KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Moje Nordiki gniota mnie od spodu, w nasadę palców, głównie dużego. Lewa i prawa. Musze coś z tym zrobić. Poradźcie co mogę bezpiecznie zrobić. Mam tam wkładki typowe Sidasa - midle. Mam dwie opcje .. ubrać coś materiału z wkładki, zabrać coś materiału z tej podkładki w skorupie (booty board? ) .. nie wiem .. Plastyka stopy nie wchodzi w rachubę 🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 3 minuty temu, KrzysiekK napisał: Moje Nordiki gniota mnie od spodu, w nasadę palców, głównie dużego. Lewa i prawa. Musze coś z tym zrobić. Poradźcie co mogę bezpiecznie zrobić. Mam tam wkładki typowe Sidasa - midle. Mam dwie opcje .. ubrać coś materiału z wkładki, zabrać coś materiału z tej podkładki w skorupie (booty board? ) .. nie wiem .. Plastyka stopy nie wchodzi w rachubę 🙂 Podkładka ma tam od spodu taką kratownicę … myślę by ubrać tam trochę materiału żeby dodać troszkę przestrzeni pod nasadą palców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia z moich ostatnich doświadczeń takie gniecenie nawet od dołu być może najlepiej zlikwidować niewielkim poszerzeniem skorupy w śródstopiu. Wiem, że brzmi dziwnie, ale właśnie uczucie ucisku i pieczenia od dołu ciut za wąską skorupą może być powodowane. Po takim poszerzeniu stopa się nieco rozpłaszcza i inaczej naciska na dół. A robione u mnie było kilkakrotnie. Dopiero teraz mam komfort, a wkładki i dołu nie ruszałem. Natomiast sprawa jest do indywidualnego rozpatrzenia. 4 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 5 minut temu, Chertan napisał: z moich ostatnich doświadczeń takie gniecenie nawet od dołu być może najlepiej zlikwidować niewielkim poszerzeniem skorupy w śródstopiu. Wiem, że brzmi dziwnie, ale właśnie uczucie ucisku i pieczenia od dołu ciut za wąską skorupą może być powodowane. Po takim poszerzeniu stopa się nieco rozpłaszcza i inaczej naciska na dół. A robione u mnie było kilkakrotnie. Dopiero teraz mam komfort, a wkładki i dołu nie ruszałem. Natomiast sprawa jest do indywidualnego rozpatrzenia. Czyli okleić nogę a skorupę w piekarnik … standardowa procedura. Botek podatny więc nie ruszać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 5 minut temu, KrzysiekK napisał: Czyli okleić nogę a skorupę w piekarnik … standardowa procedura. Botek podatny więc nie ruszać. Z tym bym uważał, bo po czymś takim z buta mi się zrobił kapeć (poprzedni), bo poszerzenie nastąpiło w wielu miejscach, a nie tylko w tym co trzeba. Co przy wąskiej kostce i łydce dało spory luz. Jeżeli wszystko inne trzyma, to odbarczenie tylko regionalne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 14 minut temu, Chertan napisał: Z tym bym uważał, bo po czymś takim z buta mi się zrobił kapeć (poprzedni), bo poszerzenie nastąpiło w wielu miejscach, a nie tylko w tym co trzeba. Co przy wąskiej kostce i łydce dało spory luz. Jeżeli wszystko inne trzyma, to odbarczenie tylko regionalne. Tu mam troszkę doświadczenia więc się raczej nie obawiam. Te nordiki już wygrzewałem i zrobiło dużo. W całym bucie jest ok, tylko poduchy palców bolą nie do wytrzymania .. ale co ciekawe wczoraj na chwilę zdjąłem i znów ubrałem i było lepiej więc nie idzie o dużo jak sądzę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Teraz, KrzysiekK napisał: Tu mam troszkę doświadczenia więc się raczej nie obawiam. Te nordiki już wygrzewałem i zrobiło dużo. W całym bucie jest ok, tylko poduchy palców bolą nie do wytrzymania .. ale co ciekawe wczoraj na chwilę zdjąłem i znów ubrałem i było lepiej więc nie idzie o dużo jak sądzę. Mi musiał śródstopie poszerzać kilka razy, bo dość zachowawczo robił, żeby nie przesadzić. Dopiero po ostatnim podciągnięciu różnica jest naprawdę istotna, przestało po prostu piec, a potem boleć. Teraz jeszcze się waham z drugą nogą, ale aż tak źle nie jest jak z prawą. Wyciągnięcie zawsze działa, jak to robiłem we Francji to i godzina potem spokoju była, ale wracało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
