Chertan Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia 16 godzin temu, star napisał: Wydaje mi się, że w tym sezonie dwa razy był większy opad śniegu, ale po kolana to Tomkly... Ale piszemy o śniegu po kolana?...😁 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2 godziny temu, Chertan napisał: Ale piszemy o śniegu po kolana?...😁 Cześć Wiesz jak "po kolana" dla Tomka to dla mnie może być po pas. 😉 Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia 9 minut temu, Mitek napisał: Cześć Wiesz jak "po kolana" dla Tomka to dla mnie może być po pas. 😉 Pozdro A ja to co mam powiedzieć? Z peryskopem jeździć? pozdro 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia (edytowane) 2 godziny temu, Marcos73 napisał: A ja to co mam powiedzieć? Z peryskopem jeździć? pozdro Cześć Wiesz ten problem można załatwić funcarvingową płytą. Ty możesz mieć inny problem, z którym ja kiedyś spotkałem się na Bieńkuli: Przyjechaliśmy z Rybelkiem wieczorem i stwierdziliśmy, że śniegu nie ma pada deszcz, na dole Golgoty stoją kałuże i napijemy się piwa i jedziemy do domu. W nocy spadło chyba z półtora metra śniegu - nigdy wcześniej ani później (no może raz na Tonale) nie widziałem takie pancernego opadu. Pojechaliśmy na górę i na Bieńkuli okazało się, że w tej środkowej bardziej płaskiej części tylko moje 100kg było w stanie przepchnąć śnieg. Rybelka trzeba było ciągnąć za kije żeby w ogóle się stamtąd wylazła. Ale i na to jest sposób - trzeba nabyć solidne kowadło. 😉 Pozdro Edytowane 26 Stycznia przez Mitek 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2 godziny temu, Marcos73 napisał: A ja to co mam powiedzieć? Z peryskopem jeździć? pozdro Hmm, temat raczej by dotyczył szerokości nogawki spodni niż peryskopu...😁 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiau26 Napisano 26 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 26 Stycznia (edytowane) Temat z rozważaniami co do nart jeszcze sobie w najbliższym czasie i w pigułce tutaj podsumuję, bo jednak się to trochę rozwlekło na 4 strony i chciałbym spróbować wyciągnąć z tego mięso. Już teraz dzięki wielkie wszystkim za wrzutki od siebie, mega cenne rady i spostrzeżenia! Ale na gorąco dam Wam znać co i jak, bo dzisiaj miałem trochę czasu po robocie i byłem w kilku miejscach pomierzyć kapcie 😉 W każdych czułem się dobrze, w każdych przy pozycji narciarskiej paluch dotykał do kapcia (oczywiście nie był ugięty) i w każdych czułem że buty przylegają dobrze, pojawiało się naprawdę delikatne mrowienie w stopach (wcześniej jak byłem mierzyć to chłop mi dał ewidentnie za małe skorupy, bo 98mm i mocno mi drętwiało i blokowało dopływ krwi) Faworyt (czułem się w nich najbardziej, nie chcę powiedzieć komfortowo, ale optymalnie, aczkolwiek różnica z pozostałymi jest nieznaczna): https://sportano.pl/p/165476/buty-narciarskie-dalbello-veloce-120-gw-black-black-infrared Sprawdzałem jeszcze te: https://sportano.pl/p/288373/buty-narciarskie-meskie-nordica-speedmachine-3-130-gw-black-anthracite-red https://sportano.pl/p/285371/buty-narciarskie-meskie-atomic-hawx-prime-120-s-gw-army-green-black-orange I jako ciekawostka - w jeszcze innym miejscu, poza kilkoma prawidłowymi, to takie mi przyniósł chłop do sprawdzenia, czułem się w nich zdecydowanie najbardziej komfortowo, więc myślałem, że będą najlepsze, a teraz patrzę, że dla rozmiaru 27,5 skorupa to 102mm (100mm jest dla 26,5) 😄 https://www.head.com/pl_PL/formula-120-mv-gw-603117.html Edytowane 26 Stycznia przez misiau26 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 26 Stycznia Udostępnij Napisano 26 Stycznia Producenci podają szerokość dla rozmiaru 26-26.5 wszystko wyżej jest +2mm. Kiedyś kupiłem Prime producent podawał 100 ale rozmiar 27-27.5 to 102 i zjeżdżając z góry na dół but był idealny przynajmniej takie miałem wrażenie komfort w pełni ale jak zacząłem jeździć-ćwiczyć balans na jednej nodze okazało się,że prawa stopa ma miejsce na obrót delikatny . Tak więc przymierzyłem Ultra i problem zniknął aczkolwiek w sklepie najlepiej pasował CS i właśnie to 98 mm a przy 26-26.5 96mm,jednak obawiałem się całodziennej jazdy i temp minusowych bo mierzenie w dodatniej temp zdoła odmienne od stoku. Zostałem przy Ultra a Prime stoją w odstawce . Pewnie kiedyś CS kupię . