMG_4627.jpeg

Dobra..dobra ValDi cośtam...ale widzimy sie w Spytkowicach.. 😉

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marcos73 napisał:

Ten już zarejestrowany, w tym tygodniu mam go odebrać. Klasa V w wersji długiej (5,20m długości) pomieści w komfortowych warunkach 6 osób, mógłby i 8, ale jednak przy długich trasach to lepiej mieć swój fotel, niż wspólną kanapę. Długo szukałem, ale udało się, bo ceny są kosmiczne.

Lubie brązową skórę... no i narty dowolnej długości wejdą... super fura. 👍

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Victor napisał:

Gratki nowego zakupu👌💪 V 220,250 czy 300d? Airmatic (oby na stałym ) i najważniejsze czy 4matic?
Tak czy siak niech dobrze służy ! 

Dzięki, ale łatwo nie było, bo ceny kosmos. V 250 4-matic, inny napęd nie wchodził w grę. Auto z 2019, armatic montowano od 2020 - ten prawdziwy. Więc brak, ale w swoim GLC też nie mam i żyję. Następny będzie miał😉. Jedynym konkurentem jest VW caravelle, ale jeśli chodzi o prostotę budowy to Merc jest bezkonkurencyjny. Tak, prostotę. Tradycyjny automat oraz analogowy napęd. Silnik sprawdzony, już w nowej wersji poniżej 2l i 9-cio biegowy automat. Moc 190 kucy wystarczająca, a bardzo łatwo można zrobić 240 PS. Bo Merc to prosty samochód i wszystkie wersje mają ten sam silnik i osprzęt niezależnie od mocy. Wystarczy nowa mapa silnika. Ja kupując swojego GLC zastanawiałem się nad mocniejszą wersją, bo 211 kucy wydawało się mało. Z perspektywy czasu jest wystarczająca, wręcz idealnie dobrana do charakteru samochodu. Ponadto po 100 000 km nie zepsuło się mi w niej absolutnie nic, samochód nie ma żadnych słabości, a wewnątrz wygląda jak nowy, nawet fotel kierowcy, czy kierownica. Miałem już V-kę, ale pierwszy model. Przejechałem nią 300 000 km, silnik petarda, tylko rdzewiała na potęgę.

pozdro i do listopada gdzieś w Alpach😉.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Marcos73 napisał:

Dzięki, ale łatwo nie było, bo ceny kosmos. V 250 4-matic, inny napęd nie wchodził w grę. Auto z 2019, armatic montowano od 2020 - ten prawdziwy. Więc brak, ale w swoim GLC też nie mam i żyję. Następny będzie miał😉. Jedynym konkurentem jest VW caravelle, ale jeśli chodzi o prostotę budowy to Merc jest bezkonkurencyjny. Tak, prostotę. Tradycyjny automat oraz analogowy napęd. Silnik sprawdzony, już w nowej wersji poniżej 2l i 9-cio biegowy automat. Moc 190 kucy wystarczająca, a bardzo łatwo można zrobić 240 PS. Bo Merc to prosty samochód i wszystkie wersje mają ten sam silnik i osprzęt niezależnie od mocy. Wystarczy nowa mapa silnika. Ja kupując swojego GLC zastanawiałem się nad mocniejszą wersją, bo 211 kucy wydawało się mało. Z perspektywy czasu jest wystarczająca, wręcz idealnie dobrana do charakteru samochodu. Ponadto po 100 000 km nie zepsuło się mi w niej absolutnie nic, samochód nie ma żadnych słabości, a wewnątrz wygląda jak nowy, nawet fotel kierowcy, czy kierownica. Miałem już V-kę, ale pierwszy model. Przejechałem nią 300 000 km, silnik petarda, tylko rdzewiała na potęgę.

pozdro i do listopada gdzieś w Alpach😉.

Faktycznie  ceny po pandemi oszalały. Mapy bym nie robił bo to zbędne a 2.2/190 kucy jest optymalnie. 4matic to podstawa jak na taką budę szczególnie jak będziesz jeździł w górach. Airmatic to największa bolączka Mietka i gdybyś kupował kiedyś kolejny omijaj dużym łukiem. Ja średnio co dwa lata coś w nim wymieniam a koszty nie są małe z tego dziadostwa w grudniu padł kompresor koszt wymiany 900 jurkow wcześniej wymieniałem tylni airmatic 1700 jurkow 🤷‍♂️.A cała reszta tak jak napisałeś nie do zajeb…choć podobno wszytko da się zaje. …zdzić 😉 ponownie gratki bo zakup zacny . 
 

Pozdro serdeczne 

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Victor napisał:

Faktycznie  ceny po pandemi oszalały. Mapy bym nie robił bo to zbędne a 2.2/190 kucy jest optymalnie. 4matic to podstawa jak na taką budę szczególnie jak będziesz jeździł w górach. Airmatic to największa bolączka Mietka i gdybyś kupował kiedyś kolejny omijaj dużym łukiem. Ja średnio co dwa lata coś w nim wymieniam a koszty nie są małe z tego dziadostwa w grudniu padł kompresor koszt wymiany 900 jurkow wcześniej wymieniałem tylni airmatic 1700 jurkow 🤷‍♂️.A cała reszta tak jak napisałeś nie do zajeb…choć podobno wszytko da się zaje. …zdzić 😉 ponownie gratki bo zakup zacny . 
 

Pozdro serdeczne 

 

Cze, ten to już OM 654 2l z nową skrzynią 9G-tronic. Po lifcie już, środek identyczny jak w moim GLC. Jota w jotę. Ale jeszcze stary system, ekran bezdotykowy, mam ten sam. Jedynie czego brak z potrzebnych rzeczy to adaptacyjny tempomat, też go nie mam a to fajna rzecz na trasie. Wszystko skórą obszyte, już to wygląda jak osobówka, nie jak bus. Busem zrobiłem w swoim życiu 1,5 mln km i mam dość.

pozdro

IMG_3883.thumb.jpeg.0729b4b7778c5044667334d4eca1b9ff.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Marcos73 napisał:

Cze, ten to już OM 654 2l z nową skrzynią 9G-tronic. Po lifcie już, środek identyczny jak w moim GLC. Jota w jotę. Ale jeszcze stary system, ekran bezdotykowy, mam ten sam. Jedynie czego brak z potrzebnych rzeczy to adaptacyjny tempomat, też go nie mam a to fajna rzecz na trasie. Wszystko skórą obszyte, już to wygląda jak osobówka, nie jak bus. Busem zrobiłem w swoim życiu 1,5 mln km i mam dość.

pozdro

IMG_3883.thumb.jpeg.0729b4b7778c5044667334d4eca1b9ff.jpeg

To przede wszystkim bardzo wygodne auto i fenomenalna skrzynia-wymieniaj co 60tys km  olej koszt niewielki a zaprocentuje na przyszłość . W BE jeździ tego cała masa chyba najbardziej popularny wśród przedsiębiorców i co ważne mało traci na swojej wartości .

Relingi dachowe załóż-przydadzą się ! 
 

pozdro

Edytowane przez Victor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Victor napisał:

To przede wszystkim bardzo wygodne auto i fenomenalna skrzynia-wymieniaj co 60tys km  olej koszt niewielki a zaprocentuje na przyszłość . W BE jeździ tego cała masa chyba najbardziej popularny wśród przedsiębiorców i co ważne mało traci na swojej wartości .

Relingi dachowe załóż-przydadzą się ! 
 

pozdro

Relingi to nie problem, ale nie wiem czy chcę. W GLC mam boksa ale nie wożę, bo strasznie huczy. Wyjazd 5-cio osobowy to wypinam fotel i wszystko wchodzi do środka. Lepiej na haku wozić, bo jest. A i boksa na narty znalazłem na hak😀. Jednak na dach to problem zapakować i ściągnąć. Będzie huczało i muzyką trzeba zagłuszać. Burmaster jest na szczęście😉, będzie przyzwoicie grało. Na przegląd jest już umówiony, filtry, oleje, w skrzyni też i w dyfrze + ogólny przegląd. Koła 18-ki, to dobrze, może słabiej wygląda, ale opony kupiłem nówki wyższe niż w oryginale. 245/50 zamiast 245/45. Będzie bardziej komfortowo. Ponadto nośność wyższa, bo nominalnie tylko 100 max, a nowe 104, dłużej będą służyć. Zmieszczą się na pewno, bo 19-ki mają ten sam rozmiar jak 18-ki (to dziwne). Planuję nim jeździć min. 5 lat, będzie dopieszczony. Polo GTi idzie w świat, bo tyle aut mi nie jest do szczęścia potrzebnych. Ten będzie na codzień do „roboty” i na wypady.

pozdro

ps. Reszta podobnych sporo tańszych vanów to raczej brygadówki niż komfortowe liniowce, oczywiście podobne wielkościowo.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cze

....

Teraz pasuje szukać promo wyjazdów i będziemy śmigać. Ekipa Krakowsko/Śląska jest mocna. Przyszły sezon zapowiada się znakomicie. Jesień i wiosna 2024/2025 będzie nasza 😀. Bo wówczas są najlepsze warunki i ceny przyzwoite.

IMG_3887.thumb.jpeg.c624b64551960da415757bccddd743d2.jpeg

pozdro

Być może w przyszłym sezonie będę miał odrobinę więcej czasu. Jakby się więc znalazło wolne miejsce na pokładzie to obiecuję dojechać na miejsce zbiórki. 

p.s.

A jakby bardzo przeszkadzała Ci ta czarna skóra, to w okolicy mam dobrego tapicera 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, moruniek napisał:

Być może w przyszłym sezonie będę miał odrobinę więcej czasu. Jakby się więc znalazło wolne miejsce na pokładzie to obiecuję dojechać na miejsce zbiórki. 

p.s.

A jakby bardzo przeszkadzała Ci ta czarna skóra, to w okolicy mam dobrego tapicera 😉

Krzysiu, oczywiście, że znajdzie się miejsce dla Ciebie. Wawa niestety nie jest ni jak po drodze, dojazd do Krk po Twojej stronie - ale to wiesz. Obowiązuje kolejność zgłoszeń, a kolor skóry to mi nie przeszkadza, Maras coś wydziwia.

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sezon dramatycznie zły.

Przespałem fantastyczny początek sezonu w grudniu. Wyjazd do Val di Sole poszedł się paść. Jak wróciłem na stok na początku lutego, to trafiłem na odwilż, która zmasakrowała stoki i zakończyła sezon. W desperacji wstawałem o 6 rano, żeby dwa razy podejść z buta na czerwone trasy, i zjechać jeszcze po porannym sztruksie i betonie.

Mizerne statystyki, jedne z najgorszych ever:

- 10x na śniegu

- 18,5 godziny na białym

- total wjazd/zjazd: 136km

- V max 77km/godz

Plusy?

- zrobiła się fajna jazda po muldach i odsypach. Stok opustoszał, bo narciarze ewakuowali się na równe trasy, ja zostałem na czerwonej zmuldzonej i miałem duży fun z jazdy

- założone GS FIS Head 193cm z nowszego udoju, na fotce jak niżej, plus parę innych z sezonu:

zzzz.jpeg

835300BA-C203-409E-AA6C-6863051E7566.jpeg

 

Oraz rodzinna fotka grupowa z kamerki:

cc.jpeg

  • Like 2
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, grimson napisał:

- V max 77km/godz

to coś te FIS GS słabiutko ciągną😁

u mnie sezon przeciętny, wcześnie zakończony operacją stopy w połowie kwietnia

Tylko 49 dni na śniegu

1-SAAS FEE

5-ZERMATT/CERVINIA

6-LIVIGNO

18-NEUSS (Hala)

19-3 DOLINY

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Jan napisał:

to coś te FIS GS słabiutko ciągną😁

u mnie sezon przeciętny, wcześnie zakończony operacją stopy w połowie kwietnia

Tylko 49 dni na śniegu

1-SAAS FEE

5-ZERMATT/CERVINIA

6-LIVIGNO

18-NEUSS (Hala)

19-3 DOLINY

Liczysz halę w końcowym ? Hala to idealne miejsce na trening-ja nie wliczam w końcowy.A z 3 dolinami to przegiąłeś-19 dni!!! Mega zazdroszczę ! U mnie wyszło 30 dzionków z tego co teraz liczę ;

5-Kaunertal 

1- Pitztal 

6-Dolina Zillertal bez Areny 😡

6-Les 2 Alpes

5-Zwardoń

1- Winterberg

5-Sappada

1-Zoncolan 

Sezon zajebisty. Progres zrobiony .Z pitera wydane parę Jurków i oby zdrowie było to następny zaczynam z początkiem listopada w Kaunertal/Pitztal albo w Ischgl tym razem ⛷️💪 urlop już jest wstawiony 🥳

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, grimson napisał:

desperacji wstawałem o 6 rano, żeby dwa razy podejść z buta na czerwone trasy, i zjechać jeszcze po porannym sztruksie i betonie.

Szacun ! Mi by się nie chciało 🤷‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jan napisał:

to coś te FIS GS słabiutko ciągną😁

u mnie sezon przeciętny, wcześnie zakończony operacją stopy w połowie kwietnia

Tylko 49 dni na śniegu

1-SAAS FEE

5-ZERMATT/CERVINIA

6-LIVIGNO

18-NEUSS (Hala)

19-3 DOLINY

Miałem dosłownie 30 min żeby na nich szybciej pojeździc, bo było pusto i sztruks z samego rana. Potem jak to w lutym w PL, kartoflisko i miękko.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...