colin23 Napisano 1 Marca 2010 Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 w zeszłym roku w Livigno byłem przejazdem na początku kwietnia i na dole sypał śnieg, drogi były białe a do Bormio wyjechac się dało albo z dobrymi zimówkami albo z łańcuchami. Więc jazda na letnich do Livigno to raczej czerwiec-wrzesień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
papylon Napisano 1 Marca 2010 Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Nie szalejcie ludzie, w połowie kwietnia na zimówkach? No chyba, że jakiś kataklizm zapowiadają. W Livigno na dole kwiaty rosną na trawnikach Pogody nie da sie przewidziec a wlasne decyzje...zawsze PEACE! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fox34 Napisano 1 Marca 2010 Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 w zeszłym roku w Livigno byłem przejazdem na początku kwietnia i na dole sypał śnieg, drogi były białe a do Bormio wyjechac się dało albo z dobrymi zimówkami albo z łańcuchami. Więc jazda na letnich do Livigno to raczej czerwiec-wrzesień. To prawda, mnie też kiedys w lipcu na rowerze złapała burza gradowa. Trzeba mieć ogromnie wiele szczęścia, żeby trafić we Włoszech na białe drogi w połowie kwietnia. Jeśli nawet śnieg pada, to za kilka godzin droga jest czarna i całkowicie uprzątnięta. Wystarczy spojrzeć na prognozę przed wyjazdem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yarra Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Mam dokladnie taki sam problem. Jade do livigno 17 kwietnia , pierwszy raz. Na jakich oponach jezdziliscie? jak dlugi jest ten gorski odcinek? w kwietniu lezy na nim jeszcze snieg? dadza rade letnie opony i dwa lancuchy na przod? Bo jezeli wezme zimowe to przez 2500km w kwietniu czyli ok 20 `C calkowicie sie zetra i beda do wyrzucenia... Ja bylem w kwietniu w Livigno, jechaliśmy przez Monachium i GaPę i drogi były super - w sam raz na letnie opony. Nie natrafiliśmy też na żadne większe korki. Z tego co wiem w Austrii jest nakaz jeżdżenia na zimówkach do 15 kwietnia, a potem chyba nie ma sensu. Jednak koniecznie zalecam zabrać łańcuchy - w zeszłym roku w Livigno spadło jeszcze sporo śniegu na przełomie kwietnia i maja. Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Voytheck Napisano 2 Marca 2010 Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Wróciłem w ostatnią sobotę z Livigno, służę informacjami jeśli oczywiście będę umiał udzielić informacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zordon Napisano 7 Marca 2010 Udostępnij Napisano 7 Marca 2010 Witam, mam pytanie na temat dojazdu do Livigno, jadę tam pierwszy raz i zastanawiam się czy jadąc przez Austrie, następnie Pfunds - Tarasp - Susch - Zernez i do tunelu, muszę kupować winietę na Szwajcarie? Nie było by problemu gdyby nie to, że dostępna jest tylko roczna a do tego odcinek ma długość ok 70km... Trochę szkoda. Proszę o odpowiedź osoby które znają temat, albo o linka do strony która informuje jakie drogi w Szwajcarii podlegają opłacie. Z góry dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gajowy01 Napisano 8 Marca 2010 Udostępnij Napisano 8 Marca 2010 witam, jestem nowy na forum, nazywam sie michal. Mam kilka pytan co do livigno. Jade tam na swieta wielkanocne, czy mozna jechac juz na letnich gumach a nastepne moje pytanko to czy w livigno jest stacja z lpg lub okolicy. pozdrawiamNa letnich - zdecydowanie odradzam, przymrozki w górach nie są niczym nadzwyczajnym :) Poza tym w Austrii do 15.04 jest po prostu obowiązek jazdy na zimówkach. Jeśli chodzi o LPG to nie wiem ale wiem że w Livigno jest b. tanie paliwo - mniej o jakieś 30-40% - strefa wolnocłowa :) Tu coś było nt. http://www.skiforum....read.php?t=3318 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zordon Napisano 10 Marca 2010 Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Witam, kolejne pytanie przed wyjazdem - czy w kasach akceptują karty płatnicze? chodzi mi o zakup skipassów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zordon Napisano 10 Marca 2010 Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 akceptują Dzięki za odpowiedź, zapytam tylko czy jesteś pewny, bo szukam w internecie i zarówno ich strona jak i inne źródła milczą w tej kwestii? :/. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yagutka Napisano 15 Marca 2010 Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 Wróciłam w niedzielę z Livigno i jak zwykle super Moja kondycja i kolana były w lepszym stanie niż zwykle, więc trochę pojeździłam, aczkolwiek pod koniec tygodnia już było ciężko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 19 Marca 2010 Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 witam a czy ktoś może poratować z własnego doświadczenia informacją jak jest ze śniegiem w Livigno w drugiej połowie kwietnia? Będzie gdzie pojeździć czy taki termin jest już dosyć ryzykowny? tiaw kwietniu 2009 było tak http://www.skiforum....&postcount=1865 co będzie w tym, zobaczymy j. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogna Napisano 21 Marca 2010 Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 13 marca wróciłam z Livigno. Bylo super, super. ale od początku: wyjazd 6 marca godz. 5, do Berlina wschodzące słoneczko żegnało nas cieplutko, niestety w kierunky do Monachium zaczęła się śnieżyca. autostrada oblodzona, po drodze kilka stłuczek i oczywiście korki. Parkingi zatloczone, że nie było gdzie stanąć. Ok 16 nadal byliśmy w Niemczech, już myślałam, że będzie trzeba szukać noclegu po drodze, ale w Austrii znów (już zachodzące) słoneczko się pojawiło i pognaliśmy.Tunel w Szwajcarii, hm, my pierwszy raz, więc trochę dziwnie było, tzn. do tej pory nie rozumiem, dlaczego zaproszono nas na jakiś parking, kazano ustawić się w kolumnie a następnie samochód po samochodzie wypuszczono z tego parkingu. Całość ok 15 minut manewrów op parkingu. Po pierwsze strata czasu, bo gdybyśmy jechali bez zahaczenia o parking to odbywało by się to bardziej płynnie, a druga sprawa, do tunelu to jeszcze był kawał drogi i nawet po drodze spotkaliśmy dwa samochody które jechały z naprzeciwka.Cena za tunel bilet w dwie strony 30 Euro, płatne za tunelem. Na miejscu byliśmy, z uwzględnieniem poszukiwania adresu apartamentu, 21:30. Ktoś pytał czy LPG jest w Livigno, też nas to interesowało ale nie ma!Trasy: ach, ach, ach:-)) Wyratraczkowane super, kolejek brak, 0 oblodzeń, do końca dnia nie robiły się muldy ( no może na wąskiej niebieskiej w Mottolino i wąskiej czerwonej na Carosselo trochę były wyryte korytka), ale ogólnia ocena przygotowania tras bardzo wysoka. Trasy czynne do - i tu zdziwienie-17:00 (w Austrii do 16:00 max 16:30) Na Mottolino jeździliśmy 4 dni, na Carosello 2 dni. Nie wiem, czy na moją ocenę nie wpłynęła lokalizacja, ale uważam, że Mottolino lepsze. (mieszkaliśmy w Trepalle:p). Bardzo przypadła mi do gustu trasa czerwona (koło snowparku) prowadząca do trepalle. Super jest trasa czarna (po prawej i lewej) z Monte Della Neve nr 4 i dalej czarna pod wyciągiem nr 1 do do parkingu Teola. Jeśli chodzi o Carosello to uciążliwe jest przemieszczanie się pomiędzy wyciągami, niby jest taka możliwość, ale szczytami niebieską do wyciągu 28 to niestety, nawet super rozpęd nie pomógł i troszkę trzeba było poczłapać. (a ja, niecierpie człapania). Z tras widokowych (ale tylko dla celów estetycznych) polecam trasę czerwoną??? (oj chyba niebieska) z Vetta Blessacci do Feredia. Widziałam, jak ktoś całą drogę nagrywał kamerą.:-) Ogólnie to posługiwanie się nazwami tras we Włoszech jest trudne, wcześniej jeździłam w Austrii i tam wszystkie trasy są ponumerowane,więc wiesz jaki numer ma twoja ulubiona, a tu, brak numerów, kierunki z nazwami, trochę cieżko się połapać