star Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) 6 minut temu, Lexi napisał: No i widzisz...trzeba działać "wychowawczo".. 🙂 A wracając do tematu - bo już może dość syfu ( sorry @Mitek ).. Co masz na myśli - carbon be czy cacy? Cytowałeś v werks, ja mam nangi sprawdź technologie - linkowałem;-) pure scotta co heitz jeździ podobnie… Edytowane 9 Marca przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca Teraz, star napisał: linkowałem;-) ..sorry Tadeusz wiesz jak z linkami.... poza tym chodzi mi o Twoje zdanie a nie wklejkę z opracowania naukowego lub folderków reklamowych.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) 9 minut temu, Lexi napisał: ..sorry Tadeusz wiesz jak z linkami.... poza tym chodzi mi o Twoje zdanie a nie wklejkę z opracowania naukowego lub folderków reklamowych.. Ty naprawdę wierzysz, że skład komponentów narty jesteś w stanie określić uginając ją? Może Mitek. Ja tam wolę zajrzeć do folderu. A propos nang sztywność przy niskiej wadze, taki widzę cel. Nie pytaj czy wzdłużna czy poprzeczna. Na v werks to ty jeździłeś, a na scott pure heitz;-) Edytowane 9 Marca przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca Teraz, star napisał: Ty naprawdę wierzysz, że skład komponentów narty jesteś w stanie określić uginając ją? Może Mitek. Ja tam wolę zajrzeć do folderu. Nie nie wierze ale mnie jadąc po śniegu naprawdę interesuje Cię skład komponentów? 3 minuty temu, star napisał: A propos nang sztywność przy niskiej wadze, taki widzę cel. Nie pytaj czy wzdłużna czy poprzeczna. Ok.. oceniasz że zdaje to egzamin ..znaczy lepiej niż warstwa metalu? czy sztywność jest wystarczająca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) 20 minut temu, Lexi napisał: Nie nie wierze ale mnie jadąc po śniegu naprawdę interesuje Cię skład komponentów? Ok.. oceniasz że zdaje to egzamin ..znaczy lepiej niż warstwa metalu? czy sztywność jest wystarczająca? Nie pytaj mnie, ale jeśli heitzowi wystarcza to chyba git. Zresztą to się nie wyklucza, choć tix2 nie ma https://www.scott.pl/wiadomosc/385/Jeremie-Heitz-przedstawia-swoj-nowy-model-nart-PURE dokładają jeszcze aramid czy inne materiały. a co do składów to kiedyś patrzyłem czy jest buk i jesion jako składowa rdzenia, choć teraz już nic nie jest jasne vide: https://www.freeride.com/best-carving-skis/ ahes to ashes beeches to beeches;-) Edytowane 9 Marca przez star Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 18 minut temu, star napisał: Nie pytaj mnie, ale jeśli heitzowi wystarcza to chyba git. Zresztą to się nie wyklucza, choć tix2 nie ma https://www.scott.pl/wiadomosc/385/Jeremie-Heitz-przedstawia-swoj-nowy-model-nart-PURE dokładają jeszcze aramid czy inne materiały. a co do składów to kiedyś patrzyłem czy jest buk i jesion jako składowa rdzenia, choć teraz już nic nie jest jasne vide: https://www.freeride.com/best-carving-skis/ ahes to ashes beeches to beeches;-) www.*.* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 4 minuty temu, Lexi napisał: www.*.* Podoba mi się, choć nie rozumiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca No dobra. Ale Wy tu o sztywności ach wzdłużnych,poprzecznych i o budowie nart. Ale pytanie było o lżejszą nartę,a nie bardziej miękką elastyczną,czy giętką. Nie biorąc pod uwagę nart piankowych i inszego gówna,tylko nartę z pełnym rdzeniem drewnianym śmiem twierdzić na podstawie swoich nart, że przede wszystkim w całkowitej wadze narty odgrywa znaczącą rolę rodzaj wiązania i płyta,która swoje waży,zwłaszcza w nartach zawodniczych. Gdybym porównał obie gołe deski,to różnica pewnie nie wynosiła by 0.5 kg tylko jakieś 20 dkg. A biorąc pod uwagę, że większość nart w sprzedaży jest z wiązaniami rentalowymi, które mniej ważą dają złudzenie lżejszej narty. Moje nordica fire Arrow ,80 pod butem, choć dłuższe wydawały się lżejsze,ale właśnie one miały rental,tak że ciężko powiedzieć ile sama deska ważyła 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbi Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) Z mojego (małego) doświadczenia uważam, że lepsza do technik klasycznych jest ciężka ale dobra jakościowo (wewnętrznie) narta. W tym sezonie dużo testowałem, czasem po 2-4 modele jednego dnia. I np. wspomniany Deacon 84 wcale nie jest łatwiejszy w śmigu (o ile w moim wykonaniu jest to "śmig" bo wykonuje go raczej z odbicia i pracy góra-dół) od np. sklepowej gigantki R19. Deacon jest o niecały 1kg (jutro zważę dokładnie bo nie pamietam) lżejszy od moich Dynastrów R25 i GSX (oba po 3,5kg szt) dodatkowo posiada spore rockery ale przez to w moim odczuciu w nie jest tak pewny/zdecydowany jak długa narta z full camberem o dużym promieniu. Deacon fajnie jedzie w każdych warunkach i nawet mało zaawansowany narciarz będzie miał łatwiej wprowadzić go na krawędź czy obrócic jednak z drugiej strony nie daje takiej pewności i precyzji prowadzenia o ile mogę to tak określić. Długą ciężką nartę trudniej jest wprowadzić w jazdę ciętą ale za to można ją lepiej kontrolować gdy wiemy co robimy. Mi łatwiej jest szurać takimi nartami w zwykłym skręcie równoległym czy też na stromym zaczynać skręt zamiatając tyłem a w trakcie skrętu zaatakować i wejść na krawędź- tak np. robię na stromszej części trasy Gąsienicowej (ta bliżej stacji) gdzie nie mam jaj pojechać full gaz od samej góry na krawędzi jak zawodnicy ale nie chce być leszczem i zsuwać sie bokami. Takie Deacon, Wingman czy inna narta tego typu bardziej chce pomóc narciarzowi jechać carvingowo ale to jak z autem sportowym na torze z włączonym ESP niby jest łatwiej ale gdy wiemy co chcemy to nie trzeba nas prowadzić za rączkę. To samo przy śmigu, łatwiej ją obróć ale mniej progresywnie stawia opór. Deacon na twardym bardzo chciał jechać na krawędzi, ciężej było mi w kontrolowany sposób zamiatać tyłem. Mimo to uważam, że to świetne uniwersalne narty do wszystkiego- tak jak Elan Wingman. Ten drugi jednak zachowuje sie bardziej jak narty sportowe/race. Z drugiej strony w tym roku jeździłem na Salomon S/MAX Endurance mojej koleżanki. Narty lekkie jak piórko i krótkie 155cm a jadą jak po szynach. Nie podkręcają nie zmuszone do tego i bardzo stabilne- świeżutkie narty z tego sezonu. Jeździłem na nich jednak tylko carving wiec o śmigu tu nie powiem. No ale konkluzja, czy bardziej od masy narty nie jest ważna jednak jej geometria i długość? Nie bijcie mnie od razu, to tylko moje odczucia na nartach na których jeździłem, niejednokrotnie tego samego dnia w tych samych warunkach i umiejętnościach 6/10. Edytowane 9 Marca przez herbi 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 1 minutę temu, Edwin napisał: No dobra. Ale Wy tu o sztywności ach wzdłużnych,poprzecznych i o budowie nart. Ale pytanie było o lżejszą nartę,a nie bardziej miękką elastyczną,czy giętką. Nie biorąc pod uwagę nart piankowych i inszego gówna,tylko nartę z pełnym rdzeniem drewnianym śmiem twierdzić na podstawie swoich nart, że przede wszystkim w całkowitej wadze narty odgrywa znaczącą rolę rodzaj wiązania i płyta,która swoje waży,zwłaszcza w nartach zawodniczych. Gdybym porównał obie gołe deski,to różnica pewnie nie wynosiła by 0.5 kg tylko jakieś 20 dkg. A biorąc pod uwagę, że większość nart w sprzedaży jest z wiązaniami rentalowymi, które mniej ważą dają złudzenie lżejszej narty. Moje nordica fire Arrow ,80 pod butem, choć dłuższe wydawały się lżejsze,ale właśnie one miały rental,tak że ciężko powiedzieć ile sama deska ważyła Cze Ale tutaj chodzi o różnicę w wadze znaczną, wrzucone przez Ciebie narty grają w tej samej lidze nart ciężkich. Narta lekka to narta zwykle bez blachy którą zastępują zazwyczaj kompozyty, lub też narty o bardzo lekkim rdzeniu. Mam takie w domu PX 66 Kastle. Jak mi je przysłali, to myślałem że mnie ktoś w buca zrobił i pusty karton przysłał. Narta 66 pod butem 177cm o sportowym charakterze, taka dłuuuga SL. Między standardową nartą, Px-ami to kosmiczna różnica w wadze. SL sklep a komórka, to praktycznie niezauważalna różnica. pozdro 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 4 minuty temu, Marcos73 napisał: Cze Ale tutaj chodzi