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia 17 godzin temu, Mitek napisał: Ale i na to jest sposób - trzeba nabyć solidne kowadło. 😉 Teraz z tym nie ma najmniejszego problemu.. : Zdravim 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia (edytowane) 10 godzin temu, misiau26 napisał: ............(wcześniej jak byłem mierzyć to chłop mi dał ewidentnie za małe skorupy, bo 98mm i mocno mi drętwiało i blokowało dopływ krwi) ......... Cześć I najprawdopodobniej te były dobre. W pierwszym poście pisałeś o jeździe zaawansowanej. Wszedłeś w dyskusję choć wybór miałeś podany na tacy po dwóch postach. Buty warto wybrać sensownie na parę lat. Jeżeli mierzysz but sportowy czy o charakterze sportowym, to przy pierwszej przymiarce, po ułożeniu stopy w bucie i lekkim (pierwszy ząbek, bez oporu) zapięciu, powinno się dać w nich wytrzymać jakieś 5 minut max. Przy każdym następnym już będzie lepiej. Nowy but, zwłaszcza sportowy ale praktycznie każdy, musi się ułożyć do stopy w czasie jazdy, czasami pomaga przy tym bootfitting ale but się układa zawsze przez pierwsze dni na stoku. Jak chcesz mieć dobre, dopasowane buty to te, które są dobre w sklepie - czytaj komfortowe - od razu odrzuć, po ułożeniu się kapcia będą za duże. Ważne żeby ściśle zdefiniować brak punktowych ucisków, ze szczególną uwagą na rejony śrub, zawiasów, szyć w kapciu itd. Lepiej wziąć skorupę węższą ze ściśle zdefiniowanym punktowym uciskiem i skorzystać z pomocy bootfittera niż później mieć po tygodniu denerwujące luzy bo te luzy wbrew pozorom kończą się bólem stóp - mimowolnie napinasz mięśnie aby unieruchomić stopę w bucie. Kolejność powinna być taka: 1. Zakup buta. 2. Wyjazd na narty w celu oswojenia butów. Celowo o tym piszę bo przy bucie sportowym często dość szybko okazuje się, że trzeba dopasować. 3. Wizyta u bootfittera w celu dopasowania - wkładka, frez czy wypychanie itd. 4. Drugi wyjazd testowy. 5. W 30-50% przypadków druga wizyta u bootfittera. 6. Wyjazd adaptacyjny - ze 3-4 dni. 7. Jazda wieloletnia w bucie który pasuje i trzyma. Pozdro Edytowane 27 Stycznia przez Mitek 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiau26 Napisano 27 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2 godziny temu, Mitek napisał: Cześć I najprawdopodobniej te były dobre. W pierwszym poście pisałeś o jeździe zaawansowanej. Wszedłeś w dyskusję choć wybór miałeś podany na tacy po dwóch postach. Buty warto wybrać sensownie na parę lat. Jeżeli mierzysz but sportowy czy o charakterze sportowym, to przy pierwszej przymiarce, po ułożeniu stopy w bucie i lekkim (pierwszy ząbek, bez oporu) zapięciu, powinno się dać w nich wytrzymać jakieś 5 minut max. Przy każdym następnym już będzie lepiej. Nowy but, zwłaszcza sportowy ale praktycznie każdy, musi się ułożyć do stopy w czasie jazdy, czasami pomaga przy tym bootfitting ale but się układa zawsze przez pierwsze dni na stoku. Jak chcesz mieć dobre, dopasowane buty to te, które są dobre w sklepie - czytaj komfortowe - od razu odrzuć, po ułożeniu się kapcia będą za duże. Ważne żeby ściśle zdefiniować brak punktowych ucisków, ze szczególną uwagą na rejony śrub, zawiasów, szyć w kapciu itd. Lepiej wziąć skorupę węższą ze ściśle zdefiniowanym punktowym uciskiem i skorzystać z pomocy bootfittera niż później mieć po tygodniu denerwujące luzy bo te luzy wbrew pozorom kończą się bólem stóp - mimowolnie napinasz mięśnie aby unieruchomić stopę w bucie. Kolejność powinna być taka: 1. Zakup buta. 2. Wyjazd na narty w celu oswojenia butów. Celowo o tym piszę bo przy bucie sportowym często dość szybko okazuje się, że trzeba dopasować. 