Skocz do zawartości

Szczyrk Czyrna Solisko - czy będzie dobrze?


spyder

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 1 czerwca 2007 przesłałem do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie następujący list w sprawie wyciągów narciarskich.



Panie Premierze


proszę o zajęcie zdecydowanego stanowiska w sprawie konfliktu, toczącego się wokół szczyrkowskich wyciągów narciarskich. Mamy już dość ciągłej niepewności i tymczasowych rozwiązań, serwowanych nam przez Gliwicką Agencję Turystyczną, która grozi teraz właścicielom gruntów zamknięciem wyciągów narciarskich na trzy lata.

Większość mieszkańców Szczyrku żyje z narciarstwa i turystyki. Niestety istnienie Szczyrku, jako centrum polskiego narciarstwa jest poważnie zagrożone przez opieszałość i niezrozumiałe manewry urzędników z Ministerstwa Skarbu. Mieliśmy nadzieję, że po spotkaniach z ministrami Skarbu Państwa w tym roku będzie możliwe zakończenie konfliktu pomiędzy Gliwicką Agencją Turystyczną, która reprezentuje Skarb Państwa a właścicielami gruntów. Tak się nie stało!

Dzisiaj stronami konfliktu nie są już tylko GAT i właściciele gruntów. Dołączają jeszcze podmioty gospodarcze, których byt jest poważnie zagrożony. Jest nas na terenie miasta ok. 700. My od nikogo nie chcemy jałmużny i pieniędzy. Zarobimy je sobie sami. Ale pod warunkiem, że sami o sobie będziemy decydować.

Propozycja władz miasta, właścicieli gruntów i podmiotów gospodarczych jest bardzo prosta: wydzielić majątek Ośrodka Narciarskiego Czyrna-Solisko z Gliwickiej Agencji Turystycznej i stworzyć nowy podmiot, z siedzibą w Szczyrku. Chcemy także, aby miasto było udziałowcem w tym nowym podmiocie i gwarantem zabezpieczenia interesów wszystkich stron. To wszystko!

Okazuje się jednak, że jest to nie do przyjęcia przez decydentów z Ministerstwa Skarbu i Gliwickiej Agencji Turystycznej, którzy kombinują wciąż przy innych, zastępczych rozwiązaniach.

Kiedy zbliża się nowy sezon zimowy, a w tunelu nie widać żadnego światełka nadziei, nie wykluczamy już żadnej ewentualności w kwestii rozwiązania tego problemu. Będziemy walczyć, bo chcemy być gospodarzami na naszym terenie. Jeśli w dalszym ciągu Skarb Państwa nie uczyni żadnych kroków w naszej sprawie, zwrócimy się o pomoc do, nie tylko do mieszkańców miasta, ale również całej Polski, bo wiemy, że mamy wielu przyjaciół.

Z wyrazami szacunku:
Prezes Rady

Szczyrkowskiej Izby Gospodarczej

Mirosław Bator




Mój komentarz:

wszyscy zainteresowani znają niechlubną sprawę wyciągów w Szczyrku: ( wybudowanych przez "górników" w latach 70 i dotąd poważnie nie modernizowanych ) mocno przestarzałą infrastrukturę narciarską zwłaszcza w części technicznej samych wyciągów. Myślę, że dość już narzekania na destrukcyjną dla regionu politykę GAT-u ( obecnego gospodarza ośrodka ) a czas wziąć sprawy w swoje ręce. Dlatego też cieszę się z zamiarów władz samorządowych Szczyrku i patrzę z nadzieją w przyszłość bo znam samozaparcie tutejszych górali i wiem, że są zdolni przywrócić ośrodkowi dawną świetność i przystosować go do obecnych standartów co będzie służyło całemu regionowi ale i przede wszystkim jeżdżącym tu narciarzom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego właścicielem konkretnie w Szczyrku jest Skarb Państwa? Czy tylko urządzeń czy też terenu? Na jakiej zasadzie urządzenia są ustawione: dzierzawa, służebność? Tale spraw niejasnych, a na normalne podejście do sprawy przez Skarb Państwa nie ma co liczyc. Dlaczego? A czy ktos wie kto to jest? Gdzie ma siedzibę? Kto nim rządzi? Taki wyimaginowany twór nigdy nie będzie wydolny w zarządzahniy paczką zapałek a co dopiero jakimikolwiek nieruchomościami. Z własnej praktyki wiem, że nie ma nikogo myślacego kategoriami "Majątek Skarbu Pańswa" a co najwyżej pojawia się myślenie kategoriami resortowymi. Na czym to polega? Ano uczelnia nie ma pieniędzy na remon budynku X (własnośc Skarbu) to oddaje potrzebny jej budynek np. ministerstwu sprawiedliwości i zaraz znajdują się pieniądze na remont że ho ho. I co ,nagle się rozmnożyły się pieniążki w budzecie?
Sorki za przynudzenie, ale szlag mnie trafia na widok "gospodarskich "dzałań Skarbu Państwa.:mad:

