Skocz do zawartości

Buty gniotą pod nasadą palców


Rekomendowane odpowiedzi

Moje Nordiki gniota mnie od spodu, w nasadę palców, głównie dużego. Lewa i prawa. Musze coś z tym zrobić. Poradźcie co mogę bezpiecznie zrobić. Mam tam wkładki typowe Sidasa - midle.

Mam dwie opcje .. ubrać coś materiału z wkładki, zabrać coś materiału z tej podkładki w skorupie (booty board? ) .. nie wiem .. Plastyka stopy nie wchodzi w rachubę 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Moje Nordiki gniota mnie od spodu, w nasadę palców, głównie dużego. Lewa i prawa. Musze coś z tym zrobić. Poradźcie co mogę bezpiecznie zrobić. Mam tam wkładki typowe Sidasa - midle.

Mam dwie opcje .. ubrać coś materiału z wkładki, zabrać coś materiału z tej podkładki w skorupie (booty board? ) .. nie wiem .. Plastyka stopy nie wchodzi w rachubę 🙂

Podkładka ma tam od spodu taką kratownicę … myślę by ubrać tam trochę materiału żeby dodać troszkę przestrzeni pod nasadą palców. 

IMG_0671.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z moich ostatnich doświadczeń takie gniecenie nawet od dołu być może najlepiej zlikwidować niewielkim poszerzeniem skorupy w śródstopiu. Wiem, że brzmi dziwnie, ale właśnie uczucie ucisku i pieczenia od dołu ciut za wąską skorupą może być powodowane. Po takim poszerzeniu stopa się nieco rozpłaszcza i inaczej naciska na dół. A robione u mnie było kilkakrotnie. Dopiero teraz mam komfort, a wkładki i dołu nie ruszałem. Natomiast sprawa jest do indywidualnego rozpatrzenia. 

  • Like 4
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Chertan napisał:

z moich ostatnich doświadczeń takie gniecenie nawet od dołu być może najlepiej zlikwidować niewielkim poszerzeniem skorupy w śródstopiu. Wiem, że brzmi dziwnie, ale właśnie uczucie ucisku i pieczenia od dołu ciut za wąską skorupą może być powodowane. Po takim poszerzeniu stopa się nieco rozpłaszcza i inaczej naciska na dół. A robione u mnie było kilkakrotnie. Dopiero teraz mam komfort, a wkładki i dołu nie ruszałem. Natomiast sprawa jest do indywidualnego rozpatrzenia. 

Czyli okleić nogę a skorupę w piekarnik … standardowa procedura. Botek podatny więc nie ruszać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, KrzysiekK napisał:

Czyli okleić nogę a skorupę w piekarnik … standardowa procedura. Botek podatny więc nie ruszać. 

Z tym bym uważał, bo po czymś takim z buta mi się zrobił kapeć (poprzedni), bo poszerzenie nastąpiło w wielu miejscach, a nie tylko w tym co trzeba. Co przy wąskiej kostce i łydce dało spory luz. Jeżeli wszystko inne trzyma, to odbarczenie tylko regionalne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Chertan napisał:

Z tym bym uważał, bo po czymś takim z buta mi się zrobił kapeć (poprzedni), bo poszerzenie nastąpiło w wielu miejscach, a nie tylko w tym co trzeba. Co przy wąskiej kostce i łydce dało spory luz. Jeżeli wszystko inne trzyma, to odbarczenie tylko regionalne. 

Tu mam troszkę doświadczenia więc się raczej nie obawiam. Te nordiki już wygrzewałem i zrobiło dużo. W całym bucie jest ok, tylko poduchy palców bolą nie do wytrzymania .. ale co ciekawe wczoraj na chwilę zdjąłem i znów ubrałem i było lepiej więc nie idzie o dużo jak sądzę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrzysiekK napisał:

Tu mam troszkę doświadczenia więc się raczej nie obawiam. Te nordiki już wygrzewałem i zrobiło dużo. W całym bucie jest ok, tylko poduchy palców bolą nie do wytrzymania .. ale co ciekawe wczoraj na chwilę zdjąłem i znów ubrałem i było lepiej więc nie idzie o dużo jak sądzę. 