labas Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia (edytowane) 2 godziny temu, KrzysiekK napisał: Czyli okleić nogę a skorupę w piekarnik … standardowa procedura. Botek podatny więc nie ruszać. Punktowe odbarczanie robię inaczej, opalarką punktowo rozgrzewam boki skorupy, następnie wkładam klocek drewna ciut szerszego od stopy, zapinam klamry docelowo i schładzam odrobiną wody. Od lat tak poprawiam buty po fabryce. Edytowane 30 Stycznia przez labas 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2 minuty temu, labas napisał: Punktowe odbarczanie robię inaczej, opalarką punktowo rozgrzewam boki skorupy, następnie wkładam klocek drewna ciut szerszego od stopy, zapinam klamry docelowo i schładzam odrobiną wody. Od lat tak poprawiam buty po fabryce. A nie masz potem klockowatego uwypuklenia? Bo klocek to jednak co innego niż prawidło. Stopień rozgrzania tak na oko? Ale pewnie temat rozpracowany u tak doświadczonego człeka w nartowaniu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
labas Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 12 minut temu, Chertan napisał: A nie masz potem klockowatego uwypuklenia? Bo klocek to jednak co innego niż prawidło. Stopień rozgrzania tak na oko? Ale pewnie temat rozpracowany u tak doświadczonego człeka w nartowaniu. Klocek szeroki ok. 2-3 cm wyprofilowany żeby szkód nie narobił. Rozgrzewam na oko, ale z wyczuciem. Po takim zabiegu nic nie widać, ale czuć😂 Czasami wystarczy rozsunąć skorupę o 1mm, a jaka ulga. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 35 minut temu, labas napisał: Klocek szeroki ok. 2-3 cm wyprofilowany żeby szkód nie narobił. Rozgrzewam na oko, ale z wyczuciem. Po takim zabiegu nic nie widać, ale czuć😂 Czasami wystarczy rozsunąć skorupę o 1mm, a jaka ulga. Czasem chciałoby się w odwrotną stronę, np. zlikwidować minimalne unoszenie pięty (nawet nie wiem, czy bardziej to odczuwam, niż rzeczywiście się dzieje) przez lepsze dociśnięcie języka, próbowałeś w tę drugą stronę? Tu akurat mam wrażenie, że jeszcze poprawienie balansu na stopach by polepszyło niż czepianie się buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Cześć Diagnoza Piotra w punkt. Podanego przez Labasa sposobu nie mogę ocenić bo tego nigdy nie robiłem ale...są na tym forum ludzie, którym wierzę bez pytań - to ten przypadek. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 6 godzin temu, labas napisał: Klocek szeroki ok. 2-3 cm wyprofilowany żeby szkód nie narobił. Rozgrzewam na oko, ale z wyczuciem. Po takim zabiegu nic nie widać, ale czuć😂 Czasami wystarczy rozsunąć skorupę o 1mm, a jaka ulga. A to trzeba troszkę precyzji … na spokojnie noge zmierzyć, wyciąć klocek (może taki jak lata jak z dachu) … potem przyciąć, potem profilować … i tak utrafić z długością profilu aby efektywnie wypychał przy grzaniu .. dość precyzyjna robota ale odbarczanie fakt … punktowe. Narasta mi motywacja … zobaczymy jak bardzo narośnie. Oklejanie nogi i grzanie w piekarniku skorupy jednak łatwiejsze 😕 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mikoski Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 13 minut temu, KrzysiekK napisał: A to trzeba troszkę precyzji … na spokojnie noge zmierzyć, wyciąć klocek (może taki jak lata jak z dachu) … potem przyciąć, potem profilować … i tak utrafić z długością profilu aby efektywnie wypychał przy grzaniu .. dość precyzyjna robota ale odbarczanie fakt … punktowe. Narasta mi motywacja … zobaczymy jak bardzo narośnie. Oklejanie nogi i grzanie w piekarniku skorupy jednak łatwiejsze 😕 Zapewniam Cię że klocek plus opalarka to bardzo prosty i szybki sposób na odbarczanie 👍 stosuję od wielu lat. Ostatnio dołączyłem butelkę po winie 😁 i klin drewniany w okolicy pięty buta . 