No i Spyder, życzę doczekania odpowiedzi. Ja służbowona odpowiedź na podobne pytanie, czakam już prawie 20 lat. Powodzenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie to co dzieje się w Szczyrku ( już od wielu lat )przed każdym sezonem i w czasie jego trwania woła o "pomstę do nieba" ale sprawa przycicha po sezonie i od wiosny do jesieni niewiele się dzieje. Zbliża się zima i znowu zaczyna się gorączkowe szukanie wyjścia z sytuacji ( chociaż tym razem list z 1 czerwca ). Panie Prezesie wie Pan jednak doskonale jak ta sprawa ciągnie się na zasadzie między innymi pisania takich listów. Kompletne "ZERO" reakcji ze strony tzw. władzy.Nikt na górze nie jest zainteresowny zmianą ani prawa ani układu GAT-u w Szczyrku. Za chwilę będzie to samo z COS-em już coś nie coś na ten temat słychać!!!!! Każda z tych firemek ma za zadanie wyciągnąć jak najwięcej z tego interesu i nic więcej ich nie obchodzi. Wie Pan jakie problemy techniczne byłym w minionym sezonie na COS-ie z wyciągiem krzesełkowym i orczykowym. Ta sama sytuacja ma miejsce co roku na GAT-cie. Szczerze powiedziawszy Szczyrk ma najlepszą infrastruktórę jeśli chodzi o trasy można tam naprawę pojeździć ale stan techniczny i jakość wyciągów to narciarskie średniowiecze!!!Tylko czekać aż dozór techniczny nie dopuści tego złomu do eksploatacji a wtedy nie pomogą ani zgody właścicieli gruntów ani super prawo czy przychylność władz - będzie klapa na całej lini. Nie można przejąć tego bałaganu pod swoje zarządzanie to pomyślcie jak zmusić obie firmy do jeśli nie modernizacji tych zabytków narciarskich to chociaż do gruntownych remontów aby jeśli to już ruszy zimą nie psuło się co przysłowiowe "pięć minut" i tym sposobem dodatkowo nie zniechęcało narciarzy do odwiedzania Szczyrku.
Pozdrawiam i powodzenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
w/g mnie szczyrk jest juz spisany na straty, albo ktoś sypnie olbrzymią kasą w infrastrukturę GAT'U albo to wymrze śmiercią naturalną. Zobaczcie jakie są wyciągi na Słowacji kilkadziesiąt kilometrów dalej. Różnica Niebo a Piekło.

W Polsce poza brakiem prawa śniegowego nie ma chęci społecznej a jest cwaniactwo i kombinatoryka. Wszędzie inwestycje narciarskie napotykają na opór materii. Szczyrk to tylko jeden nagłośniony problem. Inwestorzy z Austrii wyrolowani przez gminy, zacietrzewienie miejscowych, brak pomysłu i planu długofalowego.

Jedyne miejsce gdzie mozna powiedzieć że się udało to białka - może nie jest to szczyt doskonałości ale tam współpracują miejscowi, samorząd i panstwo (urzędnicy) i widać efekty.

W szczyrku mamy wyciągi pamiętające komune, oszczedza sie na wszystkim a w szczególności na przyjezdnych (ratraki stoją dla picu, nikt nie dba o bezpieczeństwo na stoku (muldy itp).