o różnicę w wadze znaczną, wrzucone przez Ciebie narty grają w tej samej lidze nart ciężkich. Narta lekka to narta zwykle bez blachy którą zastępują zazwyczaj kompozyty, lub też narty o bardzo lekkim rdzeniu. Mam takie w domu PX 66 Kastle. Jak mi je przysłali, to myślałem że mnie ktoś w buca zrobił i pusty karton przysłał. Narta 66 pod butem 177cm o sportowym charakterze, taka dłuuuga SL. Między standardową nartą, Px-ami to kosmiczna różnica w wadze. SL sklep a komórka, to praktycznie niezauważalna różnica. pozdro ..hahaha... te PXy 66 miałem na deser w kontekście carbonu w nartach ale mnie uprzedziłeś (całe szczęście).... 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) Na kompozytach nie jezdziłem,kneissl to ręczna robota i tych nart raczej w sklepie nie kupiłeś kiedyś ,tylko u dystrybutora na PL. Kosztowały też nie mało 10 lat temu. Tyle co one przejechały,to atomic 5 razy by na śmietnik poszły. Specjalnie dałem podobne narty do porównania,bez żadnych udziwnień,ale 0.5 kg to niemała różnica. I mowa tu o jednej narcie. Edytowane 9 Marca przez Edwin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 3 godziny temu, Edwin napisał: Narta ciężka i narta lekka. Atomic komórka 3.42 kg Kneissl redstar pierwsza sl katalogowa 2.93 kg. Różnica w dł 1 cm Jedna i druga na płycie. A wnioski proszę wyciągnąć samemu,co ma największy wpływ na wagę zestawu sama deska,czy wiązania. Dlatego te rozważania są trochę dziwne. To znaczy co? Różnica pól kg na zestawie - dość lekkim raczej. Chodzi o wage pod stopą a nie wagę elementów brachu - sorry - dla mnie to było oczywiste. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 4 minuty temu, Mitek napisał: To znaczy co? Różnica pól kg na zestawie - dość lekkim raczej. Chodzi o wage pod stopą a nie wagę elementów brachu - sorry - dla mnie to było oczywiste. Pozdrowienia Jedna narta😄brachu😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca Jakieś wynalazki się potworzyły ostatnim czasem,a ja na bieżąco nie jestem ze sprzętem ostatnio. Idę się napić piwa😄 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 42 minuty temu, herbi napisał: Z mojego (małego) doświadczenia uważam, że lepsza do technik klasycznych jest ciężka ale dobra jakościowo (wewnętrznie) narta. W tym sezonie dużo testowałem, czasem po 2-4 modele jednego dnia. I np. wspomniany Deacon 84 wcale nie jest łatwiejszy w śmigu (o ile w moim wykonaniu jest to "śmig" bo wykonuje go raczej z odbicia i pracy góra-dół) od np. sklepowej gigantki R19. Deacon jest o niecały 1kg (jutro zważę dokładnie bo nie pamietam) lżejszy od moich Dynastrów R25 i GSX (oba po 3,5kg szt) dodatkowo posiada spore rockery ale przez to w moim odczuciu w nie jest tak pewny/zdecydowany jak długa narta z full camberem o dużym promieniu. Deacon fajnie jedzie w każdych warunkach i nawet mało zaawansowany narciarz będzie miał łatwiej wprowadzić go na krawędź czy obrócic jednak z drugiej strony nie daje takiej pewności i precyzji prowadzenia o ile mogę to tak określić. Długą ciężką nartę trudniej jest wprowadzić w jazdę ciętą ale za to można ją lepiej kontrolować gdy wiemy co robimy. Mi łatwiej jest szurać takimi nartami w zwykłym skręcie równoległym czy też na stromym zaczynać skręt zamiatając tyłem a w trakcie skrętu zaatakować i wejść na krawędź- tak np. robię na stromszej części trasy Gąsienicowej (ta bliżej stacji) gdzie nie mam jaj pojechać full gaz od samej góry na krawędzi jak zawodnicy ale nie chce być leszczem i zsuwać sie bokami. Takie Deacon, Wingman czy inna narta tego typu bardziej chce pomóc narciarzowi jechać carvingowo ale to jak z autem sportowym na torze z włączonym ESP niby jest łatwiej ale gdy wiemy co chcemy to nie trzeba nas prowadzić za rączkę. To samo przy śmigu, łatwiej ją obróć ale mniej progresywnie stawia opór. Deacon na twardym bardzo chciał jechać na krawędzi, ciężej było mi w kontrolowany sposób zamiatać tyłem. Mimo to uważam, że to świetne uniwersalne narty do wszystkiego- tak jak Elan Wingman. Ten drugi jednak zachowuje sie bardziej jak narty