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia (edytowane) 26 minut temu, KrzysiekK napisał: A to trzeba troszkę precyzji … na spokojnie noge zmierzyć, wyciąć klocek (może taki jak lata jak z dachu) … potem przyciąć, potem profilować … i tak utrafić z długością profilu aby efektywnie wypychał przy grzaniu .. dość precyzyjna robota ale odbarczanie fakt … punktowe. Narasta mi motywacja … zobaczymy jak bardzo narośnie. Oklejanie nogi i grzanie w piekarniku skorupy jednak łatwiejsze 😕 Cześć Krzysiu czy Ty czytasz co koledzy piszą? Definiujesz miejsce ugniatania i ... to wszystko, co Ty chcesz mierzyć albo wycinać, profilować... zastanów się. To tak jak z moim sąsiadem, który żeby sprawdzić czy szafka przejdzie przez drzwi zrobił jej model z kartonu w skali 1:1. A Ty kiedy kupiłeś te buty? Ile dni na stoku mają? Pozdro Edytowane 30 Stycznia przez Mitek 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 29 minut temu, Mitek napisał: Cześć Krzysiu czy Ty czytasz co koledzy piszą? Definiujesz miejsce ugniatania i ... to wszystko, co Ty chcesz mierzyć albo wycinać, profilować... zastanów się. To tak jak z moim sąsiadem, który żeby sprawdzić czy szafka przejdzie przez drzwi zrobił jej model z kartonu w skali 1:1. A Ty kiedy kupiłeś te buty? Ile dni na stoku mają? Pozdro Buty jeżdżą ze mną drugi rok … już by się ułożyły jakby się miały ułożyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Cześć I od początku miałeś ten problem? Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia Cześć, gdzie dokładnie gniotą te buty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć I od początku miałeś ten problem? Pozdro Tak. Raz mniej, prawie nieodczuwalnie, innym razem gorzej. Wczoraj na Jaworzynie Krynickiej było nie do zniesienia. Zdjęłem na chwile, ubrałem za chwilę znów i było w miarę ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 50 minut temu, moruniek napisał: Cześć, gdzie dokładnie gniotą te buty ? Nasady palców. ps. Obrazek przykładowy - nie mam platfusa 😄 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 4 minuty temu, KrzysiekK napisał: Nasady palców. ps. Obrazek przykładowy - nie mam platfusa 😄 Gdyby to było wyżej to łatwo byłoby obciąć te paliczki 😉. A tak to będziesz się musiał męczyć lub udać do jakiegoś szewca ortopedycznego po wkładki na wymiar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 30 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 30 Stycznia 16 minut temu, moruniek napisał: Gdyby to było wyżej to łatwo byłoby obciąć te paliczki 😉. A tak to będziesz się musiał męczyć lub udać do jakiegoś szewca ortopedycznego po wkładki na wymiar. Zastanawia mnie teoria @Chertan który mówi, że taki ból można zlikwidować poszerzając nieco skorupę w tym właśnie najszerszym miejscu stopy. Na razie zostawiłem jak jest. Jak sprawa dojrzeje to coś będę kombinował. Żadnych paliczków nie będę obcinał 🤣Sam se obetnij. 🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Estka Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia W tym miejscu bolą mnie stopy w trzech przypadkach. 1) Za długo chodzę/stoję na szpilkach. 2) Mam źle dobrane skarpetki/rajstopy do butów. Są za duże, za cienkie, są kiepskiej jakości, albo wcale ich nie mam, a powinnam, lub odwrotnie. 3) Mam mam bardzo wygodne, płaskie buty, chodzę w nich często i długo, a potem odkładam je do szafy i wyciągam po latach. W pierwszym przypadku zdejmuję buty, w drugim kombinuję, w trzecim - kupuję nowe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 35 minut temu, KrzysiekK napisał: Tak. Raz mniej, prawie nieodczuwalnie, innym razem gorzej. Wczoraj na Jaworzynie Krynickiej było nie do zniesienia. Zdjęłem na chwile, ubrałem za chwilę znów i było w miarę ok. Cześć To oczywiste. Zmienna wilgotność, temperatura, stopy lekko opuchnięte lub mniej itd. Zrób to co mówią chłopaki - to dobra diagnoza. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vito999 Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia 7 minut temu, KrzysiekK napisał: Na razie zostawiłem jak jest. Jak sprawa dojrzeje to coś będę kombinował. Mógłbyś spróbować założyć cieńszą skarpetę. Jak zrobi się więcej miejsca w bucie to może problem ustąpi. Ja też miałem podobne doświadczenia bólowe, gdy stopa była nadmiernie dociskana do wkładki buta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.