Przykro to pisac ale niestety my wybijemy sie nawzajem i pozagryzamy a turyści pojadą za granice....:mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczyrk od 20-25 lat nie zmienił się, a raczej zmienił się na gorsze. Pisząc Szczyrk myślę oczywiście o "wyciągach górniczych" teraz GAT oraz Skrzycznym. Infrastuktura narciarska obecnie jest taka jak wtedy, kiedy prawie całą zimę przesiadaywało się w Szczyrku czyli 20-25 lat temu. SZCZYRKOWIANIE, KŁÓĆCIE SIE DALEJ A SZCZYRK NIE ZOSTANIE ZAWET MIEJSCOWOŚCIĄ TRANZYTOWĄ PODCZAS PODRÓŻY NARCIARSKICH. A MOŻE CZEKACIE NA TO ABY RDZA POTRATKOWAŁA WASZE WYCIĄGI ŻEBY PRZY OKAZJI JAKIEJŚ MODERNIZACJI (O CO JA GŁUPI WYPISUJĘ - JAKIEJ MODERNIZACJI?) SAME SIĘ ROZEBRAŁY. GAT I SZCZYRKOWIANIE OBY TAK DALEJ.:mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
nie zebym byl przeciwko prawom do wlasnoci prywatnej, tym bardziej jesli chodzi o inwestycje narciarskie!tylko czy niej est tak ze wlasciciele tych ziemii poczuli ogromna kase i chca nachapac ile wlezie i nieobchodzi ich to czy kosztem panstwa czy narciarzy!jasne ze wina takze w ogromnej czesci lezy p[o stronie GATu panstwa za ten stan wyciagow itd ale nie mowcie ze kochani gorale sa swieci!tak samo moze byc np w przy[padku jesli ktos ma dzialke an terenie budowy przyszelj autostrady i sie uprze zeby jej nie bylo i wstrzymuje rozowj caelgo regionu, kraju o dlugie lata!!powinno to byc wg mnie jakos uregulowane prawnie i wykonywane skutecznie!rozumie wlasnosc prywatna ale co chyab wyzsze priorytety!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to nie ludzie w wlasciciele ziemi sa najwiekszym problemem. To takie organizacje jak GAT i COS. Umowmy sie, wyciagi to nie jest biznes ktorym powinno zajmowac sie panstwo. Gdyby GAT byla prywatna firma to moge sie zalozyc, ze bardziej przypominaloby to Bialke niz to co jest teraz. Pomyslcie tylko. GAT przez kilkanascie lat robil na Szczyrku i Pilsku ogromne pieniadze (pewnie na poziomie Bialki a moze nawet wiecej). Jedyne inwestycje to stary wyciag na Pilsku, karty elektroniczne i troche sztucznego sniegu (20% tras) i kilka ratrakow. Co stalo sie z cala ta kasa? Rozeszla sie na inne cele :mad:. Latwo jest tylko mowic o pazernych goralach. Po pierwsze oni maja prawo zarabiac na wlasnym majatku. Po drugie i tak by niczego nie wybudowal bo nie zrobil nic na terenach ktore kontroluje (Golgota i Posredni). Niech ktors w koncu wygra w tym sporze, narciarzom wkoncu wszytko jedno kto jest wlascicielem wyciagow. Szczyrk "ma papiery" na najlespszy osrodek w Polsce. Tam jednak trzeba duzo zainwestowac i zrobi to jednie prywatny kapital.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne ze maja prawo, ale sa wyzsze cele nic ich pazenrosc!!na tej samej zasadzie w Polsce autostrady pownny isc slamakiem, zygzakiem bo kazdy bedzie chcial wydoic panstwo ile sie da!jak pisdalem wczesniej GAT COS nie sa bez winy, ale gorale tez sporo do tego dokladaja dlatego bee w Polsce jezdzil tylko tyle ile musze!