Mi musiał śródstopie poszerzać kilka razy, bo dość zachowawczo robił, żeby nie przesadzić. Dopiero po ostatnim podciągnięciu różnica jest naprawdę istotna, przestało po prostu piec, a potem boleć. Teraz jeszcze się waham z drugą nogą, ale aż tak źle nie jest jak z prawą. Wyciągnięcie zawsze działa, jak to robiłem we Francji to i godzina potem spokoju była, ale wracało. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, KrzysiekK napisał:

Czyli okleić nogę a skorupę w piekarnik … standardowa procedura. Botek podatny więc nie ruszać. 

Punktowe odbarczanie robię inaczej, opalarką punktowo rozgrzewam boki skorupy, następnie wkładam klocek drewna ciut szerszego od stopy, zapinam klamry docelowo i schładzam odrobiną wody.

Od lat tak poprawiam buty po fabryce. 

Edytowane przez labas
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, labas napisał:

Punktowe odbarczanie robię inaczej, opalarką punktowo rozgrzewam boki skorupy, następnie wkładam klocek drewna ciut szerszego od stopy, zapinam klamry docelowo i schładzam odrobiną wody.

Od lat tak poprawiam buty po fabryce. 

A nie masz potem klockowatego uwypuklenia? Bo klocek to jednak co innego niż prawidło. Stopień rozgrzania tak na oko? Ale pewnie temat rozpracowany u tak doświadczonego człeka w nartowaniu. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Chertan napisał:

A nie masz potem klockowatego uwypuklenia? Bo klocek to jednak co innego niż prawidło. Stopień rozgrzania tak na oko? Ale pewnie temat rozpracowany u tak doświadczonego człeka w nartowaniu. 

Klocek szeroki ok. 2-3 cm wyprofilowany żeby szkód nie narobił.

Rozgrzewam na oko, ale z wyczuciem.

Po takim zabiegu nic nie widać, ale czuć😂

Czasami wystarczy rozsunąć skorupę o 1mm, a jaka ulga.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, labas napisał:

Klocek szeroki ok. 2-3 cm wyprofilowany żeby szkód nie narobił.

Rozgrzewam na oko, ale z wyczuciem.

Po takim zabiegu nic nie widać, ale czuć😂

Czasami wystarczy rozsunąć skorupę o 1mm, a jaka ulga.

Czasem chciałoby się w odwrotną stronę, np. zlikwidować minimalne unoszenie pięty (nawet nie wiem, czy bardziej to odczuwam, niż rzeczywiście się dzieje) przez lepsze dociśnięcie języka, próbowałeś w tę drugą stronę? Tu akurat mam wrażenie, że jeszcze poprawienie balansu na stopach by polepszyło niż czepianie się buta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, labas napisał:

Klocek szeroki ok. 2-3 cm wyprofilowany żeby szkód nie narobił.

Rozgrzewam na oko, ale z wyczuciem.

Po takim zabiegu nic nie widać, ale czuć😂

Czasami wystarczy rozsunąć skorupę o 1mm, a jaka ulga.

A to trzeba troszkę precyzji … na spokojnie noge zmierzyć, wyciąć klocek (może taki jak lata jak z dachu) … potem przyciąć, potem profilować … i tak utrafić z długością profilu aby efektywnie wypychał przy grzaniu .. dość precyzyjna robota ale odbarczanie fakt … punktowe. Narasta mi motywacja … zobaczymy jak bardzo narośnie. Oklejanie nogi i grzanie w piekarniku skorupy jednak łatwiejsze 😕

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, KrzysiekK napisał:

A to trzeba troszkę precyzji … na spokojnie noge zmierzyć, wyciąć klocek (może taki jak lata jak z dachu) … potem przyciąć, potem profilować … i tak utrafić z długością profilu aby efektywnie wypychał przy grzaniu .. dość precyzyjna robota ale odbarczanie fakt … punktowe. Narasta mi motywacja … zobaczymy jak bardzo narośnie. Oklejanie nogi i grzanie w piekarniku skorupy jednak łatwiejsze 😕

Zapewniam Cię że klocek plus opalarka to bardzo prosty i szybki sposób na odbarczanie 👍 stosuję od wielu lat. Ostatnio dołączyłem butelkę po winie 😁 i klin drewniany w okolicy pięty buta .