sportowe/race. Z drugiej strony w tym roku jeździłem na Salomon S/MAX Endurance mojej koleżanki. Narty lekkie jak piórko i krótkie 155cm a jadą jak po szynach. Nie podkręcają nie zmuszone do tego i bardzo stabilne- świeżutkie narty z tego sezonu. Jeździłem na nich jednak tylko carving wiec o śmigu tu nie powiem. No ale konkluzja, czy bardziej od masy narty nie jest ważna jednak jej geometria i długość? Nie bijcie mnie od razu, to tylko moje odczucia na nartach na których jeździłem, niejednokrotnie tego samego dnia w tych samych warunkach i umiejętnościach 6/10. Z tym zamiataniem to nie jest czasem kwestia przygotowania narty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca 20 minut temu, Edwin napisał: Jedna narta😄brachu😄 Cześć Nie bardzo rozumiem...a... ok źle to napisałem - mój błąd. Ale to nie zmienia przekazu jakby? Pozdro 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) 22 minuty temu, Edwin napisał: Jakieś wynalazki się potworzyły ostatnim czasem,a ja na bieżąco nie jestem ze sprzętem ostatnio. Idę się napić piwa😄 Piję z Tobą i żoną więc będzie znacznie łatwiej znaleźć wspólny język. Nie, no powaga nie rozumiem przekazu postu. Pozdro Edytowane 9 Marca przez Mitek 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
herbi Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 6 minut temu, star napisał: Z tym zamiataniem to nie jest czasem kwestia przygotowania narty? Wszystkie narty mam przed każdą jazdą zrobione diamentem. Natomiast narty testowe też były świeżo po serwisie maszynowym. Dlatego to raczej mozna wykluczyć. Staram się też pisać o nartach jedzonych tego samego dnia w tych samych warunkach lub maksymalnie zbliżonych. Jjestem tym świrem co kijkiem, butem, biodrem 😉 sprawdza czy snieg jest: twardy-suchy-naturalny, twardy-suchy-sztuczny. Twardy-lodowy-po rozmrożeniu dzień wczesniej. Firnowy, jak czerstwy chleb, agresywny, betonowy, przyglskany z odsypów dzień wcześniej, zmrożony luźny, itd itp 😅 Wiem, że te same narty porównywane w całkiem innych warunkach mogą dać inne odczucia. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 5 minut temu, Mitek napisał: Piję z Tobą i żoną więc będzie znacznie łatwiej znaleźć wspólny język. Nie, no powaga nie rozumiem przekazu postu. Pozdro No kurna nie wiem,czy będzie łatwiej😁😁Pozdrowienia dla ładnej żony 😄 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca Cześć Na pewno. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca To ile wynosi różnica między lekka,a ciężką nartą wg Ciebie? Biorąc pod uwagę tą samą długość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Edwin Napisano 9 Marca Udostępnij Napisano 9 Marca 6 minut temu, Mitek napisał: Cześć Na pewno. Pozdro Wiesz, Ty powiesz skończ pierd...,ja powiem skończ pierd... Uśmiechnięty się do siebie i wypijemy swoje zdrowie🍺😄 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca Cześć Oczywiście - nie wiem. Dwie blachy ok. Ale np syn jeździł na 3 blachach i tylko taka nartę uważa, choć według Adama - z czym się zgadzam - kontrrotacja jest zbyt mocna - więc technika słaba, niezadowalająca, ale ocena pozostaje w sumie znacznie lepszego ode mnie narciarza. Trzymaj się serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 9 Marca Autor Udostępnij Napisano 9 Marca (edytowane) 43 minuty temu, herbi napisał: Wszystkie narty mam przed każdą jazdą zrobione diamentem. Natomiast narty testowe też były świeżo po serwisie maszynowym. Dlatego to raczej mozna wykluczyć. Staram się też pisać o nartach jedzonych tego samego dnia w tych samych warunkach lub maksymalnie zbliżonych. Jjestem tym świrem co kijkiem, butem, biodrem 😉 sprawdza czy snieg jest: twardy-suchy-naturalny, twardy-suchy-sztuczny. Twardy-lodowy-po rozmrożeniu dzień wczesniej. Firnowy, jak czerstwy chleb, agresywny, betonowy, przyglskany z odsypów dzień wcześniej, zmrożony luźny, itd itp 😅 Wiem, że te same narty porównywane w całkiem innych warunkach mogą dać inne odczucia. Po co? Pozdro Edytowane 9 Marca przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.