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety GAT znalazł sobie dobrą wymówkę ( zaborczy górale ) aby nie inwestować w ten złom tylko z niego jak najwięcej wyciągać. Na Julianach i Golgocie mają temat załatwiony na 100% a i atak nic nowego nie robią, nawet nie potrafią utrzymać już tego co mają chociaż w byle jakim stanie i ruchu!!! Przykładem miniony wekend gdzie chodziły tylko Juliany a wyciągi na Golgocie i w stronę Suchego oraz Małego Skrzycznego stały. Dlaczego? raz już na ten temat pisałem ale odpowiedzi do końca nie udzieliłem, widzę jednak że większości społeczeństwa narciarskiego potrzebne jest trochę prawdy a nie wmawiania bajki o złych góralach!!!! Wyciągi nie jeździły z powodu prozaicznego - BRAK PRĄDU. Stare urządzenia o których już po poprzedniej zimie było wiadomo że nadają się do wymiany zostały tylko lekko podreperowane i gdy przyszedł ponowny czas na ich użycie poprostu odmówiły posłuszeństwa. Teraz na gwałt szuka się rozwiązania ale jak zwykle kosztem narciarzy i opini o Szczyrku i Szczyrkowskich góralach. Kto z Was jakie wyciągnie z tego wnioski to Jego, ale to jeszcze jeden z wielu dowodów na to że GAT generalnie jest nastawiony tylko i wyłącznie na maksymalne zyski jak najmniejszym nakładem środków i sił. W związku z tym nie dziwcie się że górale mają tego dosyć i czasami trochę również mieszają. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie od razu mi serce zmieklo, jacy biedni sa Ci gorale, moze tak zrobimy ogolnonardowa manifestacje przecwiko zbrodniczym i zldoziejskim dzialaniom wszytkich przeciwko boguduchawinnym goralom!przeciec gdyby nie Ci okrpni turysci,wyciagi naraciarze przez calutka zime by mogli codzien spogladac na swoje posaidlsoci na gorskich stokach nie skalane prze czlowieka przykryte glebokim puchem, a tak musza za marne pieniadze udostpeniac je narciarzom torystom ktorzy jak przyjezdaja do ich miejscowosci na zlosc spia w swoich autach,namiotach, ze swoim jedzeniem i nic nie zostawiaja dudkow dla biednych garali! GORALE OBUDZCIE SIE!!nie tylko kasa za zmiemie pod wyciafami jest wazna, ale chyab wazniejsza cala otoczka an czym mozecie zarobic:noclegi,rozrywka,knajpy,gastronomia, moziwosci pelno tylko one wymagaja od Was inwestycji a to to juz nie dobrze, zeby ze swojej kieszeni cos wylozyc!! p.s.zastrzegam to tylko moja prywatna opinia o gorlach kotrzy larmuja na cala Polske ze wszscy sa winni tylko nie oni!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jozio86 - to nie biedni górale ale biedni GAT-owcy nie uruchomili tych wyciągów, tylko i wyłącznie z własnej winy. Jeśli tego nie zrozumiałeś to .............:confused::D Wyciągi GAT-u w Szczyrku są znacznie starsze od Ciebie więc wytłumacz mi dlaczego do dzisiaj się z nimi nic nie robi???? Awantury z góralami są dopiero od kilku lat a co z poprzednim czasem zmitrężonym przez GAT. Awaria prądu na początek sezonu to już chyba lekka przesada ( z tym górale napewno nie mieli nic wspólnego )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Teardrop wiedzę, że jesteś blisko GAT. Czy mógłbyś nam powiedzieć, dlaczego nie powstało obiecane przez prezesa GAT 3-osobowe krzesło na Pośrednim? Dlaczego SON nie wybudował sławetnej "kanapy" równolegle do Bienkuli? Na jednym z twoich postów wyraziłeś żal, że górale nie chcą uznać wartości ON w Szczyrku i dlatego nie jest możliwe stworzenie spółki. Więc wartość środków trwałych, które nie przynoszą przychodu (tak jest na Małym Skrzycznym) może wynosić zero w najlepszym razie cenę używanych wyciągów z lat 70 minus koszty demontażu. . O ile mi wiadomo takiego używanego sprzętu jest na rynku bardzo dużo i cena jest dość niska. Trudno mi wyobrazić, że jakikolwiek ośrodek narciarski chciałby coś takiego jak jest w Szczyrku postawić u siebie. Czyli wartość ON C-S jest równa skapitalizowanym przychodom rocznym z trzech wyciągów narciarskich. Z rynku nieruchomości mogę powiedzieć, że budynek nawet najpiękniejszy do którego np. nie ma dojazdu i nie można go użytkować jest nic nie warty. Myślę, że prywatny biznesmen jest to w stanie zrozumieć. Woli przenieść siły i środki tam gdzie może rozwinąć skrzydła. Firma państwowa chociaż SA będzie trwać w swoich negocjacyjnych okopach i mamy pat. Na dłuższą metę nikt na tym nie zyskuje. Myślę, że wszystkie strony są zmęczone tym konfliktem i przy odrobinie dobrej woli można by rozwiązać sytuację. Niestety do tego trzeba odwagi a nie strachu przed nową polityczną miotłą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padło w jednym z wcześniejszych postów nazwisko Richter (dodam dyrektor GON z czasów komunistycznych) i to jest właśnie ten "góral" :( który posiadł od górali kilka strategicznych gruntów i robi to całe zamieszanie z grodzeniem tras już od wielu lat:D a górale tak jak napisał seba_neirad są za uruchomieniem tej karuzeli:p (pomimo tego że to już zabytek) ponieważ to ona przyciąga narciarzy a wraz z nimi kasiorkę;):) do ich kieszeni. Tylko wariat podcina gałąź na której siedzi lub ktoś kto ma duże pieniądze lub te za nim stoią (Pan Richter):mad::mad: Co do nie wybudowanych krzeseł na Julianach i wdłuż Bieńkuli, sam posłuchałbym tych argumentów dlaczego to ich brak, ale jak zanam życie znowu zwalą na górali że się nie zgodzili:D:D Prawda jest taka Czyrną blokuje Richter a Juliany GAT-owcy:confused: - ciekawe co?????????????????? I jeszcze jedno - jak można tłumaczyć się, że przez ponad pół roku nie dało się wybudować nowego transformatora, bzdura totala teardrop tak mogą się tłumaczyć dzieci w przedszkolu:D przepraszam za porównanie ale jeśli tak jest, to w Szczyrku NIGDY NIKT NIE BĘDZIE WSTANIE WYBUDOWAĆ NAWET WYRWIRĄCZKI:mad::P bo do końca stulecia braknie mu czasu na załatwienie wszystkich formalnośći:D Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuje ten konflikt od lat i na poczatku bardziej przemawialy do mnie argumenty GAT. Niestety jak sie slyszy prezeza GAT w TV ze cos bedzie zrobione i to ze dwa lata podrzad i nie dzieje sie nic!!! To niestety do GAT-u stracilem cale zaufanie. Zawsze te same tlumaczenia i zawsze to samo, czyli nic:mad:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem krotko i bez cytatu. Niedlugo na stronach NIKu bedzie mozna przeczytac raport dotyczacy m.in. inwestycji "krzeselko" na posrednim. Powiem jedynie tyle, ze w chwili obecnej w prokuraturze sa pozwy GAT S.A. przeciwko poprzednim prezesom za dzialanie na szkode Spółki... a co do inwestycji, zle skalkulowana na ok. 3 mln. zlotych, jest obecnie rekalkulowana (ok. 9 mln) i od marca jest nadzieja, ze ruszy, o ile uda sie zdobyc wszystkie pozwolenia. Zabazpieczenie finansowe jest, organiazacyjne na obecnym etapie tez, krzeselko czeka tylko na warunki i zielone swiatlo...

ble, ble, ble. Miało być tak pięknie a wyszło jak zawsze w szCyrku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko jakis sens ma stawianie 3 osobowego, pewnie uzywanego krzesła w tak duzym ośrodku. Rozumie żeby to robił jakiś mały ośrodek (jak np. Stożek) ale nie taki kombinat jakim jest GAT. Zresztą pare lat temu szumnie zapowiadano krzesło na Golgocie, już nawet było zaznaczone na mapkach i krzesła jak nie było tak nie ma... Dopóki ośrodkiem będzie zarządzał GAt to zamaist Szczyku będzie jak to mawia Mirek jeden wielki sCyrk.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Teardrop niestety takie sprawy jak „raporty NIK” pokazują jakie to bagienko ta firma państwowa (choć formalnie SA) i nie ma żadnej pewności że afery się w niej znowu nie powtórzą. Miejmy nadzieje że nie. Myślę jednak, że czas by ktoś rozwiązał problem Szczyrku i chyba nowy zarząd ma w tym względzie najwięcej do zrobienia. Sam przecież zaznaczasz że to spółka prawa handlowego więc nikt gotowych rozwiązań nie przywiezie w teczce z ministerstwa. Mamy taką sytuację, że stoi góra (jedna z najlepszych w Polsce), któryś rok z rzędu i nie przynosi przychodów. GAT pewnie na wszelki wypadek ma na liście płac ludzi do obsługi tych wyciągów i pewni jeszcze ma trochę kosztów stałych związanych z Małym Skrzycznem. Tak więc na pewno traci. Traci jeszcze więcej Szczyrk. Czas leci bo przy obecnych zmianach klimatycznych może za 20 lat nie będzie się opłacało czegokolwiek robić w Szczyrku. Aby GAT miał długoletnie umowy z właścicielami gruntów musi wyjść z lepszą propozycją niż tylko opłaty z m2. Poza tym przy złej zimie sam może wpaść w tarapaty. Ja myślę, że GAT powinien wydzielić Małe Skrzyczne ze swojego majątku i stworzyć odrębną spółkę (np. ONMS Sp. z o.o.). Spółka tam by mogła mieć umowy dzierżawy gruntów z małą kwotą gwarantowaną i udziałem w zyskach lub procentem od przychodów. Spółka działała by na zasadzie open books. Wpłata takich bonusów odbywała się na podstawie audytowanych sprawozdań finansowych spółki. Nikt nie czuł by się okradany lub pokrzywdzony. Do nowej spółki przedstawiciele właścicieli gruntów mogliby wprowadzić swojego członka zarządu. Spółka posiadałaby akceptowany przez wszystkich Plan inwestycyjny i budżet. Druga część ośrodka od Soliska mogła by działać w ramach starych struktur. Oba ośrodki posiadałyby umowy o wzajemnych rozliczeniach za karnety (w systemie tym mógłby działać także COS). Innym rozwiązaniem byłby wydzielenie majątku ONMS Sp. z o.o. i wyleasingowanie jej SON-owi lub innej spółce właścicieli gruntów. GAT pobierał by jedynie raty leasingowe. Rozwiązań jest od groma. Trzeba tylko mieć trochę otwartą głowę. Na dzień dzisiejszy to nikt nie zarabia. Nowe kolejki i instalacje do nasinieżania również można by wziąć w leasing.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie do końca jest tak...zabezpieczeniem leasingu jest przedmiot leasingu (w tym przypadku - wyciągi), żadnych dodatkowych zabezpieczeń spółki leasingowe nie potrzebują (leasingodawcy to nie banki), no czasem żądają weksla oraz oczywiście wkład własny na poziomie min.10% inwestycji Tak naprawdę do uzyskania leasingu potrzebne są przychody ze sprzedaży oraz w miarę przyzwoite wyniki Druga sprawa, leasing nie do końca jest taki fajny. Owszem, dla firm handlowo-usługowych jest łatwiejszy do uzyskania (nie wymaga zabepzieczenia w postaci nieruchomości, środków trwałych, których najczęściej firmy handl.-usługowe po prostu nie posiadają do tego jest zobowiązaniem poza bilansowym i to też jest plus). Nie znam dokładnie sytuacji Gat-u jednakże wydaje mi się, że na 100 jakiś bank podjął by się finansowania takiej inwestycji (i byłoby taniej niż w leasingu). Ale dopóki będzię tam taki bu.rdel to chyba nie masz szans nawet na leasing...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leasing fajna sprawa... tylko trzeba miec zabezpieczenie, a tego SON S.A. nie ma. GAT S.A. jest Spółką, ktora oprócz wyciągów posiada kilka innych osrodkow, ktore przekladaja sie na majatek, ktory mozna dac w zastaw w umowach leasingowych, natomiast SON S.A. ani wlaściciele ziemscy nie posiadaja majatku, ktory dawalby podstawy do rozmow w sprawie leasingu na kwoty o ktorych rozmawiamy. Właściciele ziemi maja najlepszy majątek z możliwych - ziemię! idac dalej to dla wiadomosci wszystkich zainteresowanych, na majatku ON Czyrna-Solisko ciążą 40mln hipoteki po Kamapanii Weglowej, z tego powodu jakiekolwiek kroki sa ciut utrudnione :)

Właśnie dlatego, bez restrukturyzacji tego tego przedsiębiorstwa nie ma pewnie szans na żadne inwestycje w infrastrukturę narciarską.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...