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, KrzysiekK napisał:

A to trzeba troszkę precyzji … na spokojnie noge zmierzyć, wyciąć klocek (może taki jak lata jak z dachu) … potem przyciąć, potem profilować … i tak utrafić z długością profilu aby efektywnie wypychał przy grzaniu .. dość precyzyjna robota ale odbarczanie fakt … punktowe. Narasta mi motywacja … zobaczymy jak bardzo narośnie. Oklejanie nogi i grzanie w piekarniku skorupy jednak łatwiejsze 😕

Cześć

Krzysiu czy Ty czytasz co koledzy piszą? Definiujesz miejsce ugniatania i ... to wszystko, co Ty chcesz mierzyć albo wycinać, profilować... zastanów się. To tak jak z moim sąsiadem, który żeby sprawdzić czy szafka przejdzie przez drzwi zrobił jej model z kartonu w skali 1:1.

A Ty kiedy kupiłeś te buty? Ile dni na stoku mają?

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Krzysiu czy Ty czytasz co koledzy piszą? Definiujesz miejsce ugniatania i ... to wszystko, co Ty chcesz mierzyć albo wycinać, profilować... zastanów się. To tak jak z moim sąsiadem, który żeby sprawdzić czy szafka przejdzie przez drzwi zrobił jej model z kartonu w skali 1:1.

A Ty kiedy kupiłeś te buty? Ile dni na stoku mają?

Pozdro

Buty jeżdżą ze mną drugi rok … już by się ułożyły jakby się miały ułożyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Nasady palców.

ps. Obrazek przykładowy - nie mam platfusa 😄

 

Gdyby to było wyżej to łatwo byłoby obciąć te paliczki 😉. A tak to będziesz się musiał męczyć lub udać do jakiegoś szewca ortopedycznego po wkładki na wymiar. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, moruniek napisał:

Gdyby to było wyżej to łatwo byłoby obciąć te paliczki 😉. A tak to będziesz się musiał męczyć lub udać do jakiegoś szewca ortopedycznego po wkładki na wymiar. 

Zastanawia mnie teoria @Chertan który mówi, że taki ból można zlikwidować poszerzając nieco skorupę w tym właśnie najszerszym miejscu stopy. Na razie zostawiłem jak jest. Jak sprawa dojrzeje to coś będę kombinował.

Żadnych paliczków nie będę obcinał 🤣Sam se obetnij. 🤣

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym miejscu bolą mnie stopy w trzech przypadkach.

1) Za długo chodzę/stoję na szpilkach.

2) Mam źle dobrane skarpetki/rajstopy do butów. Są za duże, za cienkie, są kiepskiej jakości, albo wcale ich nie mam, a powinnam, lub odwrotnie.

3) Mam mam bardzo wygodne, płaskie buty, chodzę w nich często i długo, a potem odkładam je do szafy i wyciągam po latach. 

W pierwszym przypadku zdejmuję buty, w drugim kombinuję, w trzecim - kupuję nowe.

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, KrzysiekK napisał:

Tak. Raz mniej, prawie nieodczuwalnie, innym razem gorzej. Wczoraj na Jaworzynie Krynickiej było nie do zniesienia. Zdjęłem na chwile, ubrałem za chwilę znów i było w miarę ok.

Cześć

To oczywiste. Zmienna wilgotność, temperatura, stopy lekko opuchnięte lub mniej itd. Zrób to co mówią chłopaki - to dobra diagnoza.

Pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, KrzysiekK napisał:

Na razie zostawiłem jak jest. Jak sprawa dojrzeje to coś będę kombinował.

Mógłbyś spróbować założyć cieńszą skarpetę. Jak zrobi się więcej miejsca w bucie to może problem ustąpi. Ja też miałem podobne doświadczenia bólowe, gdy stopa była nadmiernie dociskana do wkładki buta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...