i później dyskutować o trasach. Jedzenie na stokach dobre, polecam pizzę (kawałek, ale słuszna porcja 3,50 E) na Carosello i ... bombardino ( to już w każdej knajpie pycha). Cóż jeszcze..na Carosselo pierwszy raz widzałam znaki ostrzegające przed czarną trasą. Straszno było. Człowieczek przewracający się i %. Niestety nie umiem załączyć zdjęcia. Powrót 5 rano- na granicy ze Szwajcarią o tej porze już nie śpią, i chyba zauważyli, że się źle spakowaliśmy, bo wpadli na pomysł żeby nas rozpakować. WSZYSTKO!!!, szukali alkoholu. Kawa, perfumy ich nie zinteresowały (a właśnie to miałam). 40 minut w łeb. a potem na granicy z Austrią to samo (ale już w wydaniu light) 25 minut w łeb. Pomimo że było to trzynastego, wszystko się dobrze skończyło i podróż przebiegała już bez niespodzianek. W domku o 19:30. Użytkownik Bogna edytował ten post 22 marzec 2010 - 12:05 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yagutka Napisano 21 Marca 2010 Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 O tak, czerwoną do Trepalle tez lubię bardzo Aczkolwiek czerwone po drugiej strony między Costaccią a Carosello też są super. Trasa z Blesacci do Federii jest na mapkach jako czerwona, ale jak się jedzie, są oznaczenia, że niebieska i taka faktycznie jest. A widoczki cudne, prawda. Na Federii jest też dodatkowe mierzenie czasu w slalomie, gdyby ktoś chciał. Mnie w tym roku bardziej podeszła strona z Carosello i Costaccią, ale to pewnie dlatego, że w zeszłym roku więcej jeździliśmy na Mottolino, bo była przebudowa gondolki na Costacci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 21 Marca 2010 Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 Słuchajcie, a może napiszecie o ....jasne że można napisać, tylko po co, raz jeszcze ten watek przepisywać ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 21 Marca 2010 Udostępnij Napisano 21 Marca 2010 jack_top wybacz, ale to co wyżej napisałeś to ,żart ??? masz w jednym wątku wiadomości o jednym miejscu ... odczucia i opisy ludzi tam bywających... opisy tras, noclegów, knajp, etc a Tobie się nie chce wykazać odrobiny wysiłku i tego przeczytać ???? dalej no comments .... bo mógłbym przesadzić j. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogna Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Byłam w Aquapark. bardzo nowoczesny, stylowe wnetrza, czysciutko. cena za bilet podstawowy (na cały dzień, ale godzinowego nie ma) 20 Euro. były jeszcze droższe pakiety zawierające masaże itd,ale nie interesowało mnie to. Część basenowa składa się z dość sporego basenu Black Poll gdzie jest kilka "stacji masaży wodnych, 2 jacuzzi. z drugiego basenu, również ze stacjami jest możliwość wyplyniecia na zewnątrz. Niestety to jest jeszcze w budowie i widok taki sobie. 2 sauny (sucha i parowa) dość obszerne ok 10 osób się mieści. ja byłam ok godz. 15 to prawie nikogo nie było, ale ok 17 to juz bardzo duzo osób. Jest tez bar + poduchy do wypoczynku.Ogólna ocena wysoka, ale cena za wejście tez nie mała. Na termach w Bormio nie byłam, ale znajomi sie wybrali. Z zewnątrz bardzo efektowne, co z tego skoro czynne tylko do 17:00 !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RYKI Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Z uwagą - i z przyjemnością śledzę Wasze opinie o Livigno. Jednak cenie i lubię to miejsce bardziej za klimat (jak na Krupówkach…), a trochę mniej za atrakcyjność tras narciarskich (m.in. długość, przepustowość infrastrukturę etc.). Do Livigno jeździłem i będę jeździł na przemian poznając jeszcze inne ośrodki narciarskie w Alpach. Pozdr. R. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Yagutka Napisano 22 Marca 2010 Udostępnij Napisano 22 Marca 2010 Z uwagą - i z przyjemnością śledzę Wasze opinie o Livigno. Jednak cenie i lubię to miejsce bardziej za klimat (jak na Krupówkach…), a trochę mniej za atrakcyjność tras narciarskich (m.in. długość, przepustowość infrastrukturę etc.). Do Livigno jeździłem i będę jeździł na przemian poznając jeszcze inne ośrodki narciarskie w Alpach. Pozdr. R. Ja klimat Livigno też bardzo lubię i atmosfera jest dla mnie ważna Niestety nie jeździmy na urlopy tak często jak byśmy chcieli, więc jak już jedziemy, to dane miejsce musi mieć nie tylko fajne trasy, ale też mieć coś do zaoferowania po nartach. I też jeździmy na zmianę Ostatnio spodobało się też nam Sestriere, ale to znacznie dalej i znacznie mniej ofert biur podróży, a szkoda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bogna Napisano 24 Marca 2010 Udostępnij Napisano 24 Marca 2010 Właśnie przypomniało mi się że z biletem na tunel każda osoba przejeżdżająca dostaje kupon zniżkowy 5 czy 10 euro nawet na ten aquapark. Też taki miałaś? NIestety nie, kuponu nie otrzymałam, a szkoda. Natomiast zapomniałam napisać że na Mottolino była akcja promocyjna Nissana. Na specjalnie przygotowanym szlaku zjazdowym ustawione były kamerki. PO zjeździe otrzymujesz wydruk z kodem (gratis :-)) i możesz na stronie internetowej podziwiać swoje zdjęcia. Pomysł fajny, niestety jakość fatalna. Jeśli ktoś ma ochotę sprawdzić podaję link, można tam zobaczyć ostatnie zdjęcia. www.nissan-proveit.com A propos zdjęć, na czarnym szlaku Mottolino ustawiał się fotograf ze sprzęcichem, a na dole rozdawano wizytówkę zakładu fotograficznego, gdzie (podobnież, bo nie byłam) za 6 E można było odebrać swoje duże zdjęcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Robert Ski Planet Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Warunki są znakomite - wydłużyli sezon do 11 maja (to nie żart) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
antibes Napisano 7 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Za kilka dni ruszam do Livigno. Niestety praca wymaga abym co 2 dni zaglądnął do internetu. Zatem: Czy w Livigno jest gdzieś darmowy/płatny dostęp do Wi-Fi? Na kwaterze nie będę miał, a połączenie przez komórkę to dramat. 1 zł za 50 kb, Z góry dzięki za wszelkie wskazówki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 30 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 30 Kwietnia 2010 jak wracaliśmy dwa tygodnie temu, to nam autko przeszperali dokładnie.... ..... facet jak zobaczył busa na polskich blachach, a w środku 7 chłopa, to bez wahania wskazał .... garaż / wywalili wsio i .... nic nie znaleźli, bo i nie było co znaleźć ot, napracowali się tylko ... nota bene bardzo mili ludzie :D:D .....w trakcie gdy 2 Panów poznawało zakamarki naszych bagaży i auta, my gawędziliśmy z trzecim ... i jest tak jak zgłosisz (przed kontrolą) że, masz np. alkohol ponad dopuszczalną ilość, to wówczas płacisz 24 euro od butelki i jedziesz sobie spokojnie dalej . jak Oni znajdą np, alkohol i będzie go więcej niż możesz przewieźć, to wówczas kara wynosi 85 euro od jednej butelki ..... jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 14 Maja 2010 Udostępnij Napisano 14 Maja 2010 wygląda to mniej więcej tak; - alkohol do 15% - 2 litry - alkohol powyżej 15 % - 1 litr - papierosy 200 szt a suma zakupów (art. spożywcze i przemysłowe) nie może przekroczy kwoty 300 CHF tj. jakieś 200 euro uwielbiam tam sceny w sklepach .... grupka naszych oglądających ceny - chleb 2 euro, jogurt (500 g jogobella) 2,30 euro, 1 litr spirytusu 2,70 euro ... miny krajanów/ bezcenne jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fanatyk Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 1 litr spirytusu 2,70 euro jarek A czy można wrócić z Livigno przez Włochy tak, aby uniknąć szwajcarskich celników??;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jark Napisano 17 Maja 2010 Udostępnij Napisano 17 Maja 2010 można .... przez Bormio jarek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.