3. Wizyta u bootfittera w celu dopasowania - wkładka, frez czy wypychanie itd. 4. Drugi wyjazd testowy. 5. W 30-50% przypadków druga wizyta u bootfittera. 6. Wyjazd adaptacyjny - ze 3-4 dni. 7. Jazda wieloletnia w bucie który pasuje i trzyma. Pozdro Dzięki @Mitek za tak obszerną odpowiedź i aż punkt po punkcie wyjaśnienie tematu! Szkoda kurczę, że w miejscach gdzie się te buty kupuje i gdzie pracują sprzedawcy, którzy powinni właśnie tak doradzić, jednak nie ma takiego podejścia. Pewnie 95% klientów, którzy przychodzą oczekuję jednak tego komfortu od razu i to jest dla nich domyślna sytuacja. Facet usłyszał ode mnie, że chce mieć dobrze przylegający but do jazdy o charakterze sportowym, pomierzył stopę na tej podkładce i przyniósł kilka 100mm gdzie faktycznie mrowienie było ale wytrzymałbym tak cały dzień pewnie, a nie 5 minut. Do tego było jednak bardzo daleko No nic, wrócę w takim razie do tematu i popróbuję z 27,5 na 98mm I będę próbował poukładać grafik życiowy żeby móc sobie pozwolić na tyle wyjazdów na układanie butów 😄 1 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia 5 minut temu, misiau26 napisał: No nic, wrócę w takim razie do tematu i popróbuję z 27,5 na 98mm Do tyczek kupujesz but? Z atoma to CS przymierz w twoim rozmiarze będzie miał 98 bo Ultra już ma 100 a Prime 102 więc jak Prime był u miarki to na dzienne nartowanie zapytaj o Ultra to dobry kompromis choć CS byłby idealny na pierwsze godziny o poranku 🤣 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia (edytowane) 28 minut temu, misiau26 napisał: Dzięki @Mitek za tak obszerną odpowiedź i aż punkt po punkcie wyjaśnienie tematu! Szkoda kurczę, że w miejscach gdzie się te buty kupuje i gdzie pracują sprzedawcy, którzy powinni właśnie tak doradzić, jednak nie ma takiego podejścia. Pewnie 95% klientów, którzy przychodzą oczekuję jednak tego komfortu od razu i to jest dla nich domyślna sytuacja. Facet usłyszał ode mnie, że chce mieć dobrze przylegający but do jazdy o charakterze sportowym, pomierzył stopę na tej podkładce i przyniósł kilka 100mm gdzie faktycznie mrowienie było ale wytrzymałbym tak cały dzień pewnie, a nie 5 minut. Do tego było jednak bardzo daleko No nic, wrócę w takim razie do tematu i popróbuję z 27,5 na 98mm I będę próbował poukładać grafik życiowy żeby móc sobie pozwolić na tyle wyjazdów na układanie butów 😄 Cześć W większości firm 27 i 27,5 to jest ten sam but - ta sama skorupa, ten sam kapeć. Regulacja połówki to jest kwestia innej grubości wkładki w botku. A gdzie Ty mieszkasz w jakim mieście/rejonie? Bo żeby sprawdzić buty nie trzeba jechać na Kasprowy. Kłopot to tylko śnieg. I jeszcze - to co pisze dotyczy buta sportowego bo jeżeli zdecydujesz się na coś pośredniego - tak jak pisze Victor, czyli pójdziesz za nartami to bierz cokolwiek z miarki i jeździj - kapcia jest na tyle dużo, że i tak się ubije dość szybko. Pozdro Edytowane 27 Stycznia przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia Szerokość stopy jest mierzona w najszerszym miejscu, śródstopiu. Dla mnie dobór takiego buta to porażka, bo reszta stopy jest naprawdę wąska i się wszystko telepało w stawie skokowym czy łydce, pięcie. Stąd dobór buta i to powinien brać pod uwagę. U mnie sprawdziło się wzięcie wąskiego buta i poszerzanie w śródstopiu, choć nadal nie jest optymalnie i drętwieje po 3-4 h, ale przynajmniej trzyma. Teraz przykładowo siedzę w samym botku, który wyraźnie stopę opina, bo jedną z opcji jest, że mimo poszerzenia skorupy za część drętwienia właśnie sam botek może odpowiadać. I w istocie czuć, że może to odgrywać rolę. Po kolejnym poszerzeniu skorupy pewnie to kwestia znowu kilku wyjazdów i się jakoś dopasuje. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia 7 minut temu, Chertan napisał: Szerokość stopy jest mierzona w najszerszym miejscu, śródstopiu. Dla mnie dobór takiego buta to porażka, bo reszta stopy jest naprawdę wąska i się wszystko telepało w stawie skokowym czy łydce, pięcie. Stąd dobór buta i to powinien brać pod uwagę. U mnie sprawdziło się wzięcie wąskiego buta i poszerzanie w śródstopiu, choć nadal nie jest optymalnie i drętwieje po 3-4 h, ale przynajmniej trzyma. Teraz przykładowo siedzę w samym botku, który wyraźnie stopę opina, bo jedną z opcji jest, że mimo poszerzenia skorupy za część drętwienia właśnie sam botek może odpowiadać. I w istocie czuć, że może to odgrywać rolę. Po kolejnym poszerzeniu skorupy pewnie to kwestia znowu kilku wyjazdów i się jakoś dopasuje. Dokładnie jak u mnie - dlatego tak ważne jest żeby nogę obejrzał fachowiec a nie pomierzył sprzedawca.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
misiau26 Napisano 27 Stycznia Autor Udostępnij Napisano 27 Stycznia 5 godzin temu, Mitek napisał: W większości firm 27 i 27,5 to jest ten sam but - ta sama skorupa, ten sam kapeć. Tak tak, to już zdążyłem się zorientować, że to to samo 6 godzin temu, Mitek napisał: A gdzie Ty mieszkasz w jakim mieście/rejonie? Bo żeby sprawdzić buty nie trzeba jechać na Kasprowy. Kłopot to tylko śnieg. Warszawski słoik, siema wszystkim 😉 Nie mam pojęcia jak tam warunki śniegowe na górce szczęśliwickiej, pewnie nadal wystawiony igielit 😄 W poniedziałek idę do mocno polecanego miejsca tutaj w Wwa (MCKsport) na kolejne przymiarki kapci i pogadanki w temacie. Zobaczę jak to tam będzie wyglądało 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Stycznia Udostępnij Napisano 27 Stycznia Cześć Mieszkam również w tym mieście (Praga płd) i w przyszłym tygodniu z pewnością będę w PM Sporcie - Rossignol, Lange. Generalnie możemy się zdzwonić z przyjemnością. Masz info na priv. Trzymaj się. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marxx74x Napisano 30 Stycznia Udostępnij Napisano 30 Stycznia @Mitek pomijasz drobiazgi a że zrobiłem swój rekordzik ostatnio w bucie alpejskim to nie pominę. a) temperatura w sklepie i na stoku jest nieco inna - but zachowuje się totalnie inaczej. W praktyce dla komfortu jadąc na stok kładę buty przy nawiewie Bonina zeh zakładanie to mordęga. Po 10 godzinach nie zauważyłem, że nie dopiąlem zupełnie 🙂 b) większość sensownych butów ma mikroregulacje i możliwość zmiany ustawień - prawy mam inaczej niż lewy c) wkładka custom robi robotę d) po pierwsze nie szkodzić - nie ma co mieszać maszynek i patentów sportowych do rekreacji. Curex poszedł SL na PI robiąc 8 w butach z wypożyczalni (wątpliwe 70) bo ganialiśmy uciekiniera czworonoga i w zamieszaniu butów (120) zapomniała z chałupy. A potem stwierdziła że egzamin trwał długo i przynajmniej nie musiała się męczyć. Swoje sportowe do tele którym praktycznie tylko jeździ nawet prowadząc zajęcia ma 130 e) wczoraj zaskoczył mnie wynalazek firmy na "A" - do plastikowego języka dali wysciółkę która wręcz obowiązkowo się podwija i krawędź plastiku piłuje nogę. Z tym to nikt nic nie zrobi a to że użytkownik nie wiedział że można botka wyjąć ze skorupy projektanta nie ratuje 🙂 M. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.