kbe Napisano 24 Marca Udostępnij Napisano 24 Marca Prośba o rady. W tym sezonie zerwałem ACL w prawym kolanie. Najbardziej bolesne w sensie psychicznym jest to, że mojej winy w zdarzeniu było 0%. Doczytałem, że bez ACL jazda na nartach jest możliwa. Mam 54 lata na nartach zwożę się ok. 38 lat - niestety nigdy nie jeździłem pod okiem zawodowego instruktora. Niemniej jakoś sobie radzę – wydaje mi się, że ogarniam techniki ślizgowe (nie śmig) oraz cięte. W skali 1-10 spokojnie oceniam się na 6 (czarne trasy robię w miarę technicznie, te czarne to czarne alpejskie m.in. Harakiri). Teraz pytanie co dalej z jazdą. Jakie techniki, jakie narty? Wiem, że podczas jazdy nie wolno siadać na tyłach (to akurat jest zrozumiałe i do zrobienia), wiem, że jazda poza trasowa odpada – to przeżyję. Wiem, że nie wolno jeździć po muldach i tu moje pierwsze pytanie do tych co mają już ten problem i maję też technikę dostosowaną do jazdy bez ACL-a: jak sobie radzicie w jeździe po stokach zdegradowanych. Czy da się spokojnie między górkami śmigać, czy to jest problemem i raczej należy omijać trasy typu wieczorna nr 6 (czerwona) w Białce Tatrzańskiej. Dodam jeszcze, że mam 186cm. 94 kg aktualnie jeżdżę na Fischerach Progressorach F18 długość 173cm (albo coś koło tego) i, że nastał czas (narty ledwo dyszą ze starości) na wymianę nart – prośba o wskazanie kierunku poszukiwań nowych desek najlepiej w charakterystyce tych co już mam. Wydaje mi się, że jestem jeszcze dość sprawny, od kilku lat w ramach rehabilitacji kręgosłupa odwiedzam dwa, trzy razy w tygodniu siłownię i pracuję nie tylko nad kręgosłupem ale również wzmacniam całość. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lucky_luke Napisano 24 Marca Udostępnij Napisano 24 Marca (edytowane) Cześć. Zerwałem ACL i jeździłem kilka lat bez. Potem zabieg i 6-7 miesięcy później stanąłem na nartach. Nie ma porównania. Warto rozważyć rekonstrukcje moim zdaniem. Zwłaszcza, że czym człowiek starszy tym mięśnie mniej stabilizują. Co do jazdy bez - nie ograniczałem się. Jakiś czas jeździłem w stabilizatorze. Byłem jednak młodszy wtedy. Pozdrawiam Edytowane 24 Marca przez lucky_luke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca 9 godzin temu, kbe napisał: Prośba o rady. W tym sezonie zerwałem ACL w prawym kolanie. Najbardziej bolesne w sensie psychicznym jest to, że mojej winy w zdarzeniu było 0%. Doczytałem, że bez ACL jazda na nartach jest możliwa. Mam 54 lata na nartach zwożę się ok. 38 lat - niestety nigdy nie jeździłem pod okiem zawodowego instruktora. Niemniej jakoś sobie radzę – wydaje mi się, że ogarniam techniki ślizgowe (nie śmig) oraz cięte. W skali 1-10 spokojnie oceniam się na 6 (czarne trasy robię w miarę technicznie, te czarne to czarne alpejskie m.in. Harakiri). Teraz pytanie co dalej z jazdą. Jakie techniki, jakie narty? Wiem, że podczas jazdy nie wolno siadać na tyłach (to akurat jest zrozumiałe i do zrobienia), wiem, że jazda poza trasowa odpada – to przeżyję. Wiem, że nie wolno jeździć po muldach i tu moje pierwsze pytanie do tych co mają już ten problem i maję też technikę dostosowaną do jazdy bez ACL-a: jak sobie radzicie w jeździe po stokach zdegradowanych. Czy da się spokojnie między górkami śmigać, czy to jest problemem i raczej należy omijać trasy typu wieczorna nr 6 (czerwona) w Białce Tatrzańskiej. Dodam jeszcze, że mam 186cm. 94 kg aktualnie jeżdżę na Fischerach Progressorach F18 długość 173cm (albo coś koło tego) i, że nastał czas (narty ledwo dyszą ze starości) na wymianę nart – prośba o wskazanie kierunku poszukiwań nowych desek najlepiej w charakterystyce tych co już mam. Wydaje mi się, że jestem jeszcze dość sprawny, od kilku lat w ramach rehabilitacji kręgosłupa odwiedzam dwa, trzy razy w tygodniu siłownię i pracuję nie tylko nad kręgosłupem ale również wzmacniam całość. Cześć Skąd wiesz, że zerwałeś tzn. jaki był typ urazu - zerwanie samego ACL czy jeszcze jakieś zniszczenia? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kbe Napisano 25 Marca Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 19 minut temu, Mitek napisał: Cześć Skąd wiesz, że zerwałeś tzn. jaki był typ urazu - zerwanie samego ACL czy jeszcze jakieś zniszczenia? Pozdro Opis do rezonansu. Lekarz w opisie napisał: subtotalne zerwanie ACL. Uraz powstał przy wysiadaniu z wyciągu krzesełkowego. Krzesyłko 6-osobowe, na górnym mocni było mocno zmrożone podłoże. Sąsiad z mojej prawej strone zsiadł z wyciągu troszkę wcześniej - był jakieś pół metra przede mną. NAgle zaczął skręcać w moją stronę. Ja nie miałem gdzie uciec bo po mojej lewej miałem innego narciarza schodzącego (zjeżdżającego) z krzesełka. Ten z mojej prawej nagle wjechał na moją nartę, mnie przewrócił do tyłu, a swoją nartą zablokował moją prawą nartę. Ja upadłem do tyłu z rotacjąna lewą stronę. Sprawca tylko przeprosił i sobie pojechał. Nawet sk$%#^n nie podał ręki, żeby pomóc wstać. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca 4 godziny temu, kbe napisał: Opis do rezonansu. Lekarz w opisie napisał: subtotalne zerwanie ACL. Uraz powstał przy wysiadaniu z wyciągu krzesełkowego. Krzesyłko 6-osobowe, na górnym mocni było mocno zmrożone podłoże. Sąsiad z mojej prawej strone zsiadł z wyciągu troszkę wcześniej - był jakieś pół metra przede mną. NAgle zaczął skręcać w moją stronę. Ja nie miałem gdzie uciec bo po mojej lewej miałem innego narciarza schodzącego (zjeżdżającego) z krzesełka. Ten z mojej prawej nagle wjechał na moją nartę, mnie przewrócił do tyłu, a swoją nartą zablokował moją prawą nartę. Ja upadłem do tyłu z rotacjąna lewą stronę. Sprawca tylko przeprosił i sobie pojechał. Nawet sk$%#^n nie podał ręki, żeby pomóc wstać. daj naprawić jaknajszybciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca 4 godziny temu, kbe napisał: Opis do rezonansu. Lekarz w opisie napisał: subtotalne zerwanie ACL. Uraz powstał przy wysiadaniu z wyciągu krzesełkowego. Krzesyłko 6-osobowe, na górnym mocni było mocno zmrożone podłoże. Sąsiad z mojej prawej strone zsiadł z wyciągu troszkę wcześniej - był jakieś pół metra przede mną. NAgle zaczął skręcać w moją stronę. Ja nie miałem gdzie uciec bo po mojej lewej miałem innego narciarza schodzącego (zjeżdżającego) z krzesełka. Ten z mojej prawej nagle wjechał na moją nartę, mnie przewrócił do tyłu, a swoją nartą zablokował moją prawą nartę. Ja upadłem do tyłu z rotacjąna lewą stronę. Sprawca tylko przeprosił i sobie pojechał. Nawet sk$%#^n nie podał ręki, żeby pomóc wstać. Cześć Wiesz, ja nie jestem lekarzem więc trudno mi zinterpretować słowo subtotalne. Subtotalne w każdym razie oznacza częściowe czyli została zachowana ciągłość więzadła. Chyba potrzebna jest dalsza diagnoza umożliwiająca stwierdzenie czy więzadło nadaje się do leczenia zachowawczego czy też jest konieczność przeszczepu. Czy możesz zeskanować opis i dać go w skanie na priv albo na maila. Nie chcę w żaden sposób wyrokować co należy robić ale jako praktyk wiem że są różne drogi leczenia i dopiero pełna diagnoza może je wskazać. Czy uszkodzeniu uległy jakieś inne tkanki czy tylko sam ACL? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kbe Napisano 25 Marca Autor Udostępnij Napisano 25 Marca 40 minut temu, Mitek napisał: Cześć Wiesz, ja nie jestem lekarzem więc trudno mi zinterpretować słowo subtotalne. Subtotalne w każdym razie oznacza częściowe czyli została zachowana ciągłość więzadła. Chyba potrzebna jest dalsza diagnoza umożliwiająca stwierdzenie czy więzadło nadaje się do leczenia zachowawczego czy też jest konieczność przeszczepu. Czy możesz zeskanować opis i dać go w skanie na priv albo na maila. Nie chcę w żaden sposób wyrokować co należy robić ale jako praktyk wiem że są różne drogi leczenia i dopiero pełna diagnoza może je wskazać. Czy uszkodzeniu uległy jakieś inne tkanki czy tylko sam ACL? Pozdro cześć, opis badania RM: Umiarkowanie zwiększona ilość płynu w jamie stawu kolanowego. Błona maziowa bez cech patologii. Stłuczenie krawędzi tylnej kłykcia bocznego piszczeli (z dyskretnym złamaniem kostno-chrzęstnym, bez istotnego obniżenia powierzchni stawowej). Obrzęk / stłuczenie głowy strzałki. Obrzęk tkanek miękkich w okolicy stawu kolanowego. Subtotalne zerwanie bliższej części ACL (nieliczne włókna zachowane, ale o falistym przebiegu, najprawdopodobniej niewydolne). Naciągnięcie bliższej części MCL. Poza tym aparat więzadłowy kolana bez nieprawidłowości. Stłuczenie lub zmiany zwyrodnieniowe rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej. Poza tym łąkotki bez nieprawidłowości. Rzepka o II typie budowy wg Wiberga, położona prawidłowo. Chrząstka stawowa: - na powierzchni stawowej rzepki, na części bocznej z obszarem chondromalacji II st., - na bloczku kości udowej, w części przednio-dolnej kłykcia przyśrodkowego kości udowej z niewielkim ogniskiemchondromalacji II st., - poza tym bez nieprawidłowości. Dół podkolanowy bez nieprawidłowości. Wnioski: Subtotalne zerwanie bliższej części ACL. Naciągnięcie MCL. Stłuczenie krawędzi tylnej kłykcia bocznego piszczeli (z dyskretnym złamaniem kostno-chrzęstnym, bez istotnego obniżenia powierzchni stawowej). pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca Cześć Ja mogę Ci to opisać ze strony pacjenta oraz osoby, która żyje bez ACL od lat - w tym roku będzie 30 lat, aż się zdziwiłem ! Wydaje się, że masz kolano w dobrym stanie i rekonstrukcja chyba byłaby najlepszym rozwiązaniem bo to co masz trzyma się na włosku ale... ja jestem tylko gdybaczem, pacjentem. Reszta na priv. Trzymaj się serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca (edytowane) Znaleźć dobrego ortopedę i naprawić to co zepsute, nie koniecznie rekonstrukcja, miałem przyszyty własny ACL 7 miesięcy po zerwaniu i można to zrobić ale czym szybciej tym lepiej mniej innych uszkodzeń stawu które są tego urazu konsekwencją. Zrób ACL i po 7 miesiącach będziesz jeździł jak poprzednio a nie pytał jak i po czym z zerwanym. Edytowane 25 Marca przez Mikoski 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 25 Marca Udostępnij Napisano 25 Marca 13 godzin temu, kbe napisał: Opis do rezonansu. Lekarz w opisie napisał: subtotalne zerwanie ACL. Uraz powstał przy wysiadaniu z wyciągu krzesełkowego. Krzesyłko 6-osobowe, na górnym mocni było mocno zmrożone podłoże. Sąsiad z mojej prawej strone zsiadł z wyciągu troszkę wcześniej - był jakieś pół metra przede mną. NAgle zaczął skręcać w moją stronę. Ja nie miałem gdzie uciec bo po mojej lewej miałem innego narciarza schodzącego (zjeżdżającego) z krzesełka. Ten z mojej prawej nagle wjechał na moją nartę, mnie przewrócił do tyłu, a swoją nartą zablokował moją prawą nartę. Ja upadłem do tyłu z rotacjąna lewą stronę. Sprawca tylko przeprosił i sobie pojechał. Nawet sk$%#^n nie podał ręki, żeby pomóc wstać. To co ludzie odwalaja schodząc z krzesła sprawiło, ze czekam aż mogę i najprędzej jak tylko się da uciekam z krzesła. Już nieraz dostałem kijem po kasku, kijem między moje nogi, kijem gdziekolwiek… to samo z randomowymi skrętami jak tylko narty dotkną śniegu, wywrotki deskarzy, generalnie … marnie jest. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca 10 godzin temu, KrzysiekK napisał: To co ludzie odwalaja schodząc z krzesła sprawiło, ze czekam aż mogę i najprędzej jak tylko się da uciekam z krzesła. Już nieraz dostałem kijem po kasku, kijem między moje nogi, kijem gdziekolwiek… to samo z randomowymi skrętami jak tylko narty dotkną śniegu, wywrotki deskarzy, generalnie … marnie jest. Cześć Czyli raczej działacie zupełnie nielogicznie. Trzeba wysiadać z krzesła jako pierwszy i mocno odpychając się odjeżdżać jak najszybciej. Im dłużej czekasz tym mniej masz czasu na działanie i tym większy stres. Jeżeli jesteś z kimś kim się opiekujesz to wtedy zaczynasz od niego chroniąc go przed innymi "zsiadaczami" i tu niestety trzeba postępować sprawnie szybko i dynamicznie, według własnego planu zsiadania, bez oglądania się na innych a raczej asekurując się przed ich błędami. Przecież na krześle id razu widać kto będzie zsiadał sprawnie a kto może coś odwalić i trzeba się na to przygotować i.... choć może to zabrzmieć słabo - chronić swoją strefę wysiadania nawet kosztem innych. Pozdrowienia 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca (edytowane) Mitek - Mam nadzieje ze pisząc o odpychaniu masz na myśli odepchnięcie się od kanapy a nie kijami.... :-)). Krzysiek- przy zsiadaniu stan na obu nartach rownomiernie na szerokość bioder, wysun nieco łokcie i nikt Cię nie ruszy... Na wyczepianych kanapach warto wstać kiedy jeszcze nie zwolniły. Odjedziesz od razu 2 m przed innymi. ( w Szczyrku tak nie da sie) Edytowane 26 Marca przez mig 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca 7 minut temu, mig napisał: ( w Szczyrku tak nie da sie) W Szczyrku wstaje z kanapy ostatni. Nie zdarzyło mi się, aby ktoś na mnie najechał 😄 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca 11 minut temu, mig napisał: Mitek - Mam nadzieje ze pisząc o odpychaniu masz na myśli odepchnięcie się od kanapy a nie kijami.... :-)). Krzysiek- przy zsiadaniu stan na obu nartach rownomiernie na szerokość bioder, wysun nieco łokcie i nikt Cię nie ruszy... Na wyczepianych kanapach warto wstać kiedy jeszcze nie zwolniły. Odjedziesz od razu 2 m przed innymi. ( w Szczyrku tak nie da sie) Cześć No akurat ja w większości wypadków odpycham się kijami. Ale ja też noszę narty na ramieniu w tłumie, choć oczywiście powinno się za przednie wiązanie. Akurat przy schodzeniu z krzesła musiałem przez wiele czasu mieć kije luźno na paskach, żeby mieć wolne ręce w trakcie zsiadania. Szczerze mówiąc to nie wiem czym się odpycham ale czymś z pewnością - ogona nie mam, jakby co. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca Gdy masz je luźne na paskach to latwo połamać miedzy siedziskiem a podłożem... ale to wiesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 26 Marca Udostępnij Napisano 26 Marca Ja zawsze kije mam w ręce lewej a prawa ląduje koło tyłka aby odepchnąć się od kanapy. Generalnie zawsze działało i nigdy nikt ode mnie w zęby nie dostał … nie licząc w samoobronie na wiejskim festynie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kbe Napisano 2 Kwietnia Autor Udostępnij Napisano 2 Kwietnia Cześć, Dziękuję wszystkim, którzy próbowali pomóc dobrymi radami. Szczególne podziękowania dla @Mitek za rozmowę, przekazane rady i chęć pomocy. W piątek konsultowałem swój przypadek z rehabilitantem oraz ortopedą. Obaj niezależnie stwierdzili, że na razie nie ma co robić rekonstrukcji więzadła i było to po moim wyraźnym wyartykułowaniu, że chcę mieć sprawne kolano aby swobodnie móc jeździć na nartach. Właściwa rehabilitacja i wzmocnienie mięśni wokół stawu kolanowego ma w tym pomóc. Wracając do samego wypadku to przyczyną pierwotną był mały kamyczek. Leżał on sobie w miejscu gdzie normalnie zsiadałbym z krzesełka i, aby oszczędzić ślizgi nart, zsiadłem o te pół metra później. Gdybym zsiadł w jednej linii ze sprawcą nie miałby on możliwości wjechać na mój tor. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 Kwietnia Udostępnij Napisano 2 Kwietnia Czołem Jakby co wszystko o czym rozmawialiśmy aktualne. Serdeczne pozdrowienia i do zobaczenia na... nartach, rowerze... itd